sobka01 Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2014 Za możliwość przetestowania Leather Cleanera bardzo dziękuję Shiny Garage! Zgodnie z obietnicą przedstawiam mały test porównawczy wspomnianego wyżej produktu z AutoGlym Leather Cleaner. Opis Shiny Garage - z oficjalnej strony Shiny Garage: http://shinygarage.pl/shiny-garage-leat ... 500ml.html Shiny Garage Leather Cleaner jest bezpiecznym produktem do czyszczenia wszelkich powierzchni skórzanych. Preparat usuwa nawet ciężkie zabrudzenia, zmiękcza i rozpuszcza brud. Aplikować przy pomocy szczoteczki. Następnie zabezpieczyć kremem do skóry Shiny Garage Care For Me Leather Cream. Opis AutoGlym z oficjalnej strony AutoGlym: http://www.autoglym.com/products/produc ... er-cleaner Leather requires a special set of products to ensure these hard wearing, yet chemically sensitive surfaces, remain in perfect condition. Leather Cleaner is a pH neutral formula that can safely be used on all interior leather surfaces. If you are unsure whether something is real leather, it can be safely used on faux leather too. Leather Cleaner will not add a shine to your seat, but leave it with a natural matt finish. It is free of silicones and other masking agents that can leave an unpleasant feel to your interior. Leather Cleaner is not for use on household leather. Pro Tip: Apply Leather Care Balm following cleaning to keep leather supple and crack free. Produkty testowałem na zniszczonych skórach w domu które są już spisane na straty. Widoczne mocne rysy i wydawałoby się popękania skóry ale czy na pewno? Czego spodziewać się po produkcie AutoGlym już wiedziałem po teście: http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... 3&start=15 natomiast działanie Shiny Garage było dla mnie niewiadomą. Jak skóry wyglądały przed? Ano tak: Po lewej stronie fotela używałem Shiny Garage a po prawej AutoGlym Robione wg instrukcji na buteleczce: Spryskać obficie skórę środkiem i wyczyścić szczoteczką. Zaraz po wyczyszczeniu: Jest różnica? Skóra bardzo odżyła, odzyskała swój pierwotny kolorek. Tam gdzie widać takie mini pęknięcia itp. – no cóż… Nie są to jak widać nowe skóry więc cudów się nie spodziewajmy – materiał jest już trochę zmęczony ale jeśli weźmiemy pod uwagę tylko działanie produktu to jestem bardzo mile zaskoczony jakością! Tutaj już po wyczyszczeniu prawej strony AutoGlym Widać jakąś różnicę? Odklejamy taśmę... Mała plama którą widać po lewej stronie od śladu po taśmie to jakieś odbarwienie materiału. W rzeczywistości prawie niedostrzegalne – aparat jakoś wybitnie mocno wyciągnął ten defekt Delikatna różnica w odcieniu oparcia pomiędzy prawą a lewą stroną to złudzenie. Wg mnie winne jest bardzo mocne, niedzielne słońce które wpadało przez okno Po nałożeniu odżywki (niestety miałem dostępną tylko AutoGlym - Leather Balm więc takiej użyłem na całym fotelu): Zaraz po nałożeniu balsamu strona Shiny Garage wydawała się jakby bardziej matowa co widać na zdjęciu. Po chwili (i przetarciu mikrofibrą) całość wyglądała już jednakowo. Skóra przy zdjęciach z fleszem bardzo się świeci - przepraszam za to. Raz: że nie jestem wybitnym fotografem a dwa: kobieta już głowę suszyła, że w niedzielę znowu zajmuję się swoimi kosmetykami Podusmowując: Shiny Garage Leather Cleaner vs AutoGlym Leather Cleaner: Według mnie zwycięzcą jest Shiny Garage! Dlaczego? Ano dlatego, że: - produkt bardzo ładnie doczyścił skórę, - nawet fajnie się pienił, - miał dużo przyjemniejszy zapach niż AutoGlym, - wydaje mi się, że jest dość wydajny - drugi cały fotel też dokończyłem produktem od Shiny i myślę, że na całość zeszło mi około 100ml-150ml produktu, - atomizer w buteleczce Shiny dużo lepiej rozpyla w przeciwieństwie do tego AutoGlym`owskiego który "psika" bardzo punktowo mocnym strumieniem - produkt rozpryskuje się wszędzie wokół, Cena (wg standardowych cen od MX-ów) za 500ml butelkę: AutoGlym: 36,00zł (http://www.pielegnowacauto.pl/autoglym- ... 500ml.html) Shiny Garage: 39,90zł (http://www.pielegnowacauto.pl/shiny-gar ... 500ml.html) btw MX-y macie nieaktualne zdjęcie produktu - ja go otrzymałem w spłaszczonej owalnej butelce, z dużym czarnym atomizerem - tak jak na stronce Shiny Garage. Jak dla mnie produkt Shiny Garage bez cienia wątpliwości spełnił moje wymagania! Jak tylko skończy mi się butelka AutoGlyma to Shiny Garage Leather Cleaner wpada do arsenału!
tomasns Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2014 sobka01, dobry test jednak mam pytanie wydaje mi się, że jest dość wydajny który z nich jest bardziej wydajny SG czy AG ?
sobka01 Opublikowano 12 Lutego 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2014 Dzięki tomasns Wydaje mi się że biorąc pod uwagę rozpylanie atomizerów Shiny Garage będzie bardziej wydajny. Atomizer Shiny działa jakby był w pozycji SPRAY, natomiast ten od AutoGlym`a - STREAM.
DeepGloss Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2014 Fajny test! W takim razie nic tylko trzeba wspierać polskich producentów
Bonthyc Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2014 Do plusów Shiny Garage dodałbym to, że jest polski Akurat dla mnie ma to znaczenie
ShinyGarage Opublikowano 12 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2014 Bardzo dziękuje za test. Nasz produkt jest mało znany na forum i przez wielu niedoceniany, ale niedługo pojawi się więcej testów, ilość zdjęć wow!
sobka01 Opublikowano 13 Lutego 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2014 Dzięki za miłe opinie Shiny Garage, cała przyjemność po mojej stronie Myślę, że produkt naprawdę zasługuje na więcej uwagi!
Mess Opublikowano 13 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2014 Odkopuje zdjęcia z przed paru miesięcy z szybkiej zabawy Leather Cleanerem od Shiny Garage vs Colourlock Soft Clean Lewa część SG Leather Cleaner Lewa SG prawa Colourlock Wiem ze zdjęcia aż wstyd zamieszczać prawię się i zrobię resztę tak czystej tapicerki w ciągu dnia i z aparatem
sobka01 Opublikowano 13 Lutego 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2014 Widać, że Shiny ładnie czyści Którym z produktów dokończyłeś podłokietnik?
Mess Opublikowano 13 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2014 Ofc. że Shiny Tanio miło i przyjemnie :] Ps. Shiny wylądował do buteleczki po Soft Cleanie i genialnie się sprawdza jeśli użyje się spieniającej pompki Do pielęgnacji bieżącej nie widzę sensu przepłacać za colourlock-a Do prac renowacyjnych hmm muszę jeszcze przetestować czy coś colourlock by znalazł
Dystrybutor muzycom Opublikowano 13 Lutego 2014 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2014 Witam! Długo się zastanawiałem sobka01 dlaczego po czyszczeniu zniknęły Ci rysy. Zobaczyłem dokładniejsze zdjęcia i chyba już wiem. Test przeprowadziłeś na meblach dwubarwnych. Widać wyraźne ciemną brązową farbę wykończeniową nałożoną na jaśniejszą żółto pomarańczową. Ta jaśniejsza prześwituje od spodu przez brąz dając wrażenie antykowania. Tutaj widać wyraźnie na pasku nie czyszczonym została Ci oryginalna farba w kolorze brązowym... Zmarszczki i pęknięcia nie powstają najczęściej w skórze tylko w samej farbie. Usunąłeś podczas czyszczenia górna brązową zniszczoną warstwę farby odsłaniając żółto pomarańczową farbę podkładową w dobrym stanie. Oryginalny kolor to był ten, który masz pod taśmą... Zresztą widać go też na dole pod siedziskami. Obicie tam masz zapewne z eko skóry.... Mess robienie testów na siłę działania bez mierzenia PH mija się niestety z celem, bo nie wiemy tak naprawdę jak skuteczny czy agresywny jest dany środek. Pozdrawiam!
Mess Opublikowano 13 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2014 muzycom, Dobra sugestia Aczkolwiek nie wiem ile warte są tanie chińskie papiruski lakmusowe bo jak ostatnio zanurzyłem w rozrobionej magi to wyszło mi PH11... co się nie jak ma z opisem produktu na stronach o neutralnym PH.
sobka01 Opublikowano 14 Lutego 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2014 muzycom, być może masz rację odnośnie dwubarwnych mebli - tzn, że pod tą ciemno brązową farbą jest jeszcze jedna żółto-pomarańczowa. Tak to faktycznie wyglądało w trakcie testu jakby inny kolor się odkrywał ale tłumaczyłem sobie to tym, że skóry nie były nigdy czyszczone i to po prostu brud i tłuszcz ukrywał oryginalny kolor. Nie wiem jak jest w rzeczywistości, nie znam się na tym - Ty jesteś w temacie więc domniemam, że możesz mieć rację Nie zmienia to faktu, że dla mnie działanie produktu było satysfakcjonujące. Wydaje mi się, że mimo wszystko jest bezpieczny dla skóry skoro i ShinyGarage i AutoGlym dały podobne efekty. Ciekaw jestem, czy Strong Cleaner ściągnąłby więcej i jak wyglądałyby te fotele po poprawce 50/50 z Colourlock`iem? Może jakaś próbka na test?
damian87 Opublikowano 15 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2014 jeśli "z czyścił" by górny kolor skóry to wnioskuje, że coś takiego jak powłoka powierzchniowa bezbarwna już tu nie istnieje. Mimo tego kolega nic nie wspomniał o fibrach/szmatkach które ściągały wykończenie lub kolor - bądź co bądź o klejącej skórze też nie. Może się nie znam ale wydaje mi się, że takie objawy powinny wystąpić, zgadza się??
ShinyGarage Opublikowano 16 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2014 muzycom, specjalistą od tapicerek skórzanych nie jestem, wiem natomiast że ph nie zawsze odpowiada za "agresywność" preparatu jak to ująłeś. To co napisałeś sugeruje użytkownikowi, że zarówno nasz produkt jak również Autoglym są bardzo agresywne i ściągają farbę/ lakier. Głoszenie takich opinii bez przeprowadzanie własnego testu wydaje mi się mało profesjonalne, napisać można wszystko. Na podłokietniku Messa również ściągnięta została wierzchnia warstwa lakieru/farby czy po prostu nasz produkt lepiej poradził sobie z brudem niż Colorulock?
Dystrybutor muzycom Opublikowano 16 Lutego 2014 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2014 1. Nigdzie nie napisałem, że użyte w teście środki są agresywne. 2. To że farba została usunięta to raczej nie ulega wątpliwości, bo to widać jak na dłoni. 3. Jeśli chodzi o PH masz rację, ale samo PH już nam coś mówi. Wszędzie porównywane są efekty czyszczenia. Najskuteczniej zawsze wyczyści aktywna piana i APC (najlepiej nierozcieńczone). To jaki to ma wpływ na skórę to już inna sprawa. Dlatego ważne jest aby wiedzieć jaką chemię porównujemy. Zarzucasz mi brak profesjonalizmu, a ja tylko napisałem co widzę. Przepraszam, ale nie mogę takich testów czytać i milczeć. Wojciechu test Messa jest niemiarodajny tak samo jak test sobka01, który użył Waszej chemii na dwubarwnym wykończeniu, usunął górną farbę i stwierdził, że "produkt bardzo ładnie doczyścił skórę." Doszło do takiej sytuacji, że w innym dziale sobka01 zaczął polecać czyszczenie do eliminacji rys i wytarć. W tym teście brak jakichkolwiek metodologi i podstawowej wiedzy testującego o materiale jaki testuje. Smutne jest to, że tego nie zauważyłeś. Jeśli chodzi o test Messa napisz tu proszę jaki Ph ma Wasz środek. Soft Clean PH 5,5 damian87 bezbarwne wykończenie nawet w nowych tego typu meblach jest bardzo delikatne. Są to bardzo delikatne skóry. Dostarczamy do nich zarówno środki czyszczące jak i konserwujące. (górna farba nie lubi tłuszczy) Pozdrawiam!
sobka01 Opublikowano 17 Lutego 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2014 W tym teście brak jakichkolwiek metodologi i podstawowej wiedzy testującego o materiale jaki testuje. Zacznę może od ustosunkowania się do powyższego: Czy aby stosować środki do czyszczenia skóry należy być tapicerem i znać się na Wszystkim związanym z tym materiałem? Czy do rzetelnego przeprowadzenia testu powinienem się dowiedzieć z jakiego zwierzęcia jest ta skóra? Ile miało lat przed zabiciem i czym było pasione? Być może to też miałoby znaczenie dla testu... Żarty, żartami a teraz na poważnie: 1. Nigdzie nie napisałem, że użyte w teście środki są agresywne. 2. To że farba została usunięta to raczej nie ulega wątpliwości, bo to widać jak na dłoni. Jak dla mnie jedno z drugim wzajemnie się wyklucza... Wojciechu test Messa jest niemiarodajny tak samo jak test sobka01, który użył Waszej chemii na dwubarwnym wykończeniu, usunął górną farbę i stwierdził, że "produkt bardzo ładnie doczyścił skórę." I dalej utrzymuję, że produkt bardzo ładnie doczyścił skórę. Wczoraj jej się przyglądałem i widać, że delikatne popękania jednak jeszcze wyszyły "na zewnątrz" w związku z czym śmiem twierdzić, że teoria o usunięciu farby wierzchniej ze skóry została obalona. Doszło do takiej sytuacji, że w innym dziale sobka01 zaczął polecać czyszczenie do eliminacji rys i wytarć. Chodzi o temat: http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=18152 Pokaż mi proszę w którym miejscu popełniłem faux pas? Poleciłem koledze adamo666 najpierw wyczyścić czymś porządnym skórę i zobaczyć jak ta będzie wyglądała po zabiegu. Widzisz gdzieś, żebym napisał, że wyczyszczenie pomoże w eliminacji wytarć? jeśli "z czyścił" by górny kolor skóry to wnioskuje, że coś takiego jak powłoka powierzchniowa bezbarwna już tu nie istnieje. Mimo tego kolega nic nie wspomniał o fibrach/szmatkach które ściągały wykończenie lub kolor - bądź co bądź o klejącej skórze też nie. Może się nie znam ale wydaje mi się, że takie objawy powinny wystąpić, zgadza się?? Wszystkie fibry wyglądały jak po wyczyszczeniu "syfu" ze skóry - nie zauważyłem nadmiernego zabrudzenia tak jakby była ściągana farba z mebli. Ładnie wypłukały się pod samą wodą - po dodaniu Białego Jelenia były perfekcyjnie czyste. To co napisałeś sugeruje użytkownikowi, że zarówno nasz produkt jak również Autoglym są bardzo agresywne i ściągają farbę/ lakier. Też odniosłem takie wrażenie, że muzycom nie uznaje innych produktów jak Colourlock. Rozumiem, że każdy reklamuje/próbuje sprzedać swoje produkty jak najlepiej ale z Twoich wypowiedzi muzycom wynika, że zarzucasz tak samo AutoGlym jak ShinyGarage, że ich cleanery to po prostu silne APC i czyste zło, natomiast tylko Soft i Strong Cleaner są przeznaczone do czyszczenia skóry i nic innego nie może być stosowane bo od razu rozpuści materiał do czystego drewna... Przykro mi, że tak bardzo Ci się nie spodobał ten test. No cóż, może gdyby taki efekt byłby po użyciu Twoich produktów wszystko byłoby cacy...
damian Opublikowano 17 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2014 Rozmowa między muzycom, a Wami wygląda, jak rozmowa detailer z użytkownikiem pasty tempo na temat lakieru tylko tutaj mamy temat skóry, ale podejście takie same...
Dystrybutor muzycom Opublikowano 17 Lutego 2014 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2014 Też odniosłem takie wrażenie, że muzycom nie uznaje innych produktów jak Colourlock. Rozumiem, że każdy reklamuje/próbuje sprzedać swoje produkty jak najlepiej ale z Twoich wypowiedzi muzycom wynika, że zarzucasz tak samo AutoGlym jak ShinyGarage, że ich cleanery to po prostu silne APC i czyste zło, natomiast tylko Soft i Strong Cleaner są przeznaczone do czyszczenia skóry i nic innego nie może być stosowane bo od razu rozpuści materiał do czystego drewna... Przykro mi, że tak bardzo Ci się nie spodobał ten test. No cóż, może gdyby taki efekt byłby po użyciu Twoich produktów wszystko byłoby cacy... Źle mnie oceniasz, tak samo zresztą jak Wojciech. Stało się jak się stało. Podejrzewam, że podobny efekt na tej konkretnej skórze uzyskał byś przy użyciu wody i odrobinie zaparcia. Jeśli trafił by Ci się Strong podejrzewam, że po prostu miał bym pecha. Natomiast pytam się po raz kolejny, co wnoszą takie testy? Jest to jednocześnie apel do producentów/dystrybutorów. Pozdrawiam!
MatthewG Opublikowano 17 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2014 Rozmowa między muzycom, a Wami wygląda, jak rozmowa detailer z użytkownikiem pasty tempo na temat lakieru tylko tutaj mamy temat skóry, ale podejście takie same... Coś w tym jest. Temat skór jest chyba nawet bardziej skomplikowany od korekty lakieru i jego rodzajów.
damian87 Opublikowano 17 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2014 Czy środek czyszczący nie zawierający rozpuszczalników jest w stanie rozpuścić wykończenie skóry??
Dystrybutor muzycom Opublikowano 17 Lutego 2014 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2014 Są bardzo różne rodzaje wykończeń. Teoretycznie tak - jest w stanie. Pytanie tylko jakie wykończenie skóry? Wykończenie, które czyścił sobka01 z samochodówką niewiele ma wspólnego. Do tego na zdjęciach widać wyraźnie, że było uszkodzone. Apc wylane na skórę meblowa powoduje momentalnie klejenie się powierzchni. Wątpię aby w składzie był rozpuszczalnik.
Artih Opublikowano 17 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2014 Rozmowa między muzycom, a Wami wygląda, jak rozmowa detailer z użytkownikiem pasty tempo na temat lakieru tylko tutaj mamy temat skóry, ale podejście takie same... Temat skór jest chyba nawet bardziej skomplikowany od korekty lakieru i jego rodzajów. Dokładnie. To oddzielny detailing w detailingu
ShinyGarage Opublikowano 17 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2014 Rozmowa między muzycom, a Wami wygląda, jak rozmowa detailer z użytkownikiem pasty tempo na temat lakieru tylko tutaj mamy temat skóry, ale podejście takie same... Nie kwestionuje wiedzy i doświadczenia Łukasza w zakresie pielęgnacji tapicerki skórzanej. Niemniej jednak nie może być tak, że osoba która cieszy się autorytetem na naszym forum jako specjalista od skóry dyskredytuje produkt konkurencyjny na podstawie zdjęcia, nie mając wcześniej kontaktu z danym preparatem, a tym bardziej z materiałem/powierzchnią który został wykorzystany w teście. A tak niestety postępuje Łukasz. Masz wątpliwości co do produktu ok, masz do tego prawo, nie jesteśmy alfą i omegą, nie aspirujemy jako Shiny Garage aby zostać drugim Colourlockiem, ale nim napiszesz opinię o innym kosmetyku najpierw go sam przetestuj, dopiero wtedy w moim przekonaniu można wygłaszać swoje opinie o danym preparacie. Nasz preparat ma ph między 5-7 jutro w biurze sprawdzę phmetrem dokładną wartość. Absolutnie zgadzam się z Łukaszem w kwestii edukowania użytkowników w zakresie zastosowania produktów, udzielania im wskazówek, dzielenia się wiedzą aby świadomie korzystali z dostępnych preparatów. Jednak Twój wcześniejszy post nie miał z tym nic wspólnego. Po prostu stwierdziłeś to co napisałeś. Jako laik w dziedzinie skór, widzę na załączonym zdjęciu sofę, która w moim przekonaniu jest bardzo zużyta, może nawet już nie ma lakieru czy farby o czym świadczą zdjęcia, muzycom Ty wiesz czy mam rację, ale nie ująłeś tego w ten sposób, tylko napisałeś, że oba produkty usunęły farbę/lakier. Konkurencja konkurencją, ale grajmy fair. Bardzo wygodnie z pozycji specjalisty napisać o konkurencyjnym produkcie negatywną opinię nie mają go nawet w "rękach", informacja idzie w "świat" i mamy spokój, a czy jest ona prawdziwa czy nie to już ma mniejsze znaczenie. Przede wszystkim o to mi chodzi, o czyste zagrania i rzetelne opinie poparte testami. Jeżeli w bezpośrednim starciu, teście przeprowadzonym przez ekspertów okażę się, że Colourlock jest lepszym produktem, zaakceptujemy to, już sam fakt, że porównywany jest on do tak znanej firmy jest nobilitujący, ale nie będę siedział bezczynnie i patrzył jak wypisywane są nieprawdzie informacje o naszych kosmetykach.
Artih Opublikowano 17 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2014 Mnie mimo wszystko nic nie zniechęciło do zamówienia produktu SG - i takowy w najbliższych dniach zakupię. Do tej pory korzystam głównie z produktów Gliptone i Forniture ale zawsze warto wypróbować coś nowego, konkurencyjnego cenowo a do tego polskiego. Postaram się zamieścić tutaj małe porównanie posiadanych produktów ww. firm jak już zamówię SG.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się