Mazda 6 "Syzyfowe prace"

[adr_ad]

herusek14 GOOD JOB

1. Użyłeś chyba najlepszych produktów do skór na Naszym rynku. Jak je oceniasz?

2. Dziwię się właścicielowi, biorąc mazdę w leasing mamy go wyższego o 20-30% od innych marek np. ford, vw etc. No chyba, że auto nie jest kredytowane, albo właściciela tak urzekł wygląd, że cena przestała mieć znaczenie.

[herusek14]

adr_ad Auto jest za gotówkę

Tak jak napisałeś o AVELU SAPHIR itd..pracuje się przyjemnie.. efekty jeszcze lepsze

Szczerze to nieraz widywałem gorsze widoki w tym aucie więc nic pod relacje

Taki codzienny widok.. On nie ma czasu na sprzątanie

 

 

Boski Tak to właśnie wygląda w jego przypadku.. zapierd...jak wół.. ale dzięki temu żyje w dostatku mimo młodego wieku...coś kosztem czegoś. Jak każdy z nas mamy piorytety.

[boski]

Ludzie nie podniecajcie się tak tym syfem, jeżeli spędzasz 3/4 dnia w aucie to nie ma co się dziwić, moje auto służobwe wygląda dokładnie tak samo z tym że ja nie palę wogóle i sprzątam raz na 2 tyg. Tak to jest jak się żyje w aucie. Póki nie spróbujecie to się nie przekonacie. Po 8-10 godzinach jazdy wracając do domu nie ma się siły by jeszcze tam sprzątac. KOmentarze o wiperzu i innych to już przesada, na prawdę polecam pracować w aucie 10 godz - zobaczymy jak bedzie

Praca wykonana przy aucie to kawał dobrej roboty , wiem bo sam robie to co jakiś czas i czasem wydaje mi się że mógbym wymi okruchami wykarmic całe zoo

[Swoop]

boski, ja w swoim służbaku też spędzam dużo czasu. Każdy śmieć który mam wyrzucić, czy to butelka właśnie opróżniona, czy puszka po napoju ląduję od razu do reklamówki a po trasie z reklamówką leci do kosza. Nic się nie przewraca w samochodzie.

 

ale podzielam:

 

KOmentarze o wiperzu i innych to już przesada

[Ruben$]

Ty... Ja rozumiem spędzać dużo czasu w samochodzie - jeść i pić w nim... Ale nie rozumiem dlaczego taki ktoś nie ma np. dużej reklamówki, gdzie wrzuca wszystkie śmieci, puszki, a po całym dniu wyrzuca wszystko do kosza. Dzięki temu zaoszczędzasz sobie czas na późniejszym sprzątaniu...