Skocz do zawartości

Renault Twingo (Noir II)


KaeMeL

Rekomendowane odpowiedzi

Moja druga relacja na forum, owoc długiego majowego weekendu :)

 

Pacjent to Renault Twingo w kolorze o wszystko mówiącej nazwie NOIR II ;) Pierwsze auto mojej koleżanki, świeżo upieczonej kierowniczki (albo kierownicy idąc tokiem myślenia ministry Muchy...). Samochód przywieziony zza zachodniej granicy cały obklejony kolorowymi literami (nazwa firmy, logo, adres, telefon, fax) ogólnie masakra. Układ był taki, że jak kumpela odklei wszystkie reklamy to ja biorę auto na 2 dni i robię. Z 2 dni zrobiło się 5 i łącznie 31 godzin pracy nad tym zapuszczonym wozidełkiem. Jak je odebrałem wyglądało tak:

 

sam6384.jpg

 

sam6385.jpg

 

sam6386.jpg

 

sam6391.jpg

 

sam6392.jpg

 

sam6393.jpg

 

sam6394.jpg

 

sam6397.jpg

 

sam6399.jpg

 

sam6400.jpg

 

sam6402.jpg

 

sam6407.jpg

 

sam6408.jpg

 

sam6459.jpg

 

Kosmetyki użyte do mycia:

 

- APC Meguiar's 1:4

 

- Piana ValetPro Brute Force

 

- APC Nielsen Cyclone

 

- ValetPro Citrus Tar & Glue Remover

 

- IronX

 

- Chemical Guys Maxi Suds II

 

 

Na pierwszy ogień poszedł Tar & Glue Remover na klej po naklejkach:

 

sam6475.jpg

 

sam6476w.jpg

 

Okazało się to słabym pomysłem, bo samo namaczanie niewiele ruszyło klej. Następnie do akcji wkroczył ciężki zestaw do usuwania brudu - mieszanka piany ValetPro Brute Force i APC Nielsena w pianownicy:

 

sam6482j.jpg

 

sam6485.jpg

 

Pianowanie:

 

sam6487a.jpg

 

sam6489.jpg

 

i obowiązkowe pędzelki ;)

 

sam6491.jpg

 

sam6496.jpg

 

sam6497.jpg

 

sam6499.jpg

 

sam6501.jpg

 

sam6504.jpg

 

sam6511p.jpg

 

Kosmetyki użyte do kół i nadkoli:

 

- ValetPro Bilberry Wheel Cleaner 1:4

 

- APC Meguiar's 1:4

 

- ValetPro Traditional Tyre Dressing

 

sam6506.jpg

 

sam6508.jpg

 

sam6509.jpg

 

Przyszedł czas na usuwanie kleju. Szmatka, ValetPro Citrus Tar & Glue Remover i 3 godziny tarcia:

 

sam6522.jpg

 

sam6523.jpg

 

sam6524.jpg

 

Usunięty:

 

sam6525.jpg

 

sam6526.jpg

 

Następnie na auto poszedł IronX:

 

sam6541.jpg

 

Chyba coś ruszył, chociaż na czarnym lakierze niewiele było widać:

 

sam6543.jpg

 

Mycie na 2 wiadra:

 

sam6548.jpg

 

sam6550.jpg

 

Kosmetyki użyte do glinkowania:

 

- Bilt Hamber Auto Clay Regular

 

- Meguiar's Last Touch

 

sam6559.jpg

 

Auto było tak masywnie zalane Tar & Glue Removerem że dla glinki już niewiele zostało:

 

sam6560.jpg

 

sam6562.jpg

 

Kosmetyki użyte do polerowania:

 

- 3M Fast Cut Plus

 

- 3M Extra Fine Compound

 

- 3M Ultrafina

 

- 3M zielony pad polerski

 

- 3M żółty pad polerski

 

- 3M niebieski pad polerski

 

- IPA 1:1

 

sam6564m.jpg

 

Stan lakieru:

 

sam6690w.jpg

 

sam6696k.jpg

 

sam6567.jpg

 

sam6568.jpg

 

sam6569.jpg

 

sam6570.jpg

 

sam6571.jpg

 

sam6572.jpg

 

Po wielu próbach najlepsze rezultaty osiągnąłem po klasycznej kombinacji zielony korek na zielonym padzie, żółty korek na żółtym padzie i niebieski korek na niebieskim padzie:

 

sam6573.jpg

 

sam6577.jpg

 

Drzwi przed polerowaniem:

 

sam6664v.jpg

 

Po Fast Cut Plus:

 

sam6666.jpg

 

Po Extra Fine:

 

sam6668.jpg

 

I po Ultrafine:

 

sam6669.jpg

 

50/50

 

sam6671.jpg

 

sam6673.jpg

 

Lampa przed:

 

sam6674.jpg

 

I po:

 

sam6677.jpg

 

I ciąg dalszy polerowania:

 

sam6684.jpg

 

sam6685.jpg

 

Na kolejny ogień poszły szyby.

 

Użyte kosmetyki:

 

- ValetPro Glass Cleaner

 

- Autoglym Car Glass Polish

 

- RainX Rain Repellent

 

sam6699.jpg

 

sam6703.jpg

 

Zdjęcie tego dokładnie nie oddaje ale szybki jak kryształ:

 

sam6706d.jpg

 

Szyby przetarte IPA i na każdą poszedł RainX, na przednią 2 warstwy.

 

Przyszedł czas na LSP, wybór z mojego niewielkiego arsenału padł na:

 

- Cleaner: Chemical Guys Vertua Bond 408

 

- Wosk: Chemical Guys Pete’s 53’

 

- Dressing: Finish Kare 317 Exterior Black Trim Restorer

 

sam6726u.jpg

 

sam6729.jpg

 

sam6730.jpg

 

sam6736.jpg

 

sam6741.jpg

 

Na efekty przyjdzie poczekać do końca relacji, ponieważ przyszła kolej na wnętrze w którym była wypalana chyba paczka dziennie:

 

sam6420.jpg

 

sam6426.jpg

 

sam6429.jpg

 

sam6432.jpg

 

sam6433v.jpg

 

sam6415i.jpg

 

sam6417p.jpg

 

sam6436.jpg

 

sam6437z.jpg

 

sam6438.jpg

 

sam6444.jpg

 

sam6446.jpg

 

sam6450.jpg

 

sam6452g.jpg

 

sam6454.jpg

 

sam6457.jpg

 

Kosmetyki użyte do wnętrza:

 

- APC Meguiar’s 1:4

 

- ValetPro Heavy Duty Carpet Cleaner 1:10

 

- Karcher RM760

 

- Poorboy’s World Natural Look Dressing

 

- ValetPro Enzyme Odour Eater

 

- Duragloss #601 Polish Bonding Agent

 

- Duragloss #111 Clear Coat Polish

 

- ValetPro Glass Cleaner

 

Najpierw dokładnie odkurzyłem środek, potem zabrałem się za pranie podsufitki i tapicerki. Heavy Duty Carpet Cleaner w proporcji 1:10 jako prespray i RM760 w Karcherze Puzzi 200 do prania.

 

sam6601.jpg

 

sam6606.jpg

 

Zdjęć samego procesu prania nie mam, po prostu czasem przydała by się trzecia ręka :P

 

Zacząłem czyścić wszystkie plastiki i tu wielki podziękowania dla mojego przyjaciela Szymona który wpadł, chwycił pędzel i szorował razem ze mną!! Thanx bro!! Gdyby nie on to wszystko przedłużyło by się o jeden dzień.

 

sam6608.jpg

 

sam6611b.jpg

 

sam6612.jpg

 

sam6614g.jpg

 

sam6615.jpg

 

sam6617.jpg

 

sam6618.jpg

 

sam6620.jpg

 

sam6636.jpg

 

sam6639y.jpg

 

sam6622.jpg

 

sam6623.jpg

 

sam6631g.jpg

 

sam6632.jpg

 

sam6633.jpg

 

sam6649.jpg

 

sam6652.jpg

 

sam6653x.jpg

 

sam6656.jpg

 

sam6658.jpg

 

sam6660.jpg

 

Na lakierowane elementy wnętrza nałożyłem Duragloss #111 Clear Coat Polish pod Duragloss #601 Polish Bonding Agent:

 

sam6712.jpg

 

sam6715.jpg

 

sam6716.jpg

 

sam6718.jpg

 

Na koniec aby definitywnie pozbyć się smrodu papierosów:

 

sam6719.jpg

 

Pech chciał, że ostatniego dnia po 4 słonecznych przyszedł deszczowy, więc zdjęć w pełnym słońcu brak :( ale mam nadzieję, że coś tam widać:

 

sam6742.jpg

 

sam6743.jpg

 

sam6744.jpg

 

sam6745.jpg

 

sam6747.jpg

 

sam6748.jpg

 

sam6749.jpg

 

sam6757.jpg

 

sam6758.jpg

 

sam6761.jpg

 

sam6788.jpg

 

sam6790.jpg

 

sam6791.jpg

 

sam6792.jpg

 

Ramię wycieraczki podmalowane sprayem:

 

sam6794c.jpg

 

sam6797.jpg

 

Kołpaki wymienione na nowe, stare były tak odrapane, że popsuły by cały efekt.

 

sam6820.jpg

 

Silnik opłukany ;)

 

sam6825.jpg

 

sam6827.jpg

 

Wnętrze przeciągnięte Natural Lookiem który jedynie "wyrównał" kolor na twardych i jasnych plastikach Renault. Nie było po nim takiego wow jak na czarnych.

 

sam6763.jpg

 

sam6764a.jpg

 

sam6766.jpg

 

sam6768c.jpg

 

sam6770.jpg

 

sam6771.jpg

 

sam6772.jpg

 

sam6773.jpg

 

sam6774a.jpg

 

sam6775.jpg

 

sam6777.jpg

 

sam6778.jpg

 

sam6779k.jpg

 

sam6780.jpg

 

sam6812.jpg

 

sam6814.jpg

 

sam6816.jpg

 

Zebrałem sporo nowych doświadczeń robiąc to auto, był to mój pierwszy czarny lakier. Pierwsze aż tak brudne wnętrze, pierwsze polerowanie dobrą maszyną ze stabilizacją obrotów i wolnym startem (Kestrel Slim 180) i prawdziwa lekcja pokory - myślałem, że jak się zepnę to zrobię go w 2 dni, ale się myliłem :D

 

Pozdrawiam wszystkich, czekam na Wasze opinię i pozostawiam z moim ulubionym zdjęciem:

 

sam6800.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

ultratouch, jeśli chodzi o kierownicę to była czyszczona długo, mocnym APC i szczoteczką do skóry a mimo wszystko poduszka wyszła ciemniejsza. Nie jestem pewny czy to brud, czy materiał się nie odbarwił od słońca, palenia??

 

A może trzeba było jechać ja druciakiem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ultratouch, jeśli chodzi o kierownicę to była czyszczona długo, mocnym APC i szczoteczką do skóry a mimo wszystko poduszka wyszła ciemniejsza. Nie jestem pewny czy to brud, czy materiał się nie odbarwił od słońca, palenia??

 

A może trzeba było jechać ja druciakiem :P

 

Miałem na myśli prawą część koła. Poduszka pewnie jest z innego tworzywa niż reszta i być może bardziej wchłonęła nikotynę. Miałem kiedyś taki przypadek i właśnie magiczna gąbka dopiero dała radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj koleżanka ładnie Ci się musiała za tak zrobione autko odwdzięczyć :evil:

 

Co do samego projektu jak i relacji to na b. dobrym poziomie :good: Świetnie sobie poradziłeś z wyprowadzeniem tego auta, z tymi naklejkami też miałeś nieźle roboty :P Ogólnie brawo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miskieusz, nie wiem ile samochód kosztował, ale przyjechał na lawecie bo był silnik zepsuty :D Druga młodość Twingo :-]

 

[ Dodano: 12 Maj 2012, 17:07 ]

Ile czasu poświęciłeś na samą korekte?

 

Sama korekta to jakieś 8 godzin, bo blachy to tam za dużo nie było, no i brak dachu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie normalnie masakra- super praca... na zdjęciu z odtwarzaczem z wysuniętą płytą pod radiem zadrapania czy umknęła Ci tak drobnostka?

 

Pod radiem widać metalową kieszeń, kiepsko jest to spasowane, za to nad popielniczką pełno przypaleń. Nie widać tego ale jak otworzy się popielnicę to górna listwa jest stopiona :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto bez dopisku RS w nazwie :D ... ale naprawdę dobra robota. Postarałeś się. :good:

PS. Samochód ogólnie niszczy jakością :D , rozbierałem kiedyś Twingo ''na śrubki'' - ogólnie jak każde Renault :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj koleżanka ładnie Ci się musiała za tak zrobione autko odwdzięczyć :evil:

x3

 

Brud masakryczny, ciekaw jestem czy to koleżanka Cię poprosiła o wyczyszczenie, bo się brzydziła, czy to Twoja sugestia (a ona nie widziała powodu) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracy mnóstwo,ale efekt miazga :kox: Dobrze,że tylko Twingo,a nie Espace jakiś :shock:

Wiele aut w takim stanie przybywa do nas na handel plus korekta licznika i lalunia jedyna taka na Allegro :lol:

Sam kiedyś miałem działalność i z kuplem we dwójkę robiliśmy takie pofirmowe furacze dla komisantów,zdarzały się nawet Atego po CocaColi.Pamiętam golfa 4 za 500euro po jakiejś straży z NL.Szrot totalny,cały w glonach(czyt.wrośnięty w ziemię) i oklejony różnymi czarami.Trzy dni roboty,a nowy właściciel z takim bananem ponoć kupił,że masakra.Do nalepek polecić mogę taki "parowniczek" :D coś ala to urządzonko do czyszczenia na parę plus końcówka szeroka i płaska.Powoli i nalepki na ciepło odchodzą bez śladu tzn.nie pozostawiają kleju na aucie.Sorry za mały OT.Raz jeszcze brawo za efekt nad renóweczką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow :shock: ale dziad :song: domyślam się ile kosztował pracy, mimo ogromu auta :D

Efekty? Brawo! kapitalna przemiana i bardzo przyjemna relacja...nie trzeba tłumaczyć "to jest "przed" a to "po" :-];)

 

Dwa, naprawdę drobne pytania...

 

sam6690w.jpg

 

Rysa nad "światłem"...koreczek? papiór? :song: udało się coś poprawić, spłycić? ;)

 

sam6666.jpg

 

...a tu po FC+... :o widać że "za mgłą" ale sporo płytkich rys zostało, nie poszło zielonym, a poddało się po żółtym i UF? :idea: Czy to sam FC robił taką siekę na tym lakierze?

 

[ Dodano: 12 Maj 2012, 20:36 ]

Auto bez dopisku RS w nazwie ...

 

... a ludzie piszą i chwalą, coś tu nie gra :D:lol:

 

rozbierałem kiedyś Twingo ''na śrubki'' - ogólnie jak każde Renault :lol:

 

to zapytam Naszego Znawcę, jaką markę się najlepiej "rozbiera do śrubki" ? :song:

Broń Boże, nie pytam po co i gdzie :lol: ale bardzo mnie to ciekawi, bo pisałeś kiedyś np...

 

Ty pewnie tylko widziałeś albo czytałeś, natomiast ja setki razy taki zderzak zakładałem

 

Znam to auto dokładnie, bo wiele rozkręcałem na części pierwsze. Nigdy nie kupię żadnego Citoena.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gruby_RS, jeśli chodzi o rysę na drzwiach to nie było do niej podejścia z papierem i trochę się zokrągliła ale nadal ją widać. Powód jest trywialny i zaraz polecą pewnie gromy ale był 3 maj, wszystkie sklepy pozamykane a mi się w mierniku 9 voltowa bateria wyczerpała i nie chciałem tego miejsca szlifować :oops:

 

Lakier był mocno porysowany i dość miękki więc FC+ robił wiele rys ale wyciągał te najgłębsze. Extra fine na żółtym zostawiał lustro z pojedynczymi cieniutkimi ryskami które znikały po Ultrafinie. Po każdej paście wszystko zlane IPA i przetarte. Tak to szło i taka kombinacja dawała najlepszy rezultat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.