Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaciek powstał na aucie ciotki kiedy przejeżdżała pod remontowanym mostem. Kapło na auto tak nieszczęśliwie, że placki tego czegoś są praktycznie na całej długości auta... Widziałem to jakiś czas temu, przypomniałem sobie teraz, gdy zarejestrowałem się na tym forum. Wygląda to jak jakaś zaprawa murarska, nie jest to plama, tylko zaciek o pewnej grubości. Było testowane kilka środków, najmocniejsza była chyba benzyna ekstrakcyjna.

 

Jest coś jeszcze, co można wypróbować, czy pozostaje ścieranie mechaniczne?

Opublikowano

ReaperDG, wklej zdjęcie bo ciezko ocenic :-]

 

Swoja droga jeśli jest to zaprawa cementowa ( a wiadomo że jest tam piasek) i potraktujesz to

ścieranie mechaniczne?
to możesz narobic sporo ryyyyss :o
  • Moderator
Opublikowano

Trzeba było moczyć od razu po zdarzeniu, ja tak zrobiłem jak auto przede mną wjechało w betonową kałużę.

Może agresywna glinka to ruszy :o

Ewentualnie trzeba to potraktować papierem i dopiero polerować.

Polerowanie od razu, jeśli są tam jakieś drobinki piasku może spowodować większe zniszczenia.

Opublikowano

Dzięki za zainteresowanie. Póki co, będę się starał o zdjęcia tego czegoś.

 

Dzwoniłem zapytać, czy sprawa jeszcze aktualna. Jakiś lakiernik zidentyfikował to jako żywicę/klej epoksydowy, którym pokrywa się wiadukty i mosty.

Opublikowano

Pytanie to co to jest.

Później będzie można jakoś zaradzić, do cementu też są odpowiednie środki.

Poza tym za szkody płaci sprawca czyli "właściciel" mostu więc nie wiem czym się martwić.

Opublikowano

cocolino, polecę ocet, zobaczymy czy coś ruszy. A kwas octowy gdzie dostać?

 

SJake, rychu, problem w tym, że ta astra 3 to oczko w głowie mojej ciotki, i nie wiem, czy pozwoli nam na takie drastyczne kroki. Prędzej by pewnie lakiernikowi wolała oddać auto.

 

maestro00, od początku tak mówiłem, ale oczywiście sprawę olali i nigdzie jej nie zgłosili, a szkoda :( A stało się to z miesiąc temu, jak nie dalej, więc, że tak powiem, musztarda po obiedzie.

Opublikowano

Wcześniej załatwiałem sobie w robocie ale odkąd się tu zarejestrowałem uznałem tą metodę za zbyt sadystyczną i jakiś tydzień temu zainwestowałem 450 pln w w miarę porządne kosmetyki. A kwasu octowego szukaj na jakichś targach warzywnych, sklepach ogrodniczych itd. Tak mi się wydaje.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.