M!hau Posted August 3, 2011 Report Share Posted August 3, 2011 Mój problem, tak jak w temacie, dotyczy odpowiedniego rozplanowania prac. Ze względów technicznych (miejsce, czas) o samochód mogę zadbać jedynie w niektóre weekendy - jako działkowicz Jako że bywam tam rzadko staram się każdy taki pobyt wykorzystać. Zależy mi głównie na zabezpieczeniu auta na zimę (odp. przygotowanie lakieru + Colli 476) Moja wrodzona niecierpliwość nakazuje mi jednak dokonać pierwszych prac już teraz ale do zimy jeszcze daleko więc proces trzeba będzie powtórzyć wraz z ostatnim ciepłym weekendem. I tutaj mam wątpliwości: 1. Poczekać do ostatniego ciepłego weekendu nie robiąc nic i wtedy dokonać stosownych zabiegów (gra na czas )?, czy może: 2. Zrobić to wyszystko teraz i powtórzyc wraz z ostanim ciepłym weekendem? - Jeśli tak to co z woskiem? Usunać cleanerem i położyć nową warstwę, czy po prostu dołożyć na pozostałości starej warstwy? Dodam, że teraz auto jest brudne i niczym nie zabezpieczone. Link to comment Share on other sites More sharing options...
damian Posted August 3, 2011 Report Share Posted August 3, 2011 Auta tylko na zime się nie woskuje... Nakładaj teraz, a przed zimą zrobisz sobie od nowa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
duniek Posted August 3, 2011 Report Share Posted August 3, 2011 Do zimy nawoskujesz jeszcze kilka razy, toz to sama przyjemnosc Dobrze wymyja auto, oczysc lakier, nawoskuj i ciesz sie efektem a gwarantuje Ci ze zabieg powtorzysz jeszcze przed zima. Zreszta oczyszczony i nawoskowany lakier jest duzo latwiej przygotowac anizeli ufajdany. Link to comment Share on other sites More sharing options...
M!hau Posted August 3, 2011 Author Report Share Posted August 3, 2011 Ok ale co w takim razie z woskiem, zwłaszcza że miałby to być dlugodystansowy Colli? Za kązdym razem go ściągać i na nowo czy dokładac kolejne warstwy? Każde z rozwiązań wydaję się mało sensowne... Link to comment Share on other sites More sharing options...
maczekksan Posted August 3, 2011 Report Share Posted August 3, 2011 Jak już nawoskujesz, to myjesz auto normalnie, osuszasz + jakiś QD. Jeżeli zauważysz po jakimś czasie, że wosku nie ma albo osłabły jego właściwości to na nowo nakładasz warstwę, pod oczywiście wcześniej przygotowany lakier. Możesz sobie nawet teraz rozplanować woskowanie - sierpień/wrzesień/listopad i gwarantuje, że będziesz miał lepiej przygotowane auto, aniżeli po jednym woskowaniu przed samą "zimą" Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now