Skocz do zawartości

Kilka pytań - samochód po przejściach


Radzimił

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Ostatnio na podwórku pojawił się nowy domownik (no, może bardziej garażownik ;) )

Mercedes S350 W220.

Samochód w Polsce przejeździł rok, właściciel z Polski jak i pierwszy z Niemiec kompletnie o autko nie dbał.. Jest mnóstwo swirli, rys głębszych, mnóstwo odprysków, na lusterkach lakier jest totalnie utleniony, widać że samochód myty tylko na myjce..

Do tego dochodzi jeszcze jakże miła sprawa - hologramy, widać jak ktoś perfidnie przejechał go polerką, żeby się "błyszczał".. nic tylko pogratulować.

Po oględzinach w serwisie potwierdziło się to co zauważyłem przy zakupie.. maska malowana (na przodzie nawet schodzi podkład - chyba, nie znam się na tym :o ), dół błotnika i dół prawych przednich drzwi. Spisałem sobie grubości na poszczególnych elementach i zabieram się za kupno polerki :-] .

 

Ale... no właśnie musi być "ale" bo brak mi wiedzy. na masce jest tak jakby ten zjeżdżający kit, czy coś takiego i widać jakby coś się w 1 miejscu paliło na masce bo jest nienaruszone kółko a wokół przymatowiony lakier. Oczywiście trudno sobie to wszystko wyobrazić, dlatego też porobiłem zdjęcia.. niestety nie oddają do końca tragedii :wallbash:

Aha jeszcze coś. Alufelgi, bardzo stare, zjechane porosły dziwnymi bąblami ;P

 

No i to byłoby wszystko. Chciałbym prosić o rady jak sobie poradzić z tym całym badziewiem:

1. Maska kropka koło gwiazdy oraz "zjeżdżające coś" :P

2. Bąble na alufelgach

3. Prosiłbym o jakąś radę od osób, które miały do czynienia z w220, jak się tym lakierem zająć ;)

4. Czy do czarnego koloru lepiej wosk naturalny, czy też syntetyczny + politura, aby uzyskać głębie ? ;)

 

p8037941.jpg

p8037947.jpg

p8037949.jpg

p8037951.jpg

p8037952.jpg

p8037953.jpg

p8037960.jpg

p8037972.jpg

p8037973.jpg

p8037974.jpg

p8037975.jpg

p8037976.jpg

 

A tak lakierek wyglądać powinien i do tego dążył będę! :mrgreen:

 

p8037980.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mam być szczery to oto co ja bym robił.

Maskę oddał do malowania na nowo i zorbił to porzadnie - tu widać że ktoś wyraźnie spaprał robotę i prędzej czy później wyjdzie/odejdzie masa szpachli.

Felgi także do malowania.

Reszta da radę systemem 3M.

 

Co do wosku - na lato naturalny (wygląd) na zimę sealant (trwałość).

Politura bez środków ściernych w żadnym wypadku na pewno nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na felgach są do wypolerowania ranty .To wszystko. Ale jeśli mam być szczery to wzór taki sobie,mimo ze sygnowane logo AMG-to chyba ich najgorszy wzór.

Jeśli chodzi o lakier to tragedii nie ma,do odprysków niestety trzeba się przyzwyczaić -są właściwie na każdym aucie. Mozna popróbować pozaprawiać ale to kupa zabawy. Co do maski...na ryzyk fizyk można by to spróbować ruszyć papierami i przepolerowac, jeśli się nie uda to trudno i tak nadaje się do malunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź chłopaki. No maska masakra.. nie wiem kto to robił, naprawdę.. Felgi też mi się nie podobają, ale za to Tacie tak, a że jego samochód to nie mam nic do gadania, chyba rzeczywiście pójdą do odnowienia, a z resztą pobawie się juz polerką ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na rancie są wżery pod złuszczonym lakierem, spolerować nie wystarczy, trzeba by najpierw długo drzeć to miejsce papierami. Szybciej będzie dać do piaskowania i lakierowania. To co jest na pierwszym zdjęciu nie zejdzie bo to są głębokie rysy na szpachli pod lakierem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te felgi są tragiczne?! One są cudowne. Świetnie leżą na W202. Ale nie mogę teraz foty znaleźć :) Poza tym wszystkie ori felgi AMG mają ranty w pół-polerce przykryte klarem. Wniosek z tego, że te felgi były już malowane.

 

Z lakierem na tym aucie nie ma co się pierdzielić. Futro i np. FG500 i ogień. Cały dzień i proces zrobiony.

Maska pewno była szpachlowana bo niestety części do S-klas są bardzo drogie i jak zwykle taniej wyszpachlować to i tam.

Takie rysy po szpachlu są jak najbardziej do wyprowadzenia, tylko trzeba trochę popapierkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.