Ballhaus Opublikowano 13 Lipca 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2014 Witam serdecznie, czy którykolwiek z użytkowników miał z tą konserwacją do czynienia? W necie ciężko o jakiekolwiek opinie.
przemko99 Opublikowano 14 Lipca 2014 Zgłoś Opublikowano 14 Lipca 2014 to jest środek typu Boll: Środek na bazie bitumiczno-kauczukowej chroniący podwozie samochodu przed solą, uderzeniami kamieni, wodą i oddziaływaniem czynników mechanicznych. Działa również dźwiękochłonnie.
venomGD Opublikowano 1 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2014 Ja mam na co dzień do czynienia z asfaltem Może i ok produkt , ale dałbym coś pod, a durabit jako top coat ( o ile ma wystarczającą ilość sbs ). Wszystkie produkty na bazie bitumu wygłuszają. No może po za cienkowarstowym gruntem rozpuszczalnikowym.
JacekZKL Opublikowano 5 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2014 Ogólnie warto ale nie K2, gdyż to firma z niższej półki, produkty marketowe. Kupiłem ostatnio kilka ich produktów: tar remover - nie remuwał, lub bardzo powoli, musiałem rozkładać na lakier ręcznik papierowy i dopiero psikać removerem, gdyż bez tego spływał sobie nie czyniąc szkody w kropeczkach asfaltu. ulra wax - posmarowałem nim auto - owszem fajnie... ale po paru dniach przyszedł deszcz i auto zrobiło się białe - mączny nalot po tym "wosku" pasta turbo/tempo - do niczego, po paru dniach po polerce ani śladu tapis do tapicerki - w miarę jako apc, ale też szajs, ledwo co doczyszcza zaschnięty brud - trzeba godzinami psikać płyn do mycia silnika - trzeba dodatkowo szorować twardym pędzlem bo inaczej nic nie zmyje
chudy Opublikowano 5 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2014 tar remover - nie remuwał hahaha, dobre a co do tematu - masz środki noxudol, masz środki valvoline, masz środki wurth. po co szukać jakichś wynalazków? jak robisz dla siebie, to robisz na dobrych środkach.
JacekZKL Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Zgadza się. Są środki na bazie bitumów, albo wosków wypierających wodę. Przy czym czytałem na różnych forach że nie ma co kupować środków w spraju w puszce, gdyż jest on rozwodniony do takiego stanu, by było możliwe psikanie z butelki. Raczej należy kupować takie same ale pod pistolet pneumatyczny. Taki pistolet to koszt mniej więcej 20 PLN. Do profili zamkniętych warto stosować specjalne środki przeznaczone do tego typu miejsc: progi, drzwi, dolne części drzwi, słupki itp miejsca. Są jeszcze środki w dużych puszkach pod pędzel. Generalnie jak masz dostęp do kanału/podnośnika, kompresora to możesz sprawę załatwić porządnie. Jeśli chcesz natomiast robić to środkami w spraju - to moim zdaniem nie warte zachodu - zabezpieczy na pół roku. Druga sprawa to czas kiedy to zrobisz, latem przy dużych temperaturach może ten środek spłynąć zbyt szybko. Nie mówiąc o zapachu, trzeba będzie wietrzyć auto z tydzień albo dwa po tej operacji gdyż te bitumy śmierdzą okropnie.
chudy Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2014 srodki w sprayach mają ten ból, że jest ich mało w puszce (drogo wychodzi), a ciśnienie z którym są wyrzucane, jest mizerne (podłużnic tym nie widzę, ale to tylko moje zdanie). natomiast same środki po odparowaniu rozpuszczalników są takie same, jak te pod pistolet. można tym drzwi opędzlować, jakieś niewielkie dobrze dostępne obszary profili zamkniętych. na zewnątrz dla mnie lipa, bo po prostu warstwa będzie zbyt cienka (a położenie odpowiedniej grubości ze spraya to koszty, koszty). ja teraz jeszcze powlekę nadkola w obu samochodach noxudolem 1600 i wcisnę w profile zamknięte noxudol 750 (choć konserwa robiona rok temu). koszt niewielki, a spokój sumienia gwarantowany
venomGD Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Przy czym czytałem na różnych forach że nie ma co kupować środków w spraju w puszce, gdyż jest on rozwodniony do takiego stanu, by było możliwe psikanie z butelki. Bzdura totalna.... jak rozpuszczalnikową powłokę chcesz rozwadniać to raz ? Co mówi norma o czasie wypływu dla takiej powłoki ? Wg mnie lepkość takiego czegoś powinna wynosić od 30-150 sekund ( jak dobrze pamiętam) i jest to podyktowane normą a nie widzi mi się producenta. Wodne układy bitumiczne to są emulsje i nie są stosowane w motoryzacji. Druga sprawa to czas kiedy to zrobisz, latem przy dużych temperaturach może ten środek spłynąć zbyt szybko. Prędzej powłoka dostanie skurczu i powstaną defekty powierzchniowe niż spłynie... bitumy śmierdzą okropnie. Jakoś mi w lab nie śmierdzą bitumy... to rozpuszczalnik sprawia że zapach jest jaki jest. Sam bitum w sobie nie ma odrażającego zapachu, a jeszcze jak się dodaje do niego np kalafonii sosnowej to już w ogóle super pachnie więc nie wiem skąd takie doświadczenia zapachowe. A jeśli komuś jest to zbyt lepkie ( "rozwodnione" ) to przecież można nałożyć parę warstw prawda ? Chyba że chcecie od razu 1 i grubo to wtedy szukajcie u producenta w karcie tzw "suchą masę" czyli deklarację ile % powłoki zostanie po odparowaniu rozpuszczalnika.
powalla Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2014 Nakładanie sprayem jest o tyle niewygodne gdyż aby taki spray wypluł nam całą zawartość to musimy nim psikać tak żeby butla była pionowo , a w niektóre miejsca ciężko tak dotrzeć i wtedy przechylamy butlę i... po chwili gazu brak, a w środku jeszcze chlupie Cenowo też lepiej wypada preparat na pistolet , bo np. butla 1L valvoline Ml kosztuje 29 zł , a 600ml spray 23zł .
tomek909 Opublikowano 8 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Sierpnia 2014 ja jesli mialbym kupic to srodki valvoline, ale juz po fakcie bo wczesniej kupilem srodki boll, tansze o ok 8 zl.
AST_KRK Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Jeśli chodzi o środki do konserwacji pojazdów to, produkty takich firm jak: boll, novol, app, k2, blachogum i tym podobne radzę omijać szerokim łukiem, jak i wszystko, co jest na bazie bitumów, ponieważ nie stanowią one odpowiedniej bariery przed korozją a w porównaniu cena - jakość to najniższa liga. Co do valvoline, krótko mówiąc to nie jest to, co parę lat temu, teraz liczy się tylko nazwa, drogo i mało wydajne. Noxudol - preparat godny polecenia robiąc zabezpieczenie na jeden sezon. Osobiście polecam środki marki DINITROL i FLUID FILM, zarówno do podwozia jak i profili zamkniętych. Cenowo może nie są najtańsze, ale przynajmniej jestem spokojny, że pod powłoką ochronną nic się nie pojawi. Czego nie mogę powiedzieć o produktach wymienionych wcześniej producentów. Jednak każdy, kto zamierza samodzielnie zrobić konserwację musi wiedzieć jedno, jeżeli są oznaki korozji to bez odpowiedniego przygotowania blachy i jej zabezpieczenia żadna konserwacja nic nie da, bo i tak rdza będzie się rozprzestrzeniać. Dla tego sugeruję aby po oczyszczeniu blachy z rdzy nałożyć alu-cynk lub na ostatnią warstwę podkładu lakier bezbarwny i dopiero środki konserwujące. Tak jak kolega powalla polecam nanoszenie tych preparatów za pomocą pistoletu UBS ponieważ mamy znacznie wiecej środka niż w sprayu.
Artih Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2014 Chodzi o PERMA FILM i FLUID FILM ? Czytałem o nich dużo w necie i faktycznie to podobno I liga. Przymierzam się do nich - PERMA FILM faktycznie nie tanio wychodzi (~70,00 zł litr).
AST_KRK Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2014 na stronie fluid-film.pl masz ceny i dokładny opis produktu , warto poczytać
chudy Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2014 skąd opinia o zabezpieczeniu na jeden sezon przy użyciu środków noxudol? zabezpieczałem rok temu i na bieżąco mam okazję oglądać zarówno trwałość noxudol 900 (podwozie, nadkola), jak i 750 (profile zamknięte, w tym podłużnice). nie obserwuję jakichś znaczących różnich na przestrzeni tych 12 miesięcy (900 nie do końca nawet przestał się lepić, choć oczywiście to nie jest to, co świeże - i całe szczęście!).
AST_KRK Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2014 U mnie była inna sytuacja, grubość filmu (powłoki ochronnej) po ok roku zmalała na tyle, że w powiększeniu można było zauważyć ubytki i fabryczne zabezpieczenie. Jak wiadomo środki te są na bazie wosków, które z czasem mają prawo się zetrzeć, co jest normalnym objawem podczas eksploatacji pojazdu, a gdy maleje powłoka spada również odporność na rozwory soli jak i inhibitory korozji. Co do profili zamkniętych to rozumiem, że kolega chudy sprawdzasz za pomocą boroskopu wyłącznie fakt czy film nadal się utrzymuje, ponieważ akurat w tych miejscach grubości powłoki na pewno nie sprawdzisz, chyba, że wewnętrzne profile, ale tam to nie ma znaczenia. Oczywiście podtrzymuje, że produkty noxudol są godne polecenia, widocznie ja miałem pecha.
chudy Opublikowano 12 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2014 którym środkiem powlekałeś podwozie?
AST_KRK Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Noxudolem robiłem nadkola, podłoge zabezpieczałem Dinitrolem. Jak mnie pamięć nie myli to był noxudol 910L.
krzysiek555 Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2014 Panowie jak konserwowaliscie srodkami perma fluid to podklad robiliscie tez jakis czy odrazu po dokladnym oczysczeniu black?
Ralfberecik Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2015 Wystarczy umyć z brudu i oczyścić z luźnej rdzy lub luźnych wcześniejszych powłok i można malować Perma Film. Nie jest konieczne usuwanie "do białego". W razie wątpliwości malowaną powierzchnię moźna wcześniej delikatnie natłuścić Fluid Film Liquid A lub Fluid Film AS-R (spray).
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się