Administrator Evo Opublikowano 23 Czerwca 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2011 Dzięki uprzejmości EXCEDE miałem możłiwość przetestowania nowego szamponu debiutującej u nas firmy AutoFinesse. Po rewelacyjnym cleanerze, i bardzo optymistycznych recenzjach na DW oczekawiłem wiele po tym produkcie, i się nie zawiodłem Opis dystrybutra : Lather Car Shampoo to wysokoskoncentrowany szampon samochodowy, stworzony aby skutecznie usuwać brud i zanieczyszczenia drogowe. Jest przy tym delikatny dla wosków i sealantów, a ultra poślizg i obfita piana minimalizują ryzyko powstawania mikrouszkodzeń lakieru podczas mycia, kiedy najczęściej powstają tzw. swirle na lakierze. Rozcieńczaly do 1:2000 z wodą. Zdjęcie próbki : Najpierw dwa słowa o samym szamponie. Konsystencja dość rzadka, łatwo się przelewał z butelczeki. Kolor jasny żółty, przepiękny zapach winogron ( coś w deseń Mountain Dew . Producent podaje stężenie 1:2000, ja używałem 20 ml na 15 litrowe wiadro, więc sporo więcej, ale przy mojej wodzie to konieczność. Auto przed myciem było dość brudne, myte tydzień temu , w międzyczasie zrobiło krótką trase w deszczu, pojeździło po lesie etc. Na dodatek mycie odbyło sie bez myjki. Myłem za pomocą Washpudla Szampon rozrabiałem w zimej wodzie, co zapewne miało wpływ na jakość piany : Samo mycie to czysta przyjemność. W takim stężeniu szampon jest bardzo śliski, zbiera cały brud za jednym przejazdem gąbki. I do tego naprawdę nieźle się pieni, jak na twardą,zimną wode. Tutaj widać że szampon miał co robić : Producent podaje że Lather nie zawiera środków wspomagajacych spływanie wody, ale i tak zostawił auto zaskakujaco suche. Dodam tylko że auto naprawdę długi czas nie widziało porządnego wosku etc, jedynie QD ostatnio. Podsumowując, mamy na rynku nowego, bardzo mocnego zawodnika. Jeśli miałbym porównywać to blisko mu do Born to be Mild, z tym że bardziej się pieni. Jak wykończe swoje aktualne szampony, to poważnie rozważe zakup
Dystrybutor EXCEDE Opublikowano 23 Czerwca 2011 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2011 Dzięki za relację
qob Opublikowano 23 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2011 Evo, przepraszam za OT, ale czy nie boisz się, że nalejesz sobie wody w drzwi otworami na listwy? A w temacie - szampon faktycznie ładnie się pieni. Jest na mojej liście.
Kubz Opublikowano 23 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Czerwca 2011 Evo, przepraszam za OT, ale czy nie boisz się, że nalejesz sobie wody w drzwi otworami na listwy? A w temacie - szampon faktycznie ładnie się pieni. Jest na mojej liście. Drzwi mają na dole odpływy, które odprowadzają np wodę która dostanie się do drzwi w czasie deszczu. Jeżeli odpływy są drożne to po paru minutach wody w drzwiach nie ma.
qob Opublikowano 24 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2011 Wiem, wiem. Tylko zastanawiam sie czy to naprawdę bezpieczne. Evo użył łagodnego szamponu, ale gdyby pryskał aktywną pianą, to zabezpieczenia nie zmyje? Druga sprawa jest taka, że mimo drożnych odpływów wilgoć będzie tam jeszcze jakiś czas siedziała. Wydaje mi się, że mimo wszystko lepiej unikać takich sytuacji.
Kubz Opublikowano 24 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2011 Gdyby EVO przez dłuuuugi czas celował tylko w to 1 miejsce, pewnie mógłby zalać np silniczek otwierania szyb lub np centralke zamka. Sądząc po zdjęciach, do spłukania auta użył wody z węża ogrodowego i raczej nie upierał się na zalewaniu tego otworu Oczywiście, że lepiej zabezpieczyć takie miejsca, ale nie popadajmy w paranoję, mycie z głową nie narobi szkód
qob Opublikowano 24 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2011 To mnie troszkę uspokoiłeś. Przyznaję, że niepotrzebnie wpadłem w panikę.
Checio Opublikowano 24 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2011 Ładnie udokumentowana relacja, nawet samochód odpowiednio przygotowany w lesie Evo - gdzie pozbyłeś się obudowy lusterka ?
Administrator Evo Opublikowano 24 Czerwca 2011 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2011 U lakiernika, dzisiaj prawdopodobnie będe miał z powrotem
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się