Jump to content

Recommended Posts

Posted

Witam :)

 

Ostatnio przygotowując auto do zlotu zacząłem odświeżać je w środku. Podczas mycia szyb zauważyłem kilka defektów na nich.

 

Pierwszym i najbardziej irytującym jest to że od wewnętrznej strony pojawiły się na szybie przedniej i bocznej kierowcy jakieś dziwne czarne / brązowe kropki. Płyn do szyb nie dał rady, APC PB w rozcieńczeniu 1:10 zawiódł i nawet zmywacz silikonowy nie dał rady tym kropkom :/ Czy macie może jakiś pomysł jak to ugryźć? Dodam jeszcze że jak przejadę palcem po tej kropce to czuć takie delikatne wybrzuszenie (tak jakby to było przyklejone do szyby).

 

Druga sprawa to poprzedni właściciel malując auto zostawił trochę farby na szybie... I to samo pytanie... Jak można to doczyścić? Bo powyższe środki również nie dały rady :(

 

Z góry dzięki za pomoc :)

lemon

Posted

Na ta farbe jeśli jest na szybie możesz użyć nitro powinno zejść, kropki może glinką, ale też nitrem pojedź ;)

(oczywiście jeśli to nie plexi :D )

Posted
Pierwszym i najbardziej irytującym jest to że od wewnętrznej strony pojawiły się na szybie przedniej i bocznej kierowcy jakieś dziwne czarne / brązowe kropki

 

Stawiam na muchy :lol::lol:

Posted

MM.MM, o tym samym pomyślałem, ale nie chciałem się wygłupić ;) i pisać o muchach, ale teraz jest nas dwóch

Posted

Miałem to samo z tymi kropkami w kolorze bardziej czerwonym, tylko w wielu innych miejscach (lakier, szyby, w środku na plastikach) Poprzedni właściciel pewnie dał komuś nieodpowiedniemu auto do malowania. Potraktowałem to benzyną ekstrakcyjną i nitrem.

Tak to wyglądało:

73204309115601724178_thumb.jpg

  • 2 months later...
Posted

ewentualnie ktoś coś spawał ,lub szlifował/ucinał "diaksem" ...

po tych czynnościach też zostają takie ślady-kropeczki...

-usuwałem ,żyleteczką lub malarskim skrobaczkiem.

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.