Tomek6 Opublikowano 5 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 tissot, próbowałeś ozonowania?
szymon_k Opublikowano 5 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 Z tą kawą to racja.... nie wpadłem na to ale racja! Często z narzeczoną kupujemy kawę w Five O'Clock - mieloną o zapachu wanilii. Nie dość, że w aucie pachnie tym przez kolejnych kilka dni to faktycznie neutralizuje zapachy...
adii Opublikowano 5 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 Stąd kawke można spotkać w lepszych perfumeriach aby sobie węch wykalibrować
LZ Opublikowano 6 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2012 Niestety nie udało się usunąć tego zapachu. Niemniej jednak chciałbym podziękować firmie 4nano za próbę pomocy i profesjonalną obsługę.Bez ustalenia przyczyny zapachu ciężko będzie go usunąć. Jaki to rodzaj skóry jest? Może gąbka pod skórą przesiąkła tym zapachem
Gregor Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2012 hmm, a może para by coś pomogła?
Sabat Opublikowano 7 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Października 2012 Z tą kawą to racja.... nie wpadłem na to ale racja!Często z narzeczoną kupujemy kawę w Five O'Clock - mieloną o zapachu wanilii. Nie dość, że w aucie pachnie tym przez kolejnych kilka dni to faktycznie neutralizuje zapachy... soda oczyszczona także wyciąga zapachy
Dystrybutor muzycom Opublikowano 8 Października 2012 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 8 Października 2012 hmm, a może para by coś pomogła? Tak: zmęczyła by skórę
tissot Opublikowano 8 Października 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Października 2012 Kawę wypróbuje najszybciej jak się da. Dzięki Ile tej kawy kupić? 100-200g? Wymiana, malowanie nie wchodzi w grę, zapach nie jest na tyle silny by bawić się w takie rzeczy, w miarę nowym aucie, całym w oryginale. Skóra to Dakota, bez wentylowania, więc raczej nie jest to problem gąbki. Dywany wyprane, pachną świeżością. Problem właściwie nie występuje poniżej 15st.C, więc teraz to w sumie ciężko będzie coś stwierdzić. Zapach ujawnia się po nagrzaniu foteli. Ja to już się nawet przyzwyczaiłem, ale jak ktoś wsiada w lato to potrafi się zapytać czy mam zakupy spożywcze w bagażniku
Okti Opublikowano 8 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2012 A jesteś przekonany, że to skóra tak pachnie? A może gdzieś pod dywanem jest coś co wydaje taki zapaszek
LZ Opublikowano 8 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2012 Problem właściwie nie występuje poniżej 15st.C, więc teraz to w sumie ciężko będzie coś stwierdzić. Zapach ujawnia się po nagrzaniu foteli. Jeżeli to gładka, niewentylowana skóra to nie wyobrażam sobie co musiało się w tym aucie wydarzyć, że tak ciężko się tego pozbyć
tissot Opublikowano 9 Października 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Października 2012 Tak, jestem pewien, że to skóra. Śmierdzi oparcie i siedzisko, tylko z przodu, więc to raczej nie wylany sok z ogórów. Ja obstawiam spoconego faceta, albo jakiś super domowy pielęgnacyjny środek typu mleko rosówki, mocz leoparda itp. W schowku, w podłokietniku strasznie waliło perfumami, tak jakby się tam wylały. Ale 3 rundy apc w dobrym stężeniu i udało się przywrócić nawet zapach nowości. Boję się lecieć skóry apc, zwłaszcza 1:4. Aha, jeszcze zagłówek śmierdział perfumami, ale tego udało się pozbyć. Auto ma bogatą przeszłość zapachową Na szczęście lakier w oryginale. Na weekend wstawiam talerzyki z kawą.
LZ Opublikowano 9 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Października 2012 Na weekend wstawiam talerzyki z kawą. Daj znać jak poszło. Z jakich cleanerów korzystałeś? Jakie APC posiadasz? Możesz najpierw sprawdzić w niewidocznym miejscu skóry czy nic złego się nie dzieje przy danym stężeniu.
piotr-gdansk Opublikowano 10 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 10 Października 2012 ostatnio wąchałem płyn do konserwacji skóry w sklepie LIdl , mało się nie zrzygałem , może ktoś kiedyś takim syfem czyścił ? ale pewnie po takim czasie by wywietrzało
tissot Opublikowano 23 Października 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Października 2012 Więc tak: kawa dała zapach... kawy Po wywietrzeniu raczej wywietrzał. Ogóry pozostały. Natomiast pożyczyłem od kolegi Autoglym Leather Cleaner i wydaje mi się, że jest lepiej. Zachęcony efektami położyłem Autoglym Care Balm. Mimo cienkiej warstwy wsiąkał 3 dni, bałem się, że będzie się świecił cały czas, ale po 3 dniach jest matowy. Efekt jest prawie idealny, nie czuć nic, o to mi chodziło. Jednak trzeba pamiętać, że jest zimno, przy +30stC znów mogą wyjść śmierdzące duchy. Wcześniej używałem zestawu Colorlouck, był bardzo dobry, ale może za delikatny. Na razie jestem zadowolony, temat zapachu pozwolił o sobie zapomnieć. Dziękuje wszystkim za pomoc.
LZ Opublikowano 23 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2012 Zachęcony efektami położyłem Autoglym Care Balm. Tak przy okazji - jaki ma zapach? Masz porównanie do odżywki FurnitureClinic, ew. Gliptone?
tissot Opublikowano 25 Października 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Października 2012 Nie mam takiego porównania, teraz planuje kupić albo Autoglym albo właśnie Gliptone. Autoglym na początku ma jakiś tam zapach skóry, wtedy też się świeci. Po 1-3 dniach wszystko całkowicie znika, a skóra jest matowa, dla mnie to plus.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się