pavvell Opublikowano 27 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2011 Myjnie bezdotykowe używają agresywnej chemii, rozpuszczającej wosk. A co robi chemia z myjni dotykowej? Czasu na samodzielną zabawę w 2 wiadra mam mało. Szukam kompromisu, może zastosować cquartz lub APP Guard Car body i myć na "tekstylnej"? Jakie są Wasze opinie?
Gość Opublikowano 27 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2011 Każda myjnia automatyczna ( w tym tekstylna czyli paski) niszczy lakier w zastraszającym tempie.Wierz mi sam prowadziłem taką myjnie 12 lat.Jeśli nie masz czasu sam myć auta jak należy postaraj się zaprzyjaźnić z jakąś myjnią ręczną i zaproponować im używanie Twojej rękawicy mf Twojego szamponu i nowej wody w wiaderku.To jedyne rozwiązanie oprócz myjni bezdotykowych. Żadne zabezpieczenie nie jest tak pancerne aby oprzeć się sile myjni automatycznej. Jedno mycie gwarantuje konieczność korekty!
pavvell Opublikowano 27 Lipca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2011 O roku myję na "tekstylnej" niczym nie zabezpieczony i nie woskowany lakier. Nie zauważyłem strasznych zniszczeń (wcześniej, poprzedni samochód myłem czasem na żyłkowej automatycznej myjni i zmasakrowałem lakier). Chciałbym teraz jako tako wyczyścić i nawoskować samochód, ale nie stracić tej pracy gdy myjnia zmyje mi całe zabezpieczenie. Stąd moje pytanie czy chemia na dotykowej tekstylnej myjni zmywa wosk? Czy jest łagodniejsza od bezdotykowej?
Gość Opublikowano 27 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2011 pavvell, Nie da się odpowiedzieć na Twoje pytanie jednoznacznie gdyż ile myjni tyle chemii i jedno jest pewne.Na pewno nie jest to chemia delikatna tak jak szampon do mycia ręcznego.To ma myć auto nie spłukane więc musi być mocne. Jeśli nie widzisz zniszczeń po automacie ( nawet pasiastym) zmień forum albo zrób korektę jedź na myjnie i obejrzyj w dobrym świetle
pavvell Opublikowano 27 Lipca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2011 Porysowany lakier widzę, napisałem że "tekstylna" myjnia nie powoduje strasznych zniszczeń, tak jak żyłkowa. Samochodu używam na co dzień do jazdy i parkowania w mieście - ze wszystkimi konsekwencjami. Kombinuję jakby tu zadbać o lakier i normalnie używać auto. Jest coraz więcej preparatów typu: cquartz, APP Guard Car body, Sonax Zestaw do Nano Ochrony Lakieru - mających chronić lakier przez wiele miesięcy. To wszystko zmyje chemia na myjni? Lakier na moim samochodzie nazywa się "szary hologram" Więc z hologramami nie muszę walczyć To grafitowy perłowy lakier, ale w pełnym słońcu mieni się na czerwono.
Piciosz Opublikowano 27 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Lipca 2011 cquartza Ci nie zmyje, ale będzie go rysować i efekt może byc tragiczny, ale wtedy można smiało jeździć na dezdotyyk i lać chemią ile wlezie. No i przed cquartzem obowiązkowa korekta. A co do myjni tekstylnych, zrób zdjęcie lakieru pod halogenem i je wstaw, potem zrób po kilku wizytach na myjni i zrób kolejne, zobaczysz co się dzieje.
maya Opublikowano 28 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2011 Porysowany lakier widzę, napisałem że "tekstylna" myjnia nie powoduje strasznych zniszczeń, tak jak żyłkowa.Samochodu używam na co dzień do jazdy i parkowania w mieście - ze wszystkimi konsekwencjami. Kombinuję jakby tu zadbać o lakier i normalnie używać auto. Jest coraz więcej preparatów typu: cquartz, APP Guard Car body, Sonax Zestaw do Nano Ochrony Lakieru - mających chronić lakier przez wiele miesięcy. To wszystko zmyje chemia na myjni? Lakier na moim samochodzie nazywa się "szary hologram" Więc z hologramami nie muszę walczyć To grafitowy perłowy lakier, ale w pełnym słońcu mieni się na czerwono. chemia może nie ale po co nakładać cquartza jak na myjni zostanie porysowany, już lepiej po myciu sotosuj jakiś QD i wszytko
pavvell Opublikowano 28 Lipca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2011 Jak mam woskować (nawet QD) po każdym szybkim myciu, to szybciej będzie myć ręcznie. Znikąd nadziei... A myślałem że da się w miarę dobrze i szybko.
wasyl156 Opublikowano 28 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2011 Albo dobrze, albo szybko. Ja zawsze wychodziłem z takiego założenia
Piciosz Opublikowano 28 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2011 Nawet uzywając QD po myciu z najdelikatniejsza mikrofibrą, po jakimś czasie będziesz miał widoczne rysy, ja już QD ograniczam, bo znudziły mi się korekty co chwila.
citrofan Opublikowano 28 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2011 na myjni tekstylnej stosuje sie takie same srodki jaK NA MYJNI SZCZOTKOWEJ.CZYLI PO KOLEI 1AKTYWNA PIANA O PH 12 2 SZAMPON O PH W GRANICACH 9 3 WOSK POWINIEN BYC NEUTRALNY LUB LEKKO KWASOWY DO PH 5 I OSUSZACZ TAK JAK WOSK. ZALEZY TEZ CZY MYJNIA ROBI MYCIE WSTEPNE BO PRZEWAZNIE TE SRODKI SA NAJBARDZIEJ AGRESYWNE.
pavvell Opublikowano 29 Lipca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2011 ...ZALEZY TEZ CZY MYJNIA ROBI MYCIE WSTEPNE BO PRZEWAZNIE TE SRODKI SA NAJBARDZIEJ AGRESYWNE. Najtańszy program to mycie szamponem, bez wstępnego, pianą. A więc taniej znaczy lepiej
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się