Shiny garage Quick Detailer

[Shmatan]

Hej.

 

Test dzięki uprzejmości

 

Almond Quick Detailer od Shiny Garage to najnowszy produkt w ofercie.

 

Świetny połysk, gładź i głębia, która nadaje lakierowi to najważniejsze cechy tego produktu.

 

Prace dodatkowo umilać będzie przyjemny, intensywny zapach migdałowo-kwiatowy.

 

 

 

super połysk,

niezwykle gładki lakier po aplikacji,

wydobycie głębi,

łatwa aplikacja.

 

Pojemność 500ml

 

Na temat porównania produktu Shiny Garage do innych qd pisałem już w temacie http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=13881

 

Tym razem miałem okazję pobawić się nową, ulepszoną formułą - na razie niestety ze względu na pogodę jedynie w domu, ale mam nadzieję na normalne testy. Do testu posłużył mocno brudny i wypalcowany netbook acer 722

 

Na potrzeby testu został jak to zwykle bywa oklejony taśmą - po prawej stronie stara formuła, po lewej nowa.

 

Oba produkty perfekcyjnie poradziły sobie z wykończeniem, czego zresztą się po nich spodziewałem.

 

Na tych dwóch zdjęciach widać różnice w sile barwników - znaczną.

 

 

 

Fotorelacja krótka, więc teraz moje osobiste odczucia:

 

Zapach

Nowy qd pachnie znacznie bardziej słodko, troszkę jak bezbarwne oranżady, ale dalej zachowuje tą migdałową silną nutę którą miała stara wersja. Z jednej strony nowy podoba mi się bardziej bo pachnie jeszcze intensywnej (a intensywny zapach przy qd bardzo lubie), ale z drugiej strony ta słodkość w połączeniu z różowym kolorem mnie nie przekonuje

 

Śliskość i wygląd

Jak zwykle stwierdzam że cięzko mi znaleźć jakąkolwiek różnicę, ale zauważyłem (lub też wmówiłem sobie) dziwną różnicę po próbie śliskości - mianowicie na stronie psikanej nowym QD "maziak" z "palucha" był wyraźnie słabszy i mniej widoczny

 

Kolor i opakowanie

Opakowanie to dobrze nam znane buteleczki z atomizerami które chyba każdy ma w swoim arsenale, więc ciężko im coś zarzucić. Jednak co widać (lub nie) na zdjęciach nowa formuła ma wyraźnie słabsze barwniki dzięki czemu nie będzie nam brudzić jasnych mikrofibr (co widać było przy obfitym laniu starej formuły). W tym wypadku w 100% można wybaczyć różowy kolor. Częściowa przeźroczystość produktu też jest dla mnie zaletą, bo im kolor słabszy tym mniejsza szansa na przypadkowe zafarbowanie chłonnych materiałów (a zdarza mi się wykorzystywać qd nie tylko przy samochodzie, a również w domu i to na raczej mocno nietypowych materiałach.

 

 

Generalnie po tym krótkim teście stwierdzam że wprowadzanie nowej formuły na obecną chwilę nie było moim zdaniem konieczne bo stary produkt na prawdę był bardzo dobrym quick detailerem (świetnie sprawdzającym się też we wnętrzu). Różnica w sile "palcowania" jednak mocno mnie zaciekawiła i zdaje się występować na wszystkich potraktowanych powierzchniach - postaram się w dziennym świetle sprawdzić tą właściwość.

 

Z tego miejsca chciałbym jeszcze podziękować firmie All4Auto za to że sama zaproponowała mi test, pokryła koszty wysyłki (i oczywiście cenę quick detailera) jak i udostępniła w tym celu całe półlitrowe opakowanie.

 

Zdrów

Jaqb

[all4auto]

Dziękuje za mini test, czekamy na więcej, ale już na aucie :]

[Shmatan]

all4auto, jak tylko pogoda pozwoli ;]

[snap]

bez sensu sa testy na laptopach, kuchenkach i wannach nic z nich nie wynika

[Piotrek]

snap, Jestem trochę innego zdania. Laptop też ma lakier na obudowie i to w dodatku robiony na wzór fortepianowego. Ja swojego namiętnie traktuje QD, ale może to ja jakiś dziwny jestem.

[snap]

na forum o laptopach testuja qd psikajac samochody ?

[Shmatan]

snap, lepszy test na laptopie, niż smyranie przy minusowej temperaturze po brudnym lakierze ;] Poza tym przy porównaniu dwóch tak podobnych produktów główną rolę moim zdaniem odgrywają kwestie zapachowe czy konsystencji - zmiana "szajnu" albo przyciemnienie koloru na nawoskowanym samochodzie psikanym qd moim zdaniem nie występuje