Dziwne zachowanie lakieru po prickborcie i prixie

[obcy1234]

witam, w tym tygodniu przyszlo pierwsze większe zamówienie, pogoda juz nieco lepsza, wiec postanowilem dzisiaj isc wypróbować dzialanie prickborta i prixa.

 

 

tak wiec wyciagnalem myjke, oplukalem autko.

po tym spyrskalem część samochodu prixem, a na to bez splukiwania od razu prickbortem. odczekalem jakies 4 minutki i splukalem wszystko. podczas splukiwania ukazały mi sie jaśniejsze przebarwienia na lakierze, jak na tej fotce ( na początku były troche inne, ale zanim dorwalem fona troche wyschly) zaznaczylem czerwonym o co chodzi:

 

udało mi sie usunąć to uzywając IPA, na mikrofibrze jednak zostały takie ślady:

 

Po usunięciu nie widze jakichś zmian w lakierze, ale mam obawy czy dalej stosować te preparaty, czy są bezpieczne? dlaczego taki nalot mi wyskoczyl ( autko mam od niedawna nie wiem co wczesniejszy wlascicel z lakierem robił ).

 

moge uzywac prickborta od razu na prixa czy splukac i dopiero?

 

dodam ze przecierając ipa w innym normalnym miejscu na lakierze zauwazylem tez lekkie ślady niebieskiego na fibrze, w niczym to nie przeszkadza?

prosze o pomoc.

[SJake]

Ciekawe co miałeś na lakierze... co to za lakier... bo po fibrze wygląda jak malowane "szprejem".

 

Mam nadzieje -również - że nie pracowałeś w pełnym słońcu/rozgrzanym elemencie.

[obcy1234]

możliwe że to był spray, i że poprzedni wlaściciel próbował coś zamaskować. tylko nie wiem co, bo po usunięciu tego lakier jest taki sam.

 

tutaj jak wygląda po usunięciu:

 

oczywiscie nie pracowalem na rozgrzanym lakierze, akurat pogoda byla taka ze nie padalo ale slonca tez nie bylo za wiele.

nie wiem co z tym lakierem jest nie tak, a w weekend chce zrobic korekte 3 stopniową pastami menzerna, i boje sie zeby czasami calkowicie tego lakieru nie dojechac...

 

 

ale nic nie szkodzi jak sie prickborta napsika na prixa?? - moge to potem jeszcze pędzelkiem czyścić? czy zostawić i spłukać?

 

taka plama pojawila mi sie tylko w tym miejsu z jednej strony auta. z obawy juz drugiej strony ani maski nie pryskalem niczym...

[Tomek WRO]

Używałem już na paru autach prixa i prockborta i nie było takiego efektu. Najpierw pryskam prickbortem i spłukuję. Następnie prixiem i też spłukanie. Może poprzedni właściciel posmarował woskiem koloryzującym typu TW color magic?

[obcy1234]

nie, watpie zeby sie w to bawil... mysle ze ktos tanim kosztem probowal ukryc niedoskonalosci. mam nadzieje ze lakier będzie na tyle w stanie żeby wytrzymać glinkowanie i korekte .

 

a takie pytanie jeszcze odnośnie prixa i prickborta - moge ich uzywac na całym samochodzie, nic sie nie stanie jak psikne na szyby albo plastiki? moge spryskac od razu cale auto?

[tukolarz]

Kiedyś miałem podobny efekt po zastosowaniu IronX-a i Prickborta. Znajomy miał w szopie lakierowane auto, i po spłukaniu chemii pół zderzaka, błotniki itd. zrobiły się białe . Osuszyliśmy auto i poszliśmy na kawę. Po godzinie lakier wrócił do swojej pierwotnej postaci bez dotykania go nawet szmatką. Ot- taka reakcja chemiczna . Normalny lakier bezbarwny spokojnie przetrzymuje te środki (nieważne czy fabryczny czy nie). Wina leży po stronie "lakiernika", a raczej malarza...

[obcy1234]

tukolarz, w innym miejscu mniej bylo tego i zostawilem, tez samo jakos wyschlo i nie widac tego, ale pewnie po przetarciu ipa by zeszło...

 

a takie pytanie jeszcze odnośnie prixa i prickborta - moge ich uzywac na całym samochodzie, nic sie nie stanie jak psikne na szyby albo plastiki? moge spryskac od razu cale auto?