Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam.

 

Chciałbym przedstawić w skrócie relacje z próby reanimacji lakieru na moim samochodzie.

Jak w temacie jest to prawie 10 letnie już bmw w kolorze czarnym. Auto z początku 2002 roku. Przywiezione do Polski przez mojego brata już w maju tego samego roku.

Lakier oryginalny na 3/4 auta, malowany przód, maska , błotniki(2 chyba przez innych majstrów), zderzak i nie wykluczone że coś jeszcze.

Stan lakieru średni, chociaż z daleka prezentował się nieźle. Z przodu, i nie tylko, mnóstwo odcisków, odprysków i innych ustrojstw oraz naturalnie miliardy swirli po myjniach automatycznych :thumbdown:

Wcześniej podjąłem próbę renowacji lakieru pastą UC oraz woskami megsa ale efekt był marny a lakier dalej w słońcu wyglądał fatalnie więc nie mając nic do stracenia uzbroiłem się w pierwszy zestaw do polerki i akcja.

 

Od razu dodam że nie chciałem osiągnąć nieskazitelnego lakieru rodem z innych hajendowych relacji bo nie posiadam umiejętności, czasu, i sprzętu. Myślę że akcesoria takie jak kilka papierów wodnych, korek i wełniak by nie zaszkodziły ale na to przyjdzie czas wraz z wzrostem umiejętności. Tymczasem priorytetem było pozbycie się rys bez pozostawiania hologramów i innych nieprzyjaznych zjawisk.

 

Użyte środki:

 

+mycie:

 

-karcher k7400

-chemical guys glossworkz shampoo

-2 wiadra + rękawica z castoramy

-glinka temachem fioletowa

-APC megsa w rozcieńczeniu "na oko"

 

+polerowanie:

 

-polerka silverline niebieska z amazon

-3 pady felxipads

-pasty SSR3 SSR2 SSR1

-IPA

 

+zabezpiecznie:

-Chemical guys wet mirror finish ultra

-wosk megs nxt 2

 

+kola i okolice:

-spray sonax

-czernidło autoland

 

+plastiki i dodatki typu chrom czy stal:

-Autobam autoland

 

+szyby:

-ajax

 

Do tego oczywiście kilka aplikatorów, mikrofibry, pędzle, szczotki itp itd.

 

czas pracy około 30h rozłożony na 4 dni.

Proszę nie zwracać uwagi na nadkola, bo tak jak na silnik i wnętrze przyjdzie osobna pora.

 

 

Pacjent:

DSC04205.JPG

DSC04206.JPG

DSC04209.JPG

Koła:

Koła przeszły małe spa przed sezonem więc z braku czasu i wielkiej potrzeby zostały potraktowane tylko chemia i pędzlem.

 

DSC04212.JPG

 

DSC04217.JPG

 

Mycie i glinkowanie:

Niestety bez tar removera

DSC04218.JPG

 

Ponowne mycie i już "czysty"

 

DSC04235.JPG

DSC04237.JPG

DSC04238.JPG

DSC04240.JPG

 

Niestety o tej porze nie miałem jeszcze ani jednego halogena aby zrobić zdjęcia lakieru pod lampą więc są do słońca:

 

DSC04220.JPG

 

DSC04221.JPG

 

DSC04223.JPG

 

DSC04224.JPG

 

DSC04225.JPG

 

DSC04230.JPG

 

DSC04231.JPG

 

DSC04234.JPG

 

Oklejanie:

 

DSC04241.JPG

 

DSC04203.JPG

 

DSC04244.JPG

 

Naturalnie reszta tj. klamki dach itp zostały oklejone.

 

Następnie miałem już 2 halogeny: 1000W oraz 500W i niecierpliwy efektu jaki da polerka nie zrobiłem zdjęć kondycji lakieru :wallbash:

Zabrałem się do pracy:

 

DSC04247.JPG

 

DSC04248.JPG

 

Jedno nieudolne 50/50:

 

DSC04254.JPG

 

DSC04257.JPG

 

DSC04259.JPG

 

Auto po polerce, gdzieniegdzie SSR3 i 1 gdzieniegdzie 3,2,1

Lakier w całosci oczyszczony ipą z pasty, po czym umyty na 2 wiadra, wyszuszony...

Niestety zdjęcia z czyszczenia detali i zakamarków przepadły :/

 

Przed zabezpieczaniem autko wyglądało tak:

 

DSC04265.JPG

 

DSC04267.JPG

 

DSC04272.JPG

 

DSC04273.JPG

 

DSC04274.JPG

 

Pogoda jak widać nie rozpieszczała więc na politure i wosk auto wjechało do garażu.

 

Wet mirror nałożony maszynowo na żółtej gąbce flexi

Następnie wosk: wybór między meg`s nxt 2 lub carnuba wax padł na nxt 2

Wosk nałożony w cienkiej warstwie, odczekane oraz starty aplikatorem z mokrofibry.

Po czym 24h w zakurzonym garażu bo na zewnątrz padał deszcz :?

Niestety pogoda się zbytnio nie zmieniła i efekt finalny przy bardzo marnym słońcu:

 

DSC04275.JPG

 

DSC04303.JPG

 

DSC04308.JPG

 

DSC04309.JPG

 

DSC04312.JPG

 

DSC04324.JPG

 

DSC04329.JPG

 

DSC04330.JPG

 

DSC04331.JPG

 

DSC04334.JPG

 

DSC04335.JPG

 

DSC04338.JPG

 

DSC04339.JPG

 

DSC04340.JPG

 

DSC04341.JPG

 

 

Nie ukrywam że wiele głębszych rys zostało, zresztą widać. Zdjęcia robione aparatem prawie w wieku samochodu, na pewno mogły by być lepsze, tak jak i korekta lakieru na pewno nie jest na poziomie tego co nientórzy potrafią zrobić z czarnym ale jak na pierwszy raz jestem zadowolony, jak bardzo okaże się w silnym słońcu .

Posted

Przecierales IPA?

Na ostatnim zdjeciu z halogenem(prawe drzwi tyl) to mozna jeszcze duzo wyciagnac w zasadzie to swirle sa nadal tyle ze wypelnione...

Ale jak na 1 raz toooo :good:

Posted

Dzięki za pozytywne opinie.

miHoo79, Tak, przecierałem, sporo tej ipy sie przelało i mf poszło, między czasie nawet prałem i suszyłem mf i pady :-] Wiem że można wyciągnąć ale to może na wiosne przy okazji malowania kilku elementów..

Posted

em3000, Jest dobrze.Sporo przed Tobą ale masz dobre podejście.Pracuj dłużej :-]

Posted
em3000, Jest dobrze.Sporo przed Tobą ale masz dobre podejście.Pracuj dłużej :-]

Chętnie ale nie ma kiedy :/ Praktyka szybko zweryfikowała jaki ogrom pracy jest potrzebny żeby uzyskać dobry/jeszczelepszy efekt :P Oraz jaki ogrom innych środków, chemi i narzędzi by się przydał :-]

 

ładny efekt,

ale największe wrażenie zrobiły na mnie drzwi do garażu!

ogólnie eleganckie podwórko :good: :good:

Na czarnym bardzo łatwo jest uzyskać dobry efekt, nawet jak auto było pokryte swirlami zdarzały się osoby które pytały "czym poleruję" :kox:

A że drzwi robią wrażenie to dobre (:

Posted

Pierwsze koty za płoty, jeśli to jest ten sam lakier, który prawie urwał mi prawą dłoń (zapraszam do relacji) to i tak mega. Welcome to the brotherhood ;)

Posted

Jak na pierwszy raz to fajny efekt :)

Też mam już za sobą pierwsze BMW diamantschwarz metallic. Twarde to to :P

4 dni pracy...nie ma lekko :ad:

  • 2 weeks later...
Posted
Pierwsze koty za płoty, jeśli to jest ten sam lakier, który prawie urwał mi prawą dłoń (zapraszam do relacji) to i tak mega. Welcome to the brotherhood ;)

Przed zabraniem się do pracy naturalnie przeglądnąłem wiele relacji z czarnych bmw m.in. Twoją z comptctem i nabrałem trochę pokory jesli chodzi o maszyne. Lakier raczej nie ten sam ponieważ na kompaktach był bodajże czarny jeszcze z przed liftu czyli diamantschwartz albo cosmoschwartz. Ten jest blacksapphire metallic, twardy chyba jest bo moja biedna silverline dostawała zadyszki już w niektórych momentach przerywając i doprowadzając mnie tym samym do :zly: Pasty SSR jak dla mnie, może z powodu braku doświadczenia, takie O. Następna będzie menzerna.

 

Tak pozatym moje cotygodniowe mycie skróciło się o 3/4: teraz tylko piana, mycie, płukanie, suszenie i reszta czasu zostaje na podziwianie bo lakier jest piękny :D No i nowa choroba: na każdym aucie widze swirle, oczywiście zastanawiam się jakby wyglądal lakier gdyby... itp muszę ograniczyć forum ;-)

Posted

Moje doświadczenie jest mierniutkie,takie same początki trudne z korektą jak u kolegi...ale za to objawy chorobowe podobne

No i nowa choroba: na każdym aucie widze swirle, oczywiście zastanawiam się jakby wyglądal lakier gdyby... itp ;-)

 

Czy każdy z "Nowych" gorączkuje tak samo ?? :|

ps;

muszę ograniczyć forum
albo podwoić dawkę :oops:

 

Good Job :ad:

a żeby zaproponować coś w temacie- końcówkę wydeszku skrobnij autosolkiem (mi pomogło) :good:

  • 2 months later...
Posted

Lakier Cosmoschwartz?

 

Nie jest źle :good:

 

UC na początku nie dało zupełnie nic?

  • 3 weeks later...
Posted

Kolor to Blacksapphire.

 

Od tego auta zrobiłem już kilka innych i wiem że na wiosne moje e46 dostanie kolejną korektę tym razem konkret! ;)

 

UC nie dało na dłuższą mete nic, jak zniknął wosk wszystkie swirle powróciły.

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.