Skocz do zawartości

Pre-wash Jak zmyć robaki z samochodu


Jan Wronowski

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam pewien problem, szukam środka który dobrze poradzi sobie z przyklejonymi i wysuszonymi robakami a zarazem będzie bezpieczny dla powierzchni (lakier, plastik, guma, "chrom"), jak i wosku na niej.

 

Czy ten srodek PB spełni moje oczekiwania? http://showcarshine.pl/mycie/180-poorbo ... mole-.html

 

A w jaki sposób wy sobie z tym radzicie?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z samym zmyciem nie ma najmniejszego problemu, natomiast po niektórych gatunkach :mrgreen: zostają specyficzne "plamy" które trudno domyć... Od dzisiaj na lakierze mam CQuartz także przy najblizszej okazji zobaczymy czy wszystko zejdzie przy myciu Duraglossem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie ten sam problem. Do tego wosk w tych miejscach potrafi zejść zupełnie, ale to chyba bardziej przez siłę uderzenia niż 'właściwości chemiczne' robali.

Jan Wronowski, domyślam się, że czasem jeździsz po 'niemieckiej autostradzie' z większymi prędkościami? Jeśli tak, to pozytywny wynik Twojej relacji może być kropką nad 'i' w moich zamiarach co do CQuartz'a 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy do zmywania zwłok robaków niezbędny jest specjalny płyn, czy dobry APC powinien załatwić sprawę? Właśnie wróciłem z wycieczki o długości 3,5 tyś km, w tym ~2 tyś km autentycznie po niemieckich autostradach. Aktywna piana na osiedlowej myjni nie dała rady połowie śladów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tenzi Mosquito da radę. APC nie jest dedykowane ale zawsze więcej Ci pomoże w rozmiękczeniu robaków. Ale pamiętaj, z nawoskowanego auta samą myjką Ci zejdzie. Ja po 2 tysiącach w trasie nie miałem problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez względu na to czy auto jest nawoskowane czy też nie to robactwo powinno zejść większością dostępnych środków pod warunkiem kilkukrotnego ciągłego spryskiwania - po prostu długo trzeba to rozmiękczać.

Przypominam że robactwa nie rozmiękczamy wstępnie wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi na średniej intensywności zarobaczenie wystarcza standardowy pre-wash jaki robie przed każdym myciem z roztworu szamponu w opryskiwaczu (roztwór ok 2x mocniejszy od tego w wiadrze do mycia). Aczkolwiek ok miesiąc temu była u nas jakaś plaga tych zielonych ochotek i powiem, że nawet mocny płyn na robaki nie dał rady, mało tego glinka nie wszystko usunęła, dopiero leciutka korekta czarną gabką dała zadowalający efekt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Bez względu na to czy auto jest nawoskowane czy też nie to robactwo powinno zejść większością dostępnych środków pod warunkiem kilkukrotnego ciągłego spryskiwania - po prostu długo trzeba to rozmiękczać.

Przypominam że robactwa nie rozmiękczamy wstępnie wodą.

 

Dokładnie, ważne żeby nie moczyć auta wcześniej, to samo robię z ptasimi plackami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odświeżę trochę temat... znaleźliśmy ostatnio dość ciekawy sposób - nie inwazyjny !

najpierw myjemy auto i usuwany tyle ile da się w standardowy sposób usunąć, tj opryskaniem przed myciem i spłukaniem myjką. Po umyciu auta oczywiście spłukujemy je z piany, i przystępujemy do delikatnego usuwania robali a raczej resztek po nich.

Potrzebny nam będzie: w przypadku indywidualnych użytkowników płyn do usuwania robactwa np. ze stacji benzynowej, oraz czysta mikrofibra, najlepiej taka która nie rysuje.

 

Spryskujemy mikrofibrę płynem na robale i delikatnie ścieramy resztki robali ... u nas sprawdza się rewelacyjnie, na koniec jeszcze jedno płukanie i gotowe. W przypadku aut, które

są czymś zabezpieczone konieczne jest uzupełnienie wosku w miejscu mycia.

 

Dobrze jest użyć lateksowych rękawiczek - zasadowa chemia na robale nie jest balsamem dla naszych dłoni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.