Jump to content

Pomocy!Długopis zaatakował alcantarę....


Recommended Posts

Niestety dziś przez moją głupotę włożyłem długopis do kieszeni i usiadłem w samochodzie... :cry::wallbash:

Mam nadzieję że da się to usunąć bez śladu...

Czy ktoś ma sposób w jaki to bezpiecznie usunąć nie narobiąc więcej szkód? :cry:

Kompletnie nie wiem jak to zaatakować żeby tego bardziej nie skonocić :/

img1339ca.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Będę wdzięczny za pomoc i sugestie

Link to comment
Share on other sites

odplamiacz karchera rm769 idealny- drugim srodkiem ktorego moge polecic jest tenzi top klin-(tylko po kazdym uzyciu odplamiacza trzeba przeprac ekstracja)-usuniecie nie powinnło byc problem jesli nie chcesz inwestowac w chemie pozostaje ci wizyta w myjni(chlopaki napewno ci usuna plame po długopisie)

ps.nie kombinuj samemu z wynalazkami chemicznymi bo jedynie pogorszysz sprawe i zostanie ci plama plus odbarwienie

Link to comment
Share on other sites

Byłem w AutoSpa u Tomka..próbowaliśmy rozcienczonym Apc,preparatem do skór,mydłem troszkę ale lipa :/

Już nie wiem czym się brać za to :cry:

Ślad tylko troszkę wypłowiał..czekam jeszcze na tel człowieka który był szkolony w lederzentrum..

Sprawa niestety wygląda żle...

Myślałem o alkoholu etylowym ale czy nie odbarwi?

Niektorzy mowia ze ciepła woda z szarym mydłem i szczoteczka...

Ile osob tyle opini..

Woda z cytryną to juz raczej nic nie da..

Link to comment
Share on other sites

  • Dystrybutor

Tak jak radzi Timur.

 

Alcantara to materiał tekstylny. W wypadku zaplamienia szukajcie pomocy u speców od tapicerek tekstylnych.

 

nie kombinuj samemu z wynalazkami chemicznymi bo jedynie pogorszysz sprawe i zostanie ci plama plus odbarwienie

 

Pod tym tez się podpisuje.

 

Jeśli już czymś to czyściłeś może być ciężko. :(

Link to comment
Share on other sites

To jakies konkluzje bo juz sam nie wiem..

 

[ Dodano: 25 Październik 2011, 16:22 ]

odplamiacz karchera rm769 idealny- drugim srodkiem ktorego moge polecic jest tenzi top klin-(tylko po kazdym uzyciu odplamiacza trzeba przeprac ekstracja)-usuniecie nie powinnło byc problem

Zamówiłem Tenzi Top Klin.

Jestes pewien ze nie uszkodzi(nie odbarwi) to mojej alcantary?

Używałeś tego kiedyś w takim przeznaczeniu?

Link to comment
Share on other sites

nic nie robię tylko takiego szukam...ile osób tyle opini...

"Znajdz speca od tapicerek tekstylnych" nie taka łatwa sprawa nie mnie oceniać kto specem...

A wujek google wcale za wiele na temat takich w Krakowie nie mówi..

Link to comment
Share on other sites

Byłem w AutoSpa u Tomka..próbowaliśmy rozcienczonym Apc,preparatem do skór,mydłem troszkę ale lipa :/

Już nie wiem czym się brać za to :cry:

Ślad tylko troszkę wypłowiał..czekam jeszcze na tel człowieka który był szkolony w lederzentrum..

Jak to znajomy Tomka z AutoSpa i jest z KRK. To pewnie chodzi o Wojtka z Kliniki Skóry.

Link to comment
Share on other sites

Moja wiedza szkolna podpowiada że podobne rozpusczaj podobnym a więc atrament....atrament jest na etanolu pasuje poszukać etanolu w sklepie dla chemików który powinien być w zasięgu większych miast.

Etanol nie odbarwi co najwyżej nie zaszkodzi.

pawel1380,

Wpadnij jutro do mnie wypróbować moją chemię.

Wieliczka nie jest daleko zapraszam na priv

Link to comment
Share on other sites

Ja alcantare na wypoczynku po pisaku prałem jak Timur radził RM769, tylko kilka razy musiałem aplikować i ekstarkcja, bo trochę słabo puszczało. Nie odplamiło do końca, bo to po 4 latach państwo stierdziło, że trzeba tą plamę wyprać. W sumie teraz jest prawie niewidoczne, bo bardziej nie chciałem działać odplamiaczem, bo nie wiedziałem jak materiał zareaguje i klient też stwierdził, że może być 8-)

Link to comment
Share on other sites

Zadzwoniłem do kolegi z myjni.

Zaprosił mnie mówiąc że wie jak to usunąć.

Wział i pomalował tym samym długopisem kanapę u siebie.(materiał dość podobny)

Następnie preparatem którego powiedział że przed czyszczeniem mi nie pokaże usunął to dość skutecznie...

I tak już stwierdziłem że skoro Wojtek sugerował przeszywanie tego elementu to już mi wszystko obojętne więc się zgodziłem.

I dobrze ze nie wiedziałem wczesniej co to za preparat bo bym się chyba nie zgodził..nastepnie ten fragment pod udami został przeprany łagodnie wodą z mydłem..

Oto efekt..troszkę się zmechaciło od tarcia i jak doschnie trzeba będzie użyć golarki aby było jeszcze lepiej..widoczne ciemniejsze miejsca to właśnie lekko zmechacona alcantara..

Ocenicie sami..zdjęcie niewyraźne bo już późno i ciemno..

W porównaniu do naszych porannych zabiegów przepaść..

img1346iw.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Link to comment
Share on other sites

No to będzie szok..środkiem do usuwania żywicy...żadnych odbarwień..niestety długopis miał też oprócz tuszu inną siłę niszczącą..poprzedzierał włoski bo zadziałał jak coś ostrego..

Doschnie porządnie spróbuję coś podgolić...

Nie pytajcie czemu kolega tego użył i jak na to wpadł..długa historia przypadku..

Pytanie dlaczego środek do żywicy poradził sobie znacznie lepiej od APC,profesjonalengo środka do czyszczenia tapicerki czy też mydła w płynie?

W składzie nie bardzo widziałem alkohol,choć było oznaczone że preparat łatwopalny więc...

Wiem jedno..takie rzeczy są na bank do usunięcia..po prostu trzeba mieć doświadczenie..

Święcie wierzę że gdyby od początku zaatakować to czymś naprawdę działającym na tego typu zabrudzenie,zeszło by to bez śladu choć wyroki były jednoznaczne..przeszywanie..

Być może zgodnie z opisem trzeba było wziąść tylko alkohol etylowy na wacik(bezbarwny) czyli jak sądzę czysty spitytus a następnie przeprać to jakimś łagodnym detergentem..

Link to comment
Share on other sites

Minetoo najprawdopodobniej masz rację..zauważ że już wcześniej pisałem o czyszczeniu tego etanolem..tyle ze każdy się bał że odbarwi..teraz zrobiłbym zupełnie inaczej..załatwił sobie kawałek alcantary narysował kreskę i próbował..niestety ani ja ani nikt na to nie wpadł.. :oops:

 

[ Dodano: 26 Październik 2011, 12:53 ]

Dla potomnych a nuż się komuś przyda....

Okazało się że w drugim aucie też porysowałem długopisem tapicerkę.Tyle że to stary wół roboczy wobec czego kompletnie mnie to nie wzruszyło.

Pojechałem po alkohol etylowy potocznie zwany spirytusem i pałeczki do uszu.nic nie ryzykowałem...zeszło bez śladu...

Szkoda że tak na początku nie potraktowałem mojego fotela..efekt byłby pewnie idealny..

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.