Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hola!

 

To moja pierwsza relacja w PSB, także proszę o wyrozumiałość 8-)

 

Jako, że w weekend pogoda dopisywała postanowiłem się wziąć za temat który mnie męczył od około 2 lat, ale cały czas odkładałem go na później (oraz z braku odpowiedniego środka do walki) - felgi w 16 letnim Audi.

 

Samochód jest używany od czasu do czasu w roli samochodu użytkowego, tj wrzucić coś do bagażnika (np kore, ziemie, drewno, uwalonego psa itp), także nikt nie przykłada za bardzo uwagi co do jego wyglądu.

W rodzinie jest od 2 lat, przez ten czas raz zaatakowałem rzeczone felgi Attackiem do felg (bo mi sie bez sensu poniewierał), costam dał ale to raczej takie mizianie było ;). Śmiem twierdzić, że poprzedni właściciel(e) przez 14 lat nie dotykali w ogóle tematu mycia samochodu poza wycieczkami na myjnie automatyczne.

 

Aha, ten komplet felg jeździ lato-zima.

 

Do rzeczy, oto co zastałem (będą tylko 2 felgi z jednej strony, bo na zrobienie relacji wpadłem podziwiając wyniki pracy na 2 pozostałych:

 

To taki lajcik

 

7434912556_1d8128ef79_c.jpg

 

A tutaj hardkor

 

7434912032_a6978c1d1f_c.jpg

 

Zbliżenie na bardziej 'zajechaną' felgę

 

7434911418_8d5313c5e7_c.jpg

 

Nadmienię, że tak wyglądały po opłukaniu pianą aktywaną + APC Megs'a

 

OK, do ataku, na pierwszy ogień Blue Gel w stężeniu 1:3 o ile mnie pamięć nie myli:

 

7434910150_ee094605f2_c.jpg

 

Psik, psik...

 

7434909634_0f754d71a9_c.jpg

 

Płukanie felgi w lepszym...

 

7434921390_ca9bed2330_c.jpg

 

... i gorszym stanie

 

7434908928_09b643dee1_c.jpg

 

Karcher Twoim przyjacielem

 

7434920464_0c838f9e3f_c.jpg

 

cośtam zeszło...

 

7434919848_2ef44e2dfd_c.jpg

 

OK, jako, że sprawa wygląda beznadziejnie pora wytoczyć ciężkie działo, czyli...

 

7434919306_e1e293176d_c.jpg

 

0,5 sekundy po psiknięciu na felgę:

 

7434918544_081d7bb588_c.jpg

 

oraz 0,7 sekundy po psiknięciu :D

 

7434918094_d9e0219262_c.jpg

 

bleed, bijacz, bleed!

 

7434917566_749844b00f_c.jpg

 

Ok, TAKIEJ ilości 'krwi' nie widziałem jeszcze po zastosowaniu Iron X'a :shock:, ale to co się działo na bardziej zapuszczonej feldze... najlepiej zobrazuje ten filmik:

 

 

Masakra jakby świnie zarzynali :shock: :shock: :shock:

Jak to gówno śmierdzi to inna sprawa, mam jeszcze wersję bez dodatku wiśni czy czegotam.

 

Jeszcze fotka:

 

 

7434915756_40a0fd299d_c.jpg

 

 

 

Proces trzeba było powtórzyć kilka razy

 

 

 

 

Na to poszedł jeszcze raz blue gel, Citrus Tar & Glue remover i finalnie tak wyszła ta mniej zabrudzona:

 

7434915134_b489c7912d_c.jpg

 

a tak ta bardziej:

 

7434914450_f696e91787_c.jpg

 

7434913458_7bf7f80022_c.jpg

 

Chyba cośtam się udało ogarnąć :-]:D8-)

 

Jest jeszcze pole do popisu, przede wszystkim musze je zdjąć z samochodu i wyczyścić porządnie od środka, zdjąć dekielki, przelecieć glinką i jakoś zabezpieczyć, bo w tej chwili zostawiłem po prostu umyte.

Ale jak już pisałem to samochód pracujący, także tydzień bez wosku go nie zabije :P

 

Swoją drogą jestem pełen podziwu dla lakieru na felgach, który przeżył jak się okazuje 16 lat nadużyć bez większych uszczerbków (tylko uszkodzenia mechaniczne go zabijają!).

 

Kiedyś samochody robiło się z myślą o trwałości.... :good:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.