Jump to content

Skoda Octavia Laurin&Klement 1.9 TDI z 2000 roku


Recommended Posts

Witam i przedstawiam moje ukochane autko. Jest to Skoda Octavia z 2000 roku (przed liftem) w najbogatszej wersji Laurin&Klement. Autko przyjechało z Niemiec jakieś 3 lata temu i od handlarza kupił je mój kolega, który jeździł nim w dalekie trasy i nie bardzo miał czas dbać o kosmetykę. Auto w momencie kupna miało oczywiście cofnięty licznik, ale znaleźliśmy prawdziwy na słabo zmazanej naklejce z serwisu. W tej chwili samochód ma około 430 000 km realnego przebiegu. Auto odkupiłem od kolegi niecały rok temu zaraz po tym jak jego dziewczyna nie wyhamowała jadąc za TIR-em...

 

W momencie kupna auto wyglądało tak:

 

 

20120615059.jpg

20120615053.jpg

 

Na tym drugim zdjęciu wygląda to nawet nie najgorzej, ale z bliska było widać mnóstwo rys. W wyniku ramach naprawy został pomalowany cały przód: maska, oba błotniki, zderzak, atrapa i przednia część dachu. Zdecydowałem się pomalować więcej elementów niż było to konieczne ze względu na uszkodzenia od kamyczków. Zakupiłem też istotne dla efektu wizualnego nowe i oryginalne elementy:

reflektory002.jpg

czci001.jpg

 

Po lakierowaniu i składaniu auta odczekałem ponad miesiąc żeby lakier trochę pooddychał i osiadł ujawniając pod sobą ślady po szlifowaniu.

 

No i przyszedł czas na polerkę. Wszystkie wcześniej lakierowane elementy zmatowiłem na mokro usuwając tym samym ślady po obróbce od lakier. Potem dokładne mycie i w ruch poszła maszyna. Dużo wody i pasta Farecla G3. Polerowanie mechaniczne zajęło mi parę godzin, na szczęście padał deszcz więc było łatwiej. Starałem się być jak najbardziej dokładny. Następnie auto znów solidnie umyłem czystą wodą i odczekałem 2 dni. Po 2 dniach całość wypolerowałem ręcznie mleczkiem firmy 3M. Mleczko nadało głębi koloru i nareszcie efekt zaczął mnie cieszyć. Wyszło tak:

 

octavialk011.jpg

octavialk025.jpg

octavialk005.jpg

dsc03051g.jpg

dsc03074ly.jpg

dsc03078nq.jpg

 

W międzyczasie był czas czyszczenia wnętrza. Od początku było kiepsko, ale po pobycie w warsztacie zrobił się masakryczny syf...

 

Fotel kierowcy przed czyszczeniem:

20120904230.jpg

 

i w trakcie...

20120904231.jpg

 

I tak ze wszystkim... W ruch poszło mleczko do skóry Turtle-Wax, ściereczki matowe do plastiku Moje Auto, odrobinkę cytrynowego Plaka, pianka do tapicerki Moje Auto... i chyba tyle. No i dużo pracy :P Do tego Octavia dostała nowiutkie, oryginalne dywaniki. Oto efekt:

 

wntrze011.jpg

wntrze001.jpg

wntrze010qerv.jpg

wntrze014.jpg

wntrze005.jpg

 

To póki co na tyle :) Obecnie Skoda stoi w garażu pod plandeką i czeka na wiosnę. Zimą nie mam zamiaru używać tego auta. Kiedy wyjadę wiosną mam zamiar jeszcze dopieścić wnętrze, powymieniać niektóre detale. Na ogarnięcie czeka też bagażnik, komora silnika i nadkola. Felgi pójdą do renowacji...

 

Wiem, że dla większości z was to pewnie straszna amatorka dlatego czekam na wszelkiego rodzaju opinie i sugestie. Mam nadzieję, że dzięki nim moje autko będzie wyglądało coraz lepiej :)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.