Sucre Opublikowano 29 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2011 Ja to jestem ciekaw jak to będzie wyglądało za trzy miesiące... Wiadomo że każdy wosk świeżo położony ładnie kropelkuje.
Camel- Opublikowano 31 Grudnia 2011 Zgłoś Opublikowano 31 Grudnia 2011 Dzisiaj rano wyciągnąłem go z garażu. Tak wygląda świeży po 15 km w deszczowym mieście. Na razie jestem pozytywnie zaskoczony, bo tylna klapa powinna być mega uświniona
Camel- Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Jakby to powiedzieć.... Żenada Po 3 tygodniach i ok 3,5 tys km. Prewash 1:50 Tenzi Truck + kropka szamponu tylko dołów auta. Mycie dwa wiadra z dwoma nakrętkami szamponu. Można przeczytać wyżej: nałożyłem 105 na szyberdach i względnie się tam trzyma. Uważam, że nie popełniłem błędu w sztuce mycia. Wosk podczas płukania miał zerowe (!) odpcyhanie wody, po prostu kleiła się. Prewash bez niespodzianek. Dach ruszany tylko szamponem. Przed myciem (deszcz) były na aucie nieregularne krople, po polaniu wodą jedna wieeeeelka plama. Pomyślałem, że to brud. Podczas polerowania reflektorów (ok 2 tyg. temu) na przednie plastikowe lampy nałozone 105 + 601. Jedna z lamp wygrzewana lampą halogenową. Całość ok 1,5h leżała na reflektorach. Po wymyciu - zerowe odpychanie wody. Nawet nie chciało mi się auta suszyć... Tak to sobie wygląda po ok 5 minutach od spłukiwania. Jakie nasuwają mi się wnioski. 1. 105 lubi dobrze przygotowane powierzchnie. Lakier na Audi (jego stan) nie jest najwyższych lotów, więc winą tak słabej trwałości może być słaby stan lakieru. Co potwierdza gładkie szkło szyberdachu - lakier i szyberdach myte tą samą kombinacją. 2. 105 nie lubi niskich temperatur. Albo powiem lepiej. 105 preferuje wyższe temperatury. Jakośc odpychania wody i kropelkowania podczas płukania auta zdecydowanie lepsze (ok 2x) na przednich błotnikach niż reszcie auta (2,8l dość mocno je nagrzewa). Jednak odpychanie wody i tak słabe. Ogólnie dalej utwierdzam się w przekonaniu, że mogłem kupić 476.
Administrator Evo Opublikowano 21 Stycznia 2012 Administrator Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 zraszałem wodą bardzo delikatnie fragment każdego panela przy dokładaniu #105. To pomagało na sprawne i bardzie cieńkie położenie środka. Po odczekaniu 40 minut woda odparowała a panele przeszły pomyślnie test palca. Nie jestem pewien czy dobrze odczytuje ten fragment, ale nakładałeś #105 na wilgotny lakier ?
Administrator Evo Opublikowano 21 Stycznia 2012 Administrator Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Ehhh.....nie lubię Duraglossa za cały hype nakręcony na forum i choćby dlatego nie przewiduje kupna ich produktów, ale panowie...tak właśnie powstaje "życzliwa reklama doświadczonych użytkowników" , jakim cudem ten produkt ma działać poprawnie jak wyskakują takie kwiatki.
Rubio Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Dlatego napisałem w psb chyba przy megance że ten wosk jest łatwy w aplikacji, ale wymagający pod względem przygotowania lakieru...wszyscy się rzucili i kupili 105 ale mało kto nakładał go poprawnie
ultratouch Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Kluczem do sukcesu przy DG (w Zaino np. jest to jeszcze ważniejsze) jest temperatura i wilgotność w czasie aplikacji oraz "wiązania" z lakierem. Czyli nie nakładamy w hali/garażu gdzie jest w miarę ciepło i potem od razu wyjeżdżamy. Używam tych produktów od dwóch lat i uwierzcie mi - one są naprawdę trwałe jeżeli są nałożone poprawnie. Druga sprawa - czyli powrót do korzeni. Mało który wosk/sealant wytrzyma nam całą zimę (zwłaszcza taką jak w tym roku) bez konserwacji (476 również). Czyli dobre QD i jeszcze raz dobre QD.
Camel- Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Spokojnie Evo. Nie od razu Rzym zbudowali. 476 też ma przecież swoje "know-how" prowadzące do długiej trwałości. Zima jeszcze młoda, będziemy próbowac
Administrator Evo Opublikowano 21 Stycznia 2012 Administrator Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Ja jestem bardzo spokojny, ale jak ktoś wyskakuje z tekstem "Żenada (...)" o danym produkcie, to lepiej niech ma do tego podstawy.
Muti Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Na toyocie 2,5mies./ok5tyś.km i #105 praktycznie kropelkuje jak świeżo nałożona,także Camel-, jak dla mnie to błąd w nakładaniu,że tylko tyle wytrzymał..
Ari Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Druga sprawa - czyli powrót do korzeni. Mało który wosk/Sealant wytrzyma nam całą zimę (zwłaszcza taką jak w tym roku) bez konserwacji (476 również). Czyli dobre QD i jeszcze raz dobre QD. Dokładnie. Moje 476 odświeżane QD DG #921 jeszcze walczy z zimą. Widać powoli jego koniec. Aplikacja we wrześniu. Przebieg ok 8 tys. No, ale auto garażowane to i po myciu QD był często.
SJake Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Kluczem do sukcesu przy DG (w Zaino np. jest to jeszcze ważniejsze) jest temperatura i wilgotność w czasie aplikacji oraz "wiązania" z lakierem. Czyli nie nakładamy w hali/garażu gdzie jest w miarę ciepło i potem od razu wyjeżdżamy Ultratouch - podaj jakieś parametry i gdzie mam to nakładać jak nie w garażu?
Administrator Evo Opublikowano 21 Stycznia 2012 Administrator Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Czyli nie nakładamy w hali/garażu gdzie jest w miarę ciepło i potem od razu wyjeżdżamy Jak mniemam, kluczem w tym zdaniu jest "i potem od razu wyjeżdzamy" ,a nie sama wzmianka o garażu....z czym się z resztą zgadzam, tak samo średnio poprawne jest psikanie wodą po świeżo startym sealancie.
ultratouch Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Dokładnie tak jak Evo pisze. To są tzw. setting time (czas od nałożenia do starcia) i curing time (od starcia do utwardzenia). Zarówno jedno jak i drugie wymaga odpowiednich warunków (głównie atmosferycznych). Bonding Agent pomaga w tym wszystkim ale cudów nie zrobi. Jeżeli ktoś nie ma warunków do aplikacji tego typu sealantów to niech nakłada 476 - on nie jest tak wymagający.
Pavlik Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Pany...w moim przypadku 105 wytrwal 2 miesiace, byc moze cos tam jeszcze siedzi ale odprowadzanie wody jest juz marne. Jak i co bylo robione opisane jest w relacji z C4. Samochod wyjechal z hali jakies 12 godzin po ostatnim polerowaniu. Jak wspominalem, autko myte min. raz na tydzien Magifoam+splukiwanie 4 programem na BP. Dla mnie 2 miesiace jest ok. a po glowie juz chodzi jakies bezposredni pojedynek dwoch tytulowych zawodnikow.
pawelg303 Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Jeżeli ktoś nie ma warunków do aplikacji tego typu sealantów to niech nakłada 476 - on nie jest tak wymagający. Super rada, która przemawia w moim przypadku za 476 (bo mam dylemat).
Sucre Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Tak czytam ten temat i się już zdołowałem bo w tygodniu ma do mnie przyjść paczka z 601 i 105. Ale widzę że trzeba będzie sprawdzić własnoręcznie jak ten słynny sealant się sprawdzi. Będę miał przy okazji porównanie do 476 i jetseala 109 które obecnie testuje.
mar3 Opublikowano 21 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Tak czytam ten temat i się już zdołowałem bo w tygodniu ma do mnie przyjść paczka z 601 i 105. Ale widzę że trzeba będzie sprawdzić własnoręcznie jak ten słynny Sealant się sprawdzi. Będę miał przy okazji porównanie do 476 i jetseala 109 które obecnie testuje. Ja też się ostatnio z lekka zdołowałem, zanim zamówiłem wszędzie były chwalone produkty DG a teraz ... tylko, że póki co u mnie 105 siedzi na lakierze może już nie ma kropel jakie były krótko po nałożeniu ale nadal są ( jedna warstwa 105 w temp. ~10C) pożyjemy zobaczymy - może nie będzie tak źle, następnym razem nałożę dwie warstwy u ojca na masce póki co różnicy nie widać między 105 a żółwiem z ciekawości całe auto zrobiłem mu samym Aquawaxem 951 - po miesiącu widać jakieś tam kropelki ale tylko w miejscach najmniej narażonych na brud, tylna klapa czy dolne części padły pierwsze
Xeper Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Moze ktos cyknąc i wkleic fotke z etykiety #105 dotyczaca sposobu aplikacji?
tukolarz Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 DIRECTIONS1. SHAKE WELL 2. Vehicle should be clean and dry 3. Apply to entire vehicle using a 100% cotton applicator 4. Allow to haze and remove whit a soft 100 % cotton cloth (We recommend #9003 Duragloss Polishing Cloth) NOTE: Soft or uncured paint may streak due to uneven pressure. These can easily be removed by wiping with a damp towel.
Camel- Opublikowano 21 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2012 Położyłem jeszcze na drugim aucie 105 dzien później. Auto było sluche, nakładane w 10°C, jedna warstwa, po zabiegu schowany do garażu na przynajmniej 12 godzin. Potem było trochę jeżdzone - ale nie wiele. W tamtym tygodniu wstawilem go do garażu i dzisiaj tylko otworzyłem sprawdzić czy jest. W takich warunkach 105 wytrzyma pewnie o wiele dłużej. Za jakiś czas opiszę jak się sprawuje.
mar3 Opublikowano 9 Lutego 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2012 W południe było -4, miałem parę pierdołek, które ostatnio kupiłem a mrozy uniemożliwiały przetestowanie więc nie czekając długo wziąłem się za testy. Spsikałem ( atomizerem ) maskę i błotnik pianą VP neutral foam, spłukałem wodą ( z węża ), umyłem szamponem Rise&shine Big Apple, szampon spłukiwałem wodą z wiaderka no i w sumie na lakierze zrobiła się tafla wody, która poooowoli spływała Nie wiem czy to wina ujemnej temp. czy po prostu 105 już nie ma ...
kamilgt Opublikowano 9 Lutego 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2012 czy po prostu 105 już nie ma ... jaki przebieg i ile czasu?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się