kokpit - klejące się miejsca

[t0mal0]

Jeszcze raz witam wszystkich.

 

Chciałbym zapytać jak można poradzić sobie z klejącymi się miejscami na kopkpicie. Ma w kilku miejscach kokpitu plastik który klei się jak lizak i jest dość miękki. Do tej pory używałem do czyszczenia kokpitu SONAXa efekt matowy. Czy w takim przypadku można zastosować APC, nie zaszkodzi?

[dzinkins]

jak najbardziej możesz zacznij od stężenia 1:10, jak nie pomoże to zwiększaj obserwujący czy nic się nie dzieje z plastikami, najlepiej w jakimś mało widocznym miejscu.

[miskieusz]

Wtrącę się, bo mnie zastanawia jedna rzecz w APC, zawsze w relacjach widzę, że psikany jest wszędzie, a to przecież raczej jakaś mocna chemia...nie ma strachu? Nawet na głupich elementach gumowych w aucie? Nie ma ryzyka, że przez skład APC guma zacznie parcieć szybciej? To samo elementy zawieszenia? Sory, że lekki offtop.

[SzaKal]

miskieusz, Dlatego wszystko z wyczuciem, najpierw stosujesz delikatne stężenie

[Bio]

miskieusz, Mnie po apc 1:20 zmatowiły się uszczelki na dole szyby. PB Trim Restorer załatwił sprawę. Podejrzewam że apc poprostu wypłukało wcześniejsze dressingi.

 

A elementy zawieszenia są narażana na dużo silniejszą chemię także wg. mnie nic się stać nie powinno

[miHoo79]

Po APC 1:10 nielsena u mnie wszystkie plastiki robia sie szare ale sa wyczyszczone doglebnie. Na to PB NL a na uszczelki AG rubber cleaner czy tam restorer od Marka i jest tak jak w nowym aucie

[Arek_]

To po apc VP nawet w 1:8 się nic nie dzieje, w pełni bezpieczne jest.

[embargo]

Potwierdzam po zastosowaniu apc nielsena 1:10 "wyblekły" kratki nawiewu , dobry dressing załatwia problem.

[miHoo79]

To po apc VP nawet w 1:8 się nic nie dzieje, w pełni bezpieczne jest.

 

Albo po prostu slabsze

[miskieusz]

Dzięki Pany. Tak się właśnie obawiam rezultatów, będę delikatnie próbował

[rogo]

Chciałbym zapytać jak można poradzić sobie z klejącymi się miejscami na kopkpicie.

 

 

dzisiaj spotkałem się z podobnym problemem w Toyocie Avensis z 2007r. - deska jakaś lepiąca APC VP w stężeniu 1:10 sobie z tym nie radziło (chyba że ten model tak ma ale raczej nie przypuszczam - raczej poprzedni właściciel używał jakiegoś świństwa do kokpitu) - macie jakieś inne pomysły ?