Jump to content

Audi A4 Avant


Recommended Posts

Pacjent - Audi A4 Avant.

 

Stan na początek prac, auto nieco brudne.

 

img2893j.jpg

 

Owady skutecznie wgryzły się w lakier, tak samo jak ślady po kamieniach.

 

img2896wp.jpg

 

img2898n.jpg

 

img2902n.jpg

 

Klosze świateł obite kamieniami, zmatowiałe.

 

img2903el.jpg

 

Nadkola oklejone brudem, felgi także straciły blask.

 

img2906ou.jpg

 

img2907tk.jpg

 

Kolejne owady, które trwałe utkwiły w lakierze. Ślady wyglądają na jakiegoś opasłego bąka.

 

img2909se.jpg

 

img2917h.jpg

 

Mogłoby się wydawać, że lakier nie jest w tragicznym stanie.

 

img2912n.jpg

 

img2915pv.jpg

 

img2918da.jpg

 

img2920xb.jpg

 

img2924fr.jpg

 

img2926t.jpg

 

img2929xf.jpg

 

img2931o.jpg

 

img2936y.jpg

 

img2944v.jpg

 

Po wstępnym umyciu najgrubszego brudu.

 

img2947w.jpg

 

img2950s.jpg

 

Odnalazłem brakującą część asfaltu, pewnie dlatego nie udało się dokończyć autostrad na Euro.

 

img2953i.jpg

 

img2958o.jpg

 

img2960v.jpg

 

img2962c.jpg

 

img2968dm.jpg

 

Auto umyte już na porządnie uniwersalnym środkiem myjącym by "Dejsi" i mała inspekcja lakieru. Noc się zbliżała więc nie udało się

 

uchwycić wszystkiego.

 

img2970y.jpg

 

img2972v.jpg

 

img2974vj.jpg

 

img2977z.jpg

 

Tylny zderzak, listwa na wysokości załadunkowej.

 

img2987fx.jpg

 

Ślady kota wspinającego się na dach po tylnej klapie.

 

img2995v.jpg

 

img2997k.jpg

 

img3029o.jpg

 

img3032g.jpg

 

img3045ll.jpg

 

Po inspekcji nie pozostało nic innego jak wziąć się za usuwanie asfaltu i wszelkich klejących rzeczy. Pomógł w tym płyn do usuwania

 

asfaltu i kleju carvalet. Po lewej jak wyglądała czysta szmatka. Po prawej po wytarciu progów i dolnej części drzwi.

 

img3062w.jpg

 

Wyglądało na czyste ale kolejne spryskanie i znowu zaskoczenie.

 

img3065z.jpg

 

Pierwszy wieczór minął. Nadszedł nowy dzień więc w słońcu można było zobaczyć co pozostawił lakiernik, który kiedyś polerował

 

lakier. Firmowy hologram. Całość wyglinkowana, tutaj zaskoczenia brak bo wszystko zostało usunięte wcześniej także glinka dosyć

 

czysta.

 

img3067p.jpg

 

img3068nt.jpg

 

img3069gd.jpg

 

img3074pw.jpg

 

img3077w.jpg

 

Czas gonił więc dużo zdjęć z przebiegu prac nie ma. Maska atakowana wełniakiem, twardą i gęstą gąbką z Menzerną FG 500. Następnie

 

miękki pad + FF3000. Następnie całość przetarta IPĄ.

 

img3080ze.jpg

 

img3081j.jpg

 

Małe 50/50 na masce po FG500.

 

img3085p.jpg

 

img3086.JPG

 

Podobna sytuacja na całej reszcie. Wełniak, twarda gąbką + FG500. Na wykończenie FF3000 na miękkim padzie. Po skończonej korekcie

 

przetarcie IPĄ + mycie.

 

img3090g.jpg

 

img3096rd.jpg

 

Woskowanie pastą woskową Sonax.

 

img3104h.jpg

 

Efekt końcowy.

 

img3108md.jpg

 

img3113xi.jpg

 

img3115ce.jpg

 

Na drugim planie kolejny pojazd czekający w kolejce do zabiegów kosmetycznych.

 

img3118h.jpg

 

img3121t.jpg

 

Felgi umyte z asfaltu i klejących się innych rzeczy oraz umyte środkiem do felg aluminiowych carvalet.

 

img3125q.jpg

 

img3128u.jpg

 

img3129c.jpg

 

img3135g.jpg

 

img3139j.jpg

 

img3141g.jpg

 

img3143t.jpg

 

img3145u.jpg

 

Podsumowanie:

 

Łączny czas pracy 3 godziny na umycie auta, 11 godzin polerowania, 3 godziny na doczyszczenie, nawoskowanie i pozostałe czynności końcowe. Lakier dosyć twardy zarówno dla wełniaka i twardych gąbek jednak ze skłonnościami do pozostawania mikro rys przy pastach wykańczających. W znaczącej mierze udało się usunąć wszelkie drobne i średnie rysy oraz hologramy. Najgrubsze defekty zostały skutecznie zmniejszone przez co nie są już tak wyraźne. Na masce pozostało wiele głębokich oprysków do podkładu, na które pomogłoby jedynie lakierowanie całości.

Link to comment
Share on other sites

Wojtek auto zdecydowanie odżyło :good: , szkoda ze nie ma zdjęć pod halogenem...

I ciekawi mnie jak wygląda próg załadunkowy po wyprowadzeniu - bo foto jest tylko przed.

W ogóle jest dużo zdjęć przed a w trakcie i po tak trochę mało i mam niedosyt ;)... a w odbiciu widać, że miałeś czym robić fotki.

 

11 godzin na lakier audi (jeśli nie był malowany) to gratuluje - ja ostatnio męczylem mniejsze a3 ponad 22 h samą maszyną

Link to comment
Share on other sites

Ostatnio odkryłem maskujące własciowiści FG500

 

Ja też, już myślałem, że mi łatwo pójdzie a tu taka niespodzianka. :lol:

 

Co do relacji, to nie trzeba Zymolów i pędzelków, żeby przyjemnie się oglądało. Good job! :good:

Link to comment
Share on other sites

Gratuluję udanej pracy. Mi też brakuje trochę w relacji zdjęć po zwalczeniu defektów, które pokazałeś na początku.

 

 

Co do relacji, to nie trzeba Zymolów i pędzelków, żeby przyjemnie się oglądało. Good job!

 

Szkoda, że niewielu ludzi rozumie, czym jest pasja albo chociaż hobby, a potem teksty "skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać..." :cry:

Link to comment
Share on other sites

Fajnie się patrzy na to auto po zabiegu - ładne Audi które teraz wygląda świetnie ;) Brakuje mi trochę zdjęć pod halogenem "po" oraz zdjęć detali ale ogólnie przyjemnie się ogląda Twoją relacje :good:

Link to comment
Share on other sites

Jako, że polerowane było w sobotę nie było czasu na operniczanie się i robienie zdjęć bo trzeba było zdążyć na mecz o 20:40. Założeniem nie było skupianie się na detalach tylko na całościowym wyglądzie.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Samochód wrócił po 4 miesiącach.

 

W świetle dziennym

 

dsc09680u.jpg

 

Maska i dach były w o wiele lepszym stanie jednak cała reszta wygląda tak

 

dsc09683c.jpg

dsc09684k.jpg

dsc09685p.jpg

dsc09687s.jpg

 

Główny problem, dziecko bawiło się przy samochodzie

 

dsc09689w.jpg

dsc09691s.jpg

dsc09692dt.jpg

dsc09694x.jpg

dsc09695oj.jpg

dsc09696t.jpg

dsc09697g.jpg

 

2 przejazdy futrem Flexipads + FG500 pozostawiły delikatne ślady. Oczywiście przetarte IPĄ.

 

dsc09698g.jpg

dsc09699m.jpg

 

Następnie żółta i czarna gąbka Urbana z FF3000. Przetarte IPA.

 

dsc09705t.jpg

dsc09707c.jpg

 

Na masce także jakieś ślady powstały. Usunięte taką samą kombinacją.

 

dsc09708i.jpg

 

Po futerkowcu

 

dsc09709c.jpg

 

Całokształt po skończonych pracach

 

dsc09713.jpg

dsc09715g.jpg

dsc09719b.jpg

dsc09720d.jpg

dsc09721l.jpg

dsc09723z.jpg

 

Cel został osiągnięty. Ślady zabaw dziecka usunięte. Całość pozbawiona nowo nabytych swirli dodatkowo delikatnie wypolerowany tylny zderzak.

 

Czas pracy 8 godzin.

Link to comment
Share on other sites

Myty na automacie ? czy to tak naturalnie od wiatru ? :/ Szykuję się do korekty 207 ale chyba utrzymanie lustra, po polerce jest cholernie trudne. Patrząc na nasze warunki klimatyczne, czy jednak się mylę ?

Link to comment
Share on other sites

utrzymanie lustra, po polerce jest cholernie trudne

 

przy buractwie na parkingach, dupianych drogach, syfie na dupianych drogach - awykonalne :/

 

odpowiednią pielęgnacją możesz natomiast skutecznie przedłużyć żywotność efektu 8-)

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.