Skocz do zawartości

4nano Lack Protect 3D


Mazder

Rekomendowane odpowiedzi

4nano Lack Protect 3D

(bo wszystko jest lepsze w 3d... i w zwolnionym tempie)

 

Test trwa dzięki hojności

12919757454e8ece737d355.jpg

 

Panująca nam niemiłosiernie moda na syntetyczne mazidła do karoserii, zadająca ból i cierpienie wyznawcom detailingowego onanizmu, zmusza powoli wszystkich producentów LSP do zmiany dotychczasowej orientacji i okazjonalnego skoku w bok z twardzielem, który wytrzyma nie minutę, nie dziesięć, a pół roku i więcej. To się nazywa machismo!

 

Stąd rychłe pojawienie się na rynku środka znanego póki co jedynie pod nazwą kodową Lack Protect 3D. W założeniu ma to być autentycznie długodystansowy sealant dla leniuchów, niczym Poxipol składający się z trzech komponentów: dwóch stanowiących podkład i trzeciego - właściwego, mogącego działać samodzielnie.

 

Mnie przypadł właśnie ten ostatni element układanki. Jego teoretyczna trwałość to sześć miesięcy albo pół roku. Jak w praktyce? Czas pokaże.

 

Konsystencja: zupełnie wodnista (nadaje się do atomizera)

Zapach: popularny chemiczny, zupełnie nie drażniący

Aplikacja: wszystkim, byle nie mikrofibrą

Polerowanie: sama przyjemność

 

Ofiarą padło moje osobiste BMW, regularnie dręczone przez kota i rzadko myte. Środek nie będzie miał łatwego życia, bo przez całą zimę przewiduję jedynie płukanie na myjni bezdotykowej, ewentualnie jedno mycie na dwa wiadra.

 

Procedura przebiegła następująca:

- mycie;

- glinkowanie;

- jednoetapowa korekta pastą 4nano;

- przemycie mieszaniną IPA, płynu do naczyń i wody destylowanej;

- nałożenie sealanta;

- wypolerowanie;

- zostawienie auta na dwa dni w garażu celem związania.

 

Pokusiłem się też o małe porównanie z popularnym sealantem Wolfgang Deep Gloss Paint Sealant 3.0 (dla równych szans bez użycia dedykowanego cleanera). Na lewą część klapy bagażnika położony specyfik 4nano, na część prawą - konkurencja Wolfganga.

 

4nano01.jpg

 

Liczyłem na fotkę 50/50, ale obie strony panelu niczym się od siebie nie różnią. Nie jestem w stanie znaleźć nawet linii odcięcia taśmy.

 

Tutaj pierwsze spostrzeżenia dotyczące obsługi obu szuwaksów.

 

1. Aplikacja

Sealant 4nano nakładałem piankowym aplikatorem Meguiar's. Trzy "strzały" z malutkiego atomizerka wystarczyło na bezstresowe pokrycie 1/3 maski. Środek jest bardzo wydajny. Jedyną pozorną trudnością przy nakładaniu jest specyficzne uczucie szurania towarzyszące suwaniu nasączonego aplikatora po lakierze. Wydaje się, jakby świeżo wypolerowany i oczyszczony lakier był... szorstki. Uczucie znika, gdy najedziemy na uprzednio "potraktowany" fragment - zrobił się idealnie gładki. U Wolfganga takie zjawisko nie występuje.

 

4nano02.jpg

 

Równowaga powraca po nałożeniu obu środków. O ile pojedynczy komponent systemu 4nano nadaje się od razu do polerowania (mgiełka powstaje błyskawicznie), to przed zdjęciem Wolfganga trzeba poczekać prawie godzinę.

 

2. Polerowanie

Do polerowania posłużyła pluszowa mikrofibra Eurow (dwie sztuki). Oba środki ściąga się błyskawicznie i bez użycia siły. Nie smużą, o ile nie nałożyło się zbyt grubej warstwy. Różnica jest jedna: jeśli w trakcie ściągania Wolfganga natkniemy się na zagubioną kroplę wody, to LSP zaczyna się mazać. U 4nano jest podobnie, ale w znacznie mniejszym stopniu.

 

Po spolerowaniu całego auta równowaga powróciła, albowiem na części pokrytej 4nano pluszowa fibra zostawiła kłaczki. Na fragmencie zapaćkanym Wolfgangiem kłaczków nie było. Fotki brak - ciężko uchwycić bez obiektywu makro.

 

Oba specyfiki powinny postać w suchym pomieszczeniu przez noc. Tak też się stało. Dla pewności - prawie dwie doby.

 

3. Odpychanie wody

Wyprowadziłem szczura doświadczalnego z garażu, opryskałem sztucznym deszczem ze szlaucha wycelowanego w przestwór szarości nade mną i sporządziłem dokumentację.

 

4nano03.jpg

4nano04.jpg

4nano05.jpg

 

Klapa bagażnika została otwarta, aby umożliwić grubszym, bezkształtnym kroplom swobodne spłynięcie w odmęty kanalików odprowadzających. Miało to też na celu uwydatnienie "ścieżki" po taśmie maskującej.

 

4nano06.jpg

4nano07.jpg

 

Jak widać, oba sealanty kroplą bardzo podobnie, czyli poprawnie, aczkolwiek nie tak, jak woski z tzw. górnej półki.

 

Zdaję sobie sprawę, że na zdjęciach nie ma czego pokazać: ot, powierzchnia zabezpieczona LSP nie wpływającym w żaden sposób na wygląd. Dlatego też pokusiłem się o nagranie krótkiej prezentacji możliwości odpychania wody. Jak poprzednio: po lewej 4nano, po prawej Wolfgang.

 

http://www.youtube.com/watch?v=pBWlmW_o6qo

 

Efekt, jak sądzę, nie wymaga komentarza.

 

W przyszłości w wątku będą się pojawiały aktualizacje na temat wytrzymałości.

 

Póki co, dziękuję za uwagę i życzę ... (tu sobie wstawcie, co chcecie) nowego roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 252
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Mazder, faktycznie chyba jestes poeta :P

 

Dzieki za testa :good: Mam nadzieje ze sie podoba :)

 

 

Z jednym sie jednak nie zgodze:

 

ot, powierzchnia zabezpieczona LSP nie wpływającym w żaden sposób na wygląd.

 

Ja rzadko widze roznice, ale w tym wypadku, przynajmniej na moim aucie, mocno widac odciecie ;) Acz kolwie, moze taki lakier :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja odcięcie widziałem, dopóki nie zdjąłem taśmy i nie wytarłem śladów kleju. Potem chodziłem dookoła, patrzyłem z każdej strony, schylałem się, stawałem na palcach i nic. Musiałem rzucić w kąt marzenia o życiowej focie 50/50. No jestem sorry, nie postarałem się :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wyglądało to następująco ;)

trochę wspomogę się "szablonem" Mazder-a :mrgreen:

 

Konsystencja: zupełnie wodnista (nadaje się do atomizera) - dokładnie tak :)

Zapach: popularny chemiczny, zupełnie nie drażniący - dokładnie tak :)

Aplikacja: w moim przypadku płatki kosmetyczne

Polerowanie: sama przyjemność - dokładnie tak :)

 

Ofiarą padło mojej żony BMW, regularnie myte, czyszczone itp. Środek nie będzie miał łatwego życia, bo przez całą zimę przewiduję jedynie płukanie na myjni bezdotykowej, ewentualnie jedno mycie na dwa wiadra. - dokładnie podobnie :)

 

Procedura przebiegła następująca:

- mycie;

- samochód nie był na tyle "usmolony" aby glinkować

- cleaner

- nałożenie sealanta;

- wypolerowanie;

- zostawienie auta na dzień w garażu celem związania.

 

Aplikacja wyglądała następująco :

 

74861504.jpg

 

90013714.jpg

 

43466385.jpg

 

52462468.jpg

 

11633677.jpg

 

72748734.jpg

 

34348588.jpg

 

Mała sugestia co do aplikacji - tylko to że bardzo szybko wysycha i nie da się "ładnie" równomiernie nałożyć produkt.

 

Po wypolerowaniu - wyglądało to tak :

 

23398202.jpg

 

39302372.jpg

 

58162841.jpg

 

92131498.jpg

 

93216914.jpg

 

 

Po "sztucznym" deszczyku :o:shock::shock:8-)

 

26132580.jpg

 

Próba zrobienia większych kończyła się spływaniem kropel pomimo prawie płaskiej powierzchni :dontknow::-]

 

17724170.jpg

 

17336389.jpg

 

96433059.jpg

 

79609521.jpg

 

Efekt końcowy :o:dontknow::oops::cry::dontknow::dontknow::dontknow::dontknow:

 

61936717.jpg

 

75906589.jpg

 

41138520.jpg

 

82113910.jpg

 

51570480.jpg

 

99599635.jpg

 

 

Reasumując :

Nie mogę dopatrzyć się jakiegoś pozytywnego-negatywnego wpływu produktu na wygląd autka :dontknow: W celu weryfikacji mojego spostrzeżenia zaprosiłem niezależnego "entuzjastę, znawcę, mgr detailingu" do oceny produktu, miejmy nadzieję się wypowie ;)

 

Jeżeli chodzi o śliskość lakieru, kropelkowanie, odpychanie wody to MIZAGA :good::good::good:

 

Czekam tylko na rezultat wytrzymałości i może będzie to stałe rozwiązanie na zimę na wszystkie moje autka :o;)

 

dziekuję - pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę dopatrzyć się jakiegoś pozytywnego-negatywnego wpływu produktu na wygląd autka

 

No właśnie, może słoneczko coś by dodało, bo teraz to takie FK 1000 :o ...

 

Ale, sziting, biding :D - czapki z głów Panie i Panowie :song::good:

W sumie do tego ma służyć - jako zabezpieczenie, legendarnych 2,59% trzeba szukać gdzie indziej. Zobaczymy jak poradzi sobie z błotem, śniegim i solą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maestroo, pomyliles produkty A sprawdzanie bledu jutro zlece temu co to pisal

To czy pomyliłem to tylko Ty wiesz :mrgreen:

 

W pierwszym poscie Mazder wyjasnil nazwe ;)

 

Dzinkins, licze na regularny update :)

 

Cena - blizej nie okreslona jeszcze, postaram sie cos napisac po nowym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.