mar_1981 Posted July 2, 2011 Report Posted July 2, 2011 Wszyscy się "chwalą" no to i ja Miałem problemy z aparatem, dlatego jakość i ilość zdjęć ograniczona. Traktujcie to jako very small project Pacjent to Renault Megane 1998 r. 1,6 z przebiegiem 240 tyś kupiony od pierwszego właściciela w Niemczech i od dwóch lat w rękach mojego ojczulka. Lakier wydawał się być w niezłym stanie ale co wyszło po myciu i glinkowaniu pokażą zdjęcia. Niestety mój tata ma taki talent że by pięć samochodów umył we wiadrze 10 litrowym wody Co było użyte: Polerka PowerUp Pady: MS biały, pomarańczowy i czarne karbowane Pasty: Deox 3, S17 i S40 Glinka: od Temachem biała (soft) Wosk: Colli 476 Na wstępie również powiem że robiony był tylko lakier bez zderzaków, kół itp, itd...po prostu nie było ani czasu, ani za bardzo nie miałem możliwości z powodów rodzinnych. Samochód i tak pewnie przez miesiąc nie zrobi więcej niż 100 km więc następnym razem ogarnę plastiki, opony i środek, silnik i wówczas poszerzę relację. Zdjęć na dworze również nie ma bo pogoda była paskudna i lało i nie miałem serca wystawiać samochodu z garażu do zdjęć Odrazu mówię że maska będzie szła do malowania bo jest masa odprysków od kamieni i nie molestowałem się zbytnio nad nią Krytykę przymuję z pokorą Zaczynamy. 1. Samochód został umyty na bezdotykowej bo nie miałem dostępu do innego źródła wody. Jak to mówią: glinka i halogen prawdę Ci powie I zaczynamy jazdę. Na początek biały pad i Deox 3 z którym nie mogłem się jakoś dogadać. (później dowiedziałem się że Deox 3 to przecież wykończająca...a czytałem o ty i zapomniałem-pierwszy raz pracowałem z tą pastą, ale i tak dała radę jak na wykończającą ).Tutaj efekt po samym Deoxie: Tutaj przerzuciłem się na pomarańczową gąbkę i S17 i odrazu mi się lepiej zaczęło pracować. Na koniec S40 Zostało jeszcze trochę większych rysek które widać było pod niektórymi kątami. Po tych zdjęciach zdechł aparat a nie miałem ładowarki więc jak trochę poleżał i bateria trochę odpoczęła to udawało mi się go jeszcze włączyć nieraz. Fotograf ze mnie żaden więc za jakość przepraszam.
Camel- Posted July 3, 2011 Report Posted July 3, 2011 No rzeczywiście żaden Zdjęcia po powinny byc z odbitym halogenem tak jak przed Jakieś fotki całości na koniec i tyle. Pamiętaj, że sam lakier to tylko cześć detailingu. My lubimy jeszcze koła, progi, zakaramki, nadkola. O zakamarkach mówiłem?
mar_1981 Posted July 3, 2011 Author Report Posted July 3, 2011 Ja też to lubię ale miałem tylko do dyspozycji ok 6-7 godzin więc nie dało rady. Mam nadzieję że jak pojadę teraz w rodzinne strony to ogarnę, nadkola, koła, wnęki, silnik i ogólnie wnętrze. Mówiłem że nie jestem fotografem, ciężko mi było zrobić zdjęcia nawet pod halogenem. Muszę się kiedyś tego nauczyć Tutaj jeszcze jedno pod halogenem:
Camel- Posted July 3, 2011 Report Posted July 3, 2011 mar_1981, nie no - te "przed" to są spoko zrobione
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now