barteq161 Opublikowano 23 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2012 Dobra robota i zdjecia Napisz pozniej jak ten wosk radzi sobie na tych felgach
patrizio1985 Opublikowano 23 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2012 No moim zdaniem to nie na PSB tylko "co dziś zrobiłeś przy swoim aucie". W opisie napisane jest na razie tylko koła, także temat będzie się rozwijał patrizio1985, dobrze gada. Glinka to ostatni etap Hmmm... tak jakoś wyszło następnym razem się poprawię Z wielką niecierpliwością czekamy, bowiem fajna furka. Sam też czekam jak troszkę temp. podskoczy (mam garaż nieogrzewany), żeby popieścić swoją lagunę. Arsenał już skompletowałem, teraz tylko czekam na pogodę i czas. Pozdrawiam
Mazder Opublikowano 23 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2012 Wyszło doprawdy wzorowo. Nie ma to jak kilka godzin kucania ze szczoteczką do zębów. Zawsze jak się znęcam na podwórki nad jakimiś kołami, to psy sąsiadów się dziwnie patrzą, przekrzywiają łby w niedowierzaniu, a na pyskach malują im się wyraźne literki W, T i F. Poważnie, ktoś powinien je zabrać na kontrolę do weteryniarza.
coobah Opublikowano 23 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2012 a co to za dziwny bieżnik na górze tej opony: Super metamorfoza
Tygrysek3005 Opublikowano 24 Lutego 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2012 a co to za dziwny bieżnik na górze tej opony: Czemu dziwny?? O co chodzi ?? Z takimi oponami kupiłem, bo Panu nie chciało się ich ściągać, opony łyse z bąblami, gdzieś w połowie relacji jest informacja o wizycie u wulkanizatora i zmianie opon na inne i tam już bieżnik taki jaki powinien być.
Sucre Opublikowano 24 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2012 Bardzo fajna relacja, aż chciało by się iść swoje felgi tak wypucować no ale pogoda skutecznie zniechęca do jakichkolwiek działań, widząc jak zadbałeś o koła z niecierpliwością czekam jak weźmiesz się za lakier
maciek-m Opublikowano 27 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2012 BTW zawsze podobała mi się "choinka" na tych oponach Niestety te "choinki" to nie są doskonałe opony, szczególnie na mokrym jest kiepsko- koszmarny aquaplaning, do tego bieżnik całkiem szybko znika. Miałem te opony zamontowane fabrycznie i u mnie przód po 2 sezonach nadawał się już na śmietnik. Świetna relacja i obrazowa instrukcja jak doprowadzić felgi do ładnego stanu na nowy sezon. Gratulacje. Pozdrawiam usera z moich okolic!
Qandoo Opublikowano 27 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2012 A Ja słyszałem, że własnie ta choinka bardzo fajnie trzyma na wodzie. Relacja super felgi jakby były kupione przed chwilą w Aso Opla
Tygrysek3005 Opublikowano 27 Lutego 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Lutego 2012 A Ja słyszałem, że własnie ta choinka bardzo fajnie trzyma na wodzie. W sumie słyszałem to samo, ponoć one lepiej zachowują się na wodzie niż na suchym, ale to się przekonam na własnej skórze. do tego bieżnik całkiem szybko znika. No tutaj to się nie zgodzę, kupione od kolegi z innego forum, opony z 44 tygodnia 2010 założone w kwietniu 2011, po jednym sezonie i przebiegu 9 tysięcy kilometrów stan bieżnika 7,8 mm [ Dodano: 27 Luty 2012, 18:39 ] Relacja super felgi jakby były kupione przed chwilą w Aso Opla Dzięki za miłe słowa wszystkim, wkrótce ciąg dalszy prac
Lorence Opublikowano 12 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2012 stary świetna fotorelacja idealna dla początkujących osób takich jak ja wielkie dzięki, zmotywowałeś mnie, przed założeniem letnich felg też muszę się zabrać za czyszczenie. mam jedno pytanie: jest sens kupować ValetPro Bliberry wheel Cleaner + ValetPro Blue Gel Wheel Cleaner ?? nie wystarczy np tylko Blue i przy pierwszym myciu poprostu w większym stężeniu ?? chciałem kupić jeden 5L środek tylko zastanawiam sie który, bo jeżeli dobrze rozumiem Blue jest mocnym środkiem, a Bliberry bardziej do regularnego stosowania ?? tak ?
jackill Opublikowano 12 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2012 Jeśli chcesz zrobić tylko jeden komplet felg to możesz kupić tester Blue Gel i do tego całe opakowanie Bilberry. Albo kupic mocny środek na 1 raz, np. tani Tenzi Alux a do regularnego stosowania Bilberry.
Piotrek Opublikowano 12 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2012 jackill, Kolego a gdzie, są dostępne testery Blue Gel bo mi o tym nic nie wiadomo ?
jackill Opublikowano 12 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2012 O, faktycznie już nie ma. Ja kupowałem kilka miesięcy temu w MrCleaner, 50 ml za 4,90 zł. Na jeden komplet felg starczył. Teraz kupiłem IronX, który powinien dokończyć dzieła zniszczenia
MikeOne Opublikowano 13 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2012 Świetna relacja! Szkoda, że wcześniej jej nie obejrzałem, pewnie inaczej bym skompletował swój zestaw do felg. Dziś zabrałem się za swój komplet letni i... ..po potraktowaniu Attackiem Autolandu (jako mycie wstępne) na myjce ciśnieniowej się załamałem. Widziałem, że felgi mam styrane, ale nie byłem świadomy jak bardzo z nimi jest źle. Mam nadzieję, że zakupiony Nielsen Aluminium Cleaner zadziała podobnie jak Valet Pro w Twojej relacji. PS. Naprawdę fajnie się czyta i ogląda.
kenickie Opublikowano 13 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2012 Świetna relacja! Szkoda, że wcześniej jej nie obejrzałem, pewnie inaczej bym skompletował swój zestaw do felg. ..po potraktowaniu Attackiem Autolandu (jako mycie wstępne) na myjce ciśnieniowej się załamałem. Widziałem, że felgi mam styrane, ale nie byłem świadomy jak bardzo z nimi jest źle. Trza było poświęcić pędzelek i po spryskaniu Attackiem go użyć. Ja tak zrobiłem na swoich felgach, a wyglądały fatalnie (nie myte wewnątrz od 5-7 lat). Attack sobie poradził naprawdę dobrze jak na początek. Potem użyłem otrzymanej próbki VP Blue Gel'a (rozcieńczony ~2:1) i po nim jest już naprawdę OK. Więcej problemów sprawia mi stara taśma po ciężarkach - karta bankomatowa może i jest niegroźna dla samych felg, ale na to cholerstwo jest za miękka.
krzychu147 Opublikowano 13 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2012 ..po potraktowaniu Attackiem Autolandu (jako mycie wstępne) na myjce ciśnieniowej się załamałem. Widziałem, że felgi mam styrane, ale nie byłem świadomy jak bardzo z nimi jest źle. Attack Autolandu wg mnie nadaje się jedynie do mycia niewielkich zanieczyszeń regularnie. Do mycia zapuszczonych felg u mnie nie sprawdził się wcale. Na to co na fotce polecam Tenzi Alux
lukwawa Opublikowano 13 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2012 Attack Autolandu wg mnie nadaje się jedynie do mycia niewielkich zanieczyszeń regularnie. pod warunkiem, że felgi nie są niczym zabezpieczone
MikeOne Opublikowano 13 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2012 Na to co na fotce polecam Tenzi Alux Powiedzmy, że Nielsen dał radę. Dwa koła po myciu. Jutro potraktuję je tar removerem, doczyszczę co zostanie, a później jadę z glinkowaniem.
krzychu147 Opublikowano 13 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2012 Attack Autolandu wg mnie nadaje się jedynie do mycia niewielkich zanieczyszeń regularnie. pod warunkiem, że felgi nie są niczym zabezpieczone to jest oczywiste;) ja nie używam attacka wcale i nie mam problemu z tym, że zmywa zabezpieczenie. Co do fotek poniżej myślę, że Alux poradził by sobie z tym równie dobrze. Kiedyś z ciekawości sam muszę spróbować jak działa ten Nielsen bo póki co jeszcze go nie testowałem.
kojak Opublikowano 14 Marca 2012 Zgłoś Opublikowano 14 Marca 2012 Tak jak piszą wszyscy przedmówcy - felgi niesamowicie ożyły. Drugie życie im dałeś. Kurde no nie wiedziałem,że z tak zapuszczonych felg można uzyskac tak fajny efekt. Ja tam mam z tymi oponami do czynienia od ponad 2 lat i również nie mogę powiedziec,że są jakieś śliskie na mokrym itp. No i plusem jest ten ładnie wyglądający wzór.
bbarti Opublikowano 15 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2012 Tygrysek3005, Kiedy ciąg dalszy opowieści, tak fajnie się zapowiadało, sezon w pełni a tu cisza...
Tygrysek3005 Opublikowano 15 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2012 Tygrysek3005, Kiedy ciąg dalszy opowieści, tak fajnie się zapowiadało, sezon w pełni a tu cisza... Brak czasu Ale na początku czerwca dwa tygodnie urlopu Także jeszcze trochę cierpliwości
kzkzk Opublikowano 1 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2012 Swoim poradnikiem i mnie zmotywowałeś do działania . Felgi chyba nie myte porzadnie od nowości, zapuszczone niewiarygodnie. Przy pierwszym podejściu autoland atack się poddał, więc musiałem sięgnąć po mocniejszy arsenał środków. W ruch poszły tenzi alux, prickbort i iron x, jeszcze czeka mnie glinkowanie i zabezpieczenie. Brud w zakamarkach był tak zapieczony, że mimo długiego szorowania (w kątach ramion od środka nawet nierozcieńczonym aluxem próbowąłem) nie jest idealnie, a i sił starczyło tylko na jedną felgę btw, czym pozbywacie się kleju po odważnikach, plastikowa karta nie poradziła sobie u mnie niestety ;/. Myślałem, żeby spróbować benzyny ekstrakcyjnej i plastikowej skrobaczki do szyb.
Zybercik Opublikowano 1 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2012 btw, czym pozbywacie się kleju po odważnikach, plastikowa karta nie poradziła sobie u mnie niestety ;/ To mozolna praca. Karta plastikowa/kawałeczek drewienka, do tego Tar&glue remover i... dużo cierpliwości
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się