Odświeżanie starych, chromowanych kołpaków - pytania

[Chagall]

Witam!

W moje ręce niedawno wpadły stare, chromowane dekle do Fiata 125p. Chciałbym możliwie tanim sposobem przywrócić je do dobrego stanu.

Jako, że w temacie kosmetyki aut jestem praktycznie bez żadnego doświadczenia, zwracam się o pomoc do Was, forumowicze.

 

Problem 1:

Każdy z nich ma z zewnątrz taki rdzawy nalot. Na szczęście w większości powierzchowny. Od wewnątrz natomiast nie jest już tak kolorowo. Blacha jest już mocno przeżarta

W jaki sposób/jakim środkiem mógłbym usunąć te naloty, nie uszkadzając (zarysowania, "przeżarcie" chromu) przy tym warstwy chromu?

 

 

Problem 2:

Dekielki mają już grubo ponad 35 lat, lata przechowywania pozostawiły na nich zabrudzenia/osad dość trudny do usunięcia.

Chciałbym to usunąć, ale boję się, że podczas wycierania porysuje wiekowy chrom. Jaki środek/akcesoria polecacie?

 

 

Problem 3:

Poprzedniego właściciela poniosła "ułańska fantazja" i pomalował jeden z nich srebrzanką, a jeszcze inny jakąś farbą (pewnie antykorozyjna lub coś w tym stylu).

Tu pojawia się chyba największy problem. Jak i czym pozbyć się tej paskudnej farby? Drapanie szczotką, itp. absolutnie odpadają - chciałbym je zachować w możliwie jak najlepszym stanie. Jaki środek/jaka technika najlepiej by się sprawdziła w takim przypadku? Jaki środek zastosować, żeby nie wszedł w reakcję z podłożem?

 

 

 

Mam nadzieję, że ktoś z Was miał już styczność z takim czymś. Zależy mi na doprowadzeniu ich do przyzwoitego stanu, byle nie kosztem samej powłoki chromowej (zarysowania, wytarcia). Tak jak wspomniałem, chrom ma już wiele, wiele lat, także prosiłbym o "humanitarne" sposoby.

 

Będę niezmiernie wdzięczny za każdą przydatną wskazówkę

[dzinkins]

Nie miałem doczynienia z takimi "starociami" ale jeżeli bym miał to robić to chyba pasta do chromu (metalu) np. Autosol

 

http://www.pielegnowacauto.pl/kosmetyka ... tosol.html

 

I delikatnie gąbeczka i próbować co się będzie działo

 

A co do farb to rozpuszczalnik i do boju - sam rozpuszczalnik nic tam nie nabroi

 

 

Poczytaj na forum jest trochę o polerowaniu alu i chrom i pisz PW do bardziej doświadczonych forumowiczów na pewno ktoś pomoże

[SzaKal]

Można jeszcze przed autosolem spróbować papierem wodnym ...

[dzinkins]

Można jeszcze przed autosolem spróbować papierem wodnym ...

 

Ja najpierw sprawdził bym co da sama pasta a póżniej dopiero bardziej agresywne metody

[SzaKal]

SzaKal napisał/a:

Można jeszcze przed autosolem spróbować papierem wodnym ...

 

 

Ja najpierw sprawdził bym co da sama pasta a póżniej dopiero bardziej agresywne metody

Tak, tak oczywiście

[daniels]

zwykle farbę zdejmuję najpierw scansolem, nie wiem jak się zachowu w kontakcie z chromem, i tak potrzebna będzie polerka i tak więc najlepiej jak dzinkins zasugerował można przlecieć autosolem i finishowo np megsem

[dzinkins]

Odgrzeję kotleta Tak jak napisałem wcześniej tak i zrobiłem

 

Efekt taki może nie igła ale coś

 

[barteKKK03]

Rdza niestety ponownie będzie się ponownie pokazywać w tych samych miejscach... także trzeba regularnie przepolerowywać... może jakiś wosk?

 

I w żadnym wypadku nie dotykać chromu papierami

 

Scansol chromu nie ruszy... on nawet dla polerki jest bezpieczny z tego co pamiętam

 

Generalnie z chromem nie ma co zbyt delikatnie się obchodzić... to wytrzymałe cholerstwo.

Tak wyszły moje dekle jakiś czas temu, polerowane maszynowo filcem + pasta ścierna w kostce... holsy wyprowadzone później Megsem na mikrofibrze

 

https://picasaweb.google.com/1165415698 ... 6475140130

[dzinkins]

Prawdopodobnie pójdzie Autobahn ale coś jeszcze potestuję