Moderator krd Opublikowano 27 Października 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 27 Października 2013 Ostatnio od Sebastiana z SNB Lodz otrzymalem pare probek do testow, miedzy innymi dressingu do opon o magicznym oznaczeniu TD64E Nie znam jego prawdziwej nazwy, producenta ani ceny, takze niczym nie moglem sie sugerowac. Produkt ma konsystencje plynna, delikatnie gesta. Zapach jest bardzo przyjemny, ale nie mam pojecia co to za nuta; dosc slodki, moze jakis owoc? Zawartosc buteleczki przelalem sobie do opakowania z malym trigerem. Jedyna podpowiedz jaka dostalem od Sebastiana byla taka, iz jest on podobny do Nielsena Brillance'a. Stad tez jego wybralem do porownania. Drugim produktem w rywalizacji z nieznamym jest dobrze znany Meguiar's Endurance. Do wyczyszczenia opon przygotowalem APC Shiny Garage Red Devil 1:3 oraz twarda szczotke. Same opony do bardzo brudnych nie nalezaly. Szczotkowalem kilkakrotnie, do czasu, az piana z apc byla zupelnie biala. Z poczatku troche brudu pocieklo. Nastepnie podzielilem opone na 3 czesci i nalozylem dressingi. I z bliska, XXX z prawej, Brillance z lewej. Endurance na dole, Brillance u gory. XXX z prawej, Endurance z lewej. Aplikacja bardzo podobna do Nielsena, ale zapach zdecydowanie przyjemniejszy. Nowy srodek dal najwieksza satyne, nieco wieksza od Nielsena, a o Megsie nie wspominajac, ktory lubi sie mocno blyszczec do pierwszego mycia. Na pewno wiekszosc z was czeka na wyniki w czasie, w zwiazku z tym przebieg zapisalem i bede na biezaco staral sie raportowac jak to wyglada, czy to zdjeciami czy jakims filmikiem.
Moderator krd Opublikowano 28 Października 2013 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 28 Października 2013 Update, teraz juz wiem czym smarowalem: Prorange Tyre Dressing 64e Odporny na promieniowanie UV, niewchłaniający brudu ani wilgoci środek nabłyszczający do odświeżenia i ochro-ny brzegów opon. Ożywia zmatowiałe i przesuszone gumowe powierzchnie i przywraca oponom oryginalny połysk i czarny kolor.
Piotrek Opublikowano 10 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2013 Cześć, Mówią, że nikt nic nie testuje Jak nie, jak tak. Słowem wstępu. Do testów dostałem 2 produkty od SNB. Przyszedł czas na dressing do opon. Miał być test tylko jednego produktu, ale w pewnej dziupli pod Warszawą czekał na mnie pakunek opisany jako "OPONY XXX". Krzychu postanowił urządzić zgadywanki. Nie wiem co to za produkt, ile kosztuje, jaka to półką. Mam jednak swoje "typy" Ale do rzeczy: Tyre Dressing 64e Jak sama nazwa podpowiada produkt do pielęgnacji opony o bardzo miłym zapachu,nadajacy satynowy wygląd oponie Proponowana cena detaliczna za 1L-41,50 Od siebie dodam, że zapach jest naprawdę fajny. Pachnie zielonym jabłuszkiem, przełamanym ropą. Preparat ma postać płynu, więc przelałem sobie do butelki z atomizerem. Kolej na OPONY XXX:białe gęste mleczko o cudownym zapachu pinacolady/gumy balonowej Do dzieła ( aplikatowy to jednorazówki ze zmywaków; opona umyta wcześniej APC Megsa 1:1) Opona po umyciu i osuszeniu: Aplikujemy. Sam Tyre Dressing 64E Teraz porówanie Tyre Dressing 64E ( prawa strona ) z OPONY XXX ( lewa strona) . Nie było żadnych problemów z aplikacją. Tyre Dressing 64E dał bardziej błyszczące wykończenie. Oba dressingi to raczej te o satynowym wykończeniu, błyszczą się mniej od tak lubianego tu Endurance. Tyre Dressing 64E ma też właściwości czyszczące oponę, aplikator po nim był zdecydowanie bardziej zabrudzony. Dziękuję za możliwość przeprowadzenia testu
g.pajak Opublikowano 10 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2013 Musiałeś docierać "zawodników" po jakimś czasie?
Piotrek Opublikowano 10 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2013 g.pajak, Nie ruszałem. Już wiem co to za drugi produkt, ale może ktoś zgadnie.
kamil_rosen Opublikowano 12 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2013 To drugie to Autoglym? Chociaż czy ja wiem, czy zapach to pinacolada Ale wygląd/kolor podobny
JM63 Opublikowano 12 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2013 Fajny test, ładne efekty, szczególnie XXX Zastanawiam się właśnie, czy... Tyre Dressing 64E ma też właściwości czyszczące oponę, aplikator po nim był zdecydowanie bardziej zabrudzony. Faktycznie są to jakieś środki czyszczące, czy może ma jakieś substancje (ropopochodne czy coś ), które w jakimś stopniu reagują/ rozpuszczają gumę i stąd ten kolor. Wątpię, żeby dressing miał większą siłę mycia niż APC 1:1, ale mogę się mylić
Moderator krd Opublikowano 13 Listopada 2013 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2013 No i po 2 tygodniach wyglada to tak.
sebba75 Opublikowano 13 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2013 Endurance chyba wygląda najlepiej ale wszystkie dostały dość mocno Dzięki za test
kamilgt Opublikowano 13 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2013 Krzychu jak odczucia na żywo? Jakieś wnioski?
Moderator krd Opublikowano 13 Listopada 2013 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2013 Brillance wyglada najciemniej, Endurance i Lahega podobnie, kwestia tylko jak dlugo ten stan sie utrzyma.
GrzegorzLU Opublikowano 13 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2013 dla mnie endurance wygrywa jak narazie
g.pajak Opublikowano 19 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2013 Jakiś czas temu od Seby z SNB dostałem próbkę nowego produktu: Prorange Tyre Dressing 64e Porównam go: - na lewym przednik kole ze starym, dobrym Nielsen Brillance - na lewym tylnym kole z Koch Chemie Nano Magic Plast Care Opony oczywiście umyte DG #703 - musze powiedzieć, że robi robotę Po drugim myciu piana biała Tak więc do boju: 64e vs Brillance Licząc od wentylka zgodnie z ruchem wskazówek zegara, pierwsza połówka (wyżej) 64e druga połówka Nielsen Brillance. Przed: Zaraz po mazianiu, oba nakładałem gąbeczką: Po 15 minutach: Po delikatnym starciu fibrą: (niżej Brillance, wyżej 64e) Tu oba nakładają się tak samo, konsystencja podobna, oleista. Wygląd jak na ten moment również bardzo zbliżony. Na plus 64E jest to, ze nie śmierdzi tak jak Brillance, ma wręcz przyjemny zapach Teraz pora na konfrontację z Kochem. Tak samo, licząc od wentylka zgodnie z ruchem zegara - najpierw 64e (wyżej) następnie Koch (niżej). Przed: Zaraz po aplikacji: Po 15 minutach bez ruszania: Po przetarciu fibrą: (wyżej 64e) Wśród tej pary, Koch rozprowadza się łatwiej bo trochę rzadszy, wygląd na ten moment bardziej matowy u Kocha, ale minimalnie. Zapach minimalnie lepszy 64e. Zobaczymy co będzie z wyglądem jutro Auto w najbliższym czasie ma trochę podróży po Polsce i co najmniej jeden wyjazd na zachód Niemiec, także potestujem
Piotrek Opublikowano 19 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2013 Panowie i Panie; TD XXX to Kolejny mocno niedoceniony produkt na rynku, ze względu na swój "marketowy" rodowód. Jak dla mnie może na równi konkurować z "detajlingowymi" smarowidłami. Aktualizując. Zdjęcia po tygodniu. Jak widać dressingi trzymają się. Efekty wizualne na żywo, trochę lepsze po stronie XXX. Przebieg niewielki bo poniżej 50 KM. Zasymulowałem im deszcz, ostatnim programem na bezdotyku. TD 64E TD XXX
Ornari Opublikowano 24 Listopada 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2013 Ja swoją próbkę otrzymałem przy zakupie w firmie MxNowicki.pl Postaram się przetestować go ze środkiem 3M TYRE RESTORE. Zdjęcia zaraz po aplikacji. Jak dla mnie Tyre Dressing 64E fajnie przyciemnia oponę zostawia satynowe od razu wykończenie a przy tym nawet pachnie. Nie udało mi się do końca przedstawić na zdjęciach efektu uzyskana dzięki TD 64E (chodzi mi o słabe odcięcie na żywo wyglądało to o wiele lepiej) Patrząc na zdjęcie można stwierdzić że lepszy efekt daje środek 3M ale jest to chwilowe mocniejsze przyciemnię i większy połysk który znika po krótki, czasie. p.s postaram się przedstawić dalsze spostrzeżenia.
Yasiek Opublikowano 25 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Stycznia 2014 Otrzymałem od sebba75 do testów również Tyre Dressing 64e firmy Lahega. Niestety czas zaczął mnie mocno gonić więc szybko umyte opony piana + potem APC i szybka aplikacja. Na jednym kole z prawej Lahega na lewej SG Back2Black. Jak mówi producent Lahega: Odporny na promieniowanie UV, niewchłaniający brudu ani wilgoci środek nabłyszczający do odświeżenia i ochro-ny brzegów opon. Ożywia zmatowiałe i przesuszone gumowe powierzchnie i przywraca oponom oryginalny połysk i czarny kolor. Po nałożeniu dał bardzo fajne wykończenie (miał być połysk, a wyszła fajna satyna ) Na drugie przednie koło na całości poszła Lahega - sprawdzimy ile wytrzyma na aucie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się