ravall Opublikowano 7 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2012 Jako że to mój pierwszy post, witam wszystkich Do rzeczy... zabrałem się za korektę lakieru w swoim Golfie i... 1. Jak to jest z możliwym do uzyskania stopniem korekty? Auto ma 12 lat, ale jest bezwypadkowe, oryginalny lakier, ogólnie wyglądał dobrze, więc liczyłem na korektę zbliżoną do 100%. I się przeliczyłem. Lżejsze kombinacje nie przynosiły efektów, więc zaatakowałem z menzerny 500 + biały flexipad - po kilku przejazdach siatka swirli i lekkich zarysowań zeszła, ale zostało i tak sporo rys wyglądających na dosyć płytkie. Jeździłem, jeździłem i ... nic (rzecz jasna kontrolowałem odczyty miernika i temp. lakieru). Dopiero furo + 500 dały lepsze rezulaty - ale też nie do końca i tu moje pytanie. Powiedzmy np. taka rysa da się spolerować? moim aparatem nie mogłem uchwycić tego dokładniej, ale jest ich sporo więcej... Futrem nie chciałem więcej jeździć, bo odczyty miernika swoją drogą, nie chciałem ujrzeć podkładu. I tu pytanie nr. 2 O co chodzi z tym miernikiem? Kupiłem myślę, że nie najgorszy, ale jakoś nie umiem na nim polegać. Jak to jest, że na polu powiedzmy 10cm x 10cm odczyty z 3 miejsc różnią się czasem o 20-30 jednostek? Chyba wypadałoby mieć w miarę stabilny odczyt, skoro korekta dotyczy kilku mikrometrów. Konkretyzując pytanie, coś jest z nim nie tak, czy ja go źle używam? Może ktoś z Was ma taki i mi podpowie (zdjęcie dalej)? Dodam, że jest skalibrowany. Pytanie nr. 3 I tu zaczyna się robić nieciekawie... Pracuję sobie spokojnie na ostatnim elemencie, drugi przejazd, obroty w okolicach 2000, żadnych szarpań czy gwałtownych ruchów i nagle... o ku Dramat. Przebiłem się przez klar. Pytanie dosyć oczywiste... czemu? Wszystko odbywało się jak opisałem wyżej, temperatura lakieru w normie, nic nie zapowiadało takiej masakry... Dalej zdjęcie z miernikiem - swoją drogą tego totalnie nie rozumiem - jak w miejscu już bez klaru odczyt może być tak wysoki? Auta nie mam od nowości, dlatego na 99,9% a nie na 100% wiem, że nie było malowane. Tu zdjęcie maszyny i pada - pad praktycznie nowy - pracę zacząłem nim dzień wcześniej. Pytanie nr. 4 Ciężko raczej przebić to, co widać wyżej, ale miałem jeszcze jeden dramat... Nie mam sensownego zdjęcia, ale chodzi o zderzak. Na forum czytałem różne opinie na ten temat. Polerujecie plastik czy nie bardzo. Tu już nawet nie chodzi o samo polerowanie zderzaka, bo polerowałem tylną klapę i przypadkiem dosłownie musnąłem bokiem pada wystającą część zderzaka i... zamiast srebrny jest w tym miejscu czarny... Ja mam takiego pecha, czy takie rzeczy dzieją się ze zderzakami w takiej sytuacji i trzeba też je zabezpieczać? Żeby nie kończyć tak ponurym akcentem, na koniec kilka zdjęć zakończonej, niestety niezbyt satysfakcjonującej pracy (już z woskiem). Niestety ciemno się zrobiło i niewiele widać. A miała być z tego fotorelacja... Cóż, następnym razem. To tyle w temacie. Jeśli odpowiedzi na moje pytania były łatwo dostępne to przepraszam, ale jeszcze jestem w lekkim szoku i musiałem się komuś pożalić Pozdrawiam wszystkich!
Administrator Evo Opublikowano 7 Maja 2012 Administrator Zgłoś Opublikowano 7 Maja 2012 ad1. Papier ścierny, np na koreczku, chyba że masz gęsto rozsiane takie rysy, to bloczek + większy arkusz. Ale prawde mówiąc darowałbym sobie walke z takimi rysami na srebrnym lakierze , wpływu na ogólny połysk i prezencje auta nie mają prawie żadnego. ad.2 Taki rozrzut to ciut za dużo jak na bezwypadkowego VAGa, ale zdarza się i tak. Najlepiej by było porównać z innym miernikiem na tym samym obszarze. ad.3 2000obr/min na białym padzie FP...nie potrzebujesz aż takich prędkości. Zgaduje że robiłeś tą cześć po prawej, krawędź pada zahaczyła o drugą płaszyzne, przy tej prędkosci i twardości pada to moment i przebicie gotowe. Jeżeli masz takie obłości a lecisz na tak agresywnej kombinacji, to przesiądż się na małe pady , nie trzeba będzie jeździć twardym padem po takich załamaniach. A jeśli chodzi o odczyt w miejscu przebicia, to ostatnio omawiany był taki przypadek , jedna z teorii mówi o grubo tryśniętym podkładzie i bazie, stąd taki odczyt. A tak swoją drogą to sporo jak bezwypadkowego VAGa. ad.4 jak wyżej... A tak w ogóle to współczuje, szkoda lakieru ale takie wpadki procentują na przyszłość , doświadczenia nie zastąpią godziny spędzone na YT czy innych forach
adr_ad Opublikowano 8 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2012 ad 1. tak jak Evo pisze. ad 2. Kto i jak robił kalibrację, sprawdzane i porównywane odczyty z innymi miernikami w tym samym miejscu? ad 3. Czy posiadasz to auto od nowości? Nawet nowe prosto z salonu potrafią być lakierowane, takie małe naprawy po uszkodzeniach transportowych, jest masę, naprawdę ogrom lakierników zajmujących się tylko takimi naprawami. Wg mnie to trochę za dużo wskazuje ten miernik jak na bezwypadkowe auto, a kilka razy się nastrzelałem różnymi miernikami. Może ten miernik wskazuje grubość razem z blachą? Sugeruję, aby na jakimś forum VW doczytać o grubości powłoki lakierniczej, biorąc pod uwagę rok, kolor, pochodzenie auta. ad 4. Ja w ubiegłym roku załatwiłem sobie zderzak, ale to przez brak uwagi i zmęczenie, już na samym końcu jak miałem wyłączyć maszynkę, mówię a bzyknę jeszcze tutaj zderzak i przyłożyłem maszynkę przy prędkości ok. 2500obr/min z gąbką przypominającą raczej filc (taka już była zbrandzlowana) no i się skończyło zdarciem lakieru, ale to nie była chwila. 1,5-2 przejazdy były zrobione dopiero przy odpowiednim nagrzaniu lakier się zdarł.
LZ Opublikowano 8 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2012 Czy posiadasz to auto od nowości? Napisał wyżej, że nie więc nie wiem skąd przekonanie, że w 100% nie było malowane. Zresztą to raczej mało prawdopodobne by 12 letnie auto nie miało malowanego nawet jednego elementu. No chyba, że stało przez te 12 lat w miejscu...
SJake Opublikowano 8 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2012 Czy to poniżej przebicia to są "dziady" czy obicie od kamieni? 167uq - to albo golf był malowany albo możesz wyrzucić miernik do kosza. Grubo położona baza to nie w Volkswagenie.
SzaKal Opublikowano 8 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2012 ravall, Lakier oryginalny w vw ma około 110-120 um
maya Opublikowano 8 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2012 Grubo położona baza to nie w Volkswagenie.w innych autach również nie występuje tak gruba baza, na lakierze oryginalnym z renault 120um zrobiłem przebicie i pojechałem po miernik, w miejscu przebicia 68um
SJake Opublikowano 8 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2012 w innych autach również nie występuje tak gruba baza Niegdyś Panowie Dżinkins i Gruby miziali pewnego AZJATYCKIEGO OSŁA, w którym przebicie nastąpiło w okolicach ca. 110um (o ile dobrze pamiętam)... Mierzone AB400
czysty Opublikowano 8 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2012 ad.2 ten miernik tak ma , niestety nie można na nim polegać , potrafi pokazać większy odczyt po , niż przed korektą . Jest niesamowicie "wrażliwy" na temperaturę . Kilka stopni różnicy ( 3-5 ) i mega inny odczyt , sprawdzone pirometrem . Miernik ten musi poleżeć na panelu , złapać jego temperaturę i wtedy pokaże coś tam rozsądnego - tylko coś tam . Podsumowując gadżet ,a nie narzędzie do pracy - niestety pozdrawiam
ravall Opublikowano 8 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Maja 2012 Dziękuję Panowie za rzeczowe odpowiedzi. Co do samego auta, tak jak pisałem, przyjmuję że jest bezwypadkowe, jakieś 3,5 roku temu odkupiłem je z niemieckiego salonu VW, było zdane przez pierwszego właściciela. Ale nie w tym rzecz, zależało mi na ustaleniu przyczyny takiego wypadku, żeby nie powtórzyć go w przyszłości. Zastosuję otrzymane wskazówki, nie mam zamiaru się zrażać. Na zdjęciu poniżej obtarcia to obicie od kamyków. Co do miernika, był kalibrowany przeze mnie - zgodnie z instrukcją obsługi, pomiary nie konfrontowane z odczytami z innych mierników. Ale z tego, co widzę, będę musiał zaopatrzyć się w jakiś bardziej wiarygodny. Możecie coś polecić w jakiejś rozsądnej cenie? Niedługo czeka mnie korekta czegoś znacznie większego - ML W164. To dopiero będzie Mam nadzieję, że będę mógł zrobić fotorelację z udanej korekty, a nie znowu się Wam wyżalać Dzięki raz jeszcze, pozdrawiam.
szymon_k Opublikowano 12 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2012 Co zrobiłeś z przebiciem do bazy? Mnie zdarzyło się to samo dzisiaj podczas korekty. Słyszałem, że można miejscowo naddać klaru na takie przebicie i to rozwiązuje problem bez konieczności malowania całego elementu, czy to prawda?
maya Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2012 Ponowne malowanie, nic nie da się zrobić innego.
Administrator AreK Opublikowano 13 Października 2012 Administrator Zgłoś Opublikowano 13 Października 2012 maya, ...całego elementu.
szymon_k Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2012 to dziwne, jedni twierdzą, że ponowne malowanie całości inni, że wystarczy dopylić klaru i zapolerować
Justyna Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2012 to dziwne, jedni twierdzą, że ponowne malowanie całościinni, że wystarczy dopylić klaru i zapolerować według mnie takie uzupełnienie będzie widoczne, poza tym klar nakłada się na nie dokońca wyschniętą bazę, więc nie wiem czy by się to trzymało, ale ja się nie znam na tym profesjonalnie wyrażam tylko swoją opinię
szymon_k Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2012 hmmm, może robią to tak, że miejscowo baza i klar, who knows. W tym tygodniu będę u lakiernika oraz lokalnego guru Minetoo - zobaczymy co powiedzą. Ten drugi twierdzi, że da się to wyprowadzić
michałoś Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2012 Pochwal się efektami
szymon_k Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2012 Dam znać, trzymajcie kciuki (poprzedni właściciel najwyraźniej zostawił minę w postaci zonka w dwóch miejscach auta). Mój błąd = korekta bez miernika.
SzaKal Opublikowano 13 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2012 szymon_k, Mi się wydaje że można ponownie nałożyć klar, tyle że przed malowaniem trzeba powierzchnie zmatowić, bo inaczej nie złapie nowy klar
Administrator AreK Opublikowano 13 Października 2012 Administrator Zgłoś Opublikowano 13 Października 2012 SzaKal, oczywiście masz rację ale czy detailer może uprawiać "pateractwo"? Będzie widać różnice ale będzie lepiej niż teraz.
LZ Opublikowano 14 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2012 Będzie widać różnice ale będzie lepiej niż teraz. Może poczekajmy z osądami aż szymon_k zda relację. Jeśli minetoo twierdzi, że da się to wyprowadzić to nie zdziwiłbym się gdyby się okazało, że różnica wcale nie będzie widoczna.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się