Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Auto

 

 

Volvo S40 '05

 

 

Kolor

 

 

Czarny metaliczny beton...

 

 

Czas pracy

 

 

Od cholery... jakieś 5 dni z przerwami na potrzeby wynikłe z przynależności do grupy homo sapiens.

 

 

Użyte środki

 

 

I. Karoseria:

√ Szampon Carvalet + 2 wiadra

√ Gąbka Carvalet

√ APC Meg's do zakamarków

√ Glinka Bilt Hamber

√ Preparat do usuwania smoły Carvalet

√ Papier wodny 2500

√ Surface Rapide

√ Meg's 205#

√ Meg's 105#

√ Pady gąbkowe i wełniane różnych firm

√ Makita 9227C

√ Meg's Trim Detailer

√ Pędzelki

√ Spryskiwacze

√ Mikrofibry

√ IPA

√ Płyn do mycia naczyć (a co się będę :kox:)

√ CQuartz

 

II. Felgi i nadkola

√ Preparat do felg Carvalet

√ IronX

√ Preparat do usuwania smoły Carvalet

√ APC Meg's

√ Poorboy's Professional Polish

√ Jednorazowe gąbki Janka

√ Poorboy's Wheel Sealant

√ Pędzelek

 

 

Opis

 

 

Auto znajomego, który po krótkim wchłonięciu wiedzy z forum zażyczył sobie nałożenia na auto powłoki kwarcowej. Mówię ok - auto w miarę nowe, to nie powinno być problemu. Po oglądnięciu wstępnym zapowiadało się przedszkole. Po wyglinkowaniu - już trochę mniej. Po zapaleniu halogenu w garażu przy całkowitej ciemni - jeszcze mniej. Po pierwszym przejeździe 205# Megsa na żółtym 3M, przetarciu IPA, później po przejeździe 105# Megsa na zielonym 3M, następnie przejeździe Surface Rapidem na pomarańczowym 3M z pełnym dociskiem na maszynę (a raczej położeniem się na niej) i powtórnym przetarciu IPA zacząłem rozglądać się za sznurem. Jako, że nie potrafię zrobić porządnej pętli (a i sznur był wątpliwej jakości), wybrałem się do domu po strzelbę ojca. Okazało się, że brakuje naboi, więc zrezygnowany zacząłem szukać po domu żyletki. I tak oto trafiłem na strych, gdzie znalazłem coś takiego:

V50a.JPG

 

I to najprawdopodobniej uratowało mi du...

Choć sam fakt, że byłem zmuszony użyć wełniaka nie świadczy, że to był koniec z moimi problemami.

Auto musiałem poddać czterostopniowej korekcie - miejscami pięciostopniowej a nawet sześcio- bądź siedmiostopniowej. W jaki sposób?

- Papier 2500

- Surface Rapide na wełniaku

- 105# na pomarańczowym 3M

- 205# na żółtym waflowym 3M

- 205# na czarnym waflowym ABW

Na koniec oczywiście przetarcie IPA i... Narobienie sobie nowych rys. I od nowa:

- 205# na żółtym waflowym 3M

- 205# na czarnym waflowym ABW

I na koniec oczywiście przetarcie IPA... A raczej muśnięcie lakieru najmiększą mikrofibrą jaką miałem w zestawie, czyli żółtym Chemical Guys'em.

 

Jak już się wydawało że wszystko jest ok, auto jest w odpowiednim stanie do nałożenia powłoki kwarcowej, wtedy zwątpiłem, bo przyszedł czas na umycie auta z resztek past polerskich i jak w instrukcji, końcowe odtłuszczenie lakieru za pomocą płynu do mycia naczyń.

 

I znowu rysy... Niestety - jako że czas się skończył, bo była godzina 22:00, a na drugi dzień auto miało być do odbioru, byłem zmuszony nałożyć CQuartz'a na lakier w takim, a nie innym stanie.

 

Ogólnie po pracy z tym autem zwątpiłem nieco w swoje umiejętności detailerskie, ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni... 8-)

Opis i tak jest krótki, bo po drodze miałem jeszcze parę innych problemów do rozwikłania, ale szczerze mówiąc - nie mam już siły tego wszystkiego wymieniać...

 

Sami oceńcie efekt na zdjęciach...

 

Foto

 

Przed zabiegami:

 

V1.JPG

 

V2.JPG

 

V3.JPG

 

V4.JPG

 

Małe sprostowanie - to nie tak, że u nas w lubuskim jest moda na jazdę bez tylnego zderzaka. Po prostu ta część poszła do malowania i wróci w kolejnych odsłonach.

 

V5.JPG

 

V6.JPG

 

V7.JPG

 

V8.JPG

 

V9.JPG

 

V10.JPG

A tak to wygląda, jak się nie zmyje na czas ptasiej niespodzianki. To jeden z kilku na aucie obecnych...

 

V11.JPG

 

V12.JPG

... i do tego ten denerwujący "orange skin"

 

A pod halogenem...:

 

V13.JPG

 

V14.JPG

 

V15.JPG

 

Tutaj musiał zostać poczyniony szybki zakup w mieście. Znalazłem tylko jedną sztukę na 5 sklepów. Do tego taką marną i denerwującą, że musiała zostać przeze mnie przerobiona:

 

V16.JPG

 

V17.JPG

 

A później to już istna rzeź:

 

V18.JPG

 

V19.JPG

 

I parę 50/50:

 

V20.JPG

 

V21.JPG

 

V22.JPG

 

V23.JPG

 

V24.JPG

 

V25.JPG

 

I do tego problemy z niemiłosiernie pylącym Surfacem i gubiącym fryzurę wełniakiem...

 

V26.JPG

 

Efekty:

 

V27.JPG

 

V28.JPG

 

V29.JPG

 

No i treatment kół, przy którym pomógł mi właściciel:

 

V30.JPG

 

V31.JPG

 

V32.JPG

 

V33.JPG

 

Po zabiegu:

 

V34.JPG

 

V35.JPG

 

V36.JPG

 

V37.JPG

 

V38.JPG

 

Niedoskonałości - te nie do usunięcia i te, które zapewne sam narobiłem, a już nie miałem czasu ich zlikwidować:

 

V43.JPG

 

V39.JPG

 

V40.JPG

 

V41.JPG

 

V42.JPG

 

I na zakończenie:

 

V44.JPG

 

V45.JPG

 

V46.JPG

 

V47.JPG

 

V48.JPG

 

V49.JPG

Opublikowano

Auto zapewne będzie normalnie użytkowane więc nie ma sensu robić korekty 100% , uzyskany efekt jest bardzo dobry, dla laika auto wygląda super a detailer wie o co chodzi więc wszyscy zadowoleni 8-)

Właściciel pewnie zachwycony ?

Kwarc na szyby też poszedł ?

Opublikowano

Checio, ja bym w ogóle polemizował nad możliwością zrobienia 100% korekty w jakimkolwiek aucie, tym bardziej czarnym, w którym rysy robią się od przetarcia mikrofibrą.

Żeby uzyskać 100% korektę, to trzeba by to robić nie wiem jak delikatnie, nie wiem ile czasu i zapewne w komorze bezpyłowej, bo wystarczy, że pod pad dostanie się kurz, żeby było można zauważyć ślad.

 

Czy właściciel zachwycony... Cóż... Sam by musiał się tu wypowiedzieć ;)

Na szyby nie poszło nic - właściciel nie chciał.

Opublikowano

Efekt świetny, patrząc na efekty coraz bardziej skłaniam się ku polerce maszynowej... mimo tego ze UC i TriColor czeka w pudełku na urlop.

Opublikowano
polemizował nad możliwością zrobienia 100% korekty w jakimkolwiek aucie, tym bardziej czarnym, w którym rysy robią się od przetarcia mikrofibrą.

 

tyle, przyjemnie się czyta i ogląda. Efekt bardzo dobry, pokazałeś "real foto" co udało się wyciągnąc. Brawo :good:

 

UC i TriColor czeka w pudełku na urlop.

 

bierzesz "dziekański"? :P

Opublikowano

 

UC i TriColor czeka w pudełku na urlop.

 

bierzesz "dziekański"? :P

:lol::lol::lol:

Padłem

Efekt dla mnie super ale widać, że lakier dość oberwał. Gratki!

Czas pracy 5 dni to masakra... a godzinowo?

Opublikowano

Wyszło pięknie :)

Liczy się rogal właściciela bo tutaj nie wielu potrafi się zadowolić :lol:

Z tymi dniami to rzeczywiście trochę sporo, ale cóż taki sport :good:

Opublikowano
Afi: jak oceniasz względy wizualne po Cquartz, lakier na prawde sie tak błyszczy jak na fotkach ?

Dzisiaj widziałem inne czarne autko z cquartz efekt chyba jak na przedstawionych zdjęciach bardzo "lustrzane", ogólnie na :good:

Opublikowano

miskieusz, godzinowo - różnie... Średnio po jakieś 12 godzin dziennie czystego zapier... (odliczając amciu, siusiu, lulu i medytacje)

Liptonosz, efekty są naprawdę ciekawe, choć bardziej jestem zwolennikiem jakiegoś woskowego "wet look'u". Dodatkowo wrażenie trochę przytępiał efekt skórki pomarańczy, którego naprawdę nie lubię. Ale żeby ten efekt usunąć, to już wyższa szkoła jazdy.

I jak się zdecydujesz, to czekamy na relację :-]

 

Dzięki wszystkim za słodkości i cukierki :mrgreen:

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

O panie, widzę, żeś umęczon bardziej niż ja po działaniach zaczepnych na masce zielonego pługa.

 

Mam nadzieję, że właściciel auta zadowolony.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.