adamus94 Opublikowano 2 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2013 Jak w temacie, szukając ostatnio planów na prace byłem w myjni ale żeby dostać się "łatwiej" pytałem się szefa czy jak bym miał kurs będzie ok. W odpowiedzi było coś takiego że: "Papiery jak są to dobrze, ale dostaniesz stanowisko i pokażesz jak działasz " Jednak szukając kursu trafiłem na Auto Spa w tychach prowadza takowe szkolenie jednak nie znam firmy i chcąc się coś dowiedzieć trafiłem na : http://www.gowork.pl/opinie_firma,984275,2 czy ktoś może podzielić opinie albo polecić miejsce gdzie można odbyć kurs detailerski najlepiej na śląsku w okolicach katowic. Nie ukrywam że jak by było zakończone certyfikatem było by Co do moich umiejętności to raczkuję ale nie każdy młody od strzała był mstrzem .Pozdrawiam Adam
Marco Opublikowano 2 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2013 Szczerze? Na kursie (za który trzeba sporo zapłacisz) niczego się nie nauczysz. A przy najmniej nie praktyki. Jeżeli planujesz związać się z tą profesja pozostaje uczyć się samemu. Kupić sprzęt i działać. Nic nie zastąpi własnych doświadczeń. planów na prace byłem w myjni ale żeby dostać się "łatwiej" pytałem się szefa czy jak bym miał kurs będzie ok.Ale co ,papierów na "myjacza" w myjni?
adamus94 Opublikowano 2 Kwietnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2013 Na razie zostało mi jeszcze 1,5r w technikum jednak posiadamy w rodzince 3 autka wiadomego pochodzenia nie spawane z 8 .... chcąc utrzymać jakoś auto chce iść do pracy na całe wakacje a z papierami podobno łatwiej a po 1,5r już chciałbym gdzieś na stałe może kiedyś będę miał takie możliwości że będę przyjęty do jakiegoś zakładu na śląsku Czyli najlepiej kilka elementów z szrotu i polerka?? Posiadam na razie polerke k2 pro i zestaw padów i menzerne na start więc jest czym A pytanie zadając chcę wiedzieć co zrobić bo na forum są osoby,które siedzą w pielęgnacji aut nie od wczoraj a prace jaką wykonują jest na wysokim poziomie. I efekt właściciela jak odbiera auto
M4ciek Opublikowano 2 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2013 o ile wiem to Kanar (jest tu na forum) prowadzi takie indywidualne szkolenia
prezes.gd Opublikowano 2 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2013 Szczerze mówiąc, to co się dzieje na typowych myjniach samochodowych nie ma nic wspólnego z detailingiem, tam liczy się szybkość i jako takie wykonanie roboty; nie wiem w jaki sposób taki kurs/certyfikat miałby pomóc w uzyskaniu pracy na myjni?
Alzak Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Papiery na myjnie ale sie usmialem
roomioo Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Wiedza o detailingu i umiejętności z nim związane mogą Ci jeszcze w tym zaszkodzić Jak już ktoś napisał na myjni liczy się szybkość, a Ty po pierwsze będziesz zwracał uwagę na rzeczy na które inni jej nie zwracają, a po drugie zaczniesz zauważać rzeczy których inni nie widzą...
Scholl Concepts Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Szczerze? Na kursie (za który trzeba sporo zapłacisz) niczego się nie nauczysz. A przy najmniej nie praktyk Z tym bym znacznie polemizował. Najważniejsze są porządne podstawy, a później praktyka.
kanar Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Marco błagam nie pisz bzdur. Szkolenie robię już coraz rzadziej bo nie bardzo mam czas ale moje doświadczenie pokazuje, że kilka dni z zaawansowaną praktycznie osobą to jak kilka miesięcy samotnych zabaw w domowym zaciszu. Największe postępy widać przy korekcie lakieru, czasami wystarczy godzina pracy nad postawą i nagle okazuje się, że można zrobić element 3 razy szybciej. Solidne podstawy to rzecz najważniejsza a powielanie podstawowych błędów zdarza się bardzo często nawet u osób które mają już kilkadziesiąt aut za sobą.
julian Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Największe postępy widać przy korekcie lakieru, czasami wystarczy godzina pracy nad postawą i nagle okazuje się, że można zrobić element 3 razy szybciej. sama prawda. Marco, na ilu szkoleniach byłeś, że masz taką wiedzę?
roomioo Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Mimo to uważam, że wzięcie udziału w takim kurs, a co za tym idzie posiadanie wiedzy o detailingu, przyda się bardziej Tobie w rozszerzaniu pasji niż w pracy na myjni gdzie na codzień przeczy się podstawowym zasadom związanym ze sztuką detailingu. Oczywiście nie na wszystkich, ale znaczącej większości.
kanar Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Zgadza się, raczej nie ma to większego sensu.
SJake Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Na kursie (za który trzeba sporo zapłacisz) niczego się nie nauczysz. Się zgadza prawie wszystko - z uwzględnieniem jednego szczegółu... Zależy do kogo trafisz Znam osoby prowadzące szkolenia z Auto/Car/Wagen Detailingu, którzy dobrze nie potrafią usunąć szlifu po papierze 3000. Ogólnie kursy pokazujące sztuczki - jak zrobić auto dla handlarza w 3h za 150zł.
arti33 Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Ale w tym wypadku chyba bardziej chodzi o "kwit" niż o umiejętności. Osobiście uważam, ze prawdziwy pasjonat detailingu szybko zwieje z myjni ręcznej bo nie zniesie masakrowania własnymi kończynami lakierów pacjentów mu podstawionych a nie da rady w kilkanaście minut ogarnąć lakieru z całą sztuką detailingową bo go szef na zbity pysk wywali za "niemieszczenie się w czasie usługi". Tyle ode mnie
beautifulcar Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2013 kanar, jeżeli masz coraz mniej czasu a jak mówisz praca z doświadczonym "Detailerem" ( w mordę nie wiem skąd mnie naszła taka nazwa brzmi jakoś dziwnie ale jednocześnie swojsko ) to może jakieś "grupy bey" powiedzmy kilka osób każdy ze swoim autem i zestawem i korekta błędów które jak mniemam dla początkujących są standardem, oczywiście odpłatnie i nie za często - nawet raz na kwartał ( może być co miesiąc ) dla osób zainteresowanych i na TWOICH podkreślam twoich warunkach aby nie tworzyć koła dyskusyjnego tylko czysty coach. Czytam forum od 4 tygodni i tak do końca to nie mam po co się odzywać bo materia jest mocno perspektywiczna i ogarnięcie tego to czas czas czas i doświadczenie . Dodam że czytam z wypiekami bo niektóre akcje ( chodzi tylko i wyłącznie o materie detailingu ) są zajebiste i czasem siedzę do 2-3 w nocy bo oderwać się nie mogę ( np. Sonax ) Są spotkania osób które wiedzą o co chodzi i dzielą się spostrzeżeniami, pewnie nie ma szans się przyłączyć do takiego eventu i nawet pojawienie się fizycznie automatycznie nie oznaczało by nadawania na tych samych falach - bo w sumie to mówili byśmy różnymi językami Co prawda mam to szczęście że mam do treningów kilka samochodów i niektóre lekko szrotowate ale kluczem są "BŁĘDY" i ich "POWIELANIE" człowiek to taka bestia że jak coś mu w głowie siedzi to trudno się z tym rozstać. To było by na tyle jeżeli chodzi o Świeżaka bez doświadczenia
kanar Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Rozmyślam nad tego typu spotkaniami ale jak jest kilka osób to ciężko nad tym zapanować i każdego dopilnować. W rzeczywistości poświęca się nie więcej niż godzinę na jedną osobę łącznie i to nie do końca jest dobre. Jak skończę remont nowego lokalu i sprawdzę ile tam wchodzi aut żeby była swoboda ruchu to spróbujemy.
beautifulcar Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2013 kanar, dzieki za pozytywny odzew. Jako osoba "początkująca" to trochę na wyrost "chcąca zapoczątkować" przygodę z Detailingiem ale będąca miłośnikiem perfekcji, czerpania przyjemności z pracy i jej efektów oraz z niewielkim bo niewielkim ale jakimś tam doświadczeniem życiowym wydaje mi się , ze postawienie przez prowadzącego sztywnych reguł i bezwzględne ich przestrzeganie przez uczestników powinno ułatwić zadanie z wieloma "uczniami" Dla mnie nie jest sztuką polecieć z dwoma wiadrami i walka z własnymi przyzwyczajeniami, a potem pisać nie wyszło i o co kaman. Jeżeli już praca na KA została wykonana to można z jej efektów czerpać całymi garściami a wiśeńką na torcie mogą być szkolenia dla "początkujących", Oczywiście bez ekstremów czasowo/treściowych ale tak delikatnie ukierunkować na odpowiednie tory tych którym się chce i zamierzają dążyć do perfekcji w temacie pielęgnacji samochodów
adamus94 Opublikowano 3 Kwietnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2013 kanar, już ostatnio dał mi fajną radę A co do "myjni" to jest to nowy zakład a właściciel z rozwojem chce iść w detailing w pełni znaczeniu tego słowa A certyfikat zawsze papierek ale jak się szuka pracy to nigdy nie wiadomo, aż się boję jak przyjdzie ten moment A tak jak już zostało napisane walka pod okiem kogoś kto się zna jest na + bo np. można coś źle trzymać za dużo pasty wiadomo powodów jest dużo a jeżeli ktoś nigdy nie miał styczności z tym to nigdy nie wiadomo. Dopiero raczkuję w detailingu ale chcę wiązać z tym przyszłość. A na forum są osoby które potrafią zrobić z szaraczka piękny lakierek na lusterko. Nie ukrywam że chcę aby autko na vag event albo innym zlocie nie było zapuszczone. Ale dzisiaj się pocieszyłem bo rozmawiałem z nauczycielka a ona mi mówi że polerka auta kosztuje 400 zł (powiedziała że całe) powiedziałem że za takie pieniądze to będzie widać efekt jak tylko lato się zrobi i nie rozwijałem tematu bo jak się myje auto ludwikiem albo pur-em to co można zrobić
Damkuz Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Gdyby było takie spotkanie dla początkujących to chętnie wpiszę się na listę. Zrobiłem ok 30 aut z różnymi efektami i wiem, że muszę się jeszcze uczyć. Poszedłem kiedyś ma myjnie zobaczyć jak tam się robi korekty lakieru....... no i komentować nie trzeba. Farecla pełnym wiadrem, litry wody i maszyna na pełną piz....e. Później zeby nie było hologramóww to ultrafina 3m na jakimś mega starym padzie farecli. Na to mega dużo wosku carplan i błysk za 150-200 zł w 4h! Jak ktoś chce robić karierę detalisty na myjni to może od czasu do czasu do niej wejść i podziwiać jak się kasę robi a nie auta. Tam się nie rozwiniesz. Tam tylko będziesz coraz szybszy Hi hi hi hi
OsiemKilo Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 7 Kwietnia 2013 Damkuz, takie korekty to Może spróbujcie załapać sie na jakieś praktyki (darmowe) w firmach zajmujących się stricte detailingiem. Przypuszczam, że nikt tam wam nie dana dzień dobry auta klienta do roboty ale zaawsze można podpatrzeć o popytać.
adamus94 Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Kwietnia 2013 Ale ja pisze, że chce pracować w firmie(jak się uda) bo gdzieś nauczę się myć i prać wnętrza (zarobię kasiorke i wkońcu będzie kasiorka na swisswaxy )Właściciel ma nowe maszyny parowe jak i inne sprzęty I ma pojęcie o autodetailingu Rozmawiałem z nim i on jest otwarty na klienta. W najbliższym czasie będzie tam prany touran cały parówką+ mycie silnika za 200zł.Nie znam cen w innych zakładach ale jeżeli ktoś w okolicy się orjętuje to byłbym wdzięczny. Adam
peterps1 Opublikowano 7 Września 2015 Zgłoś Opublikowano 7 Września 2015 Witam chciałbym przejść kurs auto detailingu na razie na własne potrzeby w przyszłości myślę o własnym salonie. Macie namiary na kogoś solidnego z Częstochowy lub Katowic? Znalazłem za 3400 zł kurs 5 dni. Pytanie czy na początek na własne potrzeby opłaca się?
sergiejo Opublikowano 24 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 24 Kwietnia 2016 podbijam wątek odnośnie auto detailingu. I co ktos działał w tym temacie mam możliwośc zapisać się na kur właśnie auto detalingu i smart repair tu info http://detailking.pl/i się zastanawiam. Lubię robić przy samochodach, od lat najmłodszyzch a to by podniosło zdecydowanie moje kwalifikacje jako mechanika
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się