Skocz do zawartości

Test/porównanie: glinek Car Pro i Sonus-a


tukolarz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

W tym teście mam zamiar zaprezentować jak same glinki na czystej powierzchni mogą oddziaływać na lakier ;). Wszystkie produkty zakupiłem za własne pieniądze- nie jest to test sponsorowany ;).

 

Porównam tutaj 2 glinki CarPro i białą Sonusa.

 

Rozpocznę może od opisów poszczególnych glinek dostępnych na stronach polskich sprzedawców:

 

Źródło: www.detailershop.pl

864a28be2dcfc5e2ec618228b782173d.jpg

 

Sonüs SFX Ultra Fine Detailing Clay

 

Sonus SFX Ultra Fine Detailing Clay Bar to nowy system czyszczenia i bezpiecznego usuwania uporczywego nalotu bez konieczności ingerowania w strukturę lakieru.

 

Tradycyjne glinki są zaprojektowane tak, aby usuwały silny nalot. Pracując nimi trzesz drobinkami brudu po lakierze. Im bardziej agresywna (twarda) glinka, tym bardziej uporczywy brud może usunąć. Trzeba jednak zauważyć, że taki produkt, źle użyty, może spowodować powstanie rys, które mogą być usunięte tylko mechanicznie.

 

Sonus SFX Ultra Fine Detailing Clay Bar jest tak delikatny, że nie pozostawi nawet mikroskopijnych rys, co więcej SFX Ultra Fine Detailing Clay w niektórych przypadkach może nie usunąć nawet wosku.

 

Użyj Sonus SFX Ultra Fine Detailing Clay Bar do oczyszczenia lakieru z zanieczyszczeń drogowych, pozostałości po ptasich odchodach i owadach, pyłu z klocków hamulcowych, nalotu z fabry, soli, osadu z kwaśnych deszczy, zanieczyszczeń z fabryk.

 

Dla pełnej ochrony powłoki lakierniczej używaj z Sonus Glyde Clay Lubricant.

 

opakowanie zawiera: 2 glinki x 80g

 

Od siebie (glinka Sonus):

Biała glinka Sonus-a to znana i lubiana przez dużą część detailer-ów delikatna glinka- następczyni popularnej glinki zielonej. W opisie nie zgadza się waga: obie mają po ok. 100 g. Nie kosztują mało, bo w detalu za dwie płacimy ponad 100 zł. Wg mnie ma dziwny zapach, jest łatwa w ugniataniu i szybko przejmuje ciepło z dłoni (w czasie jej ugniatania). Sprawia wrażenie "klejącej się" do palców.

 

Od siebie (glinki CarPro):

Zielona i żółta glinka CarPro już nie występują jako zestaw (choć można jeszcze taki zestaw u niektórych Partnerów zdobyć). Teraz możemy kupić 3: doszła jedna biała (ultra fine). W czasie kiedy ja je kupowałem były to jedne z tańszych glinek- kosztowały trochę ponad 50 zł. Dzisiaj możemy kupić jedną wybraną za ok. 40 zł lub 3-częściowy zestaw za prawie 100 zł. Gdy pytałem się o te glinki Juliana z CarSPA (wtedy właśnie wchodziły na rynek) napisał mi, tak (Źródło: projekt CarSPA: BMW X1 ):

 

zielona Glinka CarPro jest tą delikatniejszą, zbiera zanieczyszczenia wolniej od żółtej, ale jest znacznie mniejsze ryzyko, że pozostawi jakieś ślady czy zmatowienia. Co w glinkach CarPro najbardziej mnie zdziwiło, to możliwość ich stosowania na IronX. Tzn. IronX może być wykorzystany jako poślizg do glinki. Jest to spora oszczędność czasu, a sam Iron ma w tej chwili lekko żelową konsystencję, co powoduje, że daje poślizg znacznie lepszy niż większość wyspecjalizowanych w tym kierunku produktów. Ciekawe połączenie. Oczywiście glinkę można też stosować choćby na czystą wodę, wszystko kwestia preferencji.

 

Zwróciłbym uwagę na, o jakże różne opisy sprzedawców:

 

Źródło: http://www.samochodowekosmetyki.pl:

Żółta glinka porzeznaczona jest do usuwania delikatnych zabrudzeń i nalotów z lakierowanych powierzchni. Delikatna!

 

Glinki te występują również w zestawie z glinką twardą i bardzo twardą: ZESTAW

 

Glinki te przeznaczone są do regularnego stosowania przy pielęgnacji każdego pojazdu. Można ich używać wraz wodą i szamponem.

 

Szara- Bardzo twarda

Zielona- Twarda

Żółta- Śrenia/miękka

Używać na twardych powierzchniach : lakierowanych, szklanych, plastikowych oraz na kołach.

Każde 100g glinki zapakowane jest w oddzielne opakowanie, aby chronić ją przed zabrudzeniami.

Wskazówki:

 

zaleca się stosowanie produktu IronX jako do wytrącania metali z powierzchni.

Dzięki użyciu glinki oraz Iron X mamy gwarancję idealnie oczyszczonej powierzchni.

 

Źródło: http://www.all4auto.pl: - tutaj można kupić jeszcze wersję z dwiema glinkami, czyli taką jak mam ja ;)

wm.php?img=9230e1efd74b00ead4ff0f90d7c730ed55ec

2 różne glinki w jednym opakowaniu.

Zielona glinka jest miękka i elastyczna, słabiej odkształca się w dłoniach, przeznaczona jest do usuwania mocniejszych zanieczyszczeń lakieru.

Żółta glinka doskonale sprawdza się do usuwania lekkich i średnich zabrudzeń, gromadzących się na powierzchni podczas codziennego użytkowania samochodu.

Obydwie glinki przeznaczone są do regularnego użytkowania i oczyszczania powierzchni, gwarantując całkowite bezpieczeństwo. Każda z glinek idealnie oczyszcza takie powierzchnie jak: lakier, szkło, felgi, wykończenia z tworzyw sztucznych.

 

2x100g

 

i Źródło: http://www.mrcleaner.pl

3 glinki w 1 zestawie: ULTRA FINE, FINE i MEDIUM.

 

Biała glinka porzeznaczona jest do usuwania delikatnych zabrudzeń i nalotów. Jest najbardziej plastyczną glinką w zestawie.

Zielona glinka jest miękka bardzo elastyczna. Sprawia wrażenie mniej przyklejającej się do palców.

Glinka ta przeznaczona jest do usuwania średnich zabrudzeń z lakierowanych powierzchni, powstałych w związku z kumulowaniem się codziennych zabrudzeń.

Glinka żółta jest twardsza i służy do oczyszczania głębszych i trudniejszych zabrudzeń.

 

Glinki te przeznaczone są do regularnego stosowania przy pielęgnacji każdego pojazdu. Można ich używać wraz wodą i szamponem.

 

Biała - Ultra miękka

Zielona - Miękka

Żółta- Średnio twarda

Używać na twardych powierzchniach : lakierowanych, szklanych, plastikowych oraz na kołach.

Każde 100g glinki zapakowane jest w oddzielne opakowanie, aby chronić ją przed zabrudzeniami.

 

Waga: 3 x 100g

 

Wniosek: wg mnie najprawdziwszy jest opis pochodzący ze sklepu mrcleaner-a ;).

 

 

Drzwi wstawiłem do ganku- temperatura tam wynosiła ok. 15 stopni (drzwi z Toyoty ;)). Kurzu na nich co nie miara- więc trochę popsikałem PA Presto + delikatna szmatka i jedziemy:

 

Moi pomocnicy:

 

nokia5800465.jpg

 

Stan drzwi był... inny na całej powierzchni. Górna prawa połowa była kiedyś przygotowana FG500 i FF3000, więc jest w miarę OK- lekkie holo + zadrapania od przenoszenia, składowania drzwi jednych na drugich itp. :)

 

sl273453.jpg

 

Jako poślizg do glinki posłużył mi VP Citrus Bling w polecanym rozcieńczeniu: 1:16 (ważne jest, aby wcześniej go zmieszać ;)). Na zdjęciu widać, że na lakierze jest jakieś zabezpieczenie. Z tego co pamiętam, testowałem jakiś czas temu na tych drzwiach sealanty DG: 105, 101, 271 itp.

 

sl273456.jpg

 

Użyłem po kolei trzech glinek (biała- Sonus, żółta i zielona- CarPro):

 

sl273488.jpg

 

Zauważyłem analizując lakier pod Led Lenser-em delikatne mikrorysy- nic szczególnego :). Trudno mi wtedy było znaleźć głównego ich winowajcę- wydawało mi się, że wszystkie podobnie działają na lakier.

 

sl273457.jpg

 

Wtedy postanowiłem usunąć wszystko z lakieru, co może zamazywać prawdziwy stan rzeczy. Po użyciu ręcznie cleaner-a PA Esclate Lotion i IPY wyszło, że pod LSP znajdowały się zamaskowane wcześniej dość duże hologramy itp.

 

sl273467.jpg

 

Ten lakier jest dość miękki, więc poradziłem sobie ręcznie z większością defektów przy pomocy Scholl-a S40. Następnie kilka razy porządnie lałem IPĄ i kontrolowałem efekt. Na końcu użyłem cleaner-a i powtórzyłem kroki z IPĄ. W miarę to wyglądało:

 

sl273470.jpg

 

Choć muszę przyznać, że oczywiście trochę niżej resztki hologramów zostały, ale lakier był na tyle przygotowany, aby na miejsce pracy każdej glinki przeznaczyć pole ok. 10 cm x 10 cm i sprawdzić dokładnie różnice:

 

sl273479t.jpg

 

Znowu użyłem tego samego lubryfikantu. Wszystkimi glinkami posługiwałem się bardzo delikatnie i tylko w poziomie:

 

Biała glinka Sonus-a pozostawiła po sobie takie coś:

 

nokia5800453.jpg

 

Zielona glinka CarPro:

 

nokia5800454.jpg

nokia5800460.jpg

 

Żółta glinka CarPro:

 

nokia5800455.jpg

nokia5800461.jpg

 

Na górze żółta, na dole zielona:

 

nokia5800464.jpg

 

Wszystkie defekty bez problemu można było usunąć przy pomocy PA Esclate Lotion lub S40 (przy S40 ręcznie odbywało się to szybciej). Oczywiście poniższe zdjęcie jest po kilkukrotnym użyciu IPY:

 

nokia5800462.jpg

 

Część hologramków pozostała, ale to tylko kwestia chwili, aby usunąć resztę ;).

 

Wnioski:

Biała glinka Sonus-a jest o wiele delikatniejsza od swoich przeciwników ze stajni CarPro. Nie znaczy to jednak, że glinki CarPro niszczą lakier- po prostu pozostawiają po sobie większe hologramy i mikrorysy bez problemu usuwalne ściernym cleaner-em. Być może biała/szara wersja od CarPro sprawdzi się podobnie do Sonus-a. Powyższy test może wydawać się zrobiony na szybko, jednak bawiłem się więcej tymi glinkami niż to wynika z testu- porównywałem wyniki, kontrolowałem wszystko pod LL i kilka razy powtarzałem glinkowanie od nowa na kolejny raz przygotowanym lakierze. Moim zdaniem glinka żółta jest delikatnie agresywniejsza od zielonej- lakier był "niezafugowany", więc nie byłem w stanie tutaj stwierdzić lepszego "ciągu" ;). Obie w dłoni po rozgrzaniu wydawały się podobne w dotyku. Rysują lakier podobnie- w teście stwierdziłem, że raz jedna, raz druga bardziej "drażni" lakier. I tak: glinki Sonus-a będę używał do pracy z samochodami po korekcie (lub na takim, z którego nie będę chciał ściągać wosku), a Car Pro, które z wcześniejszych doświadczeń bardzo dobrze ściąga z lakieru zanieczyszczenia- przed korektą, lub odświeżeniem lakieru :D .

 

PS. Testowi towarzyszyły takie zjawiska atmosferyczne :D:

 

sl273471.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny test, rzetelnie przeprowadzony, brawo za przygotowanie do niego !

 

Twoje wnioski są bardzo podobne do moich - właściciele miękkich lakierów powinni celować w Sonusa ;)

 

Z drugiej jednak strony... Nowa glinka od Car Pro (występująca w trzypaku Very Fine Detailing Clay) jest bardzo podobna do Sonusa :-]

 

Ze swoich doświadczeń mogę dodać że według mnie Sonus mimo delikatności zupełnie skutecznie rozprawia się z zanieczyszczeniami lakieru i że występuje w wygodnym i dobrze skalkulowanym SFX Detailing Clay Bundle z poślizgiem w komplecie. Producent twardo obstaje przy tym że glinka waży 80g a nie 100g :)

 

Car Pro są z kolei odporne na działanie chemii - m.in wspomniana możliwość pracy z IronX, ale nie tylko. Nie spotkałem się z efektem szybkiego rozpuszczania się glinki (papka), jak w przypadku niektórych konkurencyjnych produktów, a używałem z róznymi dziwnymi lubrykantami ;)

 

Duża zaletą zestawu od Car Pro jest indywidualne opakowanie glinek w pudełeczka, co pozwala utrzymać porządek.

 

Sonus kupowany pojedyńczo czy w SFX Detailing Clay Bundle niestety dostarczany jest w folii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DS_Tomek, hmm, w USA to mają jednak inne wagi niż u nas :D.

 

Dzięki za informację o tej nowej glince Car Pro :good:. Jak pewnie zauważyłeś, podałem opisy tych glinek z innych sklepów i np. dla jednego sprzedawcy zielona jest twardsza od żółtej- dla innego odwrotnie, dla jednego biała/szara jest najtwardsza- i u drugiego znowu odwrotnie. Glinki CarPro są jak najbardziej OK. Nie zamierzam się ich pozbywać ani rzucić w kąt. Dzięki temu doświadczeniu po prostu wiem, które z glinek w moim arsenaliku nadają się do "wylizanej" furki. Już je trochę używałem i podczas pracy się świetnie zachowują- zbierają równo, nie rozpadają się itd. Ale w przypadku, gdy np. mam świeży wosk na lakierze i jakieś soki z drzew spadły mi na maskę- lepiej użyć czegoś co nie zmusi nas potem do: albo jeżdżenia z drobnymi rysami po glince, albo kolejnego wash&wax ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiscie indywidaulna kwesta, chyba własnie uswiadomiłem sobie,że za duzo poslizgu lałem :-] na cale auto ponad 0,5l wody z szamponem :o

 

 

Woda z szamponem lubrykantowi nie równa ;)

 

Glinkowanie glinkowaniu też nierówne - zdarzają się pewnie samochody na które pójdzie 100g glinki i 0,5l lubrykantu.

 

Liczy się efekt !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mega skropulatny test. Mogłeś dać znać że coś takiego robisz, ValetPRO tez by się znalazło ;)

 

Robiłeś to dziś około 14 : 30 ? :-] (tęcza)

 

Nie bój się- coś tam jeszcze wymyślę ;).

 

Dziś sobie tak pomyślałem, że może sprawdzę, jak to z tymi glinkami jest ;) - na żywo tęcza była.... fajna :-].

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.