jacko_1 Posted October 1, 2012 Report Share Posted October 1, 2012 Witam, czy ktos z forumowiczow probowal kiedys ponizszego sposobu na male wgniecenia ? ciekaw jestem jak reaguje na to lakier w dluzszej perspektywie http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-usu ... serii-auta pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirek85 Posted October 1, 2012 Report Share Posted October 1, 2012 Kiedyś postanowiłem spróbować powalczyć z wgnieceniami i zakupiłem z allegro tzw. zamrażacz , który służy do wyszukiwania usterek metodą termiczną. Schładza do około -67*C. Obszerne, lecz płytkie wgniecenie po 3 próbach wypłyciło się, lecz nie znikło. Było nawet słychać jak blacha odkształca się. Na wgnieceniu głębszym (z kantem) omawiana metoda niestety nic nie dała. Małe wgniecenia (np. po gradobiciu) słabo reagowały na szok termiczny, niektóre stały się nieco płytsze ale bez rewelacji. Wniosek taki, że wszystko zależy od rodzaju blachy, miejsca defektu i kształtu wgniecenia. Robiłem te testy pół roku temu (metalik i akryl) - lakier nadal jest na samochodzie, bez spękań, pajęczynek, odbarwień. Także można próbować, może akurat uda się jakiś defekt wypłycić, choć cudów bym nie oczekiwał Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacko_1 Posted October 1, 2012 Author Report Share Posted October 1, 2012 Kiedyś postanowiłem spróbować powalczyć z wgnieceniami i zakupiłem z allegro tzw. zamrażacz , który służy do wyszukiwania usterek metodą termiczną. Schładza do około -67*C.Obszerne, lecz płytkie wgniecenie po 3 próbach wypłyciło się, lecz nie znikło. Było nawet słychać jak blacha odkształca się. Na wgnieceniu głębszym (z kantem) omawiana metoda niestety nic nie dała. Małe wgniecenia (np. po gradobiciu) słabo reagowały na szok termiczny, niektóre stały się nieco płytsze ale bez rewelacji. Wniosek taki, że wszystko zależy od rodzaju blachy, miejsca defektu i kształtu wgniecenia. Robiłem te testy pół roku temu (metalik i akryl) - lakier nadal jest na samochodzie, bez spękań, pajęczynek, odbarwień. Także można próbować, może akurat uda się jakiś defekt wypłycić, choć cudów bym nie oczekiwał dzieki za cenne informacje. sam mam kilka malutkich wgniotek, jedna na dachu, jedna na blotniku na takim łagodnym zgieciu, zycza sobie b.duzo za takie pierdoly slyszalem jeszcze o metodzie "młoteczka" od środka Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bio Posted October 1, 2012 Report Share Posted October 1, 2012 Odpowiedż przypadkowo w złym temacie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Royal Szczecin Posted October 1, 2012 Report Share Posted October 1, 2012 Tak się składa że mam trochę do czynienia z techniką PDR czyli metodą którą stosuje się do usuwania wgnieceń i sposób na lód i suszarkę jest moze i dobry ale na rozległe i płytkie wgniecenie. Narzędzia które stosuje się do metody PDR kosztują min. kilka tyś zł- tyle w tym temacie... Link to comment Share on other sites More sharing options...
bucki Posted October 1, 2012 Report Share Posted October 1, 2012 Royal Szczecin, dobry sprzęt można już skompletować za ok 300 do 500 euro z ebay i w zupełności wystarcza,czyli narzędzia do wyciągania od zewnątrz na klej i do tego te pręty do wypychania wgniotek od środka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
miHoo79 Posted October 1, 2012 Report Share Posted October 1, 2012 Narzędzia to 1/2 sukcesu... w PDR potrzebna jest doświadczenie... Link to comment Share on other sites More sharing options...
bucki Posted October 1, 2012 Report Share Posted October 1, 2012 Narzędzia to 1/2 sukcesu... w PDR potrzebna jest doświadczenie... Zgadzam się w 100 procentach,sam myślałem ,że to takie proste jak popatrzyłem jak kolega to robił i jak dał mi kilka wskazówek ,ale jak się zabrałem za pierwszą wgniotkę to wyszło gorzej niż było Link to comment Share on other sites More sharing options...
spons Posted October 1, 2012 Report Share Posted October 1, 2012 Ja bym tam powiedzial ze narzedzia to max 2/10 sukcesu, wbrew pozorom, to zmudna i ciezka praca. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Royal Szczecin Posted October 1, 2012 Report Share Posted October 1, 2012 Zgadzam się absolutnie ale temat dotyczył sprzętu dlatego też moja wypowiedźć tak brzmiała... każda blacha jest inna i i naczej reaguje na próby jej wyprostowania i czasami powstają wgniecenia zależne między sobą... co to oznacza ? otóż to że jak dobierzemy nieodpowiednią metodę to z wyciągniętej wgniotki nagle powstają dwie tzw. fale dunaju, a wtedy to już inny temat.......Podsumowując, żadnym gadżetem za all..ro za 6,50 brutto szału nie będzie. bucki - 300-500 euro nie da się dobrego sprzętu za to skompletowac - nie masz pojęcia o czym piszesz... Link to comment Share on other sites More sharing options...
bucki Posted October 2, 2012 Report Share Posted October 2, 2012 Mam pojecie ponieważ pracuje z gościem który robi to na codzien od 6 lat. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Royal Szczecin Posted October 2, 2012 Report Share Posted October 2, 2012 Nie masz pojęcia... Sam zestaw do naprawy klejowej + lampa refleksyjna to juz minimum 500 euro, natomiast porządny kompletny zestaw wraz z drutami kosztuje +- 10 tyś zł..... Link to comment Share on other sites More sharing options...
adii Posted October 2, 2012 Report Share Posted October 2, 2012 Royal Szczecin, mam taki zestawik (klejowy) firmy forch, cała waliza kupiona w DE za 400e i to też amatorka? bo jak dla mnie to z zestawu młotek bezwładniościowy jest podobny do tego z castoramy za 100zł a cała reszta narzędzi to nie jakaś kosmiczna technologia i tu raczej płaci się za firme i patent... Link to comment Share on other sites More sharing options...
SzaKal Posted October 2, 2012 Report Share Posted October 2, 2012 Mam gdzieś namiary kolesia który szkoli PDR, ma dwa zestawy jeden podstawowy za 3,5 a drugi kompletny za 5 tyś. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Royal Szczecin Posted October 2, 2012 Report Share Posted October 2, 2012 Tematem dyskusji było że można skompletować dobry sprzęt za 300-500 euro... powtarzam - nie da się skompletować dobrego sprzętu za 300-500 euro. 1000 euro w górę to jak najbardziej. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bucki Posted October 2, 2012 Report Share Posted October 2, 2012 a cała reszta narzędzi to nie jakaś kosmiczna technologia i tu raczej płaci się za firme i patent... Zgadzam się w 100 procentach . Ale można skompletować sobie spokojnie taki sprzęcik do 500 euro na ebay i mając umiejętności można tym zrobić wszystko. Royal Szczecin, spójrz sobie na ebay.de i zobaczysz sam ,że można,może nie będą to produkty super mega firm ale spełniają swoją role. Link to comment Share on other sites More sharing options...
slaslu Posted October 3, 2012 Report Share Posted October 3, 2012 tak apropo tematu macie Panowie kogoś kto zajmuję się tym w Warszawie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
cinkciarz Posted October 8, 2012 Report Share Posted October 8, 2012 Www.Bezlakieru.pl Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zybercik Posted October 8, 2012 Report Share Posted October 8, 2012 A w Krakowie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now