Skocz do zawartości

lexus LS400, 1991, ciemna zieleń, metallic.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Przedstawiam moje pierwsze dzieło.

Lakier tego 20 latka był niczym papier ścierny.

Na fotkach widać zresztą jakie rysy dzierżył na swej powierzchni.

Podejrzewam, że systematyczne mycie pomogało pogłębiać ten stan.

Głównie dlatego, że występowało dość często i opierało się na szczocie z wodą ze szlaucha.

Nie udało się usunąć wszystkich niedoskonałości, ale duża liczba tych, które przetrwały, trochę się zaokrągliła, więc nie rzuca się w oczy.

 

Oto arsenał jakim się posiłkowałem (w tej niepozornej kupce spoczywa 1000 PLN. jak na detailing to pewnie mało, ale jak na pierwszy detailing, sporo.)

 

img6991c.jpg

 

Aha, co istotne, skupiłem się na zewnętrznym wyglądzie, nadkolach i zakamarkach (wnęki drzwi, silnik, bagażnik). Nie tykałem się wnętrza.

 

Pisałem już w innym wątku o problemach z polerką, szło ciężko. Na samo polerowanie poświęciłem jakieś 30+ godzin. Reszty nawet nie liczę ;)

 

Do rzeczy.

 

Mycie i czyszczenie:

-szampon Megs'a Gold Class

-APC Autosmart G101 (tu troszkę się zawiodłem. nie udało się dokładnie wyczyścić nalotów takich jak chociażby brud w zakamarkach emblematu z tyłu "LEXUS")

-rękawice z mikrofibry

-wiaderka Leroy

-DIY Grit Guard (na podstawie projektu jednego z forowiczy)

-mikrofibry, mikrofibry, mikrofibry

-szczoty, pędzelki, szczotki etc.

 

Felgi:

-APC

-Terpentyna

-środki do silników, etc. co akurat miałem (jedna felga miała tony nalotu z rdzy, część została)

 

Opony i plastiki:

-Opti Bond Tire Gel (można rozcieńczać, więc pryskałem sobie z atomizera)

-gąbeczki

 

Korekta lakieru:

-glinka BH regular

-3 pady flexipads gąbczaste oraz futro z flexipads

-pasta Menzerna FG500 (zeżarła całą butelkę 250ml)

-pasta Menzerna FF3000

-IPA (zostawiło smugi, które zostały również po myciu)

-politura SONAX (na szczęście miałem w swoich zapasach)

 

Finisz, woskowanie:

-wosk collinite #476

-aplikatorek Megs'a

-jakis polish metal z t-cut'a do ogarnięcia nikli po taśmie malarskiej.

 

Pozostałe:

-halogen na stojaku 400W

-polerka Silverline

-backing plate 125mm flexipads.

 

Zacząłem od kół, nadkoli i zakamarków:

 

img6992i.jpg

 

img6994l.jpg

 

img6997c.jpg

 

img7001e.jpg

 

img7004o.jpg

 

img7009z.jpg

 

img7007q.jpg

 

img6995c.jpg

 

img6998m.jpg

 

img6999e.jpg

 

img7012v.jpg

 

img7015p.jpg

 

Ogarnięcia wymagała też komora silnika:

 

img7016f.jpg

 

I reszta zakamarków (wnęk drzwi nie pokazuję bo myłem je już wcześniej)

 

img7022j.jpg

 

img7023x.jpg

 

img7024q.jpg

 

img7025m.jpg

 

img7026f.jpg

 

img7027hy.jpg

 

img7031wv.jpg

 

img7032w.jpg

 

I czas na umycie 2 wiaderkami:

 

img7034yc.jpg

 

 

img7033.jpg

 

Glina:

 

img7035h.jpg

 

img7036k.jpg

 

img7037y.jpg

 

Jako tar remover:

 

img7039o.jpg

 

img7042rb.jpg

 

Po glinie:

 

img7038lq.jpg

 

img7045n.jpg

 

I znowu dwa wiadra:

 

img7046yv.jpg

 

Ocena zniszczeń, aż dziw, że ten samochód po moim ostatnim umyciu jakmś tam szamponem tak ślicznie wyglądał z daleka w słońcu :shock:

 

img7047x.jpg

 

img7048y.jpg

 

img7050l.jpg

 

img7052f.jpg

 

img7053w.jpg

 

img7054iu.jpg

 

img7055n.jpg

 

img7056x.jpg

 

img7058f.jpg

 

img7062j.jpg

 

img7064b.jpg

 

img7069w.jpg

 

img7070ty.jpg

 

i tak dalej, i tak dalej...dobrze nie jest.

 

Maskowanie (na niektórych fotach chyba zgłupiał aparat):

 

img7075l.jpg

 

img7076oh.jpg

 

img7077z.jpg

 

img7078e.jpg

 

img7079q.jpg

 

pierwsze szlify:

 

img7082m.jpg

 

img7085h.jpg

 

img7092z.jpg

 

img7095y.jpg

 

mocno pyliło, mało zbierało:

 

img7096h.jpg

 

img7098t.jpg

 

za dnia wyprowadziłem ją na słońce, żeby ocenić efekty pierwszych szlifów i zobaczyć swirle w słoncu:

 

img7099vy.jpg

 

img7101g.jpg

 

img7102w.jpg

 

img7103a.jpg

 

img7104d.jpg

 

ta obleśna "PL"ka musi zniknąć ze zderzaka

img7105.jpg

 

img7106p.jpg

 

img7107md.jpg

 

img7108i.jpg

 

img7109lw.jpg

 

img7110i.jpg

 

img7111ft.jpg

 

img7112n.jpg

 

img7113m.jpg

 

img7115vw.jpg

 

img7116e.jpg

 

trochę 50/50:

 

img7125q.jpg

 

img7131d.jpg

 

img7136u.jpg

 

img7142z.jpg

 

img7162r.jpg

 

img7165i.jpg

 

lampy tylne zawsze wyglądały świeżo, ale jak widać mogą "świeżej"

 

img7170b.jpg

 

A tu po prawej widać masakryczne hologramy zostawione przez wełnę z FG500, po lewej natomiast już wypracowane na finiszowym padzie z FF3000

 

img7184ok.jpg

 

A tu podczas dalszego usuwania holsów. Byłem tak zaaferowany, że nie zobaczyłem żaby, która wlazła mi prosto pod buta :/

 

img7192n.jpg

 

lusterka odsyzkały sporo blasku (po lewej po wykończeniu FF3000, po prawej po FG500 na wełnie)

 

img7200f.jpg

 

odświeżanie przednich kierunków:

 

img7209x.jpg

 

img7210ya.jpg

 

img7211l.jpg

 

img7212x.jpg

 

img7213o.jpg

 

tu już po wszystkich polerkach

 

img7216dz.jpg

 

tu natomiast z kierunkami i chyba już po IPA (które zostawiło masę nalotu opornego nawet na kąpiel w gold class'ie)

 

img7226c.jpg

 

No i później oczywiście kąpiel, mycie zakamarków APC bo nawłaziło pełno pyłu we wnęki, komorę silnika etc. Także powtórka z procedury, która została sfocona na początku :mrgreen:

 

 

 

Natomiast później ostatni dzień wytężonych prac.

Do usunięcia śladów po IPA przydała mi się politura, którą nabyłem dawno temu:

 

img7228a.jpg

 

półtorej godziny później (zasuwałem ręcznie), tak wyglądała fibra. nie jest źle.

 

img7229y.jpg

 

img7230n.jpg

 

img7232qt.jpg

 

 

Gwóźdź programu. Collinite.

 

img7233l.jpg

 

jak się później okazało, pierwsze warstwy nałozyłem za grubo

 

img7234r.jpg

 

img7235w.jpg

 

Na felgi poszedł jakiś wosk, który również miałem w czeluściach garażu

 

img7237s.jpg

 

img7238a.jpg

 

I maleńka poszła się wypocić przez noc do garażu.

 

img7239k.jpg

 

 

 

Następnego dnia, po przepolerowaniu mięciuchną fibrą (nocka w garażu spowodowała powstanie na całej powierzchni mnóstwa tlustych punkcików, które dały się ładnie rozetrzeć)

 

img7242s.jpg

 

img7245e.jpg

 

img7246s.jpg

 

img7250k.jpg

 

img7252j.jpg

 

img7254o.jpg

 

img7255d.jpg

 

img7256n.jpg

 

img7257qh.jpg

 

img7258l.jpg

 

img7260x.jpg

 

img7261we.jpg

 

img7262q.jpg

 

img7264.jpg

 

img7265g.jpg

 

img7266z.jpg

 

img7268b.jpg

 

img7274n.jpg

 

img7279h.jpg

 

 

 

To tyle.

Konkluzje.

Czuję, że jest delikatnie niedopieszczona.

Jestem jednak bardzo zadowolony z osiągniętego efektu.

Właściciela trzeba przestawić na "dwa wiadra"

Przedni zderzak straszy, przydałaby się wymiana.

Maska jest też mocno zeszmacona, podobnie przednie blotniki w pobliżu reflektorów.

Chyba warto utrzymać tego już niemal youngtimera w fajnej formie, bo o dziwo ruda się go mocno nie ima ;)

Chyba warto wtopić więcej gotówy na markowe kosmetyki bo efekty są wymierne.

Choć co do kilku produktów miałem chyba zbyt wygórowane oczekiwania.

Nie ma się co oszukiwać, wybrałem raczej średnią półkę kosmetyków.

Muszę też spróbować Menzernę FG500 na innym samochodzie. To, że LSka zeżarła mi całą buteleczkę a przy tym nie wszystkie rysy zostały wyciągnięte jest dziwne. Albo ten lakier jest baaardzo twardy, albo ja jestem jeszcze miękki ;)

Wszelkie sugestie mile widziane i z góry za nie dziękuję :mrgreen:

 

A! Przypomnijcie mi żebym chociaż odkurzył wnętrze i nawoskował wnęki drzwi!

Szkoda, że nie było słonka jak skończyłem. Postaram się coś dodać jak tylko żółty łeb wyjdzie zza chmur.

 

Mam wrażenie, że kilka stówek i kupa pracy podniosła jej wartość może nawet o 4 cyfrową kwotę ;)

 

Dziękuję za uwagę i mam nadzieję, do następnego projektu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robisz polerke, a później kładziesz butelke na goły lakier :wallbash:

 

A nie przypadkiem na szklany szyberdach?

 

na szyber pozwoliłem sobie położyć.

jak widać na lakierze zawsze stoi przez fibrę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

kolego drogi, przecie wiem co i gdzie stawiałem.

przyjrzyj się dobrze.

 

 

...

Fajna praca i fajna prezentacja. A IPA rozcieńczałeś wodą ? Jeśli nie to dlatego były mazy.

 

dzięki.

co do IPA, nie rozcieńczyłem.

i dopiero później gdzieś natknąłem się na taką sugestię.

będzie na przyszłość.

jestem wdzięczny za podpowiedź :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img62.imageshack.us/i/img7228a.jpg i jak widać nie jest na MF

 

drugi raz ta sama fotka.

tak jak poprzednio zauważył kolega, jest to szklany szyber.

na lakier staram się nie kłaść żadnych gratów, chyba, że przez fibrę.

:good:

 

[ Dodano: 1 Lipiec 2011, 22:55 ]

Fajne auto - jedno z moich ulubionych... Korekta na zdjeciach wyszła nieźle, ale praca typu "jedna szmata"... hmmm pozostawia wiele do życzenia.

 

wyprane były w międzyczasie :)

ta bieluchna była super do przecierania po FF3000, potem zrobiłem wielkie pranie i wykorzystałem ją do polerowania wosku. po prostu była do tego celu najlepsza.

 

ps. widać nawet na którejś fotce suszarkę na słońcu z wywieszonymi szmatławidami :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robisz polerke, a później kładziesz butelke na goły lakier :wallbash:

 

Żebyś chociaż pochwalił za dobrą robotę...

Ale niektórzy potrafią jedynie się przypierwiadomoco... :thumbdown:

 

 

 

Zawsze cieszy mnie kiedy porządnej limuzynie przywraca się blask. :good:

 

Efekt na kierunkach mnie powalił. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robisz polerke, a później kładziesz butelke na goły lakier :wallbash:

 

Żebyś chociaż pochwalił za dobrą robotę...

Ale niektórzy potrafią jedynie się przypierwiadomoco... :thumbdown:

 

 

 

Zawsze cieszy mnie kiedy porządnej limuzynie przywraca się blask. :good:

 

Efekt na kierunkach mnie powalił. :D

 

fenks.

 

jeśli chodzi o kierunki, zrobiłem je pro forma żeby nie były zazdrosne o tylne lampy.

papier 1500 - 2000 - FF3000 na poliszingowym padzie i efekt również i mnie powalił :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie wyprowadziłeś lakier, bo był naprawdę w stanie opłakanym ...

 

nie ma się co oszukiwać.

teraz też pozostawia sporo do życzenia, ale zwyczajnie bałem się bardziej radykalnych metod jak na pierwszy raz.

myślę, że sytuację mocno ratuje to, że rysy po mojej orce wełną trochę się zaokragliły i sam lakier ma dość specyficzne ziarno metallicu, które sprawia, że w słońcu mocno świeci.

ale dzięki za dobre słowo ;)

 

[ Dodano: 1 Lipiec 2011, 23:10 ]

damianTDCi, Już myślałem, że nie zczaisz i będziesz się upierał :D

 

Ścianki grodziowej specjalnie nie myłeś?

 

Ładnie autko odżyło :)

 

kurka, miałem nadzieję, że nikt nie zauważy :P

sam zauważyłem dopiero jak wrzucałem foty :shock:

live nie rzuciło mi się.

 

[ Dodano: 1 Lipiec 2011, 23:11 ]

Kawał dobrej roboty odwaliłeś...kawał fury, zdjęcia 50/50 robią robotę :P Szkoda że nie było słonka, w cieniu lakier mało wdzięczny do focenia.

 

danke!

owszem, w słońcu ten lakier pokazuje co potrafi :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super robota... w końcu taki Lexus to kawał blachy do roboty. Zawsze podobały mi się duże japońskie limuzyny. Co tam jest za motor i ile to ma KM? Ale zdecydowanie najbardziej podoba mi się to zawieszenie z przodu... chyba na 4 wahaczach na koło z tego co mogę dojrzeć na zdjęciach tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za robotę duży plus :good:

ale za zabicie żaby, pewnie pierwszej żabiej fanki detailingu :thumbdown:

:lol:

 

Nie wiem czy ta politura Sonaxa nie osłabi trwałości wosku.

 

dzięki, dzięki.

 

:lol:

a tak poważnie, żal mi tej żaby było. głupio zginęła. tylko poczułem, że coś mam pod grubą podeszwą :cry:

 

mam nadzieję, że politura nie osłabi wosku za bardzo.

na tamtą chwilę jednak cieszyłem się, że miałem chociaż to :good:

 

[ Dodano: 2 Lipiec 2011, 01:29 ]

Super robota... w końcu taki Lexus to kawał blachy do roboty. Zawsze podobały mi się duże japońskie limuzyny. Co tam jest za motor i ile to ma KM? Ale zdecydowanie najbardziej podoba mi się to zawieszenie z przodu... chyba na 4 wahaczach na koło z tego co mogę dojrzeć na zdjęciach tak?

 

dzięki.

no przyznam, że trochę się porwałem jak na pierwszy raz.

możnaby uznać, że trzepnąłem ze trzy czinkłeczento ;)

 

silnik ma 4 litry i bodaj 230 koni? no i gaz na czerwonych valtekach :mrgreen:

nie przyglądałem się temu zawieszeniu, ale jak widać jest górny, pewnie jest dolny poprzeczny, jest stabilizator, jakiś drążek skrętny widać, no i to pionowe, łączące górę z dołem można uznać za wahacz pionowy (no chyba, że zwrotnicę).

BeeMWu potrafiło w siedem z tamtych lat zrobić super zawieszenie na mcphersonie z jednym wahaczem i robiło robotę świetnie :good:

 

eLeSce można przyznać jedno. jest dość nietuzinkowa. ludzie kojarzą markę z L na atrapie dopiero od paru lat, więc pewnie nie bardzo kumają co to za wielki kanciak. :good:

jakby ją posadzić na glebie, byłaby bardzo ładna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne auto i świetnie wyprowadzone. Jak tym się jeździ w ogóle? :)

Ale butelke mogłeś kłaśc na lakierze przez mikrofibrę.

 

 

 

 

 

:lol: sorry nie mogłem się powstrzymac :D

 

dziękuję.

dałem się wkręcić na sekundę :D "no nie przeczytał" pomyślałem :kox:

 

co do jazdy. jest dobrze, ale na mnie super wrażenia nie robi.

to samochód ojca i jemu ma się podobać.

skorzystałem z tego, że musiał wybyć na dłużej przed dniem ojca i trzasnąlem mu lexa w ramach prezentu. :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.