Skocz do zawartości

4Nano Rim Cleaner +


antonio3

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 110
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Rubio i jedno i drugie mówiąc wprost, śmierdzi jak diabli co dyskwalifikuje je pod względem używania w zamkniętym pomieszczeniu, no chyba że chcesz się czymś zatruć...

spons szkoda że nie możecie go "ulepszyć" bo po cichu liczyłem na środek idealny, wiadomo tak jak napisał Evo nie musi pachnieć malinami ale żeby chociaż nie był taki intensywny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spons szkoda że nie możecie go "ulepszyć" bo po cichu liczyłem na środek idealny, wiadomo tak jak napisał Evo nie musi pachnieć malinami ale żeby chociaż nie był taki intensywny ;)

 

Ja jestem bardzo wrazliwy na zapach i smrod od razu powoduje u mnie odruch wymiotny, dlatego tez cisnalem na to zeby srodek nie smierdzial. Smrod i tak jest znosny w porownianiu do tego co dostalem pierwsze :D Po czasie idzie przywyknac, a tak na prawde zadnej chemii do kol nie powinno sie stosowac w zamknietym pomieszczeniu. Wiekszosc silnych srodkow jest na bazie kwasu, co czyni je tanie i skuteczne, mimo ze ladnie pachna, ich szkodliwosc dla zdrowia nie jest obojetna ;)

 

[ Dodano: 18 Grudzień 2011, 13:57 ]

Mazder, a ja się pokuszę, w następnym tygodniu porównanie z Iron-X :good:

 

:good: Choc to tak na prawde nie srodek do mycia felg ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Ja mam resztke Deironizera na dnie butelki, do zrobienia jednej felgi powinno wystarczyć. Z tym że moim zdaniem o ile w tych temperaturach samo czyszczenie felg przebiega absolutnie bez zarzutu, to już reakcja odpowiedzialna za usuwanie cząstek metali przebiega baaaaaardzo wolno, bez znaczeniu czy używamy Wolfsa, 4nano czy P21s.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evo, do Tomka do garazu i jazda z koksem :P Chociaz po ostatniej 'jezdzie' ze ma syf to moze byc ciezko :P

 

[ Dodano: 18 Grudzień 2011, 14:02 ]

Dlatego ja zanoszę felgi pod prysznic (ku wielkiej radości domowników) :)

 

Masz wyrozumiala zone chyba :shock: nawet bardzo wyrozumiala :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Cquartz, czy Car Pro IronX? 8-)

 

Nie wiem czy to jest aż tak istotne, moja butelka nie jest sygnowana firmą Car Pro, natomiast CQuartz, w sumie u partnerów forum są różne informacje na temat tego produktu, jedni piszą Car Pro inny CQuartz, taki prosty przykład:

 

SCS - Car Pro

EXCEDE - CQuartz

 

[ Dodano: 28 Grudzień 2011, 14:48 ]

Test sponsorowany przez:

 

276609_184734891580619_5272095_n.jpg

 

45-97-large.jpg

 

 

Na wstępie przepraszam, że z testem tak zwlekałem, ale mój komplet felg był już dawno odstawiony na glanc i wisiał na wieszaku, ale udało się znaleźć felgi nadające się do testu :

 

a%2525201.JPG

 

a%2525205.JPG

 

Jako że napatoczyła się myśl jednemu z naszych kolegów, postanowiłem porównać tester Rim Cleaner + z Iron.X.

 

aaaaaaaaaa.JPG

 

Kilka słów o tych preparatach :

 

Rim Cleaner +

 

Szczotki, gąbki, szmatki czy pędzelki to już histroria! Myj felgi bezdotykowo nie niszcząc rąk i nie marnując czasu na szczotkowanie!

 

Rim Cleaner + to rewelacyjny środek do bezdotykowego czyszczenia nawet mocno zabrudzonych felg. Pył z klocków, żółty nalot czy bloto znikna bez śladu. Wystarczy spryskać felgę plynem, pozostawić na kilka minut i spłukać - mycie felg nigdy nie było tak proste i wygodne!

 

Cena 45 zł za 500ml

Iron.X

 

IronX to przełom w dziedzinie oczyszczania lakieru(również tego na felgach). Usuwa zanieczyszczenia metaliczne, rozpuszczając je. Ani glinka, ani pre-wax cleaner nie jest w stanie usunąć tych elementów.

Po spryskaniu dolnych części drzwi, błotników i felg IronX pozostawia czerwone, spływające strużki metalu, dające wrażenie 'krwawienia' auta :-). Użycie glinki i IronX gwaratuje idealne, 100% oczyszczenie lakieru.

Sam IronX daje bardzo dużą różnicę wizualną, szczególnie na powierzchni felg aluminiowych.

 

Cena 57 zł za 500ml

 

 

 

A więc zaczynamy...

 

Felgi które udało się załatwić, to felgi z Forda Mondeo z 99 roku, które jak właściciel potwierdził nigdy nie były czyszczone wew. Front felg zaś był w zaskakująco dobrym stanie.

 

a%2525201.JPG

 

a%2525202.JPG

 

a%2525203.JPG

 

a%2525204.JPG

 

a%2525205.JPG

 

a%2525206.JPG

 

a%2525207.JPG

 

Jak widać nie było lekko, ale chyba o to właśnie chodziło :good: Tak więc zabieramy się do działania, jako pierwszy do boju ruszył Rim Cleaner +

 

r%25252001.JPG

 

r%25252002.JPG

 

r%25252003.JPG

 

r%25252005.JPG

 

r%25252007.JPG

 

r%25252008.JPG

 

r%25252009.JPG

 

Rim Cleaner + miał mieć podobne działanie do Iron.X w kwestii "krwawienia" lecz u mnie było ono mało, możliwe że za małą ilość zaaplikowałem, może za krótko czekałem :dontknow:

 

r%25252010.JPG

 

r%25252011.JPG

 

r%25252012.JPG

 

r%25252013.JPG

 

r%25252014.JPG

 

Po dokładnym wypedzlowaniu, odczekałem troszkę i spłukiwanie. Oto efekty :

 

r%25252016.JPG

 

r%25252017.JPG

 

r%25252018.JPG

 

r%25252019.JPG

 

Sztuka po lewej:

 

i%25252017.JPG

 

Jak widać złogi brudu, w znacznej ilości jeszcze zostały, ale o tym później.

 

Czas na Iron.X

 

i%25252001.JPG

 

i%25252002.JPG

 

i%25252003.JPG

 

i%25252004.JPG

 

i%25252005.JPG

 

i%25252006.JPG

 

i%25252007.JPG

 

i%25252008.JPG

 

Tutaj krwawienie było znaczne, tak jak producent zaleca.

 

i%25252013.JPG

 

i%25252014.JPG

 

i%25252015.JPG

 

Chwilka przerwy i spłukiwanie :D

 

i%25252009.JPG

 

i%25252010.JPG

 

i%25252011.JPG

 

i%25252012.JPG

 

r%25252015.JPG

 

Już na pierwszy rzut oka widać, ze złogi syfu zostały ładnie ruszone.

 

Wracając do Rim Cleanera + to poprawiłem go aplikując jeszcze jeden raz Iron.X:

 

r%25252021.JPG

 

r%25252022.JPG

 

r%25252023.JPG

 

r%25252024.JPG

 

r%25252025.JPG

 

r%25252026.JPG

 

Efekty końcowe były bardzo zadowalające dla właściciela felg :good: Ale przy możliwości poświęcenia im więcej czasu można by było dokładnie usunąć cały bród.

 

xx.JPG

 

x.JPG

 

Krótko podsumowując Rim Cleaner + jako środek do codziennej pielęgnacji, ładnie doczyszcza, front felgi bez zastrzeżeń, środek już troszkę gorzej, ale nie ma tragedii, spełnił swoje zdanie. Podobnie do Iron.X posiada on swąd siarkowodoru, czyli typowego popularnego zbuka. Pracę z nim przewiduję tylko i wyłącznie na świeżym powietrzu.

 

Iron.X to środek typowo do odszczurzania, który dla mnie dalej pozostaje Numero Uno !

 

Przy okazji udało mi się sklepać takie małe co nie co, które wrzucałem już wcześnie :D

 

 

Myślę że Was za bardzo nie zanudziłem

:D

 

Dziękuję za uwagę.

 

PS. niebawem kolejny test płynu do felg z "krwawiącej stajni " :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.