daniels Opublikowano 12 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2011 Test przeprowadzony dla sklepu All4auto.pl i dziękuje serdecznie Wojtkowi za podesłanie "jak się okazało" tej niezwykłej Fibry. Ja ogólnie mam jakieś zboczenie z fibrami Muszę mieć wszystko co się tylko pojawi, skutek taki że do testu miałem 50% nowych fibr które musiałem wyprać i udawać że wytarły tira i staję benzynową razem z myjnią. Wychodząc naprzeciw wszystkim nie przetestowałem fluffera Zamysł był prosty- fibry przetestować ile wchłoną... Tak czytałem sobie innych testy i zrobiłem tak: 1. Fibry wyprane w szarym mydle z małym dodatiem octu do płukania ( wszystkie fibry były praktycznie nowe lub nowiuteńke) 2. Po naturalnym wysuszeniu, fibry ponownie wrzucone do wody i tak moczyły się 12h 3. Fibry wysuszone i przygotowane do testu. 4. Fibra była namaczana w misce z 4 litrami wody przez 5 minut 5. Fibra była wyciągana i zostawiana przez 5 minut do osuszenia- w praktyce po tym czasie praktycznie żadna fibra już nawet nie kapała 6. Fibry były ważone 7. Wyniki spisane, zdjęcia porobione 8. Mina żony patrzącej na moje kursy- łazienka- salon- waga kuchenna, bezcenna A więc tak sama fibra MM Dry Me Crazy wersja Senior , Wymiary 64x42 cm, kolor biały,obszycie białe. Garmatura 1200 g/m2. Patrząc jak wygląda sama fibra można jej fakturę porównać do Profi Polisha Speed Greya wersja stara. Natomiast sama fibra jest przeszyta jak w nowej wersji Speed Greya. Kto z was używał "mięsistych" fibr będzie wiedział że świetnie się sprawdzają i do polerowania wosków i do dosuszania, jeżeli już mówimy o czystym suszeniu to bywa różnie. Spodziewałem się że będzie dobrze... Dane producenta: Dry Me Crazy Ultra Soft Detailing Towel został stworzony z myślą o imponujących właściwściach absorbcyjnych wodę. Zgodnie z dewizą firmy MicrofiberMadness, aby zawsze tworzyć rzeczy niezwykłe udało się wyprodukować unikalny ręcznik do osuszania, który dzięki swoim rozmiarom 64x42cm oraz gramaturze 1200g umożliwia bardzo sprawne i bezpieczne osuszenie samochodu. Gramatura 1200g/m2 jest obecnie najwyższą w swojej klasie, nie ważne jak dużo wody znajduje się na lakierze, Dry Me Crazy wchłonie ją bez problemu. Delikatne obszycie jest gwarancją bezpieczeństwa. Materiał: 75% poliester / 25% poliamid Rozmiar: 64x42cm Gramatura: 1200g/m2 Fibra mega mnie zaskoczyła opakowaniem. Fajny praktyczny worek zippowy oraz mega czytelna i ciekawa ulotka świadczą tylko dobrze o producencie. Po wyjęciu fibry, wymacaniu pomyślałem o jedno- fuck....ale o tym później... Do testu przygotowałem sobie konkurentów w podobnych rozmiarach lub fakturą. I tak w tej całkiem ekwilibrystyce brali udział: 1. Microfiber Madness Dry Me Crazy Ultra Soft Drying Towel - ręcznik do osuszania 64-42, 89,99zł 2. ProfiPolish Orange Monster 60-40, 49.95zł 3. ProfiPolish Speed Gray 40-40, 59zł 4. COBRA Gold Plush Microfiber Towel - żółta 40cm x 60cm -27.99zł 5. Chemical Guys ręcznik z mikrofibry fluffer premium 60x40cm- 31.99zł 6. Chemical Guys Woolly Mammoth ręcznik do osuszania 119.99 zł Mammotha wybrałem celowo dla kontrastu, nie lubie tego ręcznika...prywatnie auto wycieram Flufferami 60x90 ale nie podchodzi mi ich cienka faktura, myślałem że ProfiPolish Orange Monsters będzie godnym następcą fluffera ale jednak nie, cały czas było coś nie tak z fakturą fibry.... Część fibr była już przedstawiana tutaj: http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=6967 Troszkę zdjęć: Sama fibra: Konkurencja: Eurow tutaj nie był brany pod uwagę ze względu na jego przeznaczenie, fakturę i rozmiar... Małe ważenie przed testem: Tutaj po zabawie mojej małej pomocnicy straciłem część zdjęć niestety... Patrząc na rozmiar i charakter MM dry me crazy ciężko było znaleźć coś idealnie pasującego jako konkurenta, nie zrażając sie przeprowadziłem skomplikowaną operację moczenia, ważenia, unikania dziwnego wzroku małżonki oraz gonitwy za małym 3 letnim urwisem- wytłumaczyć dziecku że nie będziemy tym podłogi wycierać jak się okazało nie było takim prostym zadaniem MM: Powiem tylko IMPRESSIVE, dwa litry wody (ani kropelki spadającej z fibry) robi naprawdę wrażenie PP Orange Monsters Ponad połowę litra mniej, do tego MM coś tam jeszcze była w stanie wchłonąć PP już ani mililitra... PP Speed Gray Żle nie jest a nawet całkiem dobrze jak na fibre która raczej jest do wosków niż do osuszania Chemical Guys ręcznik z mikrofibry fluffer premium BIDA ręcznik można traktować jako wspomagacz do np dużego fluffera... Cobra: Wynik niemal identyczny i takie samo przeznaczenie Chemical Guys Woolly Mammoth Grubo ponad 3 litry, spodziewałem się czegoś lepszego, potwierdza to tylko moje przekonanie że jest to mega zajebisty kocyk Podsumowując, nawet za tą cenę fibrę bym spokojnie kupił bo jest rewelacyjna, dociera wosk idealnie, osusza wyśmienicie, nie zostawia smug, kłaczków itp, jedyny problem to kolor- po pierwsze zapomnijcie o praniu w pralce lub moczeniu w ciepłej wodzie z innymi fibrami, momentalnie łapie kolor innych fibr. Wojtek ja bym podbił do chłopaków i poprosił o zmianę koloru nie mam fibr ani w jakimś oczojebnym odcieniu, nie widziałem "puchatków" czerwonych np a już marzy mi się np czarna fibra z jakimś fajnym obszyciem w innym kolorze. Jak widać doczepiłem się mniej istotnej sprawy no ale nie miałem się do czego innego dowalić Szczerze polecam fibrę, sprawdziła się także w roli "docieracza" wosku w święto detailera- czytaj sobotę Rozmiarowo trochę za duża ale nadmiar wosku znikał po przeleceniu jednorazowo lakieru Nie ma tu zdjęć z osuszania auta bo optyka w moim Canonie przestała tolerować niskie temperatury, MM poradziła sobie idealnie z wytarciem całkowitym nawoskowanego auta- w tym przypadku cordoby, drugie auto- cupra, tutaj już misiałem fibrę wywirować na 1600 obrotów i dała radę Zmieńcie kolor i będziecie mieli stałego klienta
Moderator rychu Opublikowano 12 Grudnia 2011 Moderator Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2011 Dobry test I warunki ekstremalne zapewnione, czytaj żona i dziecko w pobliżu
daniels Opublikowano 12 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2011 I warunki ekstremalne zapewnione, czytaj żona i dziecko w pobliżu hehe dzięki, no pomocy zbytniej nie było- raczej w drugą stronę
Marco Opublikowano 19 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Grudnia 2011 Mammoth...nie lubie tego ręcznika...Czemu??
daniels Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2011 mam dwie sztuki i obie mają ten sam problem- są za duże mam wrażenie że flufferem 3razy szybciej wycieram auto, schną w nieskończoność i wyprać je ręcznie graniczy z cudem
Marco Opublikowano 20 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2011 mają ten sam problem- są za dużeNo wlasnie o tym pomyślałem. Chyba lepiej mieć dwa mniejsze sasquatch,e (bo to podobno ta sama fibra) lub ProfiPolish Orange Monsters aleProfiPolish Orange Monsters będzie godnym następcą fluffera ale jednak nie, cały czas było coś nie tak z fakturą fibry.... a z nim co?
daniels Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2011 mega lubie orange monsters ale jak dla mnie za bardzo smuży wodę i trzeba pare razy jechać w jednym miejscu, za to używam jej namiętnie do docerania wosków czyli np jadę sobie speed greyem i na koniec całe auto orange monsterem, dry me crazy jest bardziej zbity i ja złapie trochę wody to wyciera praktycznie jednorazowo dlatego bardziej mi podszedł do wycierania auta niż orange
Marco Opublikowano 20 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2011 Wiec gdybyś miał wskazać ręcznik #1 w/g Twego przekonania do osuszania po myciu to co by to było? Niekoniecznie z tych testowanych tutaj bo pewnie masz coś jeszcze w Swoim arsenale.
daniels Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2011 Fluffer plus MM dry me crazy, zazwyczaj suszę auto "wodą" więc albo przelecę lekko flufferem albo mm i jest suche, MM wycierałem auto dopiero 3 razy więc ciężko mi powiedzieć jak będzie wyglądał za pół roku, fluffer np po roku się poddał i zagościł nowy, stary dzielnie dociera progi Może sie powtarzam ale ja tam jestem jakimś cholernym estetą i ten biały kolor MM doprowadza mnie do szału, co bym nie zorbił to już taki biały jak na początku nie będzie a to mnie dosyć denerwuje... BTW z fibr mam raczej wszystko w tym momencie co jest na rynku w swoim arsenale od fibr SV po monster shine-a, swego czasu najlepsze co znalazłem do osuszania to było to: http://www.crystaldetail.pl/crystaldetail-giant-microfiber-towel-60x90-p-2.html niestety producent był nieterminowy i zmieniał zdanie co do ceny co 5 minut więc odpuścilismy po pierwszym zamówieniu...
Marco Opublikowano 20 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2011 Czyli jednak zwykły ,tani fluffer jest nie do zabicia Czy zauważyłeś różnice w degradowalnosci lakieru podczas wycierania flufferem a mięsistymi fibrami? Czyli krotko mówiąc czy fluufy pozostawia więcej rys czy nie ma różnicy?
daniels Opublikowano 20 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2011 różnica jest przy miękkich lakierach po korekcie, wtedy zawsze stosuje mięsiste fibry bo mam wrażenie że fluffer potrafi to i owo porysować, można temu łatwo zaradzić równomiernie spryskując opryskiwaczem z wodą ręcznik lub położyć go na chwilę na najbardziej mokrej dużej powierzchni- w praktyce nigdy nie wchłonie wody równomiernie tak jak z opryskiwacza....ja jestem zdania że do wycierania naprawdę fluffer daje radę, do wycierania wosków już raczej taniej marnej fibry bym nie zastosował...
Marco Opublikowano 20 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2011 różnica jest przy miękkich lakierach po korekcieNo i właśnie o takie mi chodzi,zwłaszcza czarne... orange monsters ale jak dla mnie za bardzo smuży wodęCzy przy Mamucie dzieje sie to samo?
daniels Opublikowano 21 Grudnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2011 niestety dokładnie to samo przy czym orange wypada tutaj dużo lepiej, jak chłopaki z MM zmienią kolor to zdecydowanie sobie kupie dry me crazy, to jest cos jak PP SG tylko dużo większy
Marco Opublikowano 21 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Grudnia 2011 Kopiłem narazie Crazy Pile,a . Może się spisze do osuszania.
kupszczelisty Opublikowano 27 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2012 Zakupiłem u Wojtka z all4auto ręcznik MM Dry Me Crazy i jestem z niego zadowolony, ale cena mogła by być niższa. Pozdrawiam
all4auto Opublikowano 27 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2012 Marco, Crazy Pile nie jest ręcznikiem typowo do osuszania lakieru, pod tą kategorię można podciągnąć Summita 800 Niestety ręczniki do tanich nie należą. ale jakość i właściwości są adekwatne do tej ceny
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się