Kasieńka Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2011 Witam wszystkich użytkowników oraz gości forum Kosmetyka Aut! Zarejestrowana na KA jestem od niedawna, ale już wcześniej nie dawał mi spokoju stan lakieru mojego wozidła. Jak powszechnie wiadomo niezabezpieczone głębokie rysy i odpryski lakieru po zimie lubią się mścić, a tego przecież nie chcemy... Moje auto, a mianowicie Peugeot 206 z 2000 roku zwany Stefanem, lakier metalik Zieleń Ceylan miał już w swoim bujnym życiorysie różne przygody, niektóre nie z mojej winy, inne wprost przeciwnie Najbardziej rzucającym się w oczy defektem było porysowanie całego lewego przedniego narożnika samochodu (maska, błotnik, zderzak, reflektor) w wyniku zimowego poślizgu zakończonego lądowaniem w ogrodzeniu metalowym typu "siatka". Sporo z tych rys było aż do podkładu. Być może mnie za to zbesztacie, ale postanowiłam samodzielnie powalczyć z zaprawkami. Zakupiwszy u MX Nowicki zastaw do zaprawek dobrany pod kod lakieru, wraz z nastaniem lepszej pogody, popełniłam w/w. mało profesjonalne naprawy. Wyszło o dziwo nieźle, po części za sprawą świetnie dobranego odcienia lakieru, mimo, że kunsztu lakierniczego u mnie brak. Działałam głównie wykałaczką, wypełniając rysy, jak również odpryski po kamyczkach bardzo liczne na masce oraz prawym błotniku. Po zakończeniu zaprawek i dobrym wyschnięciu nowego lakieru, zebrałam naddatek lakieru bezbarwnego za pomocą papierów wodnych 2000 i 2500. Do tego uroiłam sobie, nie wiem czemu, że efekt polerki będzie lepszy, jeśli zmatowię najbardziej sfatygowane części karoserii. W ruch poszły papiery 800, 1200, 2000 i 2500. Nie bijcie, cieszę się, że UC to wszystko wyprowadził, bo momentami miałam stracha, że mi matowe plamy na Stefanie zostaną Ale teraz do rzeczy... Pacjent: Peugeot 206, 177 tys. km przebiegu Czas na dokonanie korekty: nieograniczony (oby do zimy ) Zakres korekty: zaprawki na lakierze polerka ręczna ogarnięcie wnętrza, wnęk karoserii i silnika Użyty sprzęt: Myjka ciśnieniowa Lavor Skipper Junior, Opryskiwacz marketowy (nie polecam ) - piana wyszła prawie żadna, Wąż ogrodowy z pistoletem, Butelki z atomizerem zwykłe (IKEA) x2 (na wodę do glinki i do miejscowego spłukiwania APC) Butelka z atomizerem detailingowa od Showcarshine (na APC) Chemikalia i akcesoria: Mycie wstępne: Meguiar's APC zamiennie z pianą ValetPro PH Neutral Snow Foam Mycie właściwe: Meguiar's Gold Class + rękawica tejże firmy Suszenie: Janek pomarańczowy + kilka mniejszych fibr Do smoły: ValetPro Tar & Glue Remover Glinka: ValetPro Yellow Clay Bar Korekta: Meguiar's Ultimate Compound + pad TriColor Monster Shine (żółta strona) Cleaner: VP Achilles Prep i aplikator bawełniany Temachem Wosk: Finish Kare Pink Paste Wax (na zimę będzie Colli 476) na padzie TriColor (czarna strona) Felgi: APC + wosk Autoland (na razie, będzie porządne czyszczenie) Opony: APC + Meguiar's Endurance Gel (genialny zapach!) Plastiki: Nielsen S-A-S na zewnątrz i w komorze silnika 303 Aerospace Protectant we wnętrzu do tego rozmaite aplikatory od MS, Temachem i Megsa oraz pędzelek do zakamarków (p.s. koniecznie muszę kupić szczotkę do kół i nadkoli) Do wypróbowania przy korekcie felg mam jeszcze Bilberry,ale to za jakiś czas. Praca idzie mi jak krew z nosa, po części z braku czasu, po części z braku pogody (nie mam garażu, muszę robić pod chmurką), po części z braku UC u większości dystrybutorów... Pracę na dobre zaczęłam w sobotę 13.08 jak tylko przyjechał kurier z paczką zawierającą trochę gratów oraz długo wyczekiwaną emulsję polerską ze stajni Megsa. Na pierwszy ogień poszła maska. 13.08.2011 - MASKA Czas pracy - około 6,5 godziny Efekt - zniknięcie (strzelam!) około 75-80 % swirlsów, zmatowień oraz płytszych rys, zdecydowanie lepszy wygląd lakieru, szczególnie w słońcu. Poprawa dotyczy niestety tylko fragmentów maski, tych nad którymi ślęczałam najdłużej. Ogólnie ręczna korekta to straszna orka... Trochę zdjęć (robione komórką, przepraszam, że nie widać szczególików, postaram się o lepsze sesje na innych elementach). Na robienie zdjęć w trakcie nie miałam czasu, chciałam ogarnąć cały element, poprawię się przy dalszych pracach. Nieudolne 50/50: Po korekcie z nałożonym woskiem Finish Kare: Kropelki - pierwsze w mojej karierze po jednej warstwie wosku Po nałożeniu drugiej warstwy wosku i spolerowaniu moim oczom ukazały się wypełnione woskiem malutkie odpryski na masce. Postanowiłam je zignorować 15.08.2011 - BŁOTNIK LEWY Dziś zajmowałam się przednimi błotnikami. Miałam plan zrobienia obu, ale potem pojawił się pomysł zrobienia grilla, więc skończyło się na samym lewym Czas pracy - jakieś dwie, dwie i pół godziny, nie sprawdzałam. Ocena korekty - jakieś 50%, na razie może być, dopóki nie kupię maszyny. 50/50 Fotek z zakończonego elementu na razie nie posiadam, dodam niebawem Fotki w słońcu - ciężko było o nie w dniu dzisiejszym (o słońce znaczy się, nie fotki, aż tak intensywny ten grill nie był ) Reszta prac przeprowadzona zostanie już maszynowo w przyszłym sezonie. To be continued...
Moderator rychu Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Moderator Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Widzę, że wygrywasz walkę o ładny wygląd auta Chciałbym zobaczyć zbliżenie na te najbardziej porysowane elementy, jak to wyszło. Jak zamieszczasz zdjęcia to wklejaj linki umieszczone pod odnośnikiem "zamieść ten obraz" a nie "umieść miniatury tego obrazu" to wtedy fotki będą w całości i nie trzeba będzie klikać na nie żeby powiększyć. Moja sugestia jest podyktowana tylko i wyłącznie moim lenistwem
M4ciek Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 podziwiam, będę śledzić postępy, rośnie konkurencja Justynie a tak ponadto to podpisuję się pod prośbą rycha
dzinkins Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 no no aż miło popatrzeć jak Panie pokazują niektórym facetom jak to powinno się robić Autko odżyło i wygląda o niebo lepiej A te rysy na klapie to od paznokci ??? pozdrawiam oby tak dalej
miskieusz Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Wow! Brawo, powodzenia w dalszej pracy!
Kasieńka Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Jak zamieszczasz zdjęcia to wklejaj linki umieszczone pod odnośnikiem "zamieść ten obraz" Bardzo chętnie, tylko nie wiem jak...rośnie konkurencja Justynie Do Justyny to mi jeszcze daleeko!A te rysy na klapie to od paznokci ??? Nie, od drutu Ogólnie dziękuję za wszystkie miłe słowa. Zdjęcia poprawię jak tylko dowiem się jak
M4ciek Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Kasiu, masz podpięty temat dot.zdjęć: http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=5461
Kasieńka Opublikowano 15 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2011 M4ciek Już ogarnęłam, dzięki!
Justyna Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Kasieńka, autko wygląda o wiele lepiej czekam na ciąg dalszy prac. PS. jak wklejasz fotki to jedna pod drugą, a nie obok siebie bo się rozjeżdża forum
Dystrybutor mx_nowicki Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zakupiwszy u MX Nowicki zastaw do zaprawek dobrany pod kod lakieru, wraz z nastaniem lepszej pogody, popełniłam w/w. mało profesjonalne naprawy. Wyszło o dziwo nieźle, po części za sprawą świetnie dobranego odcienia lakieru, mimo, że kunsztu lakierniczego u mnie brak. Dziękujemy i polecamy się na przyszłość No i napisałaś "nieudolne 50/50" wg mnie bardzo "udolne" ponieważ rzadko widać AŻ taką różnicę i to przy ręcznej korekcie! Podziwiam za cierpliwość... i czekam na efekt końcowy. Wiolka
Puch Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Należy się szacunek za odwagę, żeby zmatowić lakier papierem, a potem ręcznie wyprowadzać. Pozdrawiam i czekamy na dalszy ciąg relacji.
Kasieńka Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 jak wklejasz fotki to jedna pod drugą, a nie obok siebie bo się rozjeżdża forum Justyna - mówisz i masz rzadko widać AŻ taką różnicę To prawdopodobnie wygląda tak spektakularnie tylko dlatego, że na tych elementach lakier był matowiony. Sama jestem ciekawa jaki będzie efekt np. na dachu, który został "tylko" umyty i wyglinkowany.Należy się szacunek za odwagę To nie odwaga, to po pierwsze brak pieniędzy na porządnego lakiernika, a po drugie nadmiar wolnego czasu na urlopie Dziękuję wszystkim za miłe słowa, następny etap w piątek, bo teraz czas wracać do pracy...
Smoko Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2011 ja sam zaczynałem takim zestawem i w sumie też roblem to co ty... ale 6,5h na maskę - RE5PECT! :] mi po godzinie wyszło tak: ano i w zestawie nie widzę IPA. Ale może lepiej żebyś się nie załamała po tylu godzinach pzdr
Kasieńka Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2011 w zestawie nie widzę IPA Fakt, IPA nie mam. Pocieszam się faktem, że podobno UC nie ma wypełniaczy. Jak mi obecny wosk zlezie, albo już po zimie i tak będę poprawiać obecną robotę, może już maszynowo... Co do maski, to pisałam, że korekta nie jest na 100% (to bym chyba musiała siedzieć nad nią jeszcze pięć razy tyle )
kar01 Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Nie ma wypełniaczy ale wypełnia sobą samym zawsze trochę... Ale fakt faktem, sporo dobrej roboty odwaliłaś, a mi się nawet zwykłego SRP ręcznie nakładać nie chce ;P
renovatio Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Świetna robota! Czekamy na ciąg dalszy! Pytanie do reszty, co zrobić z tym: Po nałożeniu drugiej warstwy wosku i spolerowaniu moim oczom ukazały się wypełnione woskiem malutkie odpryski na masce. Postanowiłam je zignorować
Kasieńka Opublikowano 2 Stycznia 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2012 Na wiosnę będę działać dalej, ale już maszynowo. Jednak dla uzyskania jakiegokolwiek efektu przy korekcie ręcznej niezbędna jest krzepa, duużo samozaparcia i czasu. Mam zamiar kupić maszynę Lare EPL-11, do tego albo nowy zestaw past (na oku mam Menzernę), albo tylko jakaś wykańczająca po UC. Na wiosnę obiecuję też dodać w temacie relację z mycia alufelg płynem Bilberry! Mam dużo zapału, ale na koniec sezonu niestety zdrowie nie dopisało i tak wszelkie niedociągnięcia po korekcie zostały na sezon zimowy zakamuflowane woskiem
Swoop Opublikowano 2 Stycznia 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Stycznia 2012 Kasieńka, gratuluje samozaparcia, ale obawiam się, że rysy na masce i błotnikach trzeba będzie pomalować. Ja właśnie to zrobiłem... Jak masz AC, to korzystać i na wiosnę będzie na co kłaść wosk powodzenia
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się