VICTORIA Paint Protection No.110 - wosk Carnauba

[coobah]

umyłem dziś autko...

Niestety No. 110 słabnie...

Z drugiej strony biorąc pod uwagę, że auto często stoi pod chmurką (także w nocy), a pogoda nas nie rozpieszcza to chyba i tak nie jest to zły wynik...

Praktycznie 2 miesiące..

[k24]

Witam ponownie. Wkońcu miałem czas powownego przetestowania V.110 , tym razem porównuję go z DJ BV. 110 nakładana na żółtym padzie flexipads, rotacja 1 bieg.

Po prawej mamy V.110, lewa Dodo.

 

Wosku wydaje się dużo, jednak zapewniam że jest go mniej niż wygląda na zdjęciu

 

Tutaj już po nałożeniu

 

Polerowanie.

Nie jest tak trudne i uciążliwe jak przy ręcznym nakładaniu, jednak dalej Dodo Juice bije Victorie na głowe pod tym względam.

Woski pozostawione do wypocenia na 2 godziny, przetarte eurowami i robimy testy sheetingu i kropelkowania.

 

Victoria no.110:

 

Dodo Juice Blue Velvet:

 

 

Krople 110 są większe, takie bardziej "mięsiste", Dodo "robi" mniejsze kropelki których jest znacznie więcej . Różnic w wyglądzie brak.

 

Sheeting.

Dodo troszkę lepiej i szybciej odprowadza wodę pozostawiając na powierzchni znacznie mniej kropel, możliwe jest tutaj spłukanie "do sucha". Żeby uzyskać taki efekt na Victorii trzeba dużo więcej wody.

Postaram się systematycznie uzupełnienie testu pod względem wytrzymałości obu wosków.

Dzięki za przeczytanie,

Pozdrawiam.

[mx_nowicki]

Dziękujemy za przeprowadzenie testu. Coobah 2 miesiące polskiego lata dla płynnego naturalnego wosku to uważam, że i tak nieźle

[coobah]

Coobah 2 miesiące polskiego lata dla płynnego naturalnego wosku to uważam, że i tak nieźle

 

Masz rację. Jest całkiem OK, tak jak pisałem - autko bardzo często stoi 24H pod chmurką!