Skocz do zawartości

VICTORIA Paint Protection No.110 - wosk Carnauba


coobah

Rekomendowane odpowiedzi

mxn-logo.jpg

 

 

Witam,

 

dzięki Pawłowi z firmy MX Nowicki dostałem próbkę 50ml wosku VICTORIA Paint Protection No.110 - wosk Carnauba.

 

To wosk, który powinien znaleźć się w rękach każdego maniaka samochodów. Połączenie naturalnego wosku Carnauba i wysokiej jakości wosków syntetycznych daje niesamowite rezultaty. Wydobywa głębie lakieru jednocześnie go chroniąc. Powoduje efekt skraplania się wody, co zapobiega powstawaniu plam. Paint Protecion jest pracochłonnym środkiem, ale efekty są powalające.

 

Aplikacja:

- Wstrząśnij przed użyciem

- Wosk nakładaj na czystą i osuszoną powierzchnię

- Nałóż niewielką ilość wosku na aplikator VICTORIA Polishing Sponge no.322 i kolistymi ruchami rozprowadzaj go po powierzchni. Po przeschnięciu, przetrzyj powierzchnię puszystą ściereczką VICTORIA Microfiber Cloth no.305

- Nakładając wosk maszyną polerską, ustaw obroty na 1.000 rpm. Bardzo lekko i równolegle do powierzchni dociskaj gąbkę. Po przeschnięciu, przetrzyj powierzchnię puszystą ściereczką VICTORIA Microfiber Cloth no.305

- Nie nakładać na powierzchnie nagrzane i wystawione na działanie promieni słonecznych.

 

 

Zanim jeszcze wosk do mnie dotarł Paweł przestrzegł mnie, żebym za długo nie trzymał go na aucie. Miał rację... Ale o tym za chwilę :)

 

Pacjentem została na początek maska mojej Cytryny.

 

Wosk przyszedł dobrze zabezpieczony przed naszą Pocztą Polską :)

 

Zawartość widocznej na zdjęciu buteleczki zajęła połowę jej pojemności:

 

p1010187p.jpg

 

Cechy wosku:

- kolor - kawa z mlekiem

- zapach - lekko chemiczne mydełko, nie przeszkadza, całkiem miły

- konsystencja - wosk nie wylewa się z buteleczki, trzeba go stamtąd wytrząsnąć (jest bardzo gęsty skubaniec :) )

 

p1010189y.jpg

 

Wosk porównywałem z FK 2685 Pink Wax

Auto przed testem zostało porządnie wymyte na dwa wiadra, dostało dwie warstwy SG SRP.

Stojąc przed autem na lewą stronę maski poszło FK, na prawą stronę miała iść Victoria.

Z FK wiedziałem jak się obejść - poszło bez problemu.

Z Victorią było inaczej: zamiast gąbki do nanoszenia używamy gąbeczki obszytej MF.

Cały czas w głowie miałem słowa Pawła: "Nie za długo na aucie, bo się zachetasz :).

Victoria zasycha bardzo szybko, naniosłem cieniutką warstwę wosku, czekałem krótko a i tak musiałem nieźle się namachać żeby go spolerować :)

Dach musiałem podzielić na dwie części, a mógłbym nawet na trzy a i tak musiałbym użyć sporo siły żeby spolerować wosk. Wysycha szybko, jest przy tym diabelsko twardy!

 

Kropelkuje tak:

 

p1010191kh.jpg

 

p1010192pm.jpg

 

p1010193j.jpg

 

Zobaczymy jak będzie z jego trwałością, mam nadzieję, że troszkę on poleży :)

Z próbki 50 ml obleciałem całe auto i jeszcze na jedną warstwę by spokojnie go starczyło.

 

Poniżej wklejam link do filmiku z "uciekającą wodą" :)

Przypominam: od strony pasażera FK, od kierowcy Victoria

 

 

 

Moje uwagi:

Fajny wosk dla niecierpliwych :). Nie ma czekania, trzeba szybko polerować :)

Efekt fajny, lecz wydaje mi się, że mój FK daje lepszy wet-look, a mi akurat na tym najbardziej zależy. Ciężko określić jak będzie z jego trwałością. Sprawdzimy - dopiszemy z czasem :).

 

Dziękuję Pawłowi za możliwość przetestowania wosku, za błyskawiczną przesyłkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dopiszę mój mały test wosku:

 

żeby osiągnąć pełen efekt najpierw maska przeszła małą korekte , co uczyniła moja dziewczyna :

 

img4259p.jpg

 

Póżniej ipa :

 

img4255.jpg

 

wkońcu zabrałem sie za nakładanie wosku - maszynką z niebieskim padem, poszło gładko i szybko, została mgiełka którą spolerowałem eurowem :

 

img4265uz.jpg

 

Kilka słów odemnie:

 

Wosk ma konsystencję kremu, pachnie jak ładny damski perfum, nie brudzi plastików nie pyli , całkiem przyjemnie się go aplikowało maszynowo, efekt mnie zaskoczył bo zawsze myślałem że to woski w słoiczkach dają lepsze efekty a przy tym wosku mam wrażenie że biję dodo banana który wcześniej miałem nałożony , kropelkowanie równierz bardzo fajnie .

 

Victoria wax:

img4269s.jpg

 

img4282x.jpg

 

kropelkowanie:

 

img4277j.jpg

 

Ogólnie bardzo ciekawy wosk jak z trwałością zobaczymy, dziś przetrwał deszczową pogodę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja aplikowałem wosk ręcznie na mf. W takiej konfiguracji bardzo ciężko nałożyć mgiełkę :thumbdown:

Nakładamy na element i od razu polerujemy, jednak mimo to była już prawie skorupa i w niektórych miejscach wspomagałem się QD+ żeby to spolerować.

Przed chwilą nałożyłem go na przód samochodu, zostawię na wypocenie i sprawdzę sheeting i kropelki.

 

 

Moim zdaniem jeżeli macie jakiegoś małego wroga, dajcie mu ten wosk i niech go sobie nałoży, przy okazji łapka mu trochę urośnie :D:D

 

Ogólnie dla tego wosku jestem na nie, zobaczymy jak z trwałością :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Dzięki za test k24, ale poprosimy coś więcej. Jakieś fotki? Jaki efekt, kropelkowanie, przebieg testu, więcej informacji poprosimy :) Z jakimi woskami miałeś styczność? Poprosimy o jakieś porównanie, tak jak zrobili to poprzednicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Dystrybutor
Wiolka, według mnie wosk robi swoją robotę...

Woda ucieka z autka bardzo szybko, piękne kropelki na dachu to widok cieszący oko....

Tylko ta aplikacja pozostawia sporo do życzenia :/

 

i o takie konkrety nam chodziło :) I jeszcze mamy jedno pytanie/ prośbę. Czy osoby, które przeprowadziły testy wosku No. 110 i podzieliły się z nami wynikami tych testów ;) mogłyby przetestować nowy wosk VICTORII No. 111? Zależy nam na porównaniu nowego wosku do "starej" 110. Producent zdecydował się na ograniczenie ilości Carnauby jednocześnie stawiając na ułatwienie aplikacji ;)

 

Jeżeli tak to bardzo prosimy o przypomnienie swoich adresów na PW.

 

Wiolka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otrzymałem tester wosku Victoria No. 111 jak narazie wstępnie się z nim pobawiłem i różnica jest ogromna. Zapach ma trochę inny - zdecydowanie mocniejszy, konsystencja bardziej wodnista, aplikacja bardzo prosta od razu po nałożeniu aplikatorem zasycha w mgiełkę którą bardzo łatwo sie poleruje. Różnic w wyglądzie nie zauważyłem, kropelkowanie identyczne jak Victoria No. 110

 

Wracając do Wosku No. 110, zaaplikowany na maskę 17 czerwca, siedzi do dziś, lekko osłabł ale samochód stoi cały czas pod gołym niebem no i co kilka dni pada mocny deszczyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.