Jump to content

Odświeżanie klimatyzacji granatem - PLAK AIRCLIM


demson

Recommended Posts

Witam.

Nabyłem ostatnio w celu szybkiego "odświeżenia" klimatyzacji preparat PLAK AIRCLIM typu granat.

http://www.autochemia24.pl/product-pol- ... 50-ml.html

 

Jutro chcę go użyć ale teraz trochę się przestraszyłem, bo szukając w internecie opinii na temat tego produktu znalazłem coś takiego.

http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=10&t=108066

 

Czy miał ktoś do czynienia z tym środkiem?

Czy strumień z tej dyszy może pobrudzić podsufitówkę albo pozostawić jakiś lepki nalot na całej tapicerce w aucie ?

Link to comment
Share on other sites

  • Moderator

Jesteś na forum od 2010r i dalej chcesz używać czegokolwiek z firmy Plak :o

 

Już bym znalazł podobny środek ale innej firmy, np. AG chyba ma w swojej ofercie takie środki.

Link to comment
Share on other sites

Jesteś na forum od 2010r i dalej chcesz używać czegokolwiek z firmy Plak :o

 

Już bym znalazł podobny środek ale innej firmy, np. AG chyba ma w swojej ofercie takie środki.

 

Niestety. Środek już nabyłem.

Nie oczekuję po nim jakiegoś rewelacyjnego efektu. Po prostu chcę ją trochę odświeżyć .

 

Obawiam się tylko

Czy strumień z tej dyszy może pobrudzić podsufitówkę albo pozostawić jakiś lepki nalot na całej tapicerce w aucie ?

Link to comment
Share on other sites

Jak widać po powyższym przypadku z BMW może zabrudzić chyba wszytko. Od momentu kiedy te zdjęcia pojawiły się w necie gardzę ta firmą :P Ile to kosztowało, że żałujesz wydania kasy na coś lepszego ?

Link to comment
Share on other sites

Jak widać po powyższym przypadku z BMW może zabrudzić chyba wszytko. Od momentu kiedy te zdjęcia pojawiły się w necie gardzę ta firmą :P Ile to kosztowało, że żałujesz wydania kasy na coś lepszego ?

 

Ale oprócz tego BMW, nie słychać o innych przypadkach.

Link to comment
Share on other sites

uzywalem w zeszlym roku. zero problemow - postawilem z tylu na tunelu przed tylnymi a za przednimi fotelami - nie zostawil nigdzie nawet minimalnego osadu (czarna tapicerka to byloby widac)

dzialanie takie sobie... na 2-2,5mc byl spokoj a zapaszek calkiem przyjeny i taki "zywy ale chlodny"

 

przy okazji jak ktos widzial dzialanie na zywo to zdjecia tego bmw wygladaja malo realnie - dla mnie to gosc postawil puszke na siedzeniu, puszka sie przerwocila i ladowala z bliskiej odleglosci w oparcie - co potwierdza rowniez punktowe zabrudzenie. Jakby uzyl zgodnie z instrukcja i mialoby narobic syfu to cale wnetrze by bylo zasyfiona - puszka daje duze cisnienie i wywala ten gaz bardzo szeroko i wysoko

Link to comment
Share on other sites

Granaty nigdy nie odświeżą klimatyzacji , niezależnie czy będzie to plak,autoglym czy wurth i przepłacanie w tym wypadku jest bezsensu. Jeżeli pasuje Ci zapach plaka nie widzę powodu żeby go nie użyć - to nie spray do kokpitu.

Granat odświeży jedynie wnętrze i w najlepszym wypadku obieg nawiewu/kanały we wnętrzu auta. Nie odgrzybi ani nie odświeży parownika. Jeżeli są problemy z grzybami w klimie to granat zamaskuje tylko smród na krótki czas.

 

Co do bezpieczeństwa i przypadku BMW to mam zdanie jak sq8shq

Link to comment
Share on other sites

ja generalnie z klima obchodze sie nastepujaco (zaznaczam ze nie robie za wiele km)

- co roku z samym poczatkiem wiosny (zazwyczaj koniec kwietnia) jade na ozonowanie

- co roku przy okazji ozonowania wymiena filtr

- co 2 lata pelny serwis klimy - spuszczenie czynnika + spuszczenie oleju, osuszanie calego ukladu, ciesnieniowe sprawdzenie szczelnosci i ponowne napelnienie olejem + czynnikiem (w sumie nie przytrafilo mi sie aby wykonczyc czynnik szybciej niz w 2 lata ale w razie cos mozna poprostu dobic). Dodatkowo spamrowanie i przeglad sprezarki od klimy (zauwazylem ze albo trzeba to robic samemu albo prosic i patrzyc im na rece bo zazwyczaj nie robia tego nawet jak mowie ze zrobia)

- gdzies w okolicach wakacji uzywam pianki do czyszczenia/odswiezania (okolo polowe puszki do wlotu powietrza pod filtr przeciwpylkowy - bez sensu jest dogrzebywanie sie do parownika, poniewaz aplikujac pod filtr w dolot powietrza i tak idzie to prosto na parownik - a druga polowa we wszystkie kratki wylotowe we wnetrzu - fajnie odswieza i czysci same nawiewy

- po ostatnim uzyciu "granatu" planuje wlaczyc go do regularnego odswiezania wnetrza :)

 

w ten sposob nie mam jakichkolwiek problemow z klima i zawsze jest swiezo i chyba czysto

Link to comment
Share on other sites

Za rok minie dwa lata od wymiany czynnika i trzeba będzie jechać nabić to wtedy od razu zrobię ozonem.

 

Klimy od 6 lat nie odgrzybiałem, bo bardzo mało korzystam (praktycznie włączam tylko dlatego żeby się układ przesmarował) i jak do tej pory nic nie śmierdzi jak klima chodzi. Tylko po wyłączeniu klimatyzacji to przez max 50sekund czuć taką lekką wilgoć.

Dlatego też na razie chcę tylko odświeżyć tym PLAK AirClim.

Link to comment
Share on other sites

A ja proponuje ozonowanie + wymiana filtra kabinowego. Robisz raz odgrzybiasz całe auto, a nie maskujesz zapachu. Większość dobrych zakładów jest zaopatrzona w takowy sprzęt.

Link to comment
Share on other sites

A ja proponuje ozonowanie + wymiana filtra kabinowego. Robisz raz odgrzybiasz całe auto, a nie maskujesz zapachu. Większość dobrych zakładów jest zaopatrzona w takowy sprzęt.

 

Nierzadko zdarza się że w nawet w 4+letnich autach po ozonowaniu za miesiąc znowu smród wyłazi i przydałoby się ręczne czyszczenie parownika.

A co dopiero w 18letnim samochodzie.

 

Moim skromnym zdaniem, wszystko zależy jak kto użytkuje klimatyzacje.

Ja tak jak mówiłem wcześniej nie przepadam za klimatyzacją. Włączam ją tylko 1-2 razy w miesiącu i oprócz tego zapachu wilgoci przez 30sekund po "wyłączeniu" klimy i zostawiniu włączonej dmuchawy nie mam żadnych niepokojących objawów ( ato w przypadku 18letniej klimy to nie jest nic nadzwyczajnego)

Klima 6 lat nie była odgrzybiana. Co roku zmieniam tylko filtr kabinowy i co 2-3 lata nabijam czynnik.

 

Już użyłem tego granata i nie było żadnych problemów. Gościu z BMW musiał faktycznie postawić na fotel i mu się przewrócił .

Link to comment
Share on other sites

Trzy tygodnie temu zanabyłem w Lidlu odgrzybiacz firmy Sista w cenie 25,00 PLN

Trzy tygodnie po zastosowaniu żadnego przykrego zapachu z klimy nie ma (przed zastosowaniem może masakry nie było, ale zapach do najprzyjemniejszych nie należał). Zobaczymy jak długo środek podziała :o

Link to comment
Share on other sites

ja generalnie z klima obchodze sie nastepujaco (zaznaczam ze nie robie za wiele km)

- co roku z samym poczatkiem wiosny (zazwyczaj koniec kwietnia) jade na ozonowanie

- co roku przy okazji ozonowania wymiena filtr

- co 2 lata pelny serwis klimy - spuszczenie czynnika + spuszczenie oleju, osuszanie calego ukladu, ciesnieniowe sprawdzenie szczelnosci i ponowne napelnienie olejem + czynnikiem (w sumie nie przytrafilo mi sie aby wykonczyc czynnik szybciej niz w 2 lata ale w razie cos mozna poprostu dobic). Dodatkowo spamrowanie i przeglad sprezarki od klimy (zauwazylem ze albo trzeba to robic samemu albo prosic i patrzyc im na rece bo zazwyczaj nie robia tego nawet jak mowie ze zrobia)

- gdzies w okolicach wakacji uzywam pianki do czyszczenia/odswiezania (okolo polowe puszki do wlotu powietrza pod filtr przeciwpylkowy - bez sensu jest dogrzebywanie sie do parownika, poniewaz aplikujac pod filtr w dolot powietrza i tak idzie to prosto na parownik - a druga polowa we wszystkie kratki wylotowe we wnetrzu - fajnie odswieza i czysci same nawiewy

- po ostatnim uzyciu "granatu" planuje wlaczyc go do regularnego odswiezania wnetrza :)

 

w ten sposob nie mam jakichkolwiek problemow z klima i zawsze jest swiezo i chyba czysto

 

Z pianką na twoim miejscu bym uważał. Na forum A4 klubu był facet któremu pianka zatkała odpływ z klimy, w ogóle to zrobiła więcej syfu i szkody niż pożytku :)

 

Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Z pianką na twoim miejscu bym uważał. Na forum A4 klubu był facet któremu pianka zatkała odpływ z klimy, w ogóle to zrobiła więcej syfu i szkody niż pożytku

 

Od samej pianki to nie bardzo ma jak sie zapchac, chyba ze to byla pianka montazowa :D imho aby zapchac odplyw musialoby rozwalic doszczetnia syfem parownik - odplyw jest pod parownikiem - przynajmniej ja to tak rozumiem jako laik po rozebraniu czesci klimy

 

Zreszta jak sie zapcha odplyw to oznacza ze cos bylo w ukladzie czego byc tam nie powinno i mimo wszystko trzeba calosc rozebrac

Link to comment
Share on other sites

Jako że i u mnie zaczął się z nawiewów wydostawać przez chwilę nieprzyjemny zapach, postanowiłem wypróbować granata z Plaka, jako ciekawostka w Tesco 25 zł, Orlen 19 zł, w zaufanym sklepie z olejami 17 zł. Jutro zobaczymy na co go stać, zapach mięta :D

Link to comment
Share on other sites

Jak by się nie spisał z klimą to jest najszybszym i najtańszym sposobem na pozbycie się nieprzyjemnych zapachów z wnętrza auta. Ja osobiście bym teraz nie używał bo potem trzeba na serio fest wywietrzyć samochód a drzewa strasznie pylą.

Link to comment
Share on other sites

Używałem dzisiaj Plaka zapach miętowy,przyznam że wodotrysków nie ma zapach jest ledwo wyczuwalny,zniknęły jedynie różne zapachy i został taki jak gdyby przyjemny świeży zimny zapach.Nie wiem jak gościu z BMW mógł tak zafajdać fotel,Plakiem jest to chyba nie możliwe.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.