tissot Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Kupiłem auto z 2010. bmw, skóra Dakota. W bardzo dobrym stanie, bez plam, przetarć itp. Skóra dziwnie pachnie. Jest to zapach kiszonych ogórków. Po lekturze forum, kupiłem zestaw Colourlock, przez 8 miesięcy zużyłem cały cleaner, odżywki mam jeszcze połowę. Używałem szczoteczki i mf. Skóra jest piękna, niestety nadal śmierdzi ogórkami, zwłaszcza w gorące dni zapach jest intensywny. Nie jest to plama, cała skóra wydaje taki zapach. Podejrzewam, że mogła być "pielęgnowana" jakimś syfem przez pierwszego właściciela. Znam zapach skóry bmw, jest inny, dużo ładniejszy. Może użyć środka z zapachem skóry, ale to tylko maskowanie problemu. Co myślicie?
maestro00 Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Myślę że należałoby zrobić ozonowanie wnętrza i sprawdzić czy auto nie było po prostu zatopione tym bardziej ze poprzedni własciciel zdecydował sie zbyć bardzo młode auto.
kanar Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Miałem kiedyś podobny przypadek kwaśnego zapachu. Klient przynał się, że czyścił skóre... mlekiem, bo ktoś mu podpowiedział o takim super domowym sposobie. Mi się nie udało usunąc całkowicie tego zapacu ale szczerze powiem, że ozonowania ni próbowałem. Po zatopieniu to bardziej śmierdzi mułem i stęchlizną.
tissot Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Nie no, raczej nie zatopione, to demo dealera. Oczywiście wszystko jest możliwe, ale raczej bym zauważył przez rok. Zapach pochodzi wyraźnie od skóry, od zakupu już je dokładnie obwąchałem Może być to mleko, znalazłem na innym forum, ktoś smarował skórę drogimi kremami... żony. Coś pewnie gnije w porach...
maestro00 Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 A czy zapach czuć było już w dniu zakupu auta ?
Dystrybutor muzycom Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Witam! Pewnie kolejna ofiara takiego przepisu: http://www.hausgemacht.tv/haus-garten/p ... node_id=50 Receptura: 150 ml Wody 150 ml Mleka 1 Białko
maestro00 Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 To pozostaje użyć chemii czyszczącej stosowanej w mleczarniach Swoją drogą masz prawo zwrócić się do dealera w wiadomej sprawie.
Bratt Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 maestro00 dobrze mówi- najtaniej i najlepiej spróbować najpierw porządnego ozonowania wnętrza auta
szymon_k Opublikowano 3 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2012 ale wtopa, takie rzeczy to tylko w naszym cudownym kraju ja bym się wrócił do sprzedającego oraz spróbował ozonowania + oddał auto specom od pielęgnacji skóry, niech się wykażą w beznadziejnej sytuacji bo nasmarować nową każdy potrafi
maestro00 Opublikowano 4 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2012 Mnie to dziwi to że ktoś (poprzedni własciciel albo salon) chcieli zaoszczędzić na tak drogim aucie i wyczyścili skórę najtańsza możliwą, chałupnicza metodą Uważam że należałoby dochodzić swoich roszczeń ze względu na wadę ukrytą. Pozbycie się takich rzeczy jak białko, grzyby i inne jest zawsze żmudne i kosztowne.
tissot Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Kupiłem od nich jednak auto używane, reklamacja jego zapachu raczej nie wchodzi w grę. Ten zapach nie jest bardzo intensywny, jednak w ciepłe dni ja go czuje wyraźnie. Myślicie żeby przetestować kilka różnych cleanerów czy skupić się raczej na odżywkach? Nie chcę nic zapachowego, lubię jak auto nie wydziela zapachów lub pachnie czystością.
kanar Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2012 No bez jaj chłopaki, reklamacja nie wchodzi w grę, pojedzie i co im powie? Ze koledzy z forum napisali, że .. itp pracownicy salonu go wyśmieją. Moim absolutnym i bezwzględnym faworytem jest odzywka sonusa, pisałem to już zresztą wiele razy. Ma delikatny zapach skóry, który potrafi się utrzymać w aucie nawet 2 tygodnie.
maestro00 Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2012 pojedzie i co im powie? Że po kilku miesiącach od zakupu auta - wnętrze śmierdzi. Od czego to jest i co jest powodem nie musi to juz chyba nabywcę interesować. Śmierdzi i tyle.
Zybercik Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Że po kilku miesiącach od zakupu auta No właśnie...
szymon_k Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2012 pojedzie i co im powie? Że po kilku miesiącach od zakupu auta - wnętrze śmierdzi. Od czego to jest i co jest powodem nie musi to juz chyba nabywcę interesować. Śmierdzi i tyle. nie w polskich realiach mi założyli złe nakrętki, po prostu wymieszali 1,5 z 1,25 i zakłądając na chama 1,25 przegwintowali szpilki, po czym w wyniku zmęczenia materiału jedna się urwała - efekt - całościowa wymiana szpilek za 240 zł, dobrze że teść za darmo robotę zrobił. udowodnię coś komuś? z pałą musiałbym iść a szkoda mi nerwów z polskimi chamidłami w warsztatach, lakierniach itd
maestro00 Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Dziwne bo też miałem kiedyś podobny problem jak z nakrętkami i wyegzekwowałem wszystko co do grosza. Podobnie miałem problem z uszkodzeniem skóry podczas niewłaściwego czyszczenia - na odszkodowaniu jeszcze zarobilem
szymon_k Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2012 no nie dziwne, tylko może trafiłeś na kogoś z jajami do przynania się do wtopy. niestety większość polskich mechaników czylakierników to partacze, którzy robiąc jedno spieprzą/ubrudzą/udzkodzą drugie sorry za OT
kubik Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Gliptone też konkretnie pachnie skórach. Można spróbować delikatnie oliwką dla niemowląt(może to nie profesjonalne,ale daje radę)
spons Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Jezeli 'zapach' jest pochodzenia organicznego, powinnismy miec na to srodek. Uderz do mnei na PW, obgadamy sprawe.
adii Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Po wszystkim zaaplikuj odżywke gliptone'a mocno pachnie skórką przez dlugi czas i kosztuje grosze...
tissot Opublikowano 5 Października 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 Niestety nie udało się usunąć tego zapachu. Niemniej jednak chciałbym podziękować firmie 4nano za próbę pomocy i profesjonalną obsługę. Bez ustalenia przyczyny zapachu ciężko będzie go usunąć. Myślałem żeby spróbować: POLISHANGEL® Charisma Po 15 minutach, gdy białka i kolagen wnikną dostatecznie w pory skóry, na powierzchni może pozostać biały, lepki film. To nic innego jak brud np. sól, pot, osad i inne substancje toksyczne. Spryskaj POLISHANGEL® Bellaclean i za pomocą miekkiej szmatki ściągnij pozostałości. Tyle, że zestaw kosztuje ponad 320 zł....
szymon_k Opublikowano 5 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 Szczerze współczuję rosnących kosztów. Dla mnie do wyboru: a) ozonowanie b) malowanie skóry - a nóż zapach farby przegryzie korniszony c) używane fotele z allegro a te sprzedaj d) roczny abonament odświeżaczy powietrza w którymś ze sklepów detailingowych e) gustowny klips na nos pod kolor lakieru Żarty żartami ale może a,b lub c rozwiąże problem.
spons Opublikowano 5 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 Niemniej jednak chciałbym podziękować firmie 4nano za próbę pomocy i profesjonalną obsługę. Nie ma za co
Dystrybutor muzycom Opublikowano 5 Października 2012 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 b) malowanie skóry - a nóż zapach farby przegryzie korniszony Nie pomoże...
bucki Opublikowano 5 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 Proponuję wstawić świeżo zmieloną kawę na talerzyku do auta najlepiej na całą noc albo dłużej . Kawa wyciąga wszystkie nieprzyjemne zapachy już się o tym raz przekonałem ,kiedy ozonowanie niewiele dało , a po kawie nie było żadnego nieprzyjemnego zapachu. Spróbuj na pewno nie zaszkodzi.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się