bronson66 Opublikowano 27 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 cubstone obejrzałem Twoja relację z wielkim zainteresowaniem. Jako, że mam ju z swoje na karku przypomniałeś mi lata 80-te gdy PF125p był obiektem pożadania dla większości Polaków. Sam miałem na poczatku lat 90 tych 2 takie i mimo swoich wad jeździło się nimi jak panisko. Podziwiam Twój zapał w pracy nad tym autem. Postaraj się utrzymać go w takim stanie przez następne lata. Swoja drogą ciekawi mnie jak to możliwe, że po tylu latach nie widać rdzy szczególnie na progach. Pomimo, że w swojej relacji narzekałeś na tą nieszczęsną konserwację to chyba jej Twój fiacik może zawdzięczać obecny wygląd. Jako swoistą anegdotę moge Ci powiedzieć, że w tamtych latach konserwowało się auta między innymi olejem przekładniowym z elektrowozów o konsystencji prawie jak smoła, który wcześniej rozgrzewało się w jakims garnku na kuchence elektrycznej. Później wlewało się to do progów lub smarowało pędzlem gdzie się tylko dało. Nie wspomnę już o słynnym bitexie. No ale wystarczy juz tych wspominek. Jeszcze raz gratuluję i dzięki za "podróż sentymentalną" pozdrawiam Mariusz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bucki Opublikowano 27 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2011 Pędzi fiacik szosą krętą szu szu szu. Trąbi czasem na zakrętach tru tu tu. Nie prześcignie nikt fiacika, prawie szosy nie dotyka. Szu szu szu szu szu szu szu szu szu szu szu tru tutu. Lecz syrena przed nim jedzie szur szur szur. I furmankę chce wyprzedzić tur tur tur. Kto zwinniejszy – fiacik przecież, jak rakieta w mig przeleci. Szu szu szu szu szu szu szu szu tru tu tu. Dodał gazu duży fiacik szu szu szu. Aż tu nagle - stop mandacik tu tu tu. Czy przepisy znasz kolego, nie wyprzedzaj na trzeciego. Nie wyprzedzaj na trzeciego, nie nie nie nie nie nie. Ten wierszyk przyszedł mi na myśl patrząc na fiacika,rodzice czytali mi go jak byłem mały Mega fiacik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubstone Opublikowano 30 Lipca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2011 Heh, wielki dzięki za pozytywne komentarze i bardzo fajny wierszyk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubstone Opublikowano 6 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2013 Zakładając ten temat ponad 1,5 roku temu nawet mi się nie śniło, że kiedyś podejdę do samochodu z maszyną polerską. No cóż, ułożyło się jednak trochę inaczej i w końcu przyszedł czas także i na Fiata. Wstyd się przyznać, ale od ostatniego update'u samochód był myty góra 5 razy . Nie było nawet czasu tego zrobić przed obecną zimą i garażować poszedł z kilkumiesięcznym brudem na sobie. Złapałem wolną chwilę i moim założeniem było porządne oczyszczenie auta z wszechobecnego, wżartego wręcz brudu. Krótko mówiąc było bardzo źle, co będzie widać na zdjęciach. Fiat nawet po umyciu szamponem miał lakier zupełnie matowy, a gdyby zrobić bezpośrednie porównanie z papierem ściernym P120, pewnie nikt nie zauważyłby różnicy. Na domiar złego zdecydowana większość karoserii pokryta była lotną rdzą i wymagała hektolitrów IronX. Po oczyszczeniu lakieru i większości zakamarków pomyślałem, że w sumie można mu zrobić korektę Zgromadziłem niezbędne materiały i przystąpiłem do dzieła. Kombinacja padów, którą wybrałem to znane trio: futro flexi, żółty 3M/żółty Urban oraz czarny Urban. Z dachem poszło zupełnie normalnie, jego twardość określiłbym jako "średnią". Zapomniałem jednak o tym, że zarówno dach, jak i maska oraz klapa tylna były ponownie lakierowane. Nie mam zamiaru ukrywać swoich błędów- w tym miejscu nastąpił poważny fuck-up z mojej strony i tą samą kombinacją padów zaatakowałem elementy z oryginalnym lakierem... Od początku coś mi nie pasowało, ponieważ utlenienie schodziło już po pierwszym przejeździe futrem, a pod spodem od razu ukazywało się lustro. Po inspekcji IPĄ ten sam widok, tylko więcej hologramów. Najdziwniejsze było jednak "mazanie się " lakieru- po zrobieniu połowy drzwi niby wszystko ok, jednak po przejechaniu drugiej połowy, ta pierwsza miała już inny odcień. Następnie zrobiłem tylko obszar wokół klamki i ten wyszedł w jeszcze innym, jaśniejszym odcieniu! Napisałem więc do Pawła MX, jednak złożyło się tak nieszczęśliwie, że jego odpowiedź otrzymałem już po skończeniu cuttingu i częściowym polishu. Okazuje się, że nie jest to nawet akryl, tylko lakier nitro. Strasznie miękki (stąd mazanie się i różnica odcieni), przez co wraz z warstwą utlenioną schodzą prawie wszystkie rysy. Z tym wiąże się mój fuck-up, ponieważ jestem przekonany, że zdarłem niepotrzebnie sporo lakieru Miernika użyłem już po polishingu i jego wskazania wahały się już od 60, do 120 mikronów. Na elementach malowanych 200-300u. Długi czas nie mogłem się z tym pogodzić, bo nie wiem tak naprawdę ile lakieru ściągnąłem, ale w końcu doszedłem do siebie i kontynuowałem pracę. Większość zdjęć robiona do tej pory to głównie efekt samego futra. Tylko 6 ostatnich po "miźnięciu" średnią gąbką. Dalej nastąpiła luka w relacji i kontynuacja dopiero na etapie woskowania: Następnie przebitka na wydech i zderzaki. W użyciu pasta Autosol. Spodziewałem się lśniącej nierdzewki, a tu taki zonk. I na sam koniec fotki po dwóch warstwach wosku. Widać lekkie hologramy, ale tutaj dałbym sobie uciąć włos, że to niedotarty/wypocony wosk, ponieważ samochód stał w ciepłym garażu już kilka godzin. Nie zdecydowałem się tego usunąć, ponieważ na lakierze osiadła już mała warstwa kurzu. W sumie ten wpis nawet nie pretenduje do miana relacji. Najbardziej zależało mi na opisaniu przypadku lakieru nitro, który okazał się banalny w cięciu, jednak niesamowicie problematyczny w wykończeniu, oraz podzieleniu się swoimi kilkudniowymi zmaganiami z takim klasykiem Dziękuję za uwagę, zapraszam do dyskusji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coobah Opublikowano 6 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2013 co tu dużo pisać... Pięknie fiacior wygląda! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
booohal Opublikowano 6 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2013 Super robota. A jak fiaciora zobaczą ludzie, którzy jarają się tymi klimatami ale niekoniecznie detailingiem to nieźle będą się ślinić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafalz Opublikowano 6 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2013 gratki pracy, wyszlo super btw. nie moge sie napatrzeć na połączenie koloru karoserii i skory w srodku, mniam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekP Opublikowano 6 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2013 bardzo ładny fiacik to jest chyba odcień kość słoniowa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SZyBA Opublikowano 6 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2013 Grubo, trzymaj takie autko i dbaj bo to bardzo rzadko teraz zobaczyć dużego fiaciora na ulicach, dodatkowo w takim stanie. Szacunek i gratulacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marszo Opublikowano 6 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2013 Kawał dobrej roboty... :)Jednak wnętrze 125p jest piękne Moim marzeniem jest mieć właśnie 125p na weekendowe przejażdżki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bizislawek Opublikowano 6 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2013 ładnie ładnie, duzo dałes za ogarniecie siedzeń, skóra ekologiczna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubstone Opublikowano 6 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2013 PiotrekP, Tak jest, kość słoniowa bizislawek, Możesz rozwinąć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emes Opublikowano 6 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2013 skóra ekologiczna? A to była kiedykolwiek "prawdziwa" skóra w fiacie?... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marian_K Opublikowano 7 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2013 Przepiękna fura i super praca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bizislawek Opublikowano 7 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2013 W DF był uzywany skaj, ale te siedzenia kompletnie nie wygladają na oryginalny skaj i sama struktura naszyc kompletnie inna od standardu . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubstone Opublikowano 7 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2013 Nic nie było przerabiane, siedzenia 100% oryginał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miHoo79 Opublikowano 11 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 szacunek bo kawał dobrej roboty, szacunek bo to jednak nasza historia motoryzacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubstone Opublikowano 11 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zmstr Opublikowano 11 Lutego 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 cubstone musimy się kiedyś umówić na obejrzenie tego bandziora na żywca, bo "czystszy" niż z fabryki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cubstone Opublikowano 11 Lutego 2013 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2013 zmstr, Spoko, zrobi się cieplej to zapraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się