Skocz do zawartości

Brzydkie (czarne) kaczątko Nissan Micra K12


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 254
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

respekt za wlozona prace i osiagniety wyniki, patrzac na takie fotorelacje mozna sie wiele nauczyc

konsola musiala byc niezle uswiniona skoro tak desperacko kropiles ja APC i pedzlowales

 

podsufitke robiles ta sama technika co i fotele?

 

widac ze masz tez artystyczne fotozaciecie ; ) ostatnie 2 foty Mikry pomiedzy ciezarowkami lapalbym ostrosc wlasnie na Mikrze

(zdjecie z kominem w tle :good: )

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
konsola musiala byc niezle uswiniona skoro tak desperacko kropiles ja APC i pedzlowales

wręcz przeciwnie. Nie było źle-była czyściutka. Ogólnie poza kurzem i piachem na podłodze we wnętrzu było ok. Nie zniszczone ale też nie odkurzone. Dałem tyle APC bo chcę mieć prawie "ideał" a w ten sposób unikam jakiś niedociągnięć lub pominięć.

 

podsufitke robiles ta sama technika co i fotele?

Pryskam roztworem interiorAPC lub SmartCarpet, czekam, szczotkuję i pielucha. Tak aż do skutku.

 

widac ze masz tez artystyczne fotozaciecie ; ) ostatnie 2 foty Mikry pomiedzy ciezarowkami lapalbym ostrosc wlasnie na Mikrze

w tym temacie jestem zielony a to moja pierwsza "sesja" w życiu :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie jedna z najlepszych fotorelacji na tym forum :good:

Podziwiam samozaparcie we włożoną pracę, oraz gratuluje takiego pomocnika :)

 

Przyłączam się również do pytania zadanego przez @cash

Leciałeś wodnym na maszynie?? jeżeli tak, to proszę o opis tego etapu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

cash, turzol,

W skrócie: "szlifuje" specjalną gąbką ścierną SiaVELVET. Obroty najniższe z możliwych, mały docisk i bardzo dużo wody. Granulacja 1500,2000 .Gdy rysy są bardzo głębokie to nie usuwam ich tylko załamuję krawędzie co w efekcie daje wrażenie usunięcia. Taka sama zasada jak przy korekcie. Uzyskujemy to dzięki elastyczności gąbki ściernej. Gdy rysa jest płytka wtedy musimy użyć papieru na twardym klocku żeby szlifować lakier dookoła rysy. Musimy go zeszlifować na głębokość rysy.

Ja szlifuję rotacją ale najlepsza do tego celu będzie szlifierka oscylacyjna/orbitalna-dla mniej wprawionych "operatorów"-mamy mniejszą skuteczność co jednocześnie daje nam większą kontrolę.

 

 

Pamiętajcie ,że używanie urządzeń zasilanych energią elektryczną jest niebezpieczne dla naszego zdrowia/życia. Zawsze trzeba strasznie uważać bo woda wiadomo! Przewodzi prąd. Chwila nieuwagi i może się dla nas źle skończyć.

 

 

Ja mam w garażu różnicówkę która daje mi poczucie bezpieczeństwa.

 

 

Najlepszy byłby kompresor i szlifierka o małym skoku ...

Są na liście zakupów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Wczoraj umyłem Micrę i zostawiłem ją pod chmurką.

W nocy padał deszcz .

Zobaczcie sobie jak wyglądają krople dwóch wosków.

Pierwsze zdjęcie to Lusso.

 

 

dsc00165p.jpg

 

 

 

 

Dwa pozostałe zdjęcia to Carbon który leży na dachu.

 

 

 

dsc00166gy.jpg

 

 

dsc00167y.jpg

 

 

Kilka słów o tych woskach.

Aplikacja, polerowanie na tym samym poziomie.

Kropelkowanie jak widać powyżej.

 

Co mnie najbardziej zaskoczyło?

 

MYCIE AUTA!

Po Lusso auto myje się bardzo fajnie, poślizg rękawicy na wysokim poziomie ale to co robi Carbon wymiata.

Czuje się jakyb rękawica śmigała w powietrzu bez żadnego oporu.

Po prostu GENIALNIE!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czuje się jakyb rękawica śmigała w powietrzu bez żadnego oporu.

Po prostu GENIALNIE!!!

 

Potwierdzam spostrzeżenia :good:

Ja nakładałem go w długi majowy week i jeszcze ładnie kropelkuje...tylko ie wiem czy to zasługa carbona czy GQ z Sonusa którego nakładam po myciu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Pamiętajcie ,że używanie urządzeń zasilanych energią elektryczną jest niebezpieczne dla naszego zdrowia/życia. Zawsze trzeba strasznie uważać bo woda wiadomo! Przewodzi prąd. Chwila nieuwagi i może się dla nas źle skończyć.

 

 

Uważajcie z tymi polerkami i wodą. Nie ma żartów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dzisiaj po dłuższej (jak na moje nawyki) przerwie umyłem Micrę.

Postanowiłem,że zrobię to szamponem ze stajni 4nano.

Kilka słów o nim. Po otwarciu buteleczki rozwalił mnie zapach.

REWELACJA !!!!

Nie wiem co dokładnie ale coś mi ten zapach przypomina. Dzieciaki powiedziały,że cukierki więc tego się trzymajmy.

Kolor jasno-żółty stosunkowo rzadki.

Piana średnia ale zależy to od temp wody i ciśnienia z jakim nalewa się wodę do wiadra.

Gdy myję rękawicą z naturalnej owczej wełny piana jakoś mi zanika.

Mycie samym szamponem sprawia przyjemność.

Może poślizg nie powala ale zapach rekompensuje straty.

Po zaschnięciu nie pozostawia znaczących zacieków.

Ogólna ocena wg mnie dobry+.

 

Po osuszeniu karoserii za pomocą Fluffy Dryer'a lakier potraktowałem QD - 4nano.

Praca z nim to czysta przyjemność. Aplikuje mgiełkę i poleruję za pomocą ultra delikatnej MF Shiny Garage. (biała z czerwoną lamówką)

QD pięknie odparowuje, nie pozostawia smug nadaje niesamowitej głębi lakieru.

Na czarnym widać niesamowity efekt. Jest naprawdę SUPER.

Najgorsze jest to ,że tester starczy mi najwyżej na jeszcze jedną aplikację (jutro FOKA) i będę musiał kupić.

Uzależnienie od detailingu postępuje!!!

 

Fotki z efektu końcowego..................

 

 

dsc00325it.jpg

 

dsc00326si.jpg

 

dsc00324pl.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Dzisiaj postanowiłem Micrę wynagrodzić za dobre sprawowanie!

Piękny już łabędź śmiga bez zarzutu sprawiając żonie niesamowitą frajdę.

Kuflik zarzucił mi ,że szczędzę żonie i zapodałem jej "tylko" Lusso.

Teraz postanowiłem położyć CARBONA.

Niech dziewucha się cieszy (jeśli zauważy różnicę).

 

Zaczynamy od mycia a ,że u nas sporo deszczowych dni ostatnio to micrus wygląda jak wygląda....

 

 

dsc00021rz.jpg

 

dsc00022dk.jpg

 

dsc00023k.jpg

 

 

 

Najpierw biorę się za koła. Kołpaki idę na glebę i są czyszczone 10% roztworem APC SURFEX HD.

Takim samym sposobem oczyściłem felgi stalowe i nadkola. Tym razem bez ściągania kół.

Trochę na odpierd.... ale mi się nie chciało.

 

 

 

dsc00024cd.jpg

 

dsc00025by.jpg

 

dsc00026yb.jpg

 

dsc00027bi.jpg

 

dsc00028hze.jpg

 

dsc00037m.jpg

 

 

 

Następnie piana aktywna ValetPRO pH Neutral Snow Foam i porządne mycie.....

 

 

 

dsc00029rj.jpg

 

dsc00030mu.jpg

 

dsc00031fq.jpg

 

 

 

Zostały mi jakieś resztki szamponu AutoGlym więc go użyłem...

 

 

 

dsc00032kp.jpg

 

 

 

...i rękawica z owczej wełny SONUS'a

 

 

 

dsc00035rp.jpg

 

 

 

Najpierw oczywiście spłukuję brud myjką ciśnieniową.

 

 

 

dsc00033rj.jpg

 

dsc00034sr.jpg

 

 

 

...no i mycie właściwe!

 

 

 

dsc00036tc.jpg

 

 

 

Spłukiwanie

 

 

 

dsc00038qm.jpg

 

 

 

Osuszanie

 

 

 

dsc00039uy.jpg

 

dsc00040uo.jpg

 

dsc00041pp.jpg

 

dsc00042fl.jpg

 

dsc00043yg.jpg

 

 

 

 

Lakier był czysty, wolny od żywicy,smoły i innych zanieczyszczeń więc glinka i tar remover były zbędne.

 

 

 

Po wjechaniu do micro garażu zobaczyłem sobie lakier czy czasami nie trzeba jakiejś korekty zrobić.

Został na pewno ślad po taśmie 3M którą zastosowałem do testu wosków.

To w pierwszej kolejności musimy usunąć.

Zrobiłem to za pomocą Menzerny.

 

 

 

dsc00044he.jpg

 

dsc00045tj.jpg

 

dsc00051lu.jpg

 

 

 

 

PF 2500 dała sobie pięknie radę i wykończenie również na poziomie.

Nie chciało mi się SF4000 śmigać.

 

Bałem się świecić nowym nabytkiem. Podobno Brinkmann prawdę Ci powie no i powiedział...

 

 

dsc00046xc.jpg

 

dsc00047aj.jpg

 

dsc00049eo.jpg

 

dsc00050g.jpg

 

 

 

 

Okazało się ,że tragedii nie ma i śmiało można zaaplikować cleaner Zymola HDC.

Zrobiłłem to za pomocą polerki na miękkim padzie ,obroty około 800.

 

 

 

dsc00052db.jpg

 

 

 

Gdy obleciałem całe auto przyszedł czas na mój ulubiony wosk.

Postanowiłem zaszaleć i nałożyć go dłońmi.

Zapach i konsystencja zachęcały do pracy.

Po rozgrzaniu w dłoniach jeszcze bardziej pachniał.....

 

 

 

dsc00053pz.jpg

 

 

 

Spolerowałem go EROWS'ami których Ci u mnie dostatek a efekt końcowy mogłem uwiecznić tylko w garażu bo noc mnie zastała ciemna.

 

 

 

dsc00054jw.jpg

 

dsc00055hv.jpg

 

 

 

 

Może rano przed pracą jak spoleruję wosk i starczy czasu to zrobię końcowe foty.

O dressingach, płynach do szyb,odkurzaniu wnętrze i innych pierdołach nie pisałem bo to oczywiste chyba.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Jakbym teraz kupował od Ciebie łączniki silikonowe to poprosiłbym o autograf
Arekkaz, jesteś zagrożeniem w ruchu drogowym. Oślepiasz blaskiem :D

:kox::kox::kox::kox::kox::kox:

 

Justyna, dzięki :good:

 

 

 

 

Kilka obiecanych zdjęć "za dnia"

 

 

dsc00057dv.jpg

 

dsc00067nd.jpg

 

dsc00066dm.jpg

 

dsc00064ao.jpg

 

dsc00063cz.jpg

 

dsc00062uo.jpg

 

dsc00061b.jpg

 

dsc00060dn.jpg

 

dsc00058mw.jpg

 

dsc00057dv.jpg

 

 

 

 

Jeszcze raz dziękuję Wszystkim za pochlebne opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.