ziomqq Posted October 16, 2013 Report Share Posted October 16, 2013 Witam! Czy trzymanie auto w nieogrzewanym garażu w zime jest bezpieczne?? Chodzi mi głównie o to, aby koleżanka ruda nie zawitała (auto w tym roku po odnowie blacharko-lakierniczej).. Niestety jest to garaż, który będzie codziennie otwierany. Jest to garaż, gdzie wchodzą 2 auta, jedno za drugim. Rozumiem, że te codzienne otwieranie auta spowoduje wzrost wilgotności, ale czy ta wilgoć będzie na tyle duża, żeby uszkodziła blache?? Czy taki pokrowiec byłby dobrym rozwiązaniem?? http://softgarage.zloto.de/sklep/produc ... ucts_id=14 Trochę drogi ale... czego się nie robi dla swojego samochodu Może są jakieś inne pokrowce, które polecacie?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
RadMon Posted October 16, 2013 Report Share Posted October 16, 2013 jesli auto po kompletnej blacharce wstawiasz do garazu nawet nie ogrzewanego to niczym go nie przykrywaj, bo zrobisz mu kokon pod ktorym bedzie zbierac sie pelno wilgoci ktora bedzie odzialywac na auto.. jesli chcesz juz cokolwiek polozyc to tylko i wylacznie przescieradlo.. wjezdzajac drugim autem do garazu, zawsze bedzie snieg z sola (nieuniknione).. poprostu staraj sie wjezdzac autem z jak najmniejsza iloscia blota posniegowego... jesli jest dobra konserwacja zrobiona to nic mu nie bedzie.. sam posiadam auto zabytkowe ktore trzymam cala zime w nieogrzewanym garazu... Link to comment Share on other sites More sharing options...
karambol Posted October 16, 2013 Report Share Posted October 16, 2013 Witam! Czy trzymanie auto w nieogrzewanym garażu w zime jest bezpieczne?? Chodzi mi głównie o to, aby koleżanka ruda nie zawitała (auto w tym roku po odnowie blacharko-lakierniczej).. Niestety jest to garaż, który będzie codziennie otwierany. Jest to garaż, gdzie wchodzą 2 auta, jedno za drugim. Rozumiem, że te codzienne otwieranie auta spowoduje wzrost wilgotności, ale czy ta wilgoć będzie na tyle duża, żeby uszkodziła blache?? Czy taki pokrowiec byłby dobrym rozwiązaniem?? http://softgarage.zloto.de/sklep/produc ... ucts_id=14 Trochę drogi ale... czego się nie robi dla swojego samochodu Może są jakieś inne pokrowce, które polecacie?? Kolego czy ty aby nie przeginasz? Dla twojego spokojnego snu włączał bym mu jakaś farelkę na noc Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tery Posted October 18, 2013 Report Share Posted October 18, 2013 Nie zapomnij przynieść autu poduszki i lampki nocnej co by się ciemności nie bało Link to comment Share on other sites More sharing options...
Justyna Posted October 18, 2013 Report Share Posted October 18, 2013 ziomqq, zimowanie auta, które jeździ na co dzień i ma kontakt z błotem pośniegowym, solą itp. w nieogrzewanym garażu jest bezpieczniejsze dla karoserii niż w garażu ogrzewanym. Sól wchodzi w reakcje z karoserią i niszczy ją w temperaturach dodatnich, czyli powyżej 0 stopni. Dlatego jeśli garaż mamy ogrzewany ważne jest, aby przed wjazdem do niego przepłukać auto porządnie również sięgając lancą pod spód auta. Link to comment Share on other sites More sharing options...
zegarek Posted October 18, 2013 Report Share Posted October 18, 2013 zimowanie auta, które jeździ na co dzień To się chyba po prostu nazywa codzienne garażowanie auta, a nie zimowanie Co do reszty, to true true Link to comment Share on other sites More sharing options...
kedar Posted October 18, 2013 Report Share Posted October 18, 2013 Dodam jeszcze, że zamiast tego pokrowca kup sobie dobry cleaner i wosk, "one" się lepiej zaopiekują powłoka lakierniczą niż ten pokrowiec, a i Tobie się "gęba" ucieszy z efektów Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziomqq Posted October 18, 2013 Author Report Share Posted October 18, 2013 Zapomniałem dopisać. Niestety garaż nie jest mój tylko dziadka. Auto chce zimować całą zime. Dziadek czasami wraz z pracownikami (firma budowlana) może coś robić w garażu stąd boje się że mi auto porysują... Uważacie więc, że nie warto kupować takiego pokrowca?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
machar02 Posted October 19, 2013 Report Share Posted October 19, 2013 Jak także zimuje auto w garażu, na zimę kładę jak napisał RadMon, tylko prześcieradło. Ważne żeby przed wstawieniem auto było suche i dobrze umyte. Warto zabezpieczyć woskiem. jak najczęściej przepalać, zabrać akumulator do domu i tyle. Link to comment Share on other sites More sharing options...
DAMIANe34 Posted October 19, 2013 Report Share Posted October 19, 2013 Znajomy już dwie zimy trzyma odrestaurowanego Mercedesa w116 w zwykłym podwójnym ocieplonym blaszaku i nie widać na nim absolutnie żadnych najmniejszych oznak korozji. Merc niczym nie przykryty. Auto zimą wogóle nie jeździ a latem tylko w weekendy. Auto przesmarowane 3 razy do roku FK 1000P Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fancivi Posted October 19, 2013 Report Share Posted October 19, 2013 Wazne w zimowaniu auta to: - odpalenie co jakis czas w celu odnowienia historii olejowej - zatankowanie do pelna - mozna postawic auto na kobylkach w celu odciazenia opon, zawieszenia - akumulator zaleznie od temp w garazu, mozna zabierac albo i nie - umyc dobrze i wysuszyc dobrze przed zimowaniem - zapewnic wentylacje w garazu w celu unikniecia termosu w ktorym bedzie panowac duza wilgotnosc - zadnych pokrowcy nie stosowac, przescieradlo itp tylko w celu zabezpieczenia przed kurzem i to chyba na tyle Dla przyjemnosci ja dodaje jeszcze napalenie w piecu, zeby autko mialo cieplej i zeby nie marzly jak bedzie sie cos zima dlubac Spokojnie piec co stoi w 2 pomieszczeniu Link to comment Share on other sites More sharing options...
SpiderS Posted November 3, 2013 Report Share Posted November 3, 2013 Mam auto, którego w zimę nie użytkuję, mycie, suszenie zabezpieczonego auta ciut większe ciśnienie w ogumieniu i nic więcej nie cuduję i nie kombinuję, od 3 lat bez zmian Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziomqq Posted November 18, 2013 Author Report Share Posted November 18, 2013 Sytuacja się trochę zmieniła i będę zimował tylko swoim autem w blaszanym garażu. Czy coś się zmienia?? Jak mam zapewnić wentylacje?? Boje się że w takim blaszaku jednak rdza mnie dopadnie Tylko jest taki problem, że chce już w tą sobotę zawieźć auto do garażu. Jako że od poniedziałku do piątku jeżdże autem więc tylko w sobote moge je umyć. W sobote mam czas jedynie rano, więc jak je umyje i od razu zawioze to będzie totalna klapa.. Czy w takim razie auta nie myć czy co?? Link to comment Share on other sites More sharing options...
bati Posted November 18, 2013 Report Share Posted November 18, 2013 ziomqq czym Ty się przejmujesz Wstawiasz auto do garażu, zamykasz i idziesz do domu. Garaż blaszany masz idealnie szczelny ? Wątpię Przez całą zimę nie będziesz autem wyjeżdżał Co to za auto ? Żeby ludzie tylko takie mieli problemy Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarrciN Posted November 18, 2013 Report Share Posted November 18, 2013 ludzie zapominają, że to auta są do tego by nam służyły, a nie my im Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chabsu Posted November 19, 2013 Report Share Posted November 19, 2013 moze ktos ma dwa auta, jedno weekendowe drugie daily. Sam mam takie auto ktore najchetniej by wstawilk do garazu i niech se stoi i nabiera wartosci Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziomqq Posted November 19, 2013 Author Report Share Posted November 19, 2013 No garaż blaszany więc raczej szczelny nie będzie. Jeśli chodzi o auto to jest to Honda Civic Vgen. A jak z tym myciem?? Coś się stanie jak nie wstawie super umytego auta?? Ja sie tak martwię bo auto świeżo po malowaniu, a chce nim jeszcze troche pojeździć Link to comment Share on other sites More sharing options...
MarrciN Posted November 19, 2013 Report Share Posted November 19, 2013 Coś się stanie jak nie wstawie super umytego auta?? tak, brud zeżre Ci karoserię. a na poważnie, jeżeli ten brud to nie sól drogowa i ptasie kupy to nic się nie stanie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rise and Shine Posted November 19, 2013 Report Share Posted November 19, 2013 Byle nie było żadnych ptasich bomb Ja Buicka na zimę stawiam na klockach drewnianych, podkładam pod całe auto kartony żeby monitorować wycieki i zostawiam minimalnie uchylone okna. Cała filozofia, żadnych folii, pokrowców, jedynie na klapę bagażnika narzucam cienki kocyk bo często tamtędy się przechodzi i chroni to przed ewentualnymi szkodami. Akumulator odpinam, jak mi się przypomni to go odpalę na 10 minut, nie ma co przesadzać Link to comment Share on other sites More sharing options...
ziomqq Posted November 19, 2013 Author Report Share Posted November 19, 2013 Auto chce wstawić teraz do garage, więc soli nie ma, a ptasich bobków też nie widać. Dzięki za pomoc Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now