propekMONTER Opublikowano 30 Czerwca 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2013 Test sponsorowany przez Wczoraj sprawdziłem 4 produkty Carlack które otrzymałem od Shiningcar. Shampoo Complete Fast Detailer Long Life Zacznę od szamponu Samochód wstępnie umyłem VP NSF. Tak się prezentuje po pre-wash Szampon ma gęstą konsystencję w kolorze prawie przeźroczystym o ciekawym, słabo wyczuwalnym z opakowania zapachu rumianku. Standardowo do wiadra wlałem ~7 litrów i resztę dobiłem myjką. Efekt - bardzo gęsta piana. Myłem rękawicą flexipads. Umyty samochód po spłukaniu szamponu Wrażenia? Bardzo pozytywne! Szampon zapewnia świetny poślizg, do tego myjąc samochód cały czas czułem delikatny zapach rumianku. Łatwo się spłukiwał i nie było później problemu z wycieraniem. Wydaje mi się że zostawia także jakąś warstwę ochronną. Carlack Complete Po dokładnym umyciu przyszła kolej na Carlack Complete czyli AIO Postanowiłem wreszcieć wykorzystać czarną stronę tricolora. Środek bardzo wydajny, ważne jest, aby nakładać go cieńką warstwą. Tutaj troszeczkę mnie poniosło: Wysmarowałem całe auto i zostawiłem je na 30 minut, tak jak zaleca producent. Problem z dotarciem miałem tam, gdzie położyłem zbyt grubą warstwę(zdjęcie). Reszta ścierała się wzorowo. Jeszcze nie udało mi się zobaczyć różnicy na moim samochodzie po zastosowaniu środka AIO, więc nie napiszę żadnej konstruktywnej opinii. Long Life Sealant Czas na Carlack Long Life Sealant. Wodnisty produkt o obrzydliwym zapachu, którego na szczęście nie czułem przy użytkowaniu. Bardzo wydajny, do aplikacji posłużył mi aplikator gąbkowy. Pamiętając swój błąd przy nakładaniu AIO postarałem się uzyskać jak najcieńszą warstwę. Miałem wrażenie, że środek po aplikacji delikatnie odparowywał z lakieru. Nie było problemów z docieraniem. Uzyskałem dzięki niemu genialny wet-look i dużą śliskość lakieru. Zaryzykuje nawet stwierdzenie, że przyciemnił lakier. Jestem bardzo z niego zadowolony! Jedyne co mi przeszkadzało to skrzypienie przy ścieraniu, aż zgrzytałem zębami. Na drugi dzień maska lekko hologramowała. Docieranie: Kilka fotek po aplikacji: Fast Detailer Czas na ostatni produkt który otrzymałem, czyli QD. Dokładniej Carlack Fast Detailer. Różowa ciecz o zapachu zbliżonym do hmm domestosa.. takie było moje pierwsze skojarzenie. Aplikacja banalna, nie było żadnych problemów z docieraniem. Bardzo fajny detailer, świetnie poradził sobie też z kupą pterodaktyla. I ma "ciekawy" zapach. Podsumowywując seria Carlack to według mnie udane produkty a do tego bardzo wydajne i łatwe w aplikacji(i mają super wyglądające butelki!). Moim ulubieńcem został sealant, a zaraz po nim szampon (qd w fazie testów). AIO do końca nie wiem jak traktować, bo różnicy po aplikacji się nie dopatrzyłem. Kilka fotek lepszej jakości: i mały bonus (bonus otrzymał twardy wosk w płynie SONAX nakładany maszynowo) Dzięki za uwagę.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się