maciej214 Opublikowano 18 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 Witam! Odkąd zacząłem odwiedzać wasze forum, w głowie miałem pełno pomysłów związanych z zakupami. Przez zimę się zbroiłem, ćwiczyłem na starych elementach. Teraz przełamując się zacząłem detailing samochodu rodziców. Czas: jakieś 20h. Mycie wstępne: *Nielsen APC Cyclone (1:10 i 1:5) *MAC Prickbort *Car Pro IRON-X *Glinka ValetPro *Pędzelki SCS *Karcher RM-81 ASF (tylko przy nadkolach) Mycie właściwe: *Meguiar's Gold Class Shampoo *Rękawica Chemical Guys 4 in 1 *Dwa wiadra Castorama Felgi i opony: *Nielsen APC Cyclone 1:5 *Billberry safe Wheel cleaner *CarPro Iron-x *Attack do felg *Nielsen Brilliance (opony) *Collinite #476 (felgi) Korekta lakieru: *Menzerna: -FG500 -IP2000 -SF4000 *Meguiar's Plast'x (lampy tylnie) *Pady: -Lare (biały i pomarańczowy 75mm) -ABW (biały, pomarańczowy i czarny 150mm) *Koreczek szlifierski Flexipads + papier wodny 2500 i 3000 *Lare EPL-11 *IPA 1:1 Szyby: *Rise and Shine Blue Diamond (1:8 woda destylowana) *Rain-x (przód 2 warstwy, wszystkie pozostałe 1) Zabezpieczenie: *Nielsen Super-a-sheen - plastiki i tworzywa sztuczne *Dodo Juice Lime Prime Lite *Chemical Guys Pete's 53 Na początku wyglądał tak: To nic. Teraz bierzemy myjkę i spłukujemy lużne zabrudzenia. Pierwsze ździwienie - Colli, aplikowane na początku grudnia jeszcze żyje Teraz APC i pędzelkowanie: Teraz płuczemy, dalej szampon i mycie: Płuczemy: Następnie Prick Bort: Na pewno tak się zachowuje ten preparat? Dobra. Coś tam zostało usunięte, ale tuż przy mnie, w gorącej wodzie czai się: O tak. Glinkowanie. W opryskiwaczu woda + szampon Autoland Po skończeniu przodu glinka prezentuje się tak: Po glinkowaniu: Suszymy itp. To by było na tyle pierwszej części. Teraz jedziemy do garażu i...: A najgorsze to: To przerysowanie ciągnie się od klapki wlewu paliwo aż do początku przednich drzwi . Podziękowania dla %&^## rysującego samochodu pod kościołem . Ale co tam Coś się wymyśli. Teraz oklejanie: Pierwsza pięćdziesiątka: Teraz dość głębokie rysy: Za nic nie chciały się usunąć, więc pozostał koreczek... iii.... Super. Lecimy dalej. Największe zmartwienie w 70% usunięte Jest dobrze: Tego niestety nie dało się usunąć - rysa jest do bazy/podkładu. Drugie nadkole: Polerka, finisz: Jeszcze IPA: Pięknie... W tym momencie trzeba było opuścić garaż, żeby dokończyć niższe części karoserii: Tutaj jeszcze jedna rysa. Została tylko spłycona, gdyż nie rzuca się ona w oczy, a nie chce męczyć dołów, ze względu na warunki (piasek, kamyczki). Taki przydatny gadget jak nie ma gdzie odłożyć polerki Potem? Myjemy nadkola: Jakiś mądry inżynier chyba był w jakiejś sprzeczce z detailerami projektując wysłanie tylnich nadkoli Oczywiście jeszcze wymiana kół na letnie (umyte parę dni temu) i koniec.. Teraz miało być mycie, ale tata porwał mi samochód... Myłem dopiero wieczorem, a jako, że było już ciemno, nie miałem czasu robić zdjęć. Potem w garażu suszenie via Fluffy Dryer i cleaner dodo juice lime prime lite. Następnie Pete's 53 Zdjęć nie mam. Jedyne, które zrobiłem, są z drugiego dnia, kiedy auto było troszkę przykurzone. Lampom też się oberwało... aaa... bym zapomniał. Pod maską lekko przetarte APC i mikrofibrami: I na koniec - nowe miejsce dla Lare: Całą polerke oceniam szczerze na 70-80% bardziej w stronę 70, ponieważ niektórych miejsc nie chciałem męczyć. Dziękuje za oglądanie.
pro rider Opublikowano 18 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 Miło się ogląda ale ten podnośnik na kamyszkach to delikatny hardcore.
maciej214 Opublikowano 18 Marca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 ten podnośnik na kamyszkach to delikatny hardcore Eee tam.. Podnośnik daje rade, na nim były nawet wymieniane koła w busie (VW LT). Jak się dobrze osadzi na kamyczkach to ani drgnie . Apropos muszę kupić chociaż dwie kobyłki...
kamilgt Opublikowano 18 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 maciej214, prickbort stosuję się na całkowicie suchy lakier.....
maciej214 Opublikowano 18 Marca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 Może to tak wygląda, ale tam gdzie był pryskany Prick, czyli do połowy lakier był osuszony, trochę na pewno napłynęło wody z góry, ale następnym razem osusze wszystko.
Raku Opublikowano 18 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 Mogło być więcej zdjęć ale widać, że elegancko zrobione skąd ja znam te początki.. i chęci do kolejnych akcji! powodzenia!
Gość Opublikowano 18 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 Błotnik to błotnik, a nie nadkole Ogólnie dobra robota Looks great
kamilgt Opublikowano 18 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 najlepiej cały samochód spsiukać, schodzi go bardzo mało, a potem glinkowanie to tylko formalność - u mnie glinka była prawie czysta Wykonana praca bardzo ok fajnie!
maciej214 Opublikowano 18 Marca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 Tutaj jeszcze znalazłem fotke, co prawda robioną telefonem, jak wyglądało to przerysowanie:
m911 Opublikowano 18 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 to raczej kogoś lakier a nie przerysowanie fajna robota
miskieusz Opublikowano 18 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 dobrze wyszło aż bym sam coś powalczył jak oglądam
inarusbox Opublikowano 18 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 maciej214, fajna praca Jak Ci się sprawuje ta rękawica z CG? Zastanawiam się nad kupnem
BartekB Opublikowano 18 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 zazdroszcze miejsce do robot praca bardzo fajna milo sie oglada, opis kosmetyków czytelny, wszystko przejrzyście, klarownie. ogolnie spox
maciej214 Opublikowano 18 Marca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 BartekB No trochę jest ciasno ale od listw w góre idzie robić. Garaż nie mój, narazie jeszcze mieszkam z rodzicami (trudno mając 16 lat mieć dom:D Ale to też możliwe ) Rękawica według mnie jest b. dobra. Jedynie co może wkurzać niektóre osoby to ten "worek" w środku, przez który jest wodoszczelna, ale jak się naleje zimna woda w środek to tak fajnie już nie jest Ale ogólnie polecam. m911 To było (bo już nie ma ) przerysowanie, tak jakby czymś metalowym (kluczem?) Ogólnie była taka akcja pod kościołem co przez jedną mszę przerysowali w ten sposób parenaście aut . Najgorzej było z drzwiami przednimi pasażera, rysy były naprawdę głębokie. Co do zdjęć to większość robił asystent, a zarazem fotograf młodszy brat Dziękuje wszystkim za komentarze. Wkrótce może będzie jakaś nowa praca . Na razie niestety szkoła.
SewerynD Opublikowano 18 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 Bardzo mi się podoba, poza tym to chyba pierwszy raz więc cud miód i orzeszki . Brakuje mi jedynie zdjęć w pełnym słońcu po korekcie.
BartekB Opublikowano 18 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 Jak na 16 wiosen to całkiem niezle ci wychodzi. Nie jeden dorosły mógłby brać z ciebie przykład, chodziazby np jak prawidłowo, zgodnie z regulaminem, zrobić fajna relację. Fotograf młodszy zdjęcia super, przedstawiają to o co chodziło, podziwiam, widać ze ma smykałke. Brakuje mi tylko 50/50. Ale pewnie nastepnym razem juz zrobic jak nalezy.
JM63 Opublikowano 18 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2012 16 lat i taka relacja? Szczególnie podziwiam za walkę z głębszymi rysami, a resztę przedmówcy powiedzieli
qob Opublikowano 19 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2012 Dobra robota! Relacja na wysokim poziomie, auto wygląda jak należy, tak trzymać
Camel- Opublikowano 19 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2012 O kurde, 16 lat. Nieźle. Robota bardzo dobra. Wiem, że my starsi ( ) pamiętamy w trakcie robót także o BHP, także tylko przypominam, że jak teraz zadbacie o skórę (ręce) i oczy (twarz) to za parę lat wam się te środki nie odbiją Nie wiem czy dbaliście, ale warto o tym pamiętać i używać minimum rękawiczek gumowych. Dobra robota
Tworek Opublikowano 19 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2012 Teraz każdemu kto wystawi popelinę w PSB, należy pokazać jak wygląda fotorelacja na poziomie 16 latka i niech go to nakłoni do przemyślenia sprawy, a co do same relacji to widać że masz głowę na karku, świetnie wyszło.
fireman Opublikowano 19 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2012 Dobra robota, fajnie wyszło i dobrze pokazane
maciej214 Opublikowano 19 Marca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2012 JM63 Przy ostrzejszych środkach, takich jak np. Iron-x czy innych w dużych stężeniach staram się uważać. Nie miałem akurat rękawic ale zapamiętam to. Dziękuje za miłe słowa . Powiem tak: spodobała mi się ta praca, więc na pewno nie jedna praca trafi na PSB . Najbardziej zależało mi na usunięciu jak już pisałem przerysowania, które bardzo wkurzyło rodziców. Na szczęście wszystko się udało, mimo rotacji nie spaliłem lakieru. Gdzie nie było wyjścia, trzeba było użyć papieru. Mam takie pytanie: Mam 2 komplety papierów ściernych Flexipads, tych do koreczka. Jedne są na rzepe, a drugie samoprzylepne, tylko, że nie wiem które to 2500, a które 3000. Na drugiej stronie nie pisze na żadnym jaka gradiacja. Jakby ktoś miał te papiery to proszę o rade
kinek01 Opublikowano 19 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2012 Świetna relacja teraz musisz jeszcze bardziej uważać pod kościołem Ja ostatnio też z nadkoli też wypłukałem tone piasku
maciej214 Opublikowano 19 Marca 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2012 Jak się mówi: "Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło" Przynajmniej zyskałem trochę doświadczenia w
Marco Opublikowano 19 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2012 Może to tak wygląda, ale tam gdzie był pryskany Prick, czyli do połowy lakier był osuszony, trochę na pewno napłynęło wody z góry, ale następnym razem osusze wszystko.Maca stosuje się na kompletnie suche nadwozie ,brudne ,nie dotykane niczym.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się