Poirot Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 Pacjent - Audi A4 Avant. Stan na początek prac, auto nieco brudne. Owady skutecznie wgryzły się w lakier, tak samo jak ślady po kamieniach. Klosze świateł obite kamieniami, zmatowiałe. Nadkola oklejone brudem, felgi także straciły blask. Kolejne owady, które trwałe utkwiły w lakierze. Ślady wyglądają na jakiegoś opasłego bąka. Mogłoby się wydawać, że lakier nie jest w tragicznym stanie. Po wstępnym umyciu najgrubszego brudu. Odnalazłem brakującą część asfaltu, pewnie dlatego nie udało się dokończyć autostrad na Euro. Auto umyte już na porządnie uniwersalnym środkiem myjącym by "Dejsi" i mała inspekcja lakieru. Noc się zbliżała więc nie udało się uchwycić wszystkiego. Tylny zderzak, listwa na wysokości załadunkowej. Ślady kota wspinającego się na dach po tylnej klapie. Po inspekcji nie pozostało nic innego jak wziąć się za usuwanie asfaltu i wszelkich klejących rzeczy. Pomógł w tym płyn do usuwania asfaltu i kleju carvalet. Po lewej jak wyglądała czysta szmatka. Po prawej po wytarciu progów i dolnej części drzwi. Wyglądało na czyste ale kolejne spryskanie i znowu zaskoczenie. Pierwszy wieczór minął. Nadszedł nowy dzień więc w słońcu można było zobaczyć co pozostawił lakiernik, który kiedyś polerował lakier. Firmowy hologram. Całość wyglinkowana, tutaj zaskoczenia brak bo wszystko zostało usunięte wcześniej także glinka dosyć czysta. Czas gonił więc dużo zdjęć z przebiegu prac nie ma. Maska atakowana wełniakiem, twardą i gęstą gąbką z Menzerną FG 500. Następnie miękki pad + FF3000. Następnie całość przetarta IPĄ. Małe 50/50 na masce po FG500. Podobna sytuacja na całej reszcie. Wełniak, twarda gąbką + FG500. Na wykończenie FF3000 na miękkim padzie. Po skończonej korekcie przetarcie IPĄ + mycie. Woskowanie pastą woskową Sonax. Efekt końcowy. Na drugim planie kolejny pojazd czekający w kolejce do zabiegów kosmetycznych. Felgi umyte z asfaltu i klejących się innych rzeczy oraz umyte środkiem do felg aluminiowych carvalet. Podsumowanie: Łączny czas pracy 3 godziny na umycie auta, 11 godzin polerowania, 3 godziny na doczyszczenie, nawoskowanie i pozostałe czynności końcowe. Lakier dosyć twardy zarówno dla wełniaka i twardych gąbek jednak ze skłonnościami do pozostawania mikro rys przy pastach wykańczających. W znaczącej mierze udało się usunąć wszelkie drobne i średnie rysy oraz hologramy. Najgrubsze defekty zostały skutecznie zmniejszone przez co nie są już tak wyraźne. Na masce pozostało wiele głębokich oprysków do podkładu, na które pomogłoby jedynie lakierowanie całości.
miHoo79 Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 Wojtek auto zdecydowanie odżyło , szkoda ze nie ma zdjęć pod halogenem... I ciekawi mnie jak wygląda próg załadunkowy po wyprowadzeniu - bo foto jest tylko przed. W ogóle jest dużo zdjęć przed a w trakcie i po tak trochę mało i mam niedosyt ... a w odbiciu widać, że miałeś czym robić fotki. 11 godzin na lakier audi (jeśli nie był malowany) to gratuluje - ja ostatnio męczylem mniejsze a3 ponad 22 h samą maszyną
rickson Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 fajna, konkretna relacja udało się ślad po bąku usunąć?
Poirot Opublikowano 18 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 Bąk zagościł na przodzie maski. W znaczącym stopniu wszelkie ślady po owadach zniknęły.
Camel- Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 Ostatnio odkryłem maskujące własciowiści FG500, więc jeśli 50tki po IPA to
Burger Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 Ostatnio odkryłem maskujące własciowiści FG500 Ja też, już myślałem, że mi łatwo pójdzie a tu taka niespodzianka. Co do relacji, to nie trzeba Zymolów i pędzelków, żeby przyjemnie się oglądało. Good job!
kamilgt Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 Camel-, kropelkuje nawet po IPA aż miło przed pracą tyle zdjęć w słońcu a po ani jednego
bike3r Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 szkoda że 98% samochodów jest porysowana tak jak na pierwszych zdjęciach. Dobra i szybka robota
fernando Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 Gratuluję udanej pracy. Mi też brakuje trochę w relacji zdjęć po zwalczeniu defektów, które pokazałeś na początku. Co do relacji, to nie trzeba Zymolów i pędzelków, żeby przyjemnie się oglądało. Good job! Szkoda, że niewielu ludzi rozumie, czym jest pasja albo chociaż hobby, a potem teksty "skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać..."
blaszczu Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 Fajnie się patrzy na to auto po zabiegu - ładne Audi które teraz wygląda świetnie Brakuje mi trochę zdjęć pod halogenem "po" oraz zdjęć detali ale ogólnie przyjemnie się ogląda Twoją relacje
Poirot Opublikowano 18 Czerwca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 Jako, że polerowane było w sobotę nie było czasu na operniczanie się i robienie zdjęć bo trzeba było zdążyć na mecz o 20:40. Założeniem nie było skupianie się na detalach tylko na całościowym wyglądzie.
Fr0styyy. Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 Fajna A4 Te lampy przód to mają wnętrza z B8, czy jak? Tył A6?
uri90 Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 tak krótki czas na takiego dostawczaka? nie robiłeś go chyba sam?? efekt powalający
Royal Szczecin Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 Po robocie zupełnie inne auto, własciciel zadowolony ? Ile kasujesz za usługę tego typu ?
karmal Opublikowano 19 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Czerwca 2012 Dawaj korektę tego C-330 co się odbija w lakierze ;P
Pzwmichu Opublikowano 22 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2012 Świetna robota, tylko szkoda, że takie ładne auto zostało oszpecone przez te tragiczne pseudo lampy z przodu i z tyłu
Poirot Opublikowano 19 Października 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Października 2012 Samochód wrócił po 4 miesiącach. W świetle dziennym Maska i dach były w o wiele lepszym stanie jednak cała reszta wygląda tak Główny problem, dziecko bawiło się przy samochodzie 2 przejazdy futrem Flexipads + FG500 pozostawiły delikatne ślady. Oczywiście przetarte IPĄ. Następnie żółta i czarna gąbka Urbana z FF3000. Przetarte IPA. Na masce także jakieś ślady powstały. Usunięte taką samą kombinacją. Po futerkowcu Całokształt po skończonych pracach Cel został osiągnięty. Ślady zabaw dziecka usunięte. Całość pozbawiona nowo nabytych swirli dodatkowo delikatnie wypolerowany tylny zderzak. Czas pracy 8 godzin.
Camel- Opublikowano 20 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2012 W 8 godzin takie cuda, no no...
Poirot Opublikowano 22 Października 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Października 2012 Trzeba wiedzieć czym i jak się zabrać do takiego lakieru, oprócz tego to nie jest korekta na 100%.
wega67 Opublikowano 23 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2012 Myty na automacie ? czy to tak naturalnie od wiatru ? Szykuję się do korekty 207 ale chyba utrzymanie lustra, po polerce jest cholernie trudne. Patrząc na nasze warunki klimatyczne, czy jednak się mylę ?
szymon_k Opublikowano 23 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2012 utrzymanie lustra, po polerce jest cholernie trudne przy buractwie na parkingach, dupianych drogach, syfie na dupianych drogach - awykonalne odpowiednią pielęgnacją możesz natomiast skutecznie przedłużyć żywotność efektu
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się