Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Odkąd zacząłem odwiedzać wasze forum, w głowie miałem pełno pomysłów związanych z zakupami. Przez zimę się zbroiłem, ćwiczyłem na starych elementach. Teraz przełamując się zacząłem detailing samochodu rodziców. Czas: jakieś 20h.

 

Mycie wstępne:

*Nielsen APC Cyclone (1:10 i 1:5)

*MAC Prickbort

*Car Pro IRON-X

*Glinka ValetPro

*Pędzelki SCS

*Karcher RM-81 ASF (tylko przy nadkolach)

 

Mycie właściwe:

*Meguiar's Gold Class Shampoo

*Rękawica Chemical Guys 4 in 1

*Dwa wiadra Castorama :D

 

Felgi i opony:

*Nielsen APC Cyclone 1:5

*Billberry safe Wheel cleaner

*CarPro Iron-x

*Attack do felg

*Nielsen Brilliance (opony)

*Collinite #476 (felgi)

 

Korekta lakieru:

*Menzerna:

-FG500

-IP2000

-SF4000

*Meguiar's Plast'x (lampy tylnie)

*Pady:

-Lare (biały i pomarańczowy 75mm)

-ABW (biały, pomarańczowy i czarny 150mm)

*Koreczek szlifierski Flexipads + papier wodny 2500 i 3000

*Lare EPL-11

*IPA 1:1

 

Szyby:

*Rise and Shine Blue Diamond (1:8 woda destylowana)

*Rain-x (przód 2 warstwy, wszystkie pozostałe 1)

 

Zabezpieczenie:

*Nielsen Super-a-sheen - plastiki i tworzywa sztuczne

 

 

*Dodo Juice Lime Prime Lite

*Chemical Guys Pete's 53

 

 

Na początku wyglądał tak:

 

DSC_0005.JPG

 

DSC_0002.JPG

 

DSC_0007.JPG

 

To nic. Teraz bierzemy myjkę i spłukujemy lużne zabrudzenia. Pierwsze ździwienie - Colli, aplikowane na początku grudnia jeszcze żyje :o

 

DSC_0010.JPG

 

Teraz APC i pędzelkowanie:

 

DSC_0015.JPG

 

DSC_0016.JPG

 

Teraz płuczemy, dalej szampon i mycie:

 

DSC_0066.JPG?gl=PL

 

DSC_0065.JPG?gl=PL

 

DSC_0002.JPG?gl=PL

 

Płuczemy:

 

DSC_0010.JPG?gl=PL

 

Następnie Prick Bort:

 

DSC_0028.JPG

 

Na pewno tak się zachowuje ten preparat?

 

DSC_0030.JPG

 

DSC_0032.JPG

 

DSC_0033.JPG

 

Dobra. Coś tam zostało usunięte, ale tuż przy mnie, w gorącej wodzie czai się:

 

DSC_0037.JPG

 

O tak. Glinkowanie. W opryskiwaczu woda + szampon Autoland

 

DSC_0044.JPG

 

DSC_0048.JPG

 

Po skończeniu przodu glinka prezentuje się tak:

 

DSC_0060.JPG

 

Po glinkowaniu:

 

DSC_0039.JPG?gl=PL

 

Suszymy itp. To by było na tyle pierwszej części. Teraz jedziemy do garażu i...:

 

DSC_0039.JPG?gl=PL

 

DSC_0101.JPG?gl=PL

 

DSC_0105.JPG?gl=PL

 

DSC_0108.JPG?gl=PL

 

A najgorsze to:

 

DSC_0100.JPG?gl=PL

 

To przerysowanie ciągnie się od klapki wlewu paliwo aż do początku przednich drzwi :thumbdown:. Podziękowania dla %&^## rysującego samochodu pod kościołem :zly:.

 

Ale co tam :-] Coś się wymyśli. Teraz oklejanie:

 

 

DSC_0113.JPG?gl=PL

 

Pierwsza pięćdziesiątka:

 

DSC_0118.JPG?gl=PL

 

DSC_0119.JPG?gl=PL

 

Teraz dość głębokie rysy:

 

DSC_0122.JPG?gl=PL

 

Za nic nie chciały się usunąć, więc pozostał koreczek...

 

DSC_0123.JPG?gl=PL

 

iii....

 

DSC_0124.JPG?gl=PL

 

Super. Lecimy dalej. Największe zmartwienie w 70% usunięte :roll:

 

DSC_0127.JPG?gl=PL

 

Jest dobrze:

 

DSC_0128.JPG?gl=PL

 

Tego niestety nie dało się usunąć - rysa jest do bazy/podkładu.

 

DSC_0008%2520%25282%2529.JPG?gl=PL

 

Drugie nadkole:

 

DSC_0011%2520%25282%2529.JPG?gl=PL

 

Polerka, finisz:

 

DSC_0014%2520%25282%2529.JPG?gl=PL

 

Jeszcze IPA:

 

DSC_0030%2520%25282%2529.JPG?gl=PL

 

Pięknie...

 

DSC_0027%2520%25282%2529.JPG?gl=PL

 

W tym momencie trzeba było opuścić garaż, żeby dokończyć niższe części karoserii:

 

DSC_0031%2520%25282%2529.JPG?gl=PL

 

Tutaj jeszcze jedna rysa. Została tylko spłycona, gdyż nie rzuca się ona w oczy, a nie chce męczyć dołów, ze względu na warunki (piasek, kamyczki).

 

DSC_0033%2520%25282%2529.JPG?gl=PL

 

Taki przydatny gadget jak nie ma gdzie odłożyć polerki :-]

 

DSC_0036.JPG?gl=PL

 

Potem?

Myjemy nadkola:

 

DSC_0040%2520%25282%2529.JPG?gl=PL

 

DSC_0042%2520%25282%2529.JPG?gl=PL

 

Jakiś mądry inżynier chyba był w jakiejś sprzeczce z detailerami projektując wysłanie tylnich nadkoli :zly:

 

DSC_0043%2520%25282%2529.JPG?gl=PL

 

DSC_0044%2520%25282%2529.JPG?gl=PL

 

Oczywiście jeszcze wymiana kół na letnie (umyte parę dni temu) i koniec..

 

DSC_0039%2520%25282%2529.JPG?gl=PL

 

Teraz miało być mycie, ale tata porwał mi samochód... Myłem dopiero wieczorem, a jako, że było już ciemno, nie miałem czasu robić zdjęć.

 

Potem w garażu suszenie via Fluffy Dryer i cleaner dodo juice lime prime lite. Następnie Pete's 53 :evil:

Zdjęć nie mam. Jedyne, które zrobiłem, są z drugiego dnia, kiedy auto było troszkę przykurzone.

 

DSC_0046.JPG?gl=PL

 

DSC_0048.JPG?gl=PL

 

DSC_0049.JPG?gl=PL

 

DSC_0050.JPG?gl=PL

 

DSC_0060.JPG?gl=PL

 

DSC_0062.JPG?gl=PL

 

Lampom też się oberwało...

 

DSC_0065.JPG?gl=PL

 

DSC_0067.JPG?gl=PL

 

aaa... bym zapomniał. Pod maską lekko przetarte APC i mikrofibrami:

 

DSC_0057.JPG?gl=PL

 

I na koniec - nowe miejsce dla Lare:

 

DSC_0069.JPG?gl=PL

 

 

Całą polerke oceniam szczerze na 70-80% bardziej w stronę 70, ponieważ niektórych miejsc nie chciałem męczyć. Dziękuje za oglądanie.

Opublikowano
ten podnośnik na kamyszkach to delikatny hardcore

 

Eee tam.. Podnośnik daje rade, na nim były nawet wymieniane koła w busie (VW LT). Jak się dobrze osadzi na kamyczkach to ani drgnie :mrgreen:. Apropos muszę kupić chociaż dwie kobyłki...

Opublikowano

Może to tak wygląda, ale tam gdzie był pryskany Prick, czyli do połowy lakier był osuszony, trochę na pewno napłynęło wody z góry, ale następnym razem osusze wszystko.

Opublikowano

Mogło być więcej zdjęć ale widać, że elegancko zrobione :good:

skąd ja znam te początki.. i chęci do kolejnych akcji! :-]

powodzenia!

Opublikowano

najlepiej cały samochód spsiukać, schodzi go bardzo mało, a potem glinkowanie to tylko formalność - u mnie glinka była prawie czysta :)

 

Wykonana praca bardzo ok :good::good: fajnie!

Opublikowano

zazdroszcze miejsce do robot :) praca bardzo fajna milo sie oglada, opis kosmetyków czytelny, wszystko przejrzyście, klarownie. ogolnie spox :good:

Opublikowano

BartekB No trochę jest ciasno ale od listw w góre idzie robić. Garaż nie mój, narazie jeszcze mieszkam z rodzicami (trudno mając 16 lat mieć dom:D Ale to też możliwe )

 

Rękawica według mnie jest b. dobra. Jedynie co może wkurzać niektóre osoby to ten "worek" w środku, przez który jest wodoszczelna, ale jak się naleje zimna woda w środek to tak fajnie już nie jest :) Ale ogólnie polecam.

 

m911 To było (bo już nie ma :ad: ) przerysowanie, tak jakby czymś metalowym (kluczem?) Ogólnie była taka akcja pod kościołem co przez jedną mszę przerysowali w ten sposób parenaście aut :cry:. Najgorzej było z drzwiami przednimi pasażera, rysy były naprawdę głębokie.

 

Co do zdjęć to większość robił asystent, a zarazem fotograf młodszy brat :D

 

Dziękuje wszystkim za komentarze. Wkrótce może będzie jakaś nowa praca :ad:. Na razie niestety szkoła.

Opublikowano

Jak na 16 wiosen to całkiem niezle ci wychodzi. Nie jeden dorosły mógłby brać z ciebie przykład, chodziazby np jak prawidłowo, zgodnie z regulaminem, zrobić fajna relację.

 

Fotograf młodszy :shock: zdjęcia super, przedstawiają to o co chodziło, podziwiam, widać ze ma smykałke. Brakuje mi tylko 50/50. Ale pewnie nastepnym razem juz zrobic jak nalezy.

Opublikowano

O kurde, 16 lat. Nieźle. Robota bardzo dobra. Wiem, że my starsi ( :lol: ) pamiętamy w trakcie robót także o BHP, także tylko przypominam, że jak teraz zadbacie o skórę (ręce) i oczy (twarz) to za parę lat wam się te środki nie odbiją ;) Nie wiem czy dbaliście, ale warto o tym pamiętać i używać minimum rękawiczek gumowych.

Dobra robota :good:

Opublikowano

Teraz każdemu kto wystawi popelinę w PSB, należy pokazać jak wygląda fotorelacja na poziomie 16 latka i niech go to nakłoni do przemyślenia sprawy, a co do same relacji to widać że masz głowę na karku, świetnie wyszło. :good::song::song:

Opublikowano

JM63 :lol:

 

Przy ostrzejszych środkach, takich jak np. Iron-x czy innych w dużych stężeniach staram się uważać. Nie miałem akurat rękawic ale zapamiętam to.

 

Dziękuje za miłe słowa :) . Powiem tak: spodobała mi się ta praca, więc na pewno nie jedna praca trafi na PSB :-] . Najbardziej zależało mi na usunięciu jak już pisałem przerysowania, które bardzo wkurzyło rodziców. Na szczęście wszystko się udało, mimo rotacji nie spaliłem lakieru. Gdzie nie było wyjścia, trzeba było użyć papieru.

 

Mam takie pytanie:

Mam 2 komplety papierów ściernych Flexipads, tych do koreczka. Jedne są na rzepe, a drugie samoprzylepne, tylko, że nie wiem które to 2500, a które 3000. Na drugiej stronie nie pisze na żadnym jaka gradiacja. Jakby ktoś miał te papiery to proszę o rade ;)

Opublikowano

Świetna relacja ;) teraz musisz jeszcze bardziej uważać pod kościołem :D

Ja ostatnio też z nadkoli też wypłukałem tone piasku :zly:

Opublikowano
Może to tak wygląda, ale tam gdzie był pryskany Prick, czyli do połowy lakier był osuszony, trochę na pewno napłynęło wody z góry, ale następnym razem osusze wszystko.
Maca stosuje się na kompletnie suche nadwozie ,brudne ,nie dotykane niczym.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.