Jump to content

Metodyka pracy, taśma, po woskowaniu itp zagadnienia


Recommended Posts

Posted

Forum czytam co wieczór jak paciorek :) Duzo duzo wiedzy naraz , ilosc srodkow , techniki polerowania itd - no duzo juz wiem ALE jest kilka rzeczy o ktorych nie napisano .

 

1. Metodyka pracy

 

Taki przyklad , tzn jak wy to robicie ? . Przyjezdza auto na caly dzien . Zaczyna sie cala procedura (nie bede pisal bo wiadomo jaka) no i auto ma wyjechac wieczorem i wrocic na drugi dzien rano aby kolejny dzien pracowano nad nim.

Zostawiamy wiec prace niedokonczoną w pewnym sensie. Czy lepiej wtedy pracowac na poszczegolnym panelu od A do Z (caly proces z woskowaniem na koncu) i zostawiac panele nie zrobione na nastepny dzien , czy leciec kazdy etap na wszystkich panelach jednoczesnie ? (glinkowanie calosci , potem polerka calosci , potem czyszczenie calosci cleanerem itp) ?

Nie wiem czy jasno sie wyrazilem i czy wiadomo o co mi chodzi

 

2. Tasma do oklejania

 

TO ze oklejamy newralgiczne miejsca jest dla mnie jasne .

Pyt moje czy rowniez tasmą dzielicie sobie poszczegolne czesci powierzchni do pracy nad lakierem (polerowanie)? Czy ulatwia to np prace itp ?

 

3. Po woskowaniu

 

Auto przyjezdza do nas po 2 miesiącach . Widac ze cos tam jeszcze wosku zostalo ale ma wiekszosci powloki juz nie dziala. Chcemy wyczyscic resztki wosku ale nie ingerowac juz w strukture lakieru. Rozumiem ze uzywamy cleanera . Czy ktos moglby mi podac przyklad dobrego cleanera bez srodkow scieralnych ? Jest tyle tych chemikaliow ze po prostu mam problem z rozroznieniem jeszcze .

 

4. Klient sam bedzie myl sobie auto

 

No zrobilismy kawal dobrej roboty . Autko lsni , zaczynamy instruowac wlasciciela jak ma sie teraz obchodzic z lakierem , jak ma auto myc i czym. Pan/pani dostaje jeszcze w prezencie od nas malutką sciereczke z mikrofibry w prezencie i.....

No wlasnie auto ma powloke wosku , zostanie umyte przez klienta zgodznie z wszelkimi prawidlami i czego teraz uzyc na pow po myciu ? (trzebaby powiedziec klientowi zeby czyms tam psiknąl , wytarl i zeby znowu sie swiecilo jak po woskowaniu....

 

co to za srodek ? czy dobrze doczytalem ze to quick detailer ? ten od poslizgu do glinki ?

 

Prosze o opinie , dla mnie jeszcze zielonego w temacie (ale juz niedlugo brązowego ;) ) na pewno bardzo cenne

 

Luk

Posted
no i auto ma wyjechac wieczorem i wrocic na drugi dzien rano aby kolejny dzien pracowano nad nim.
jaki to ma sens ?? to już lepiej,aby zostało ;)
TO ze oklejamy newralgiczne miejsca jest dla mnie jasne .

Pyt moje czy rowniez tasmą dzielicie sobie poszczegolne czesci powierzchni do pracy nad lakierem (polerowanie)? Czy ulatwia to np prace itp ?

tak,możesz porównać postęp swojej pracy, możesz zaznaczyć miejsca do korekty i później jak już ją zaczniesz oceniać jej postęp :)

Czy ktos moglby mi podac przyklad dobrego cleanera bez srodkow scieralnych ?

no,ale jego zadaniem jest CZYSZCZENIE lakieru ... więc musi takie środki mieć :!:

 

poza tym masz temat o Cleanerach tam pisz :) i szukaj na forum :)

 

4. Klient sam bedzie myl sobie auto

co z tego ;) czasami mówi się jedno robi się drugie :)

jeszcze ktoś pewnie źle zrozumie i na brudny lakier zastosuje Quick detailer :D

Posted

no tak :( auto najlepiej zeby zostalo , ale ludziska to rozne są , jeszcze tu w krainie deszczowcow co to nie mają pojęcia co to jest detailing. Mozesz tlumaczyc ze auto musi zostac jeszcze 1 dzien bo nie jest skonczone a to jak znam zycie tu na nic sie zda. No ale klient nasz pan i auto jak chce zabrac , niech zabiera. W takiej więc hipotetycznej sytuacji jak byscie ugryzli temat ?

 

poczytam o tych cleanerach oczywiscie

a dla klientow bedą broszurki "jak myc auto " w formie piktogramow jak na lotniskach :-]

co by nawet malpiszon (bez obrazy Thomas :roll: ) mial pojęcie

 

z tymi pytaniami to mam troszke galop w sumie jeszcze nie dotknąlem polerki a juz mi sie uslugi dla ludnosci marzą no ale prosze zrozumcie . Tak to jest jak sie naczytalo i naoglądalo forum a praktyka i tak zweryfikuje . Mimo wszystko jestem dobrej mysli

Posted

oby Ci ten zapał co masz teraz nie zgasł po pierwszych zabawach ;) bo jeżeli myślisz o tym poważnie to nie może to być tylko chęć zarobku ... dla mnie to jest PASJA, po prostu mnie to wciąga :) wynoszę przyjemność z każdej chwili :) niezależnie czy jestem brudny czy też nie :) ale właśnie głównie trzeba mieć w sobie to coś , bo jeżeli to tylko chęć zysku to nie tędy droga ....

Posted

Dlaczego taki brak wiary w nowego uzytkownika ? Chyba nie musze opisywac historii jak to bedac chlopcem z zapalem mylem z tata naszego starego malucha pod blokiem , no i tak juz zostalo. ? To forum otworzylo mi tylko oczy na pewne mozliwosci no i poszerzylo perspektywy . Fakt ze chcialbym wykonywac to o czym traktuje forum zarobkowo to chyba nic w tym zlego prawda ? :roll: Jesli bede kiepski w tym co zamierzam robic , to po prostu nie bedzie klientow. Wiekszosc rodakow w kraju dba o swoje samochody wlasnorecznie , bo taniej itp. Tu gdzie teraz przebywam nic takiego nie ma miejsca. Ludzie jezdza na tanie myjki i nie maja pojecia jak auto moze wygladac a ja chcialbym im pokazac to .

Mam kilka pasji . Jak postanowilem nauczyc sie DJ-ki to forumowe spol wmawialo mi ze trzeba do tego pasji , poczucia rytmu i miliona innych umiejetnosci - , po kilku miesiacach miksowalem bez problemu a teraz mam na koncie kilka wiekszych imprez. Tak samo bylo z modelarstwem - a nie bo to drogo i po co od razu w spalinowe modele sie ladujesz itp.(dzis latam bez problemu spalinami helikami i czym tam jeszcze , nie obylo sie bez twardych ladowan jak u kazdego) Oczywiscie zawsze warto sluchac dobrych rad aby nie popelniac bledow pionierow tej dziedziny . Jednak nie taka powinna byc rola forum aby uzmyslawiac kazdemu ze jesli nie maja PASJI to nie powinni sie w temat ladowac itp. Powinno byc raczej odwrotnie , to forum powinno zchecac nowego uzytkownika do dzialania i rowijania i doskonalenia umiejetnosci. Ja rozumiem ze przynaleznosc do pewnej elitarnej grupy ludzi ktorzy potrafia dokonac cudow z autem zobowiazuje. Ogromnie to szanuje. Zapewniam wiec ze pasja jest , moze jeszcze nie tak "pasjonująca" jak u was ale dajcie mi troche czasu. :roll:

Posted

Fajnie lukisek, że masz zapał i chęć do pracy. Nie nauczysz się fachu z internetu. Z Irlandii masz niedaleko do UK, a tam wielu profesjonalistów oferujących płatne przeszkolenie. Nawet kilkudniowy staż u pro da Ci więcej niż kilka lat czytania forum.

Posted
Dlaczego taki brak wiary w nowego uzytkownika ? Chyba nie musze opisywac historii jak to bedac chlopcem z zapalem mylem z tata naszego starego malucha pod blokiem , no i tak juz zostalo. ?

no tak,ale nie obraź się to mi trochę właśnie zapały takiego dziecka przypomina :) oczywiście bez urazy,ale lepiej z tym poczekaj z rok chociażby ,w tym czasie się ucz , porób trochę wtedy zobaczysz czy masz jakiś do tego "pociąg" i czy w ogóle to Cię pasjonuje i fascynuje :)

Posted

moze po prostu skonczymy robic OT w moim poscie :D ?

Na nic nie zamierzam czekac. Jedna rzecz na ktora czekam to Hitachi SP18 VA i chemia z 3M Pole treningowe to 2 niemlode juz auta i mam nadzieje ze naucze sie na nich czegos z wasza pomocą.

 

Caly czas nie odpowiedzial mi nikt co z praca na raty (kazdy panel po kolei do konca czy wszystkie panele jednym etapem? Nawiazuje do sytuacji gdy musimy przerwac prace i auto pojawi sie u nas na 2gi dzien. Jak wy byscie sobie z tym poradzili ? Wg mnie nalezy w takim wypadku wykanczac kazdy panel do konca (wlacznie z woskowaniem ) a potem gdy auto pojawi sie na drugoi dzien , musi zostac ponownie umyte i prace mozna rozpoczac od nowego panelu.

Posted
Jedna rzecz na ktora czekam to Hitachi SP18 VA i chemia z 3M

no to już taki niezły zestaw :)

tylko musisz bardzo uważać :) i pamiętać ,żę przy rotacyjnej polerce jak tej Hitachi i ogólnie wszystkich nie możesz nawet na chwilkę zatrzymać się w miejscu,ani dociskać zbyt mocno ... spalisz lakier inaczej ;) poza tym nie staraj się przeciwdziałać swoją siła na kierunek ruchu polerki, idź w jej kierunku ;) ale oczywiście zachowaj swoje ruchy tylko tylko nie rób pod prąd , wtedy więcej się namęczysz :) no i nacisk to głównie ciężar maszyny :) bez zatrzymywania się,aby uniknąć przepalenia lakieru, bo tutaj to w mgnieniu oka można t o zrobić ;)

Posted

Oczywiscie bede uwazal , dzieki za rady . podsumowując:

 

1. nie zatrzymuje pracujacej polerki w miejscu

2. nie dociskam za mocno

3.zaczynam od malo agresywnego pada i politury sciernej

4.daje sie prowadzic polerce , jednak wymuszam tak zeby szla tam gdzie ja chce

5.pracuje wg schematu predkosci

 

wolno(z naciskiem delikatnym) -rozcieranie

 

szybciej(srodek zaczyna dzialac) -prawie bez nacisku

 

szybko ok 2100obr (bez nacisku tylko waga polerki) do zklamania politury

 

wolno (wykanczam bez nacisku ) - 1 -2 przejscia

 

6. Do niewielkich powierzchni , trudniej dostepnych - zmieniam pad na mniejszy

7. Pracuje na niewielkich obszarach 12-16 cali

 

jeszcze jakies filmy na youtubie i jak tylko dostane sprzet to sie zabieram

:roll:

Posted
3.zaczynam od malo agresywnego pada i politury sciernej

tak :) w sumie "Im mnie tym lepiej" to samo się tyczy żeby zaczynać od najmniej inwazyjnej metody i przechodzić w mocniejsze ,gdy słabsze rady nie dają ;)

Posted

lukisek, http://www.detailingworld.co.uk/forum/s ... hp?t=66024 tu masz dużo informacji w temacie polerowania. Rozumiem twój zapał, ale pamiętaj - praca sprawia sporo przyjemności, ale nie jest też lekka fizycznie. Jeżeli spędzisz 20h przy samochodzie klienta z czego 90% czasu będąc schylonym, to inaczej na to spojrzysz :idea:

Kolejna rzecz - detailing to nie tylko lakier... na końcowy efekt składa się cała masa dopieszczonych elementów.

Kup najpierw maszynkę, podstawową gamę kosmetyków i innych przydatnych produktów, poćwicz, przelicz, przemyśl, sprawdź rynek, a wtedy dopiero podejmuj konkretne decyzje.

Mimo wszystko życzę powodzenia.

Posted

Oczywiscie tak zrobie :roll: . Mysle po prostu iz jak sprobuje na wlasniej skorze to dopiero sie przekonam. Inwestycja w sprzet nie zaszkodzi a i kosmetyki sie przydadzą na pewno .

To nie lekkie zajęcie , moze sobie do konca sprawy z tego nie zdaje , to fakt . Juz dokladne odkurzenie samochodu jest czasochłonne i moze byc meczace zwlaszcza gdy operuje sie w niewygodnej ozycji "na kolanach itp" a co dopiero pelen detailing.

No coz na pewno nie zaryzykuje od razu dzialalnosci na pelen gwizdek . Moze jak juz sie wprawie i bedzie to jakos szlo to najpierw lokalnie po znajomych a potem zobaczymy.

Nie trace zapalu mimo prob sprowadzenia mnie na przyslowiową ziemie :)

Wiem , wszyscy macie racje , wielu z was ma spore juz doswiadczenie , no mam nadzieje tez osiagnac co najmniej przyzwoity poziom.

  • Administrator
Posted
.. no mam nadzieje tez osiagnac co najmniej przyzwoity poziom.
...życzę Tobie tego - nie taki diabeł straszny,

a najważniejsze to chęci i nie bać się. ;)

Posted
lukisek napisał/a:

Czy ktos moglby mi podac przyklad dobrego cleanera bez srodkow scieralnych ?

 

no,ale jego zadaniem jest CZYSZCZENIE lakieru ... więc musi takie środki mieć

 

poza tym masz temat o Cleanerach tam pisz i szukaj na forum

 

Thomas, radzę jeszcze poczytać fora, bo SV Cleaner Fluid, Zymol HD Cleanse, czy Dodo Lime Prime Lite NIE zawierają środków ściernych. Są to podstawowe 3 cleanery, ale na rynku znajdziesz ich zdecydowanie więcej.

Posted

Panowie nie moglem sie oprzec zeby nie pokazac wam co sprawilo ze nastepny miesiac bede jadl chleb z twarozkiem :) Na pewno widac ze troche haotycznie dobieralem srodki .Teraz po przeczytaniu wielu kolejnych stron troszke bym pewnie pozmienial. No ale na wszystko przyjdzie czas. Czekam teraz na pogode i wolny dzien i mam nadzieje zamiescic relacje z reanimacji mojej skodzinki w stosownym dziale. Niniejszym prosze o wyrozumialosc jesli bede robil cos nie tak.

 

zestaw.jpg

 

 

Jeszcze jedna sprawa.

 

co usunie starą powierzchnię wosku ? cleaner ? .

Posted

Wow! Widać , że na poważnie zabierasz się za ten temat. Powodzenia przy pracy :) Trzymam kciuki za skodzinkę. Różnorodność w dobieraniu środków to nic złego . Nie ma tak , że jeden producent ma wszystko najlepsze. Jedna marka ma lepsze to, a inna coś innego.

 

A twarożek jest dobry i zdrowy, ma dużo białka.

 

Dobrze jest się zaopatrzyć w miękkie nakolanniki do pracy. Są bardzo pomocne, kiedy godzinami klęczysz przy aucie.

Posted
nastepny miesiac bede jadl chleb z twarozkiem

dogadzasz sobie :lol:

jak zaczniesz wydawać na to więcej niż zarabiasz, wtedy możesz się bać.

Bardzo ładna kolekcja jak na początek. Gratulacje

Posted

chlopaki dzieki za pozytywne slowo. ;) Generalnie mysle ze jak jutro bedzie ladna pogoda (czyt nie padalo)to rusze temat. Troche mnie przeraza zebym nie spapral lakieru polerką. Polerowalem narazie stol w kuchni (tak dla zabawy wodą)zeby obadac jak pracuje maszyna :D (ciszej niz depilator do nog zony :D ) . Reszty sie nie boje tylko zeby pogoda dopisala. Nie mam halogenow ale cos wymysle , moze jakas latarke na diodach itp. Ach polazlem zaraz jak dostalem paczke do auta zeby zobaczyc jak sie zachowuje Poorboys na plastikach w srodku. MMm pachnie jak marcepan a to co wyprawia z plastikiem to po prostu bajka.

Laduje aparat i zaczynamy ;)

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.