DonCorleoneKR Posted February 7, 2013 Report Posted February 7, 2013 Witam i przedstawiam moje ukochane autko. Jest to Skoda Octavia z 2000 roku (przed liftem) w najbogatszej wersji Laurin&Klement. Autko przyjechało z Niemiec jakieś 3 lata temu i od handlarza kupił je mój kolega, który jeździł nim w dalekie trasy i nie bardzo miał czas dbać o kosmetykę. Auto w momencie kupna miało oczywiście cofnięty licznik, ale znaleźliśmy prawdziwy na słabo zmazanej naklejce z serwisu. W tej chwili samochód ma około 430 000 km realnego przebiegu. Auto odkupiłem od kolegi niecały rok temu zaraz po tym jak jego dziewczyna nie wyhamowała jadąc za TIR-em... W momencie kupna auto wyglądało tak: Na tym drugim zdjęciu wygląda to nawet nie najgorzej, ale z bliska było widać mnóstwo rys. W wyniku ramach naprawy został pomalowany cały przód: maska, oba błotniki, zderzak, atrapa i przednia część dachu. Zdecydowałem się pomalować więcej elementów niż było to konieczne ze względu na uszkodzenia od kamyczków. Zakupiłem też istotne dla efektu wizualnego nowe i oryginalne elementy: Po lakierowaniu i składaniu auta odczekałem ponad miesiąc żeby lakier trochę pooddychał i osiadł ujawniając pod sobą ślady po szlifowaniu. No i przyszedł czas na polerkę. Wszystkie wcześniej lakierowane elementy zmatowiłem na mokro usuwając tym samym ślady po obróbce od lakier. Potem dokładne mycie i w ruch poszła maszyna. Dużo wody i pasta Farecla G3. Polerowanie mechaniczne zajęło mi parę godzin, na szczęście padał deszcz więc było łatwiej. Starałem się być jak najbardziej dokładny. Następnie auto znów solidnie umyłem czystą wodą i odczekałem 2 dni. Po 2 dniach całość wypolerowałem ręcznie mleczkiem firmy 3M. Mleczko nadało głębi koloru i nareszcie efekt zaczął mnie cieszyć. Wyszło tak: W międzyczasie był czas czyszczenia wnętrza. Od początku było kiepsko, ale po pobycie w warsztacie zrobił się masakryczny syf... Fotel kierowcy przed czyszczeniem: i w trakcie... I tak ze wszystkim... W ruch poszło mleczko do skóry Turtle-Wax, ściereczki matowe do plastiku Moje Auto, odrobinkę cytrynowego Plaka, pianka do tapicerki Moje Auto... i chyba tyle. No i dużo pracy Do tego Octavia dostała nowiutkie, oryginalne dywaniki. Oto efekt: To póki co na tyle Obecnie Skoda stoi w garażu pod plandeką i czeka na wiosnę. Zimą nie mam zamiaru używać tego auta. Kiedy wyjadę wiosną mam zamiar jeszcze dopieścić wnętrze, powymieniać niektóre detale. Na ogarnięcie czeka też bagażnik, komora silnika i nadkola. Felgi pójdą do renowacji... Wiem, że dla większości z was to pewnie straszna amatorka dlatego czekam na wszelkiego rodzaju opinie i sugestie. Mam nadzieję, że dzięki nim moje autko będzie wyglądało coraz lepiej
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now