Usuwanie zmarszczek

[Bisu]

Jak efekt można osiągnąć po pucowaniu tej skóry? Czystość na pewno;) Wiele specjalistów się wypowiadało, że nie da się zlikwidować zmarszczek na skórze i naciągnięć skóry.

Ish z west coast customs ma na to mały patent. Para wodna.

Czy według tutejszych speców jest to rozwiązanie? Jeśli nawet jest to czy ma ono skutki uboczne - wyczytałem, że farba skóry może się rozpuszczać pod wpływem wody... ale jeśli nie zachodzi "tarcie" to może jakoś to da rade?

Link do filmiku: (można wejść- dość krótki)

A teraz zestaw fotek z auta:

Jasna skóra. Jak myślicie - ile to auto może mieć przebiegu realnego? ( na liczniku 180tys), Jak widać skóra nie była picowana od nowości więc zabrudzenie jest na miejscu zaś zastanawiają mnie "wytłuczone boczki" - fotel kierowcy - oparcie i siedzisko.

Jak wyczyścić i czym to sobie już znajdę na forum;)

[matgym]

W pewnych warunkach jak skora jest odksztalcona to pomaga podgrzanie ja opalarka i uformowanie na nowo, ale podejrzewam ze przy tego typu rozciagnieciach skory ten sposob nie pomoze

[Bisu]

nie no- można sobie wziąć tak na logikę po wypraniu skórzanych rękawiczek trudno je założyć za łapke. ( dlatego się nie pierze skóry- ściąga się)

[Gość]

i jeszcze musimy mieć do czynienia ze skórą a nie "skórą"...

[adr_ad]

Daje jakieś 500-600 tyś km przebiegu tej skórze i 12-14 lat, wnioskuję to - jak sam zauważyłeś - po wytłuczonych boczkach oparcia i siedziskach fotelu kierowcy.

Wiadomo skóra skórze nierówna, ale wystarczy popatrzeć na auta które w DE chodzą na TAXI i mają bardzo duże przebiegi nawet w tym samym modelu, roczniku i sposobie użytkowania auta są bardzo duże różnice w skórze.

Ja mam na budziku jakieś 170kkm w 8 letniej Mazdzie i skóra preferowana jest jak nowa, aby dostrzec zużycie trzeba ją po naciskać, pomacać, porozciągać. Wiadomo mazda to nie audi, mercedes, czy bmw, a z takiej klasy autem mamy do czynienia.

[SebaVR6]

No bez jaj, jakby miala 600tys to by byly dziury wielkosci piesci w boczkach

[sq8shq]

No bez jaj, jakby miala 600tys to by byly dziury wielkosci piesci w boczkach

 

zalezy jak kto uzytkuje, czym czysci i czy wogole czysci, w czym jezdzi i jaka jest waga kierowcy. Na dobra sprawe skora po 600tys moze wygladac naprawde dobrze a z drugiej strony mozna ja zdewastowac doszczetnie (duzo gorzej niz na zdjeciach) w przeciagu 2-3 lat.

[Bisu]

Widzę że parę osób jeszcze opisało.

500-600tys? No trochę nierealne. To jest Cali z '97- koniec produkcji i po tych wpisach wszedłem na mobile.de i z tych roczników mają nalatane średnio 150-160tys. Taka wychodzi średnia. Oczywiście 180tys na porządku dziennym. Mały ułamek przekracza 200tys ( oczywiście można trafić na takiego co ma 260tys)- Ale można spokojnie znaleźć takie egzemplarze których przebieg oscyluje przy 100tys a nawet i są co mają nalatane 80tys.

Co do porównania skór. W jednym egzemplarzu przy czarnej skórze i 175tys nalatane farba z boczków już zeszła, znalazłem też rodzynka z tym przebiegiem co lewego boczku prawie nie miał -płasko , ale było wydać, że wypicowany i coś zderzak przedni nie pasował...

zaś takie naciągnięcia mniej więcej jak w tym przypadku - no może trochę mniejsze ale boczki przy tym przebiegu są wyrobione. Ale zakładam że właściciele w pl ważyli ze 110kg i mieli problem ze wsiadaniem.

[SJake]

Bisu, wyczyść to a zobaczysz ze połowa tego "czegoś" przestanie być widoczna!

[Bisu]

Bisu, wyczyść to a zobaczysz ze połowa tego "czegoś" przestanie być widoczna!

No tak, lekkie wyjaśnienie- to nie moja skóra. Zdjęcia pochodzą z aukcji auta którym się zainteresowałem. Stan dość fajny cena również, limitowana edycja no i rok ( i kolor też fajny).

Temat założyłem, bo ciekawy byłem usuwania tych naciągnięć i zmarszczek, a bród- widać, że jest go dużo, ale to chyba nawet dobrze że jeszcze nikt na skórze różnych patentów nie stosował ( np. krem nivea ), ale z drugiej strony szkoda, że nie była konserwowana.

Jak ktoś ją wyczyści to bd git