Ponowne podejście Astra IV Black Sapphire

[paweeeel89**]

A oto moje kolejne podejście do autodetailingu. Fotki niestety takie sobie bo robione starą cyfrówką, na szybko ponieważ pogoda była taka sobie i musiałem się trochę spieszyć,jeśli będę miał okazję to zrobię lepsze. Lakier zniszczony nie jest ponieważ auto ma rok, nie było nigdy myte na myjniach szczotkowych, przebieg zrobiony przez rok to 25 tyś km a więc co nieco na nim było. Przebieg prac:

1. Odkurzenie wnętrza i dokładne umycie APC + wyczyszczenie dywaników gumowych APC

2. Zmiękczenie brudu aktywną pianą VALETpro SNOW FOAM i opłukanie

3. Mycie wstępne jakimś nie markowym szamponem ( nazwy niestety nie pamiętam)

4. Dokładne glinkowanie glinką VALETpro YELLOW CLAY BAR

5. Dokładne umycie szamponem MEGUIARS GOLD CLASS CAR WASH i osuszenie

6. Przetarcie QD PB Spray & Gloss

7. Nałożenie PB BH

8. Woskowanie MEGUIARS GOLD CLASS WAX CARNAUBA

9. Dreesing opon

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[miskieusz]

Wygląda ładnie

Ale spece i tak Ci zaraz rysy wynajdą

[gonzolak]

Prezentuje sie bardzo ladnie. Dwie rzeczy bym zmienil: wywalil chromowana ramke na jakas normalna czarna (ta szpeci bardzo) i wywalil reklame z tylniej szyby i bedzie miodzik

[uki]

ładne auto,

 

moim zdaniem QD przed BH jest zbędny

[Shaddy]

Ładnie wyszło i przychylam się do przedmówcy w temacie wywalenia ramki i reklamy z tylnej szyby.

 

P.S. Bardzo rasowy pieniek

[luksus]

Pieniek w rzeczy samej bardzo stylowy

A tak ogólnie to bardzo ładnie się prezentuje

[paweeeel89**]

Ramki zamontowane bo nic innego w sklepie nie było a z tych od producenta jedna pękła i rejestracja prawie wypadła a druga z przodu ledwo się trzymała

Poczytam forum jak pozbyć się naklejki i się za nią zabiorę bo szpeci tylną szybę.

Po oględzinach lakieru wydaje się ok, po zastosowaniu BH praktycznie zniknęły te półkoliste ryski. Wosk który posiadam aplikowałem po raz trzeci w tym roku i pierwszy raz miałem problem przy polerowaniu, zostawały dziwne ślady nie wiem czemu być może za dużo go nałożyłem to jedyne co mi przychodzi do głowy bo auto było zimne, wosk nakładałem w cieniu a temperatura w tym miejscu wynosiła 21 stopni więc wszystko powinno być ok.

Cały czas jednak mam problem z szybami powstaje sporo zacieków których niczym nie mogę usunąć, na pierwszy rzut oka ich nie widać ale w cieniu jak się patrzy pod kątem paskudnie to wygląda.

No i muszę uzupełnić zestaw o coś do wnętrza bo samo APC nie wystarczy i jakiś w miarę dobry cleaner.

[jacek_1]

Zeby nie robily Ci sie mazy zastosuj przed woskiem cleaner mimo glinkowania zawsze cos na lakierze zostaje.