Carbon Collective Platinum Wheels

[ShiningCar]

ShiningCar, kiedy będzie dostępny Carbon Collective Platinum Wheels?

 

Produkt powinien trafić do nas w pierwszym tygodniu października.

Szkoda, że kolega, który test przeprowadzał nie aktualizuje tematu..

[Yasiek]

ShiningCar, a ja się zgłaszałem na testera Swoją drogą Bieńka dawno na forum nie widziałem.

[g.pajak]

Produkt powinien trafić do nas w pierwszym tygodniu października.

Trzeba się będzie zastanowić nad produktem. Jeśli to nie problem, odezwij się proszę jak już będzie na sklepie.

Z góry dzięki.

[leszcz]

Pojemność 15ml, cena 99zł

 

To już jest niezłe przegięcie . Ja rozumiem technologia itp ale ceny to nie są już normalne dla przeciętnego Kowalskiego takie jest moje zdanie .

[FOBOS]

Jeżeli tylko pojawi się w sklepie to chętnie kupię.

[ShiningCar]

Dziękuję za zainteresowanie!

Jeśli produkt będzie u nas, nie omieszkam Was poinformować

[Bieniek]

Na wstępie przepraszam za nie aktualizacje testu,ale sporo się narobiło i nie było kiedy.

Niestety zdjęc nie posiadam,ale jestem mega zadowolony z produktu.

Brud tak nie przywiera do felgi.

Moge powiedzieć,że felga z tym środkiem jest o połowę mniej zabrudzona.

Na myjce bedotykowo bardzo dobrze się domywa.

Na wiosnę planuję na 4 koła nałożyć środek.

Ogolna ocena 5/6.

Jeden mniej za cene ta zawsze może być niższa

[ShiningCar]

Kilka słów ode mnie nt. Platinium Wheels.

 

Produkt na felgach przebył już sporą ilość kilometrów.

Od dnia aplikacji, ponad pół roku temu, felgi czyści się łatwo i przyjemnie.

W tym celu używane były różne produkty, w tym mocne środki dostępne na myjniach.

Lakier w miejscu aplikacji wydaje się być "inny" niż tam gdzie produkt aplikowany nie był.

Nadal da się zauważyć przyjemne dla oka kropelkowanie.

Zresztą spójrzcie sami

Na podsumowanie dodam tylko, że produkt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.

 

[ShiningCar]

Obserwację produktu, niestety prowadzę tylko ja a szkoda bo liczyłem na testującego.

 

Powłoka siedzi na felgach od samego początku testu i ma się dobrze.

Domywanie na bardzo dobrym poziomie, wizualnie również prezentuje się przyzwoicie.

Na dowód mała aktualizacja podczas kolejnego mycia :

 

Zabrudzona felga :

 

Naniesiony środek czyszczący :

 

Po spłukaniu :

[Yasiek]

ShiningCar, Karolu a ja oferowałem się do testów

 

Jaki to "środek czyszczący" ? Coś do bieżącej pielęgnacji jak VW Billbery ?

[ShiningCar]

Artur, mam na uwadze ten fakt, niestety próbka była konkretna, ale jedna

 

Do czyszczenia w zaprzyjaźnionej AM używam tego co mają, ostre K2

[Yasiek]

Karolu polecam się na przyszłość

 

Produkt widać działa bardzo długo patrząc na datę rozpoczęcia testu.

[ShiningCar]

Karolu polecam się na przyszłość

 

Być może będzie jeszcze szansa na ten produkt do testów...

Szkoda, że test nie był aktualizowany, bo zapewne dla wielu moje adnotacje są mało obiektywne..

[cortezo87]

Jeśli produkt nadaje się na polerowane felgi to chętnie zakupię na moje cztery 18-nastki

[ShiningCar]

cortezo87, twoje cztery 18stki chętnie przyjmą Platinium Wheels

 

Tutaj jeszcze małe zdjęcia zmiany stanu PW :

 

 

[Yasiek]

Dzięki uprzejmości Karola z

 

 

otrzymałem do testów próbkę preparatu do zabezpieczenia felg

 

 

Kilka słów od producenta/dystrybutora:

Carbon Collective Platinum Wheels Coating

Trwała powłoka zabezpieczająca, która może być stosowana na malowane, lakierowane proszkowo powierzchnie, goły metal, aluminium i stal. Po nałożeniu tworzy aktywną warstwę na wierzchu powierzchni koła zabezpieczając je przed brudem, kurzem i zanieczyszczeniami z hamulców a nawet lekkimi zadrapaniami.

Odporna na ciepło i chemikalia. Maksymalna trwałość, przy nałożeniu dwóch warstw to nawet 2 lata! Koła w tym czasie stają się łatwe do czyszczenia i utrzymania.

Butelka 15ml jest wystarczająca do ochrony 6-8 koła (zależy od rozmiaru).

 

Aplikacja:

 

Może być również stosowana do powlekania innych metali w tym wydechów.

Aplikuj produkt w temperaturze powyżej 5C w wentylowanym pomieszczeniu, mając na dłoniach rękawiczki ochronne. Powierzchnia musi być bardzo dokładnie oczyszczona z wszelkich zabrudzeń oraz odtłuszczona (użyj roztwór 50% alkoholu izopropylowego lub zmywacz silikonowy).

 

Nanieś na aplikator bawełniany 2 lub 3 groszki produktu i aplikuj dokładnie i równomiernie w powierzchnię felgi. Wiązanie następuje niemal natychmiast po aplikacji. Do usunięcia pozostałości użyj miękką mikrofibrę. W przypadku stosowania 2 warstw, należy odczekać co najmniej 2 godziny.

 

Należy unikać kontaktu z oczami i skórą. Nie spożywać.

 

Przed pracą wyglądał tak:

 

Felgi prze aplikacją zostały odebrane z renowacji. Dla pewności na myjni zostały potraktowane SG IronOff, SG T&G Removerem i umyte wodą z płynem do naczyń aby dobrze odtłuścić powierzchnię. W garażu dodatkowo zostały potraktowane APC Nielsena oraz IPĄ w duuuużych ilościach.

 

 

No to aplikujemy!

Szkoda że na końcu buteleczki nie ma koreczka do odmierzania kropel (a może to ze względu na próbkę?)

 

 

Produkt od razu nadaje szklistości feldze i przy dobrym oświetleniu widać gdzie zostaje aplikowany.

 

Po dokładnym zaaplikowaniu na całą felgę przystępujemy do polerowania delikatną fibrą

 

Kilka zdjęć po aplikacji:

 

A teraz coś co tygryski lubią najbardziej

 

Kropling felgi niezabezpieczonej:

 

Kropling po CC Collective Wheels

 

 

 

Po aplikacji felgi zdecydowanie nabrały szklistości. Stały się przyjemnie śliskie. Na dniach postaram się wrzucić film ze zrzucania wody.

 

 

Dziękuję firmie ShiningCar za możliwość przeprowadzenia testu!

[Stefan-16]

Dzieje się coś w temacie??

[Yasiek]

[Pan Miyagi]

Się dzieje

 

Otrzymałem buteleczkę od Karola, więc dopisuję się do szanownego grona testerów.

 

 

Na moich felach, świeżo lakierowanych ok. 2 miesięcy temu leży świeży Dlux.

Na potrzeby testu z frontów przednich felg Dlux zostanie zdjęty a w jego miejsce przyjdzie CC PW.

 

Felgi przed przygotowaniem, brudne po deszczowym tygodniu w Krakowie.

 

 

 

 

 

Pomocnicy w ramach przygotowania pod powłokę.

Tak jak pisałem, felgi świeże i pod powłoką więc brudu wgryzionego brak.

Niemniej jednak profilaktycznie...

 

 

 

Opłukujemy.

 

 

 

 

 

Pricbort i koledzy w akcji.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wjazd i suszymy.

 

 

 

 

Odtłuszczamy.

 

 

Siakieś ryski są.

 

 

 

Zdejmujemy starą powłokę.

 

 

 

 

 

Ponownie odtłuszczamy i kropelka CC Platinum Wheels

 

 

Smarujemy

 

 

 

Po kilku minutach docieramy bez problemu i mamy tak:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Różnica między kreską a ilością na zdjęciu to ubytek potrzebny na zrobienie frontów i wnęk w 17" felgach na zdjęciach.

 

 

Dodam, że na koło po stronie kierowcy poszły 2 warstwy (w zalecanym odstępie 2h) a na koło pasażera 1 warstwa.

 

Kilka fotek na koniec, ładna śliskość:

 

 

 

 

Spostrzeżenia. Powłoka:

- nie śmierdzi tak bardzo jak niektóre powłoki potrafią

- jest dość wydajna, kładłem na bogato

- nawet gdy zostawiłem ją na ok. 10 min to i tak łatwo się dotarła

- nadaje wyraźnej szklistości

 

Na co czekam:

- na test domywania

- na test trwałości w trakcie zimy.

 

Dziękuję za uwagę, update'y z lewego i prawego koła wrzucę niebawem po przejechaniu kilku setek.

[ShiningCar]

Dziękuję Panowie za aktualizację w temacie!

 

Od siebie dodam jeszcze, dla zainteresowanych, jak producent określa swoje produkty w tym Platinium Wheels :

 

[kandy]

Na nowy sezon będę malować koła i później chciałbym je zabezpieczyć jakąś powłoką i mam pytanie, czy występują jakieś problemy z trzymaniem się kleju do ciężarków na powłoce zabezpieczającej? Czy lepiej zabezpieczyć koła już po wyważeniu?

[dunga]

kandy, lepiej po.

[Patryykk]

No,no ciekawy produkt Pan Miyagi, Czekam na jakiś update po większym przebiegu

[Pan Miyagi]

OK, pierwszy update z mojej strony.

Od aplikacji powłoki na przednie koła minęło ok. 1,5 tygodnia. Auto przejechało kilkaset kilometrów zarówno w ruchu miejskim jak i trasie. Aura - niekorzystna, ciągłe mgły, duża wilgoć, brud na drogach, przelotne deszcze. Wszystko się brudzi.

 

Spostrzeżenia.

Dla przypomnienia - powłoka leży na przednich felgach. Strona kierowcy - 2 warstwy, strona pasażera - 1 warstwa. Po pierwsze obie felgi prawie się nie ubrudziły... Wizualnie miałem im bardzo niewiele do zarzucenia, trochę brudu zebrało się w zakamarkach, ale nie wszystkich. Bardzo duży plus.

 

W pierwszej fazie mycia opłukałem felgi wodą ze zraszacza, nie pod jakimś wielkim ciśnieniem. Większość brudu spłynęła ale widać było ciemny film z drogi.

W drugim podejściu felgi dostały z Bilberry oraz zostały potraktowane szczotką Daytona a następnie spłukane pod ciśnieniem. Wszystko zeszło bez najmniejszego problemu.

Kropelkowanie na b. wysokim poziomie.

Jeśli chodzi o różnice wynikające z ilości położonych warstw - zauważam jedną. Woda była odprowadzana nieco szybciej na feldze z dwiema warstwami.

 

Tyle na dziś. Poniżej fotki z akcji, niestety nie z każdego etapu, ale dają pogląd na sprawę.

 

Kolejne update'y przy większym zabrudzeniu i przebiegu.

 

Enjoy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[pro rider]

Czekam na relację po większej ilości przejechanych km