kubik Opublikowano 10 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2012 Witam, jest to na dobrą sprawę mój pierwszy test na forum,więc wybaczcie,aczkolwiek konstruktywna krytyka mile widziana Jak w temacie pod lupę wziąłem aktywną pianę STJARNAGLOSS KOKOSNOT PH NEUTRAL SNOW FOAM .W sumie nie wiem do końca jak przeczytać nazwę producenta,Mariusza też nie katowałem pytaniami Do rzeczy nie mam wielkiego doświadczenia z aktywnymi pianami.Do tej pory zużyłem 1l VP Neutral Snow Foam,więc nie wiem czy test będzie w 100% obiektywny.Nie byłem do końca zadowolony z piany VP NSF z bardzo prostej przyczyny.Była za słaba.Jako,że czegoś na codzienne mycie i mycie wstępne potrzebowałem,korzystając z wyjazdu do Białegostoku,wziąłem coś z oferty SCS.I tu wybór padł na produkt producenta o wykrętnej nazwie STJARNAGLOSS. Pierwsze wrażenie Piana w baniaczku jest rzekłbym czerwona,pianka na górze żółta natomiast. Zapach,czuć nutę kokosa,dla mnie pachnie trochę ciastoliną Play-doh-przyjemny nie drażni. Korzystam z pianownicy ręcznej Epoca.2 filce,stężenie 35ml/l takie jak stosowałem w VP. Tak to się prezentuje. Przedstawię pacjenta do mycia. Przez tydzień jazdy miejskiej+350km trasy zdrowym tempem(mały,ale wariat) nie myty,ogólnie dla mnie zdrowo ufajdany,bo było też trochę jazdy w deszczu. Mój błąd,że nie zrobiłem zdjęcia klapy i dołów drzwi-miejsc gdzie jest sprawdzian dla pian,ale bez obaw,na dniach wrzucę działanie na pacjencie co w ostatnim tygodniu zrobił 1,5kkm Piana Niewątpliwym bajerem jest kolor.Wygląda to trochę jak radioaktywna żółć Wcina robale, nie ma co Piana w moim odczuciu,odrobinę gorzej pieni się od VP,ale za to o wiele później wysycha! To mój pierwszy raz,popróbuje z filcami i ze stężeniem. No,ale dobra,bajerem jest kolor,piankę można przeżyć,no i teraz najważniejsze jak domywa? I tu jak dla mnie jest Przy VP o domyciu dołów drzwi i klapy mogłem zapomnieć,a tu jest spoko. Robaczki też,ładnie zeszły,bez zbędnego katowania ciśnieniem punktowo Pragnę nadmienić,że na aucie leżą resztki pete'sa z maja wsparte tydzień temu P40tką. Po myciu Krótko mówiąc fajnie domywa,jak widać po kropelkach potwierdzenie neutralności z nazwy Podsumowując kupiłem galonik i po pierwszych wstępnych testach mogę śmiało powiedzieć,że to nie wtopione pieniądze.Cenowo jest to najbliższy konkurent VP NSF. 3,8l kosztuje 95zł,a 5l VP-89zł Wychodzi trochę drożej,ale biorąc pod uwagę wszelkie za i przeciw,uważam,że warto Pozdrawiam
gruby_RS Opublikowano 10 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2012 1. Ciepła woda? czy opłukałeś pianę ostatnim programem? 2. Podjechałeś na myjkę w deszczu? bo jeśli tak, to robaczki solidnie zmiękczone i nie dziwota że "poszło"...
kubik Opublikowano 10 Września 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Września 2012 1.Ciepła woda,zawsze tak robię 2.Nie, nie było sucho,deszczyk był w tygodniu,od soboty było sucho A najwięcej robaczków zabiłem właśnie w sobotę i niedzielę,więc stosunkowo świeże
kamilgt Opublikowano 10 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2012 1.Ciepła woda,zawsze tak robię czyli opłukane proszkiem?
gruby_RS Opublikowano 10 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2012 czyli opłukane proszkiem? To absolutnie nie "zarzut" z mojej strony, byłem ciekawy czy sama piana poradziła sobie z robakami... Dobrze przygotowane LSP spokojnie wytrzyma kilka "proszków" - sam praktykuję
kubik Opublikowano 10 Września 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Września 2012 1.Ciepła woda,zawsze tak robię czyli opłukane proszkiem? Ajjj,źle zrozumiałem i nie doczytałem. Płukanie ostatnim programem pt.woda demineralizowana,więc i zimna. Ciepła woda była w bańce pianownicy Piana sobie poradziła
sebek0720 Opublikowano 11 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2012 Fajnie by było gdyby ktoś pokazał jak się pieni z pianownicy P.A. Jeśli mam być szczery to przez ten test w ogóle dowiedziałem się o istnieniu tej piany, a wydaje się być rozsądnym wyborem. Podoba mi się to, że nabiera koloru.
SJake Opublikowano 11 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2012 Używam tej piany od czasu do czasu. Zapach jak na chemikalia bardzo przyzwoity. Jeśli chodzi o siłę domywania i szybkość spływania - to nie powala. Na plus i minus troszkę ten kolor - sikowy taki trochę, ale niektórzy lubią cytrynowe kolory pieni z pianownicy P.A. Pieni się dobrze.
kubik Opublikowano 11 Września 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Września 2012 Jeśli chodzi o siłę domywania i szybkość spływania - to nie powala. Ty masz przekrój większości pian na rynku,ja używałem najbliższego konkurenta NSF i po prostu wywiązuje się lepiej ze swojego zadania od NSF Może wezmę jakiegoś busa na mycie najlepszy test chyba będzie
sebek0720 Opublikowano 11 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2012 SJake, może doradzisz jakąś pianę, która dobrze domywa? Zapach nieistotny... kolor z resztą też nie, bo swojego auta białego nie mam.
SJake Opublikowano 11 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2012 sebek0720, a ma być pH neutral, bezpieczna dla wosku itd? zadania od NSF NSF jakoś nie przypadł mi do gustu. Wolę o połowę tańszego Citrus Prewasha, który pieni nieźle (podobnie do NSF), wosk nadjada jak należy, ale czyści lepiej i ma extra zapach. Koniec OT, bo nie na temat.
Administrator Evo Opublikowano 11 Września 2012 Administrator Zgłoś Opublikowano 11 Września 2012 który pieni nieźle (podobnie do NSF) Ja bym powiedział że tak gdzieś 2x słabiej przy porównywalnym stężeniu
SJake Opublikowano 11 Września 2012 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2012 2x słabiej przy porównywalnym stężeniu Jest słabiej, ale wystarczy dołożyć 1 "krążek" i jest dobrze.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się